Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:50, 14 Sie 2011 Temat postu: Tolerancja - podyskutujmy konstruktywnie |
|
Tak sobie przeglądałam stare posty w temacie o Lady Gadze i naszło mnie na pewną refleksję.
Zastanawiam się, jak to z Waszą tolerancją jest, forumowicze?
Dlaczego niektórym przeszkadzają Parady Równości, podczas gdy inni przyglądają się z aprobatą lub uczestniczą? I dlaczego przeciętnemu, szaremu człowiekowi, może przeszkadzać związek homoseksualny kogoś innego tylko dlatego, że dwójka mężczyzn/kobiet? Dlaczego mamy cieszyć się, że jest lepiej, niż było kiedyś?
IMO, homoseksualizm jest tak samo 'naturalną' orientacją, jak pozostałe dwie (lub trzy, jeśli uznać faktycznie postulaty osób aseksualnych, że jest to też orientacja), skoro jest zależna od zmian hormonalnych i genów człowieka. Więc czemu, dlaczego, osoby w związkach homoseksualnych mają nie mieć praw?
U mnie troszkę gorzej np. z tolerancją na tle rasowym, choć to nie wynika z koloru skóry, bądź narodowości, a z zachowania ludzi, dotąd większa część 'czarnych', jaką spotkałam na takich np. Londyńskich ulicach to nie było kulturalne towarzystwo, ale nie szanuję ich tak samo, jak 'białych'. No, tylko tu już mniej ludzi, którzy zachowują się agresywnie i niesprawiedliwie w stosunku do 'innych' wśród wykształconych ludzi. Tak mi się wydaje. Może się mylę.
Wasze zdanie? Podyskutujmy, w odpowiednim miejscu i bez uprzedzeń do siebie nawzajem, skoro raz już udało się wyciągnąć coś konstruktywnego.
(Będę grzeczna i nieironiczna, obiecuję! )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:38, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jako osoba heteroseksualna śmiem twierdzić, iż przystojny facet z przystojnym facetem mogą tworzyć najpiękniejszą parę ever :D
Co do związków dwóch kobiet, dwie kobiety + facet, dwóch facetów + kobieta - o ile cała grupa się zgadza to jest cudownie W końcu o to chodzi by być szczęśliwym, prawda?
Co do nietolerancji na tle rasowym - nienawidzę skrajnej poprawności politycznej (bo co, mi się Murzyni nie podobają. Nie lubię u mężczyzn takiego koloru skóry ani typu urody. To samo mam do kobiet azjatek - za to panami z bliskiego wschodu nie pogardzę )
Za to uważanie za "podludzi" każdego kto nie jest Polakiem ani katolikiem ani w ogóle człowiekiem takim jak my uważam za zwykłe prostactwo. Trzeba naprawdę być ograniczonym, aby mieć choćby podstawy tak twierdzić.
Żyj i daj żyć innym - najlepsza zasada. Toleruję wszystko, co nie ingeruje w czyjeś życie bez pozwolenia ichmościa.
P.S. Niektóre yaoi są naprawdę słodkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:30, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
Daraena napisał: | http://th01.deviantart.net/fs50/150/f/2009/307/9/2/Yaoi__by_iishyxsnow.png
Jako osoba (...) śmiem twierdzić, iż przystojny facet z przystojnym facetem mogą tworzyć najpiękniejszą parę ever :D
|
O, to to!
I ładnie wychodzą razem na zdjęciach
Ale kobitki mają to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloom
Wyznawca
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:55, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
No tego, jestem biseksualny, więc w kwestii tolerancji nie muszę się wypowiadać czy jestem na tak czy nie. I nie, nie twierdzę, że jestem bi tylko dlatego, że ostatnio stało się to modne w niektórych środowiskach i wszystkie sweet trzynastki o tym napierdzielają. Tak na prawdę byłem tego świadomy od mniej więcej 10 roku życia.
