Temat do narzekań

DarkMoonlight

Jestem wściekły, bo dziś miałem poprawkowe kolokiwum z metodyki angielskiego, przychodzę, nauczony, okuty jak debil, a kobieta do mnie przy wszystkich: "Pan, Panie Kamilu nie podchodzi do kolokwium, tak sobie postanowiłam, bo Pan nie chodzi na wykłady więc Czy odpowiada Panu termin wrześniowy?" A ja do niej, że tak się ludzi nie traktuje, nawet jeśli nie chodziłem, a nie chodziła jakaś grupa 30 osób to i tak nie powinna się tak zachowywać, że w ogóle nie szanuje się studenta i że mogła mi wcześniej powiedzieć, że mam wrzesień, to bym się nieuczył jak głupi na metodykę tylko na coś innego... Jestem bardzo ale to bardzo zły i mam tą kobitę gdzieś...

Viento

Ja jednak rozumiem twoją babkę od metodyki. Szacunek obowiązuje w obie strony - skoro student cały rok olewa wykłady tzn że nie szanuje ani przedmiotu ani wykładowcy. Druga sprawa, że powinna powiedzieć wcześniej, jakie są warunki dopuszczenia do egzaminu. Ale może to zrobiła - na wykładzie, na którym nie byłeś? Wink

Aune, na uspokojenie przez obroną polecam herbatkę z melisy. Nie usypia - wiem, bo sama kilka razy ją stosowałam.

DarkMoonlight

Ale Viento u Nas wykłady nie są obowiązkowe, chodzisz dla siebie, a nie że musisz, a wierz mi, że jakbym mógł chodzić to bym to robił, ale nie mogłem... Co nie zmienia faktu, że zrobiła to ze złości, bo jest multum takich osoób, które nie chodzą a pisały kolosa Wink

Peter

No właśnie chciałem zapytać, czy u Was wykłady są obowiązkowe, bo u mnie nie były (chyba, że ktoś się zapisywał w ramach fakultetu). W takim razie coś powinieneś z tym zrobić, bo niby z jakiej racji ma Cię oblewać za nieobecność na nieobowiązkowych wykładach?

DarkMoonlight

No właśnie, chodzi o to, że ja jej powiedzialem, że wykłady nie sa obowiażkowe i że Ona nawet nie sprawdzała obecności, a Ona: Tak, a kto mi udowodni, że nie sprzwdzałam, jak Pana nie było na żadnym wykładzie?

Black Day

Napisałam w sumie z humana i majcy na 85 ptk z egzaminu gimnazjalnego.

Cieszę się, że wyszło ok, że nie spadałam poniżej 80 ptk. Jednak moja ambicja nie daje mi spokoju. Nie mogłam się przez całe gimnazjum skupić, dlatego teraz jak pójdę do liceum będę kuć bo mi się łatwo uczy, tylko złapałam hiper lenia. ;/ Wrr.

Po prostu wiem, że jestem osobą, która mogła by się o wiele wiele lepiej uczyć i jestem zawiedziona swoją postawą. Dlatego teraz odsunę wszystko na bok i będę kuła (w miarę ludzkiego rozsądku :P ).

Alexandrine

Jest piękna pogoda, chciałoby się gdzieś wyjść, a ja muszę siedzieć w domu bo mnie tak gardło boli, że mówić nie mogę.

Viento

Czuję, że zaraz oszaleję. Przez te burze i deszcze od niedzieli z krótkimi przerwami cały czas łeb mi pęka i nie pomagają mi silne tabletki na ból głowy. Np. dziś rano było ładnie i nic mi nie było, potem jadę autobusem i widzę jak zbierają się czarne chmury. Zaczyna wiać silny wiatr i padać a mi jakby ktoś nagle łeb w imadło wsadził i zaczął ściskać. Szlag! :/

Ali

Wracając z pracy dwa razy zmokłem, dwa razy wyschłem, raz szedłem pod wiatr, raz pod deszcz, raz pod słońce, a raz pod wszystko na raz, na dodatek pewien ptak mówiąc łagodnie zrobił kupę mi na bluzkę, co za pech :D

Ostatnio zgubiłem komórkę, byłem na dniach chemika i musiała mi gdzieś wylecieć, chciałem odzyskać numer, ale bez PUK'u (którego nie mam) mogę sobie tylko pomarzyć dziś mi pewna pani oznajmiła Sad

Poproszę o Wasze numerki, bo wszystko mi przepadło...

Dagmaer

Znowu zawaliłam egzamin :/ Jak się okaże, że oblałam, to definitywnie poświęcę się karierze żony i matki.

