Temat do narzekań

Dark Rose

Nooo myślę, że to mogą być Jej zarazki, tylko siedziały tak długo i czekały na odpowiedni moment, żeby zaatakować. Mr. Green

A te emotki są beznadziejne, ale podejrzewam, że to jakaś akcja promocyjna i niedługo znikną. MAM NADZIEJĘ. o.O

Aune

Mnie też wkurzają te m&m'sy. Lubię je tylko jeść. Btw: szkoda, że podmienili tylko te podstawowe emotikonki. Chciałabym widzieć rzygającego m&m'sa.

Aune

Sorry, że tak post pod postem, ale muszę sobie koniecznie „narzeknąć”. Mój szef odchodzi a to oznacza zwolnienia, bo jak to w życiu bywa nowy szef wprowadza przecież swoich ludzi. Teoretycznie jestem więc pierwsza do odstrzału, bo pracuję najkrócej i nie jestem jakoś szczególnie potrzebna. Dobre i te pół roku pracy, zawsze to jakieś doświadczenie, ale tak czy siak jestem teraz trochę zszokowana.
No nie powiem, ciekawie się zaczął ten rok Smile

Cameloth

Lepsze te pół roku niż nic Aune Smile

M&Msy poszły razem z szefem jak widać.
Ja teraz czekam i czekam aż w urzędzie pracy coś ruszy ze stażami, nie ukrywam, że moim marzeniem byłoby załapanie się do jakiejś jednostki samorządu terytorialnego, ale to może potrwać wieki przez biurokrację :/

Lokstar Val Hallen

Moja firma prawdopodobnie straci kontrakt na rzecz konkurencji i jakkolwiek wszyscy pracownicy znajdą tam zatrudnienie (przynajmniej na pierwsze trzy miesiące)... To z pewnością lepiej nie będzie Sad

Póki co wszyscy zastanawiają się nad wysokością nowych stawek i tym, czy będą honorowane urlopy podpisane przez stare szefostwo, co i mnie bardzo interesuje Exclamation

@Aune
Może martwisz się niepotrzebnie? W każdym razie jak widzisz solidaryzuję się z Tobą w tych praco-narzekaniach Wink

DarkSide

Aune sytuacja nieciekawa, ale może rzeczywiście martwisz się na zapas?
Kiedy ma się pojawić nowy szef? Może będzie stanowił wyjątek od reguły i nie pousadza na ciepłych posadkach swoich ludzi?
Ale tak to już jest, rączka rączkę myje, liczą się tylko znajomości i układy WSZĘDZIE, tutaj też.

Ja póki co na brak pracy nie narzekam, wręc przeciwnie. Ludzie badają się lawinowo, nowy budżet, nowe postanowienia, nowe schorzenia Mr. Green

Jedyne na co mogę ponarzekać to totalny brak czasu na wszystko, na internet i forum szczególnie. Mój towarzysz życia twierdzi, że moja ambicja się kiedyś obróci przeciw mnie i to będzie bolało.

Ashka

Aune

Chyba faktycznie martwiłam się na zapas. Mieliśmy spotkanie z nową szefową (ha! kobitka będzie rządzić!) i zapowiedziała, że nie zamierza przeprowadzać zmian kadrowych. Także ulżyło mi, aczkolwiek zastanawiam się jakie zmiany mnie tak czy owak czekają. Dla byłego szefa wykonywałam określoną robotę, a teraz jak go nie ma, to mój główny obowiązek (czyli pisanie listów i innych takich pisemek w jego imieniu) padł. Pozostały jakieś pierdoły: kserowanie gazet, skanowianie, rozsyłanie i inne takie mało ważne rzeczy. Dużo czasu to nie zajmuje, więc przez kilka godzin po prostu nie mam co robić i czuję się jak jakiś... darmozjad. Ciekawi mnie czy pani szefowa też będzie prowadziła korespondencję i znowu wejdę w swoje tory.

@Asia, te zostawanie po godzinach zdarzało się, owszem, ale od jakiegoś czasu wszystko się unormowało i czasem zrywam się nawet 10 minut wcześniej na autobus, żeby jechać niskopodłogowcem a nie "trumną na kółkach".

Amelia

Aune, w sumie z jednej strony to masz fajnie a z drugiej doskonale Cię rozumiem. Z kolei ja miałam "zły nawyk" w mojej ostatniej pracy -wstawiania się za pracownikami z produkcji no i dostałam za swoje. W tym kraju zdaje mi się, że nie warto być dobrym i uczciwym.
To straszne....

