Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Marcelo to: |
Sympatyczny gość. Lubię go. |
|
12% |
[ 12 ] |
Paskudny typ. Nie znoszę tego gbura! |
|
40% |
[ 40 ] |
Zwyczajny facet. Jest mi obojętny. |
|
46% |
[ 46 ] |
|
Wszystkich Głosów : 98 |
|
Autor |
Wiadomość |
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:32, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
Hrabina Gruźlica napisał: | A teraz zastanawiam się, jaką Tarja miała sukienkę do ślubu |
Mnie też to zastanawia Chciałabym zobaczyć jakieś zdjęcie z ich ślubu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katarzyna
Lady of Dreams
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Théâtre des Vampires, Paris Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:47, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
Raczej nie będzie. Tarja sama powiedziała, że to był ślub "po kryjomu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:15, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
Wiem, wiem :P Ale pomarzyć zawsze można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:03, 17 Sie 2007 Temat postu: Re: Marcelo |
|
Metalflower napisał: | Marcelo Cabuli -Poza tym prawdopodobnie dołożył swoje trzy grosze do rozpadu Nightwish.
Dla niezorientowanych: [link widoczny dla zalogowanych] Marcelo to oczywiście ten w środku. |
I własnie za to typa ostro nie cierpię!
Jak by był soba, to by sie nie wp..miedzy wódke, a zakąske - czyli do grupy. A tak wyszła lipa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
czestmir
Her Winter Storm
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z mieściny Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:09, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
No dobra - moim zdaniem Marcelo na pewno w jakiejś części przyczynił się do odejścia Tarji z NW. Ale po pierwsze: Tarja i tak po wydaniu jeszcze jednej płyty z NW chciała rozpocząć karierę solową. Po drugie: to jest normalne, że jako jej mąż chciał dla niej najlepiej, także pod względem finansowym. Po trzecie: wiadomo, że kiedy Tarja wyszła za mąż to juz automatycznie miała mniej czasu dla zespołu i nie mogła być na każde "piernięcie" Tuo. A o tym, że tak chciał Tuo świadczy to, że nie uzgadniał z nią terminów - tylko ją zawiadamiał mailem, lub telefonicznie co postanowiono. (Dlatego też na początku nie chciał Anetki w NW, bo ta ma dziecko i bał się czy będzie "dyspozycyjna"). Tak więc wina nie leży tylko po stronie męża Tarji, tym bardziej, że jest nie tylko jej mężem, ale i menadżerem i raczej chce dla niej dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:14, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nom dobrze zgodze sie Czestmir
Ale zawsze bedzie jakies ale...
A wiec to ze tak sie stalo, bylo faktycznie moze powodem jej przemeczenia i niedociagniec - ze strony Tuo.
Bo w koncu telefony istnieja, lepsze przynajmniej od "maili".
Nie wiem dokl. kogo tu obwiniac.
Marcelo-chyba za wyglad i za to ze Tarja odeszła.
Pozatym jego chechy pozytywne - w/g Tarji - pomoc jako technicznego na koncertach, szybkie przebrania - garderoby Tarji itp.
Znow z czytania listy Tuo - Taria olewala zespol juz w 2004 roku.
Jak on sam te 2 cytaty przedstawił.
Osobne loty na koncert - samolotami (wygoda a moze tez wplyw Marcelona na grupe - niecierpieli Go.)
Tyle dla niego dobrego jest ze jest jej managerem.
A od 3 lat mezem - jesli sie dobrze orientuje - a od niedawna jestem tu na forum i niezbyt wiele jeszcze wiem.
Ale wiem to, ze Nightwish - byl i jest moim priorytetowym - Zespolem.
Czy tak czy owak, dalej bede ich słuchał - bo "nazywaja sie dalej Nightwish" i tyle.
Czas pokaze - czy warzywku beda slac wkrotce wianki i roze pod
nozki czy moze gwozdzie i pinezki
Pozdro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:17, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dla jednych Marcelo będzie powietrzem, inni go będą szanować a dla jeszcze innych będzie potworem i Bóg wie czym jeszcze. I możecie mówić co chcecie i tego nie zmienicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Even
Stały bywalec
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pola moich papierowych kwiatków i cukierkowych obłoczków...
|
Wysłany: Pon 18:50, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam się z przedmówczynią.
Każdy inaczej będzie postrzegał Marcela,
choć trudno winić go w pełni za odejście Tarji
z NW.
Z drugiej strony, trochę irytująca jest jego ciągła obecność
wszędzie i zawsze przy żonie - w szkle kamery i obiektywie aparatu.
Tak, czy siak, Marcelo napewo wykazuje się jakimś zmysłem do interesów.
