Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:18, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
No nieźle Kreuze! A jak kolejne połowy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:58, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
Tydzień temu moje połowy nie były udane, wszak 2 złapane płotki przy brzydkiej aurze nie nastroiły mnie pozytywnie na resztę tygodnia. Nie mniej nigdy nie załamuję się bo zawsze porażki są wpisane w życie Dzisiaj zaplanowałem sobie wyjazd na wczesne popołudnie ze względu na niechęć poranną do podniesienia swych zwłok z ciepłego poniekąd wyrka a także zapowiadanych porannych zachmurzeń i jako takich lekkich opadów deszczyku, może i kwaśnego Więc popołudnie dzisiejszego dnia było naprawdę ładne, nie licząc kilku zachmurzeń to pogoda o tej porze roku i w tej części Wschodniej Europy była naprawdę fajna. Próbowałem jak zwykle zapolować na drapieżnika typu szczupak ale nici z tego wyszły i to potargane niczym włosy Anetki targnięte przez Tuo Otóż na pocieszenie pozostały mi małe złowione rybki typu leszczyki ale to i tak nie źle biorąc pod uwagę mizerię ostatnich połowów. Zrobiłem za to kilka fotek, mam nadzieje że już jesienny pejzaż się wam spodoba
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:16, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
Uwielbiam niebo muśnięte czerwienią zachodzącego słońca... Ślicznie zdjęcia Ci wyszły z tego momentu...
Teraz masz chyba troszkę mniej czasu co by się na rybki wybrać, nie? A i aura taka niekoniecznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:49, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
Dokładnie Kaśka teraz muśnięcie czerwienia zachodzącego słońca będę miał obok mojego łóżka, w łóżeczku mego małego Enkeli i Aurinko zarazem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
Personal Photographer
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:51, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
Choć miejsce, w którym mieszkam do zagłębia rybnego nie należy, to okazuje się, że wszędzie czekają niespodzianki i można złowić prawdziwego giganta, zobaczcie: [link widoczny dla zalogowanych]
Kreuz, jak Ci się rybka podoba? Złowiłeś kiedyś takie cudo? Bo jak nie, to zapraszam do nas nad Zalew Zemborzycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:57, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:32, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:12, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
Tołpyga ładna, ale pamiętajcie że to ryba żerująca przy dnie, więc nie pachnie za bardzo jej mięsko a do takich rozmiarów dorosła w ok 15-20 lat, to popatrzcie jaki może być smrodek z niej, jedynym ratunkiem jest jej wędzenie w dużej wędzarni. Dla was to ryba smok ale pamiętajcie że rekord Polski suma złapanego na wędkę to 88 kg przy długości 220 cm. więc ta Tołpyga przy takim kolosie to karzełek Ale ładny okaz i jeszcze tak wielkiej ryby niestety nie udało mi się wycholować. Ale może kiedyś .........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:48, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:34, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:15, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
Choć cały mój czas zajmuje mi moja córeczka, przez to harmonogram mam napięty jak baranie jajka to przez cały tydzień chodziło mi po głowie by jednak po miesiącu banicji, jednak skoczyć choćby na chwilkę nad wodę Udało się.... wygospodarowałem sobie czas tak ze sobotni ranek postanowiłem przeznaczyć na wyjazd na rybki. Pobudka była masakrą.... 5 rano po pracowitym piątku i nie przespanej nocy, by sobota była wolna to ponad siły niejednego...... ale nie ma rzeczy nie do przeskoczenia Fakt pobyt nad woda dał mi wiele satysfakcji, pomimo że złapałem tyko 3 płotki, ale co relax to relax :supz: Dla niejednego zwykłego laika to masakra piłką do drewna bo rano było ledwo 2 st ale w miarę czasu robiło się cieplej. Natura juz zamiera, wszak to koniec jesieni, zrobiłem kilka fotek jak zwykle
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:22, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:55, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:25, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