Najpierw były próby tłumienia tego we mnie samym, że to tylko hormony, że mi się wydaję, że to nic nie znaczy, do tego po pewnym czasie doszedł brak akceptacji swojej własnej seksualności i nienawidzenie samego siebie. Na szczęście z wiekiem i większą dojrzałością psychiczną i seksualną przyszła akceptacja, zrozumienie i w sumie jestem szczęśliwy z tego powodu, tym bardziej że wszyscy najbliżsi przyjaciele o tym wiedzą i to akceptują. No ale na razie nie odważyłbym się tego powiedzieć ogółowi znajomych, może w przyszłości to się stanie.
Osobiście nie jestem zwolennikiem epatowania swoją seksualnością, nie uważam też, że marsze równości są dobrym sposobem walczenia o swoje prawa, ale jeśli ktoś ma ochotę brać w nich udział - nie mam nic przeciwko. Ogólnie to jestem za związkami partnerskimi , bo umożliwiają na przykład dziedziczenie, czy możliwość odwiedzenia swojego partnera bez problemu w szpitalu. A to bardzo ważne kwestie...
Nie popieram adopcji. Nie dlatego, że geje nie są w stanie wychować dziecka w sposób dobry - na pewno byłoby ono lepiej wychowane niż przez dom dziecka czy przez patologiczną rodzinę. Kwestią jest reakcja społeczeństwa- znając życie to dziecko byłoby zaszczute i wyalienowane.
Mam nadzieję, że fakt, iż powiedziałem o swojej seksualności nie zmieni kontaktów z kimkolwiek na tym forum. A i niewykluczone, że kiedyś, na którymś z koncertów pani Turunen w przyszłości pojawię się z ewentualnym partnerem, mam nadzieję, że to nie byłby problem, żeby spotkać się z fanklubem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:55, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ja tylko pogratuluję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:21, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
OMG, olaboga, forumowy coming out! :)
A tak na serio Gloomie, to - wybacz mi obcesowość - swoim postem właśnie udowodniłeś, że masz jaja. Duże piwo in spe za szczerość oraz dojrzałość wypowiedzi godną osoby ze dwa razy starszej.
Daraena napisał: | Co do związków dwóch kobiet, dwie kobiety + facet, dwóch facetów + kobieta - o ile cała grupa się zgadza to jest cudownie :) W końcu o to chodzi by być szczęśliwym, prawda? |
Sorry Gregory, ale wszelkie uczuciowe wielokąty to IMO niezdrowe, nietrwałe, będące jedynie stratą czasu układy.
Daraena napisał: | W końcu o to chodzi by być szczęśliwym, prawda? |
Zdawałoby się, że tak, ale warto też być odpowiedzialnym, a jakoś nie widzę miejsca na odpowiedzialność w związku kobiety z dwoma facetami czy w innej podobnej konfiguracji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:37, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Metalflower napisał: | OMG, olaboga, forumowy coming out!
A tak na serio Gloomie, to - wybacz mi obcesowość - swoim postem właśnie udowodniłeś, że masz jaja. Duże piwo in spe za szczerość oraz dojrzałość wypowiedzi godną osoby ze dwa razy starszej.
|
Dokładnie. Nic dodać nic ująć, ode mnie też masz piwo za szczerość i odwagę!
Jeśli chodzi o tolerancję wzglendem homo- czy biseksualistów - nie mam z tym problemów, jedna z moich koleżanek jest homoseksualna, nie przeszkadza mi to absolutnie w kontaktach z nią. Co do kolorów skóry, narodowości - wyznaję pogląd Karola Maya - wszędzie są ludzie dobrzy i źli. Dlatego jeśli słyszę we własnym towarzystwie nieprzychylne komentarze na temat Azjatów, Murzynów - staram się z nimi walczyć.
Hmm.. Gloomowi stawiam piwo za szczerość i odwagę więc wypadałoby też się szczerze przyznać. Całowałam się kiedyś z dziewczyną, ot tak, z ciekawości. Wiem, nic wielkiego :P ale to było miłe ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:44, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Lol, ciekawy ten temacik, nie powiem :D
U mnie nie ma absolutnego problemu z tolerancją, zarówno rasową jak i seksualną (może dlatego że sam mam taki pociąg do Francji... ). No może czasem unikam Azjatów, ale przeważnie dlatego że większą część czasu próbują coś sprzedać na straganie ...