DarkSide

A ja dzisiaj byłam u dermatologa, pomarudził, wypisał recepty, popłynełam kilkaset złotych niech to jasna cholera! !!!!!! Brick wall

Aune

@Damager, spokojnie. Może nie będzie tak źle. Ale rozumiem Cię, bo mnie też czeka w piątek egzamin do którego kompletnie nie idzie się uczyć. Są to podstawy bankowości. Facet nam poprzesyłał na maile materiały, ale dla mnie to jest czarna magia po prostu. Wykresy, jakieś liczby, określenia których nie rozumiem... Koszmar! Obleję to uroczyście, bez dwóch zdań! Mam nadzieję, że mnie całkiem nie uwali tylko odeśle na później. Oby chociaż trójasa postawił, bo inaczej o obronie to sobie będę mogła tylko pomarzyć.
A w sobotę o 10.00 mam kolejny egzamin z babeczką jak żyletka, więc skupiam się głównie na nauce z jej przedmiotu kosztem tej pie... bankowości. No ale trudno, jak mam wybrać miejsce porażki to wybieram bankowość, a nie rynek medialny.

Peter

Właśnie przeczytałem listę dialogową do niesamowicie przegadanego filmu dokumentalnego. Co gorsza, jutro zacznę tłumaczyć do niego napisy...
@Aune
No to paskudna przeszkoda na koniec. Ale pomyśl sobie że to już prawie koniec i niech to doda Ci sił Smile

Alexandrine

Ech, dzisiaj się dowiedziałam, że jeśli przyjdzie mniej uczniów niż 90% naszej klasy (tylko naszej) na dzień patrona to obniżą wszystkim zachowania.

kaska_tarja

@Alexandrine
Nienawidzę tej zbiorowej odpowiedzialności, jaka jest wprowadzona w niektórych szkołach! Nienawidzę! Może na razie tak was tylko straszą.

@Aune
Trzymam kciuki! Uda Ci się wszystko pozaliczać i będziesz miała spokój Smile

Wierzę w to!

@Ali
Zdarza się. Pół biedy jak miałeś ten telefon na kartę, gorzej jak na abonament. I nauka na przyszłość - pilnować telefonu Smile

Alexandrine

Ja myślę, że nas nie straszą, moja klasa ma 4 strony uwag, tzn. tylko kilka osób. Na dodatek dwie osoby zrobiły siostrze głupi żart, podłożyły jej prezerwatywę z woda pod tablicą, oprócz tego wpuścili mysz do klasy matematycznej. Ogólnie to mają z nami wesoło. xD

Black Day

Cudownie! Astma wysiłkowa...
I teraz co ze śpiewaniem? Biorę co prawda leki rozkurczowo-przeciw zapalne, ale boje się, że lekarz karze mi zrezygnować z muzyka... Wiem, że to głupie, ale wolę iść do muzyka nawet z astmą.

A teraz to codziennie te inhalatory. Jak na razie wakacje to czas na opanowanie duszności, a jak to wypali przez najbliższy miesiąc, to potem przejdę la same leki przeciw zapalne i na odczulanie. I po co są te wredne roztocza?! :[ Wszystko przez alergie... Szkoda, że wcześniej nie poszłam na testy alergiczne... ;/ Ale teraz wiem, czemu mi oddech "umierał" kiedy śpiewałam, hah. Smile

Alexandrine

Wczoraj zmieniłam reumatologa (MAM RZS) i wyszło na to, że poprzedni lekarz mnie olał całkiem.... I nie było współpracy z okulistą. (Musiałam się tam zapisać bo W Rzeszowie nie było żadnego, pacjenci zostali na lodzie) Żadnych poważnych badań przez 4 lata!!! We wtorek idę do szpitala na badania m.in rentgena całego ciała, badanie stanu kości, badania krwi, hormonów bo okazuje się, że nikt sobie nie zdał sprawy, że mam nierozsłość i jestem niska dlatego...
I prawno podobnie już się nie kwalifikuje na hormon wzrostu...
Na dodatek chce mnie wysłać do Lublina do okulisty, bo powiedziała, że przy tamtych ich leczeniu to ja oślepnę całkiem (na razie mam wysięki w okach, początek zaćmy w lewym i zwyrodnienie plamki żółtej też w lewym), podejrzewają zapalnie ściany naczyniowej oczu. :/ Fajnie, że mamy takich lekarzy co nic nie mówią pacjentom i maja ich w DUPIE!!!!!!

Tak najlepiej jest zrobić z kogoś kalekę, a potem jeszcze nie dawać na leczenie kasy. :/

Black Day

Alexandrine - współczuję. ;/

Tacy są... kiedy byłam na oddziale i chciałam zapytać co mi jest kiedy już mieli wyniki, to powiedzieli, że porozmawiają przy wypisie i wtedy też nic nie powiedzieli tyle, że mam iść do poradni alergologicznej, heh...

Trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieję, że będzie wszystko ok!