Jest przydatny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:27, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Edit:
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Czw 15:18, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
czestmir
Her Winter Storm
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z mieściny Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:34, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
Zibi napisał: | Jakoś nie przepadam za nim, a jeśli przyczynił sie do odejścia Tarji z Nightwisha to trzeba by mu zasadzić porządnego kopa. Po porostu troll jakich mało |
Najbardziej przyczynił się Tuo i to jest dopiero Troll.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Lady of Dreams
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Théâtre des Vampires, Paris Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:38, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
A wszyscy tylko o tym kto się przyczynił do wyrzucenia Tarji z zespołu. Na pewno to idzie po części. Nie wiemy jak było naprawdę i czy Marcelon coś przeskrobał, czy Nightwish'owi się tak uroiło itp. Ja Marcelo nie lubię, bo ma obleśny wygląd i gdzie patrzeć - tam on. Jak się już wszędzie wciska to może niech załatwi jakiś koncert w Polsce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:37, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wiecie co... A mi w miarę upływu czasu złość na Marcela znikła. Jakoś teraz mnie nie wnerwia. Było minęło. Nawet jak ostatnio patrzyłam na ich wspólne zdjęcie to sie ładnie uśmiechnęłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:21, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie to burak i tyle, szkoda, że sie z nim Tarja marnuje :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Lady of Dreams
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Théâtre des Vampires, Paris Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:47, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie to też burak, ale ta dawna złość też mi minęła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:59, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Znalazłam na dysku stary (chyba z 2004 r.) wywiad z Marcelonem, który kiedyś z nudów przetłumaczyłam. Zamieszczam, żeby urozmaicić tę nieco jałową dyskusję ;)
* * * * *
Kiedy i jak zaczęła się pańska kariera jako producenta muzycznego?
W 1995 r. NEMS Enterprises wydała album grupy Angra "Angels Cry". Wtedy też zaczęła działalność firma nagraniowa. Wcześniej NEMS Enterprises była tylko dystrybutorem muzyki metalowej w Argentynie.
W jaki sposób wybieracie projekty nad którymi chcecie pracować?
Czasami to zależy tylko od muzyki, a czasem wybór dyktują uczucia. Za każdym razem poświęcam się projektowi w 100 %, dlatego jest to bardzo stresująca praca. Zazwyczaj wiem czego chcę, ale bywa, że brakuje czasu lub środków na urzeczywistnienie zamiarów.
Postanowiłem, że po zakończeniu pracy nad Beto Vazquez Infinity, albumem Timo i nad paroma innymi projektami, którymi obecnie się zajmuję, poświęcę się całkowicie pracy z Tarją. Do czasu, kiedy nie stanie się to nudne, lub nie zabraknie nam pomysłów (a mamy ich sporo).
W jakim stylu będzie album Timo Turunena?
To styl zwany Pop-Iskelma. Opisałbym go jako połączenie muzyki lat 60-tych, 70-tych i 80-tych, tyle, że z lepszym brzmieniem.
Jaki udział w nagraniu tej płyty miała Tarja? Czy planujecie coś w rodzaju rodzinnego tournee?
Tarja już nagrała swoje partie wokalne, podobnie Toni (najmłodszy z rodzeństwa). Było niesamowicie oglądać ich razem w studio podczas nagrania. Jednakże nie mają w planach żadnej wspólnej trasy.
A czy będzie europejska trasa Noche Escandinava?
Możliwe, że będą koncerty projektu Noche Escandinava lub samej Tarji. W 2005 r. nie, ale w 2006 – niewykluczone.
Czy Tarja zamierza spróbować swych sił w jakimś innym gatunku muzycznym, np. w jazzie lub country?
Ani w jednym ani w drugim. To nie jej style. Będzie wciąż doskonalić się w tych gatunkach, w których działa obecnie: w rocku, popie i muzyce klasycznej.
Nie chciałaby zmienić image’u, np. zrobić sobie nową fryzurę?
Ona ciągle zmienia swój wizerunek, choć nie tak radykalnie jak np. Madonna.
Kto wpadł na pomysł duetu Tarji z Martinem Kesicim? Czy Tarja jest zadowolona ze współpracy z nim?
Universal Germany zwróciło się do nas z propozycją tego duetu. Tarji spodobał się głos Martina i pomyśleliśmy, że byłoby nieźle "zmienić otoczenie", w końcu to nie heavy-metalowiec. Byliśmy bardzo zadowoleni z rezultatu.
Jakie zespoły miały wpływ na ukształtowanie się pańskiego gustu muzycznego? Proszę wymienić kilka ulubionych.
The Beatles, ABBA, Alan Parsons, ELO, Police, Queen – to tylko niektóre z nich.