A żadnych coming outów nie będę robił, jak kogoś śprawa będzie dotyczyć to się dowie prywatnie
Co do epatowania seksualnością i adopcji, zgadzam się z Gloomem. Niestety obecnie duża część społeczeństwa stanowiłaby problem dla dzieci wychowywanych przez pary seksualne (choć szczerze mówiąc sam nigdy nie chciałbym mieć dziecka, więc jakakolwiek adopcja nie jest mi do szczęścia potrzebna...). A zbytnie pokazywanie swojej orientacji (lub wręcz stylizowanie sie na "pedałka" przez heteryków) jest żenujące...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:18, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Gloom ogromny szacunek (a co się z tym wiąże ogromne piwo)! Tyle z mojej strony. Cytując Metalflower, masz jaja i to ze stali! Dobrą chwilę myślałem nad tym co tu napisać, ale mniemam, że tyle wystarczy.
Może jeszcze tylko w kwestii orientacji seksualnych uważam, że ludzie mają paskudną tendencję do wtryniania swoich brudnych łap do życia innych, a przy tym do wydawania swoich świątobliwych osądów, gdy sami w swoich zapapranych, kołtuńskich łbach mają dużo bardziej nasrane, niż nie jeden "homoś", "lesba" czy inny w ich mniemaniu "odmieniec", którego definicja w ich ograniczonych skromną refleksyjnością łbach, jest najogólniej mówiąc szeroka. Bardzo podoba mi się podejście do spraw seksu w czasach Antyku, gdy królowała filozofia "nie twój interes, nie twój problem" oraz "nie wtryniaj nosa do nie swojego wyrka".
No i jeszcze.
Jak tak dobrze czytam "post założycielski" to podejrzewam, iż poniekąd temat powstał przeze mnie i moje niegdysiejsze wybryki w temacie o Lady Gadze. Zdanie na jej temat nie zmieniłem i raczej nie zmienie, tylko może bardziej subtelnie postarał bym się wyrażać na jej temat (jednak ciągle skrajnie negatywną) opinię. Nie wątpie,iż moje subtelne aluzje wokół osoby Olzonki, miały również w tym swój udział. Więc jak widać, sam czystych od nietolerancji rączek nie mam i otwarcie się do tego przyznaje.
Ostatnio zmieniony przez Roland dnia Wto 9:28, 16 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:55, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Zawsze siebie uważałam za osobę tolerancyjną i liberalną Długo można by o tym dyskutować... Na większość naszych poglądów wpływ ma to co wynieśliśmy z domu i własne doświadczenia. Od momentu, gdy świadomie odrzuciłam naukę kościoła katolickiego stałam się bardziej otwarta na świat
Miłość to miłość, wszystko to samo. Czy pomiędzy dwiema osobami tej samej płci, czy różnej - bez różnicy. Ponad to, wszystkie osoby homoseksualne, które spotkałam były mega pozytywne i bardzo miło wspominam wspólnie spędzony czas Bardzo bym chciała, żeby takie pary mogły adoptować dzieci... Jednak, co już zostało zauważone, nie jest to dziś możliwe ze względu na resztę społeczeństwa.
Niestety z podobną presją muszę się sama zmierzyć... Czy brać bierzmowanie, ślub kościelny, tylko po to, żeby móc w przyszłości ochrzcić dziecko? Ja nie chcę, ale wiem, że bez tego nie weźmie komunii a nie chcę sobie wyobrażać sytuacji w klasie, gdy większość dzieci będzie się do niej przygotowywać a moje nie...
Jeśli mówimy o tolerancji rasowej - podpisuje się pod wypowiedzą Anarie - wszędzie są ludzie dobrzy i źli. Jestem strasznie uczulona na stereotypy...
