Propozycja głosowania na najlepszą piosenkę w karierze Tarji

Frozen darkness

A ja mam już dwa do odstrzału, z którymi nie bd problemu, ale potem to będzie masakra, bo te pozostałe są super

Gloom

O nie!!!! Rozpoczyna się moja kampania propagandowa "Nawet najgorsza piosenka Tarji solo jest lepsza niż najlepsza piosenka Nightwish". Szkoda, że jest skazana na niepowodzenie, ale mam nadzieję, że chociaż trzy utworki z kariery solowej do piętnastki uda mi się przecisnąc. ;(

Deszczowa

Ja już wybrałam sobie trzy utwory do głosowania na początku, ale jak odpadną to nie wiem co zrobię. Ciężko będzie. ;D

Kreuzburg

Mała dygresja odnośnie głosowania tak ode mnie;) Szczególnie skierowana do najmłodszych fanów... Nie sugerujcie się nagraniami Audio, błagam... Zarówno Nightwish jak i Tarja Solo to nieliczni wykonawcy którzy brzmią Live o wiele lepiej niż w nagraniach studyjnych, więc jeśli ktoś nie maiał okazji być na koncercie, który weryfikuje wszystko to kuknijcie choćby na ostatnią koncertówkę NW "End Of And Era" nie wspominając o wcześniejszych DVD gdzie naprawdę expresja utworów jest niesamowita. Ostatecznie kuknijcie na You Tube. Bo krew mnie zalewa jak widzę głosy dyskwalifikujące Wishmastera czy poiniekąd inne kultowe kawałki a wiedzę macie czasami o nich śladową Wink

sorry wybaczcie ale tak mnie natknęło... Bo uwierzcie że taki DPP Nightwisha Live brzmi o niebo lepiej od znienawidzonej i nisko ocenianej wersji płytowej. To tylko mój punkt widzenia a każdy zrobi i tak co zechce włacznie ze zdyskwfalifikowaniem GLS w 1 turze >>TU>>

lucr0m

Coś czuję że przez większość tej tury będę głosował bezskutecznie na jedną i tą samą piosenkę...

@Kreuz:
Nie wierzę... Made in Hong Kong brzmi lepiej niż studyjne DPP? Nigdy w to nie uwierzę... Studyjnie lepiej jest wyważony zespół i orkiestra, no i wokal Nessie jest przykryty toną masteringu więc jeszcze jakoś brzmi... Dla mnie NW jako zespół na żywo skończył się z End of an Era Mr. Green

Gloom

Kreuzburg naprawdę wątpię, żeby ktoś EOAE na tym forum jeszcze nie widział. Poza tym fakt, iż Wishmaster brzmi świetnie na koncercie, nie znaczy, że nie mogę głosowac na jego odpadnięcie. Jak dla mnie Fantasmic to jeden z najlepszych utworów NW ever, jeden z nielicznych które w dalszym ciągu słucham mimo, iż moja miłośc do Nightwish przeminęła bezpowrotnie. Mimo, że mój gust muzyczny ewaluował o 180 stopni. I nawet "epic amazing the best ever" wokal Tarji w Wishmasterze tego nie zmienia.

I wcale nie będę się hamował przed głosowaniem na GLS, gdyż ten kawałek nie budzi we mnie emocji takich jakie budzą inne piosenki, szczególnie Tarji solo.

Aune

Anarie

@Kreuz, to, że coś jest kultowe nie znaczy że jest najlepsze. Nie mówię, że nie lubię Wishmastera - bardzo lubię ten kawałek. Mam ciągle do niego sentyment, koncertowe DVD oglądałam, wiem, ile emocji jest w tym kawałku. Ale po prostu... są dla mnie kawałki lepsze od tego. I Fantasmic w mojej opinii JEST lepszy. Dlatego zagłosowałam tak. Widzę, że jestem w mniejszości i Fantasmic wyleci, ale nie oburzam się straszliwie i nie staram się za wszelką cenę komukolwiek tego udowadniać. Jak mówiłam wcześniej, są gusta i guściki. I po wywaleniu DG jako pierwszego nie zdziwi mnie już nic w tym głosowaniu.

Peter

@Kreuzburg
Ja na przykład pod uwagę biorę tylko wersje studyjne. Wiadomo, że większość utworów live zabrzmi nieco inaczej, a bardzo często lepiej, więc to już byłby dla mnie inny konkurs. Nie wiem, jak podchodzą do tego inni...