Cameloth

@Amelia - dokładnie, najlepiej siedzieć cicho i nie mieć wyrzutów sumienia..
U mnie spółdzielnia mieszkaniowa wykręciła wała.. w zeszłym roku dali do podpisania jakiś akt (chyba własności) mieszkańcom, wszyscy podpisali. Okazało się, że od tego roku ludzie są właścicielami posesji i spółdzielnia ma gdzieś np. odśnieżanie parkingu (który zresztą jest pod górkę ustawiony). Nikt nic o tym nie wiedział, a teraz nie ma jak zaparkować bez uprzedniego odśnieżenia parkingu, śniegu od ch... w bloku mieszkają głównie starsi ludzie, nie pracujący więc i nie wyjeżdżają.. zostają 2 lub 3 osoby (ze mną włącznie) do odśnieżania. Kasę za coś biorą, nie wiem za co, nie robią nic. Gospodarze jak Anioł w "alternatywach". Do tego spółdzielnia nie pozwala na stawianie anten na dachu i niektórzy ludzie są skazani na tv jednego dostawcy bo inne sygnały nie docierają do północnych części bloku.
Życie jak w więzieniu, chociaż tam mają lepiej pod pewnym względem bo im sprzątają..

Lokstar Val Hallen

Kupiłem w niedzielę na e-bayu nowy obiektyw do aparatu... Spytacie czemu nie piszę posta w dziale chwalimy się? Otóż dlatego, że zamiast sprawdzić wszystkie dane i szczegóły, podpaliłem się i kupiłem kota w worku... Dzisiaj przyszło to niedoszłe cudo i okazało się, że nie jest w pełni kompatybilne z moją lustrzanką

Po godzinie poszukiwań internetowych ustaliłem że problem jest rozwiązywalny... Oczywiście w serwisie i za 'niewielką' opłatą Brick wall

Ale cóż sam jestem sobie winny...

Peter

Właśnie się dowiedziałem, że muszę sobie zacząć szukać nowej pracy...

DarkSide

Peter przykro mi Sad

Trzymam kciuki abyś w szybkim czasie znalazł jakąś satysfakcjonującą Cię posadę. Głowa do góry!

Cameloth

@Peter, takie czasy... Ale co tam, w dużym mieście na pewno coś znajdziesz, nie ma co się przejmować zbytnio.

Raita

No dobra, to teraz ja sobie ponarzekam na temat błahy, przynajmniej się pośmiejecie Mr. Green

Godzina ósma rano, egzamin z chemii fizycznej.
Zasada była taka, że kobieta dała 50 zagadnień, z których 5 miało być na egzaminie. Losowała je starościna, a reszta w międzyczasie wyszukiwała potrzebne ściągi.
Oczywiście okazało się, że nie miałam ściąg na dwa pytania które były Brick wall

... Ale to nic, Ruda się nie poddaje. Kobieta łaziła po auli jak SS, ale najgorsze miało przyjść.
"Mondra" Ruda spisała elegancko wyprowadzenie wzoru i już miała chować ściągę do kozaka, kiedy tak zdolnie wsadziła rękę do buta, że przy wyciąganiu cały elegancki pliczek ściąg spadł na podłogę... Exclamation

Co prawda kobieta nie zauważyła, bo była zajęta wywalaniem innej osoby z sali, ale co się nerwów najadłam, żeby pozbierać te nieszczęsne ściągi to moje...

Teraz tylko mam nadzieję, że uzbierałam potrzebną ilość punktów i zakończę sesję.

Gives thy a finger

Cameloth

Ja sobie po narzekam, że ściąłem włosy.. W sumie to nie miałem wyjścia bo praca, a raczej staż, tego wymaga.. Niestety w tym kraju istnieje nadal zasada "jak cię widzą tak cię piszą" i nie liczy się wiedza.

Madeline

Anarie

@Maddie, ja mam podobnie... tylko że zamiast kataru okropny kaszel mnie dręczy... i to akurat na początku ferii i akurat na dwa tygodnie przed występem na dniu kobiet... Guy with axe

Cameloth

Coś ta zima trefna, każdy choruje i to dosyć często. Ja też walczę z kaszlem już tydzień.

kaska_tarja

To ja wracam z odkrytego basenu, gdzie spędziłam 3 godziny kąpiąc się przy prószącym śniegu a Wy tutaj chorujecie?! Nie dobrze, oj nie dobrze! Trzymam kciuki, żebyście szybciutko wyzdrowieli i wrócili do sił Smile