Tak jeszcze od siebie dodam parę słów o muzyce... Możemy szufladkować utwory - to jest pop, to jest metal, a to jest jeszczecoinnego. Jest to pewnie potrzebne i naturalne. Jednak mi na co dzień wystarczaj tylko dwa gatunki - "podobamisię" i "niepodobamisię". I dzięki temu mogę rozpocząć dzień od Pantery, Halloween i Rainbow a skończyć gibając się do rytmów polskiego reggae. Czy to źle? Nie, cudownie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:32, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Więc jak widać, sam czystych od nietolerancji rączek nie mam i otwarcie się do tego przyznaje. |
Chyba nikt nie jest całkowicie wolny od uprzedzeń. Ja np. rozumiem niechęć do pewnych grup ludzkich, o ile jest ona uwarunkowana doświadczeniem (choćby cudzym) a nie tylko stereotypami.
Przykład: jak dotąd tylko raz rozmawiałam z muzułmaninem i była to bardzo sympatyczna oraz ciekawa konwersacja m.in. na temat tolerancji. Mimo to nie ciagnie mnie do zawierania bliższych znajomości z muzułmanami. Jestem do nich lekko uprzedzona i zdaję sobie z tego sprawę, ale przynajmniej moja niechęć nie ma podłoża rasowego. Czytałam dziesiątki publikacji na temat cichej ekspansji Islamu w Europie i myślę, że jest ona realnym zagrożeniem, na walkę z którym nikt nie ma pomysłu.
Cytat: | No może czasem unikam Azjatów, ale przeważnie dlatego że większą część czasu próbują coś sprzedać na straganie |
Ja mam o nich jak najlepsze zdanie wynikające właśnie z obserwacji ich zachowań podczas handlu. Dziecięciem będąc uwielbiałam wyprawy na Stadion Dziesięciolecia i z tamtych czasów pozostała mi bardzo duża sympatia do Azjatów. Kojarzą mi się z uprzejmością i... czystością. Do dziś pamiętam obrotną skosną staruszkę wydającą współziomkom na tym brudnym i zapyziałym bazarze jedzenie z czyściutkiej garkuchni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloom
Wyznawca
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:44, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Haha, dzięki wszystkim za akceptację Naprawdę cenie sobie każdą pozytywną opinię, to dla mnie bardzo ważne.
A i jeśli chodzi o te piwa, to trzymam za słowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FankaTarji
Wyznawca
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łagów Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:17, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Mój rocznik za rok będzie szedł do bierzmowania i ja też nie zamierzam przystąpic do tego sakramentu. Moja niezwykle konserwatywna babcia nie może tego przeżyc, prawie na każdym kroku wysłuchuję tekstów typu: "Jak trwoga to do Boga" itp. Dla mnie jest to ceremonia zbędna, zupełnie niepotrzebna. Poza tym czuję, iż bliżej mi raczej do kościoła protestanckiego niż katolickiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:07, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
http://www.wishmistress.fora.pl/ukryty-wymiar,11/wasza-wiara,272-200.html
Polecam, jeśli chcemy rozmawiać w tym temacue w ten sposób, to raczej o naszym stosunku do ludzi wierzących/praktyk religijnych itp.
Mnie na przykład niesamowicie boli brak tolerancji katolików w stosunku do mnie. Ja ich nie tępię, aczkolwiek jestem zgryźliwa, jeśli ktoś, jak np. zdarzyło się koledze z klasy pisze coś, czym w jednym zdaniu przeczy samemu sobie. Wtedy to było 'Jak zdam, to przysięgam na Boga, schleję się jak dzika świnia'.
Owszem, wtedy rzuciłam krótkim 'Bóg nie istnieje', bo w takim zdaniu, skoro powołuje się na rzeczonego w kontekście bynajmniej nie katolickim, to nie daje dobrego świadectwa, co z resztą wytłumaczyłam.