@Gloom

Incognito

Ooooooooooooooooo, ja sobie spokojnie poszłam, a tu już walka bez trzymanki. Na chwilę Was zostawić nie można. ;p

Aune, sorka, ale nie dało rady wcześniej.

Peter, którą dziesiątkę masz na myśli??? Pierwszą finałowej 50tki? Tam jest kilka Tarji solo. ;p

Kreuzburg - ciężko jest pojąć komuś fenomen Nightwisha z Tarją, kto nie stał swema własnymi nogamy na Stadionie Śląskim w Chorzowie pewnej upalnej niedzieli majowej AD 2005 i nie wlewały mu się do własnych uszu anielskie dźwięki, przy których nawet fani Ironów nie zdzierżyli i skakali tudzież darli mordkę... Czy tam stał na innych koncertach starej ery. Żadne dvd i jutjuby tu nie pomogą.

W tamtych czasach zwycięstwa GLS można było być pewnym, a teraz sama jestem ciekawa, co wygra...

Gloom, masz szlachetne zadanie, ale nie wiem, czy Ci się powiedzie... powodzenia!

Ok, podsumowanie VII tury:

DCOW - 5 głosów
F - 15
SS - 3
W - 9

głosujących 32 i jeden narybek wstrzymujący się niewiadomopoco. ;p

No i teraz zaczyna się. Mamy II listę świeżutką prosto z krzaka - Proszę bardzo - do roboty!!!

Peter

Mam na myśli tę "10", którą właśnie zakończyliśmy omawiać.

Przyłączam się też do apelu Incognito: wszyscy do głosowania Exclamation

Gloom

Peter, tak, to było na poważnie. Od pewnego czasu stylistyka Nightwisha po prostu zaczęła mnie męczyc. Nie porywała mnie już ta dostojnośc, bajkowośc ich utworów. Twórczośc Tarji solo jest dla mnie w tym momencie o wiele ciekawsza, świeższa, trafiająca w mój gust. Omijam sprawy kompozycyjne i techniczne, bo to nigdy nie miało dla mnie większego znaczenia. Po prostu wolę Tarję solo i nie chce, żeby cokolwiek w swojej twórczości zmieniała. Smile

Inco, dzięki. Będę się starał. Mr. Green

Anarie

Aaaa... a ja już mam straszny problem z tym, na co mam głosować. Od następnej rundy będę głosowała na GLS. Nie złośliwie. Po prostu nie mając nic innego. I nie chcę, żeby the Seer wyleciało... ech.

kaska_tarja

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo mnie bolą głosy na Angel Fall First! Wink

Uwielbiam ten utwór i miałam nadzieję, że przetrwa trochę dłużej ale teraz mam wątpliwości... Strasznie trudny wybór.

Dymuś

Aune

Morgash

Wiadomopoco wiadomo Razz

Bo wybór był ciężki, głos i tak nic by nie wniósł, ale obecność swoją i zainteresowanie zaznaczyć jakoś trzeba. Wstrzymanie się od głosu to poniekąd też głos, o, jak w sejmie xD

kaska_tarja

Dlaczego mój głos na Stargazers? Tak naprawdę drogą eliminacji. AFF kocham i uwielbiam, na DSC nie zagłosuję przez tą cudną wokalizę, IFaK mówi samo przez się, do Minor Heaven mam ogromny sentyment (a poza tym jest śliczne), Passion to mój zdecydowany faworyt (tupnę nóżką jak odpadnie), do odpadnięcia The Seer ręki nie przyłożę, więc zostaje Nemo, OtHaFA i właśnie Stargazers. Szybka wyliczanka pomiędzy pierwszym a ostatnim i padło na astrologów. Nigdy mnie ten utwór nie grzał.

@Morgash
Mam nadzieję, że nie sugerujesz tego co mi się zdaje, że sugerujesz...?

FankaTarji

@Dymuś Ja też bardzo lubię "The Seer". Ale pozostałe utwory lubię jeszcze bardziej, dlatego na to głosuję.
Odnośnie tych utworów live to po części się zgodzę. Na przykład takie "Slaying the dreamer" o wiele bardziej podoba mi się na żywo.

Dymuś