Temat do narzekań

Cornelia

Ale niesamowicie denerwują mnie ludzie chwalący się mega kacem, super imprezą której nie pamiętają i wszechobecnym krzykiem jak to ich boli głowa, jacy biedni są.
Jak są idiotami, to ich boli. Wsio.

Raita

To ja też się przyłączam do Was, że miałam tyle zrobić, ale "znowu w życiu mi nie wyszło". Nic, trudno się mówi i bierze do roboty xD
A coroczne narzekanie na syndrom dnia następnego to już chyba jest powszechne i wyplenić się nie da. Jak cię boli to się żalisz xD

Bestia

Jak się żalisz to mniej boli Smile

DarkSide

A ja mam w h... zaległości w czytaniu forum, nie wiem kiedy to nadrobię, za dużo piszecie ot co:P

Katja

Eee tam DarkSide dasz rade wieże w Ciebie

, po prostu musisz częściej wchodzić na forum to zaległości nie będzie Razz

Raita

Cornelia

Jak się pije, to tak jest, to chyba jasne, jak się nie chce mieć syndromu to się nie pije.

Raita

Prawda.
Człowiek + alkohol = kac = ból
ból = narzekanie.

Karcenie za narzekanie na kaca to jest to samo jakby ktoś kogoś karcił za to, że marudzi na uciążliwość kaszlu podczas przeziębienia ;p

Arcasto

Bestia

Kac kacem, ja struta byłam. Nawet nie wiem, co mi zaszkodziło, ale brzuch mnie bolał cały dzień, najpierw żołądek, a później jelita. Normalnie czułam, jak takie ognisko bólu przesuwa się powoli w dół.
A teraz sobie ponarzekam, że nie wiem, co z robić z trochę zbyt natrętnym facetem. Skoda mi tak zrywać kontakt, ale nie mam ochoty na smsy kilka razy dziennie, tym bardziej, że nie dawałam mu nadziei na jakikolwiek rozwój naszej znajomości.

FankaTarji

A ja zaczynam się bać chodzić do szkoły..... Pewna koleżanka z klasy przyszła w obciętych na bardzo krótko włosach. Cały dzień płakała, bo nie podobała się jej nowa fryzura. Jej siostra zaczęła mówić, że ma obcięte włosy, bo lekarze podejrzewają u niej..... białaczkę (tak, wiem - bez komentarza). A ja tu podejrzewam o wiele inny problem - wszy Think

Wszystko tylko NIE TO!

JackassLP

Ja sobie ponarzekam, na to iż za dużo soli sypią na nasze polskie drogi i chodniki, cała buty w niej mam :/ Wyglądają co najmniej jakby je wykopali gdzieś w jakieś kopalni soli.

No i jeszcze chora jestem na grypę, na to też narzekać będę, bo muszę iść jutro na próbę a ledwo co z łóżka się wygramoliłam.

Ashke

Też mi powód do płaczu... sama bym się chętnie ścięła na jeża... dużo bardziej praktyczne niż długie kudły.
A ja pomarudzę, że babsko od fizyki się czepiało czegoś, co według niej przed świętami było jeszcze dobrze...

Aune

Dark Rose

Może nie ja tu narzekam, ale... Ech, nieciekawa sprawa... Koleżanka z pracy mojego szwagra pojechała z mężem na wycieczkę, oszczędzali długo długo, żeby odwiedzić Peru... I może część z Was już słyszała w telewizji... Że pod lawiną kamieni zginął tam wczoraj Polak. To był właśnie mąż tej koleżanki... Umarł jej na rękach w drodze do szpitala, zabrakło 30 minut, żeby jeszcze go uratować. Straszna rzecz, dziewczyna nie może się pozbierać, ciągle musi ktoś z nią siedzieć, bo jest w opłakanym stanie... No i wciąż w Peru, nie wróciła jeszcze. Człowiek nie zna dnia ani godziny... Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

DarkSide

Cameloth

Morgash

Aby rozwiać niepewność kilku osób przybywam z pomocą Mr. Green

ch ^^

Daraena

A ja od drugiego dnia świąt do wczoraj byłam w Krakowie i już nie jestem Sad

Na forum nie bywałam, bo zajęć miałam nieprzyzwoicie dużo (koncertów zresztą też). I nawet tych Trzech Króli nie mam wolnych, bo koncert kolęd z orkiestrą