Ale bardzo często, np. na religii, spotykam się z obrażaniem mnie, bo nie wstaję do modlitwy - z zasady, nie modlę się, mam takie prawo. Na zajęcia chodzę, bo muszę, to raz, bo bardzo lubi mnie nauczycielka i bo bardzo lubię sposób, w jaki ona naucza, to dwa, bo religia swojego czasu była mi bliska, mam dużą wiedzę, i pani dyrektor takoż uważa, że warto, żebym chodziła, bo jeśli ja sie nie nawrócę, to pomagam jej też w zajęciach i trochę ciągnę klasę. To trzy. I cztery - i tak miałam zajęcia w środku dnia, nie miało sensu rezygnowanie z czegoś, co jest wartościowe, przy czym nigdy (mimo, że często nie zgadzałam się nie z faktami, a z poglądami) nie wyrażałam swojego sprzeciwu na głos - skoro godzę się na uczęszczanie na zajęcia, to okazuję szacunek prowadzącemu i tym, którzy wierzący są. Ale chciałabym liczyć na to samo z drugiej strony. A moja sytuacja pod tym kątem była gorsza niż znajomych, którzy na religię nie uczęszczali. To też jest wyraz nietolerancji.
W sprawie tolerancji względem osób odmiennej orientacji - sprawa mnie nie dotyczy, ciężko mi się wypowiedzieć, czy toleruję. I co uważamy za przejaw braku tolerancji, za wścibskie spojrzenia? Sama bym się odwróciła u nas widząc parę jednej płci, trzymającą się za rękę, raczej odruchowo i z uśmiechem, sympatią, bo to wyraz jednak odwagi i bardzo często przykre rzeczy się wiążą z takim zachowaniem w stosunku do pary. Odwróciłabym się, bo to rzadki widok, a zazwyczaj takie przykuwają uwagę. Ale tak samo jak odwróciłabym się za parą heteroseksualną, gdyby pozytywnym zachowaniem ściągałyby na siebie uwagę.
Natomiast komentarze, o których słyszałam, a jakich musieli na każdym kroku doświadczać znajomi już są przykre, naprawdę wyzywanie kogoś na ulicy, czy wyraz potępienia za coś takiego mnie razi, bo - to moje życie, mam prawo trzymać partnera/partnerkę za rękę, bez względu na to, po jakiej stronie ukośnika stoi. Tak samo jak mam prawo ją pocałować na powitanie na ulicy, gdy się zobaczymy - oczywiście jest granica, zawsze jest i czasem w poprzednim związku zdarzało nam się z partnerem ją przekraczać, gdy wzięły górę emocje, ale zawsze staraliśmy się nie zwracać na siebie uwagi. Bo też o to chodzi, bez względu na 'kombinację'. Tak samo odrzuca mnie przyklejona do siebie kobieta z mężczyzną, nie do odessania na środku ulicy, jak mężczyzna z mężczyzną, czy kobieta z kobietą. A nie sam fakt, że para jest homoseksualna.
Ale trzymanie za rękę, przytulenie, 'buziak'? Co w tym przeszkadza, że (nie) mamy taką samą fizjologiczną budowę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:13, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
Gloom = Brawo! Kciuczki do góry! Fajnie masz - dwa razy większy wybór niż biedni hetero... ;P
lucr0m = także mam ogromny pociąg do Francji... -> [link widoczny dla zalogowanych] Hetalia Rulez ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:14, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
lucr0m napisał: | Lol, ciekawy ten temacik, nie powiem :D
...
