Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yenefer
Zadomowiony
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Wto 20:26, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
To ja sobie ponarzekam że mnie wczoraj na tym wielkim wydarzeniu jakim był koncert Tarji nie było i szlak mnie przez to trafia Pozostaje mi mieć nadzieje że jeszcze kiedyś pojadę na jakiś Jej koncert czego życzę również reszcie nieszczęśników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Manowar
True Metal Man
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 1510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czegoś co zwie się życie...
|
Wysłany: Wto 20:43, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
To ja sobie ponarzekam, że ktoś napisał jedno z przekleństw z błędem ortograficznym, i sobie ponarzekam, bo zgubiłem mój naszyjnik no i jeszcze ponarzekam, bo dostałem piłką w brzuch, aha i no i jeszcze sobie ponarzekam, że zostawiłem moją kurtkę w taxówce i będę musiał Jej szukac....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Stały bywalec
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rypin Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:00, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ja też chcę ponarzekać. Wczoraj na nocnej zmianie w pracy upiłem się z wiadomego powodu (nieobecność na koncercie). Nie dość, że dziś strasznie boli mnie gardło to jeszcze podczas ataku nerwów rozbiłem mp3 o ścianę (słuchałem sobie Tarji i coś mnie tknęło). Szkoda gadać.
P.S. Powoli zaczyna to być mój ulubiony temat...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Śro 18:15, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
To ja też sobie ponarzekam, a co!
Po pierwsze: nie było mnie na koncercie Tarji!
Po drugie: nie było mnie na koncercie Tarji!
Po trzecie: nie było mnie na koncercie Tarji!
Po czwarte: nie było mnie na koncercie Tarji!
Mogę tak w nieskończoność! Tak bardzo bym chciała cofnąć czas!! Zwariuję przez tą tęsknotę za Tarją, zobaczeniem i usłyszeniem jej na żywo!!! Co ja zrobiłam!!!! Dlaczego mnie tam nie było! Tarjo, wróć!!!!!
Ostatnio zmieniony przez Bestia dnia Śro 18:16, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:43, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Może choć troche zrekompensuje Cię fakt, że obiekt był niewentylowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Śro 18:52, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie, nie, nie!!! Zniosłabym tydzień w saunie, żeby tylko ją zobaczyć na żywo!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:19, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
To ja też lekko ponarzekam. Nie mam zdjęcia z Tarją A poza tym mam teraz depresję pokoncertową... Ciężko wrócić do rzeczywistości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Śro 19:23, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wolałabym teraz mieć depresję pokoncertową, niż w ogóle nie być na koncercie. Ale i tak miło, że piszecie, trochę mi to poprawia humor. Może w końcu prześpię dzisiejszą noc, zamiast płakać po cichu. Dzięki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:29, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Powiem Ci Bestyjko szczerze, że chwila szczęścia, gdy się widzi Tarję jest bardzo krótka. A najgorszy jest właśnie moment, gdy po czymś takim trzeba się pozbierać i wrócić do szarej rzeczywistości. Poza tym dochodzą jeszcze inne dylematy, że coś mogliśmy zrobić tak czy inaczej. Ja np. mogłam zabrać do podpisania płytę, a tego nie zrobiłam...
Ale nie ma co się smucić. Myślę, że Tarja wróci. Najprawdopodobniej przy okazji nowej trasy po wydaniu nowego albumu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Child Of Bodom
Son of Valhalla
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pallet Town Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:34, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
No właśnie ten powrót do rzeczywistości jest beznadziejny, bo byliśmy wśród takich emocji, że się wierzyć nie chciało, a teraz wszystko jest takie normalne, ale było cudownie i jest co wspominać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Śro 19:42, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Niech będzie, już się zbieram do kupy ;) Mam nadzieję, że na następnym koncercie Tarji w naszym kraju się spotkamy :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achti
Syn Słońca
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:48, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Mam identycznie jak Aune. Wyrzucam sobie, że nie mam z nią zdjęcia, nie mam plakatu, nie zagadałem z nią chociaż chwilkę... ulotna chwila szczęścia podczas jej zobaczenia, no i świetna zabawa na koncercie, a teraz - dół. Słucham sobie Oasis i nie mogę się pozbierać, chociaż na jutro mam mnóstwo do zrobienia.
Tarja, wracaj, na stałe! ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:49, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
...i że będzie na otwartej przestrzeni. Może nawet zagrac u mnie w mieście na stadionie :P Wiesz... jak to twierdzi narzeczony mojej siostry, pożegnania sa najgorsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:51, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Achti, ja to samo... referat mam do napisania, a siedzę i patrzę tylko na fotki, które ludzie wrzucają i wspominam te dwa minione dni. Totalna załamka mnie teraz dopada. Aż się żyć odechciewa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:43, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Aune napisał: | Powiem Ci Bestyjko szczerze, że chwila szczęścia, gdy się widzi Tarję jest bardzo krótka. |
Ja tę chwilę szczęścia przeciągałam jak mogłam, patrząc jak inni zdobywają autografy, robiąc fotki (zrobienie takiej, na której widać byłoby choć kawałek Tarji wymagało sporej gimnastyki), gawędząc z ludźmi - po prostu chłonąc tę atmosferę i ciesząc się z obecności ubóstwianej osoby w tym samym pomieszczeniu. Nawet samo to, że po skończonym spotkaniu nie pojechałam do domu, tylko jeszcze przez kilka godzin siedziałam i gadałam z Madeline, bardzo mi pomogło.