Czy jest jakiś płyta lub piosenka, która kompletnie odmieniła pański świat?
"Voulez vous" ABBY oraz "The Beatles" – pierwsze dwie kasety jakie kupiłem. Później zacząłem kolekcjonować nagrania różnych zespołów, co stało się moim hobby i dało początek NEMS Enterprises – przekształciło się w biznes.
Miał pan w młodości swój własny zespół?
Nie, nie miałem. Nie jestem muzykiem.
Czym się pan interesuje, oprócz muzyki?
Zbieram koszulki drużyn piłkarskich, a także płyty CD.
Kiedy po raz pierwszy usłyszał pan Nightwish? Który to był album?
Oceanborn.
Proszę wymienić pięć ulubionych piosenek Nightwish.
White Night Fantasy, Nemo, Ghost Love Score, Dead Boy’s Poem, Passion and the Opera.
Proszę opowiedzieć o projekcie Beto Vazquez Infinity. Czy będzie on kontynuowany?
Tak, będzie. Zaczynamy pracę nad nowym albumem. Będzie on pełen niespodzianek, takich jak np. udział orkiestry symfonicznej. Powstawanie płyty to bardzo długi proces. Trzeba zestawić ze sobą grafik studia i plany zajęć zaproszonych muzyków, a to nie takie proste, jak się wydaje. Ale to takie przyjemne widzieć, jak w czasie produkcji ożywają piosenki.
Czy mógłby pan powiedzieć parę słów gościom strony Nightwish.com.ru?
Szczerze mówiąc, nie udzielam wywiadów, ponieważ sądzę, że nie jestem zbyt interesujący. Mogę przekazywać tylko informacje biznesowe, które raczej nie zaciekawią fanów. Ale wasza prośba o wywiad była miła, a pytania ciekawe. Mam nadzieję, że niedługo Nightwish wrócą do Rosji, z którą wiąże się wiele naszych dobrych wspomnień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Lady of Dreams
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Théâtre des Vampires, Paris Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:06, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
O kurna... Jak przeczytałam ten wywiad to momentalnie mnie zatkało Już sobie go wyobrażam w trakcie tego wywiadu: tłuste włosy, nieogolony i trzymający nogi na stole a te osoba co prowadziła: ulizane włosy, garnitur i siedzący prosto... skojarzenia z tego co mówi "pan"
Ehh, ale Cebula ma bogate słownictwo... Wysila się na odpowiedzi jak ja na naukę! A najbardziej rozwalił mnie ten fragment, gdzie mówi że nie jest muzykiem. Sama Tarja w jakimś wywiadzie powiedziała, że Marcelon strasznie fałszuje A ta jego skromność; "Nie jestem zbyt interesujący". Dobre!
Brawo Metalflower! Teraz to będzie duża dyskusja "zwolenników Marcelona"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siren
Entuzjasta
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:09, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
Szkoda, że nie padło pytanie o to jak się z Tarją poznali, tak bardziej szczegółowo niż po prostu: Podczas nagrywania płyty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:07, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
A mi sie wywiad całkiem podoba. Przynajmniej z sensem Marcelo mówił
|
|
Powrót do góry |
|
|
czestmir
Her Winter Storm
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z mieściny Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:58, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
Mi też. Już od jakiegoś czasu twierdzę, że Marcelo to normalny gość, choć kiedyś (po wypowiedziach Tuo) go nie znosiłem. Jednak jak już pisałem w innym poście teraz go przynajmniej w części rozumiem. W końcu chce dla Tarji dobrze. To, że dba o jej zarobki to też chyba dobrze. A wielki, żyjący tylko muzyką, natchnieniem i powietrzem Tuo wymawiał mu to przedtem i nawet teraz się czepia (patrz MPG z DPP). A sam co robi - ten cały rozdmuchany szum medialny, tu chodzi głównie o kasę, a nie o jakieś pieprzone wyższe wartości, emocje, które Tuo chce ludziom przekazać. Wszystko to pierdzenie w bambus - tylko kasa sie liczy. Nawet (moim zdaniem) zatrudnienie takiej, a nie innej wokalistki (z takim "łatwiejszym" popowym głosem) miało na celu przyciagnięcie do NW szerszej rzeszy fanów. Więc nie mam nic do Marcelo, bo jeśli nawet przyczynił się do odejścia Tarji z NW to na pewno mniej niż buc Tuomas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:46, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
Hah ^^
Ja tam postanowiłam już sie więcej nie udzielać na temat kto zawinił w odejściu Tarji od zespołu i kto kogo skrzywdził. Było minęło i już.
I Wam forumowicze, też polecam o tym więcej nie pisać. To bez sensu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|