A żadnych coming outów nie będę robił, jak kogoś śprawa będzie dotyczyć to się dowie prywatnie
|
No to trochę, powiem Ci, chłopie nie wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:07, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
Metalflower napisał: | Przykład: jak dotąd tylko raz rozmawiałam z muzułmaninem i była to bardzo sympatyczna oraz ciekawa konwersacja m.in. na temat tolerancji. Mimo to nie ciagnie mnie do zawierania bliższych znajomości z muzułmanami. Jestem do nich lekko uprzedzona i zdaję sobie z tego sprawę, ale przynajmniej moja niechęć nie ma podłoża rasowego. Czytałam dziesiątki publikacji na temat cichej ekspansji Islamu w Europie i myślę, że jest ona realnym zagrożeniem, na walkę z którym nikt nie ma pomysłu. |
Dokładnie to ujęłaś. Takie same odczucia i we mnie panują. Wiele razy powtarzałem o swym uprzedzeniu do tej nacji. Fakt ekspansja islamu jest niesamowita. Anglicy już odczuwają skutki tego, niedługo może i Niemcy odczują i zapłacą za ekspansję na ich tereny Turków. A co do tolerancji to staram się... nie zawsze to wychodzi , tak jak innym mi też jakieś tam różki na tle jakimś tam wystają. Zresztą ciężko być tolerancyjnym we wszelkich dziedzinach a jest to wręcz niemożliwe. Człowiek w sumie chyba się rodzi z takimi a takimi uprzedzeniami aczkolwiek środowisko przebywania może zmienić nasz światopogląd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroina
Przechodzień
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
To i ja coś powiem
Generalnie staram się być nieuprzedzona do wszelakich układów i zachowań, których uczestnicy w pełni sobie zdają sprawę z sytuacji i ją akceptują (i o ile nikogo tym nie krzywdzą), bo każdy jest wolnym człowiekiem i po to jest wolny, aby mógł żyć tak, jak mu się podoba.
Natomiast został tu poruszony wątek Muzułmanów. Ja miałam okazję poznać wielu (z racji stypendium w Moskwie, z wykształcenia jestem filologiem rosyjskim, strasznie ich tam dużo) i to, jak oni mają poukładany świat w głowie jest po prostu przerażające. Mimo mojego ogólnie liberalnego podejścia do świata nie umiem zaakceptować ich światopoglądu. Ich pogląd na świat, stosunek do kobiet swojej religii i do innych nacji jest tak pogardliwy, że to aż razi.
Zwraca uwagę także to, jak oszukują własną religię. Mnie bardzo zdziwiło, jak zobaczyłam jak wielu z nich (nie wszyscy, ale wielu) chlają chamsko noc w noc ruską wódę, mimo że Koran tego wyraźnie zabrania. Zapytani o to, odpowiadają dwojako. Albo: "przecież nad nami jest dach, Allah nie widzi przed dach", albo... "jest noc przecież, Allah w nocy śpi". Komentarz chyba zbędny
Ostatnio zmieniony przez Heroina dnia Pią 21:19, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:37, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
Muzułmanie czy nie, każdy może nie przestrzegać zasad religii :D Mimo tego że jestem katolikiem (czyt. wychowany w tradycji katolickiej ) mógłbym policzyć na palcach jednej ręki ile piątków nie spędziłem na jakiejś imprezie.
Ja nie mam do Muzułmanów absolutnie nic. Znam kilku (głównie z Turcji i Maroka) i oceniam ich bardzo pozytywnie. To nie jest tak że w każdym kraju gdzie jest rozpowszechniony Islam ludzie mają taki sam stosunek do kobiet itp. I tak jak u nas, są osoby bardziej religijne lub mniej
Np w Maroku przeważa monogamia (aby mężczyzna mógł poślubić drugą kobietę, musi mieć pisemną zgodę pierwszej żony co jest rzadkością _ a kobiety maja takie same prawa jak mężczyźni. Wszyscy jak słyszą Islam od razu wyobrażają sobie taką Arabię Saudyjską. A to nie jest słuszne. To tak jakby porównywać religijność Polaków i Francuzów. Mimo wspólnej tradycji i przeszłości, obecnie to są dwie różne bajki.
Ostatnio zmieniony przez lucr0m dnia Pią 22:39, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:21, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Ja mam nadzieję, że moja sygnaturka nie urazi nikogo z tu obecnych. Wyszlam z takiego zalozenia, bo nie ma tu wypowiedzi negatywnych, a ona nie lamie regulaminu ani zasad ogolnie powszechnych w internecie, panowie sa ubrani i uroczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|