No tak Zib, co pasja to pasja, ja nie wyobrazam sobie sobie niełowienia ryb tak jak Ty nie obserwowania nieba. Mamy 2 inne ale jakie piękne pasje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:36, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:54, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:48, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
Właśnie zbliża się zima i to przejście do niskich temperatur trzeba wykorzystać, ja zazwyczaj poluje na szczupaki, no może w sobotę jeśli czas pozwoli wyskoczę na tego rodzimego drapieżcę Ale puki co chciałbym wam zaprezentować 2 filmiki, fakt z łowisk niemieckich ale warte zobaczenia, bo takie sztuki pływają także u nas. Te sztuki to ryby życia....... Nadmienić warto że wagowo obydwie sztuki przewyższają rekordy polski o parę kilogramów :supz:
>>> Karp 34,650 kg <<<
>>> Sum 246 cm <<<
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:25, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
Takie tam rybeczki, rybusie wręcz ;D Tylko ciekawa jestem z czego zrobiona jest ta wędka, którą łowił "pan od suma"... Żeby było tak wytrzymałe i tak giętkie..? Jedyne co mi się na myśl nasuwa to włókna węglowe albo szklane...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:50, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
Tak jest, widzę Kaśka że Twój Tatuś wtajemniczył cie trochę w arkana wędkarstwa Ta wędka jest z wysokomodułowego włókna węglowego, sam osobiście kupuję tylko takie wędeczki, bo są w miarę cienkie i wytrzymałe jak szlag. Wędki z włókna szklanego to już przeszłość, takie się kupowało u ruskich na targu dawno dawno temu ale są lepsze niż jeszcze starsze wędki bambusowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:06, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
Hah, a to tym razem nie tata tylko intuicja i kilka lat ambitnego uczenia się chemii Tak skojarzyłam z tym włóknem węglowym bo wiem, że tyczki (do skoku o tyczce) są właśnie z niego zrobione (no powiedźmy ) a też są bardzo elastyczne i wytrzymałe.
A kiedy Ty się pochwalisz taką "rybusią"? Sumikiem np. Tak z 2,3m by wystarczyło ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:29, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | A kiedy Ty się pochwalisz taką "rybusią"? Sumikiem np. Tak z 2,3m by wystarczyło ^^ |
Wiesz........... taką rybeczkę to się łapie raz w życiu, tak jak złotą rybkę albo w ogóle. Są ryby życia które się wyciąga, na razie nie dane mi było stanąć oko w oko z takim potworami. Ale życie długie....... jak nie ja to w przyszłości moja Viki może pobije mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:17, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:57, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:45, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
No to Zibi ładne masz wyniki :supz: Szkoda tylko wielka że już nie jeździsz na ryby, wszak to powtarzam po raz któryś tam mieszkając tak blisko siebie moglibyśmy zrobić wspólny wypad np. wiosną A tak wracając do tematu połowów..... Po ciężkim i wyczerpującym tygodniu (pracy i nie tylko ;( ) Dziś wybrałem się na pobliską żwirownię. Wszak co roku o tej porze zbiornik jest zarybiony karpiem ( w tym roku wpuszczono go ok 500 kg) Jako niezmordowany wędkarz-psychopata (bo kto wstaje o 4 rano przy temp. -1 st) zjawiłem sie na planowanym "Wędkarskim Eldorado". Co ciekawe ryby nie brały w ogóle przez cały tydzień, nie brały i dziś pomimo stosowania przeze mnie wymyślnych technik. Jeno namarzłem sie niesamowicie ale to dobrze działa na zdrowie, zahartować swe ciało i umysł przy okazji Także sezon juz powoli dobiega końca. Roślinność nabrzeżna obumiera, nad wodą jest zimno i szaro-buro Już nie mogę się doczekać pierwszych mrozów i pokrywy lodowej, co by to połowić spod lodu. A zaręczam że to piękny sport (im zimniej tym lepsze brania).Nie omieszkam tu napisać o wypadach na lód i połowów z tym związanych (o ile nie utonę) , wszak w tamtym roku kupiłem nowiutki świder do wiercenia otworów w lodzie. Sceneria takiego zamarzniętego zbiornika też jest urzekająca. Jako że wędkarstwo podlodowe to sport niemalże narodowy w Suomi, więc posiadam wśród akcesorii kilka marmyszek fińskich a także oryginalną wędkę z Kuusamo. Ale więcej o tym, popiszę w zimie........... (jeśli w ogóle przyjdzie)....................
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:30, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:57, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|