Wycisnęłam z tych dwóch dni każdą odrobinkę szczęścia. I dlatego teraz nie grozi mi żadna pokoncertowa depresja.
OK, a teraz ponarzekam. Prawie nie mówię, jestem obolała i mam odciski na stopach. Na sali koncertowej straciłam: okulary przeciwsłoneczne, obrączkę, srebrny klips oraz piękny transparent, nad którego zrobieniem tak się napracowałam. Nie udało mi się opakować prezentu dla Tarji tak jak bym chciała, opanować dygotu ręki podczas wypisywania dedykacji, ani zdobyć tego cholernego orzełka-maskotki. Nie mam autografów dla tych, którzy o nie prosili. Nie udało mi się też spotkać ze wszystkimi, z którymi zamierzałam (np. z Aune i DarkSide, a Sunowi chyba nawet "cześć" nie powiedziałam), a z tymi, których spotkałam spędziłam stanowczo za mało czasu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:00, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Co do spotkań, to ja też na to ponarzekam. Trochę mnie jednak odizolowali tym balkonem, więc szczerze pisząc nie miałam jakiejś tam stuprocentowej satysfakcji. Widzieć, widziałam wszystko dobrze, ale jakoś tej zabawy zabrakło... A w Empiku tak szybko się sprawy potoczyły, że nawet nie było mowy, żeby poszukać ludzi z forum. Zresztą o 13.00 miałam już pociąg... Cóż, może następnym razem będzie lepiej.
Pozdrawiam wszystkich, z którymi się nie widziałam, ale mam nadzieję zobaczyć przy następnym tarjowym koncercie
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Śro 21:01, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dymuś
Wyznawca
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:06, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Metalflower napisał: | Nie udało mi się też spotkać ze wszystkimi, z którymi zamierzałam (np. z Aune i DarkSide, a Sunowi chyba nawet "cześć" nie powiedziałam), a z tymi, których spotkałam spędziłam stanowczo za mało czasu... |
No dlatego też kiedyś zrobimy jakiś zlot Fanów Tarji...
Ja sobie też ponarzekam, a co A więc jestem bardzo smutna, ponieważ zdjęcie z Tarją które robiły mi znane osoby z opowieści "N jak Nightwish" mowa o Dark Rose i Celeste. Nie wyszło, zostało rozmazane i w ogóle źle, no ale dziękuje dziewczyną, że próbowały. Za to jednak znalazłam sobie pocieszenie, Tarja dotknęła mego policzka szok! Hehehehe.
Wkurzyłam się, bo oczywiście nigdy nie mogę czekać do końca, tylko wyjść wcześnie. A po koncercie Tarji czytałam, że udało się spotkać paru osobą z królową.
No i na koniec pytanie "Czemu ten czas tak szybko leci?". Dwa dni w Warszawie były jednym z najpiękniejszych dni w moim krótkim życiu. Poznałam tyle cudownych osób, tyle miałam radości i zapomniałam na te dwa dni o wszystkim innym co mnie czeka teraz
Ostatnio zmieniony przez Dymuś dnia Pią 14:22, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:57, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Pią 18:59, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:00, 14 Maj 2008 Temat postu: |
|
Zibi napisał: | No mieli szczęście mogłem też poczekać ale miałem wybór
czekać ale nie zdążyć na ostatnie metro i iść z buta na drugi koniec miasta lub nie czekać i spokojnie dojechać do domu |
Myśmy szli z buta, co prawda nie na drugi koniec miasta, a do Centrum, ale i tak był to ładny kawałek. A jak by było trzeba, to wracałabym do domu na piechotę - dla mnie żadna cena za spotkanie z Tarją i spędzenie czasu ze świetnymi ludźmi. Nie wspominając już o tym, że noc była pogodna i ciepła ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:14, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
Muszę z lekka ponarzekać. Właśnie przeczytałam relację z jakiegoś forum radiowego, na który trafiłam przypadkiem przez google. Nie wiem czy mogę zamieścić linka do tego, żeby nie robić kryptoreklamy czy czegoś takiego. Aczkolwiek zbulwersowana jestem tym co tam pewien użytkownik nawypisywał o koncercie Tarji. A wtórowała mu druga użytkowniczka, która napisała - cytuję - "przyszlo bardzo malo ludzi (ledwo polowa sali; pewnie ze wzgledu na cene biletu)". Zawrzało we mnie jak w garnku, bo przecież widziałam na własne oczy, że sala była niemal wypełniona, tylko na końcu były luzy, a poza tym sporo ludzi kręciło się przy drzwiach. Wchodzili, wychodzili... Więc wypisywanie takich bzdur, gdy się nie widzi całej publiki jest czymś dla mnie niepojętym. I jeszcze śmiała napisać, że "koncert byl fatalny. Jakas kakofonia bez pomyslu"....
Dobra, już nie piszę więcej, bo mnie emocje zaraz poniosą i sobie mięskiem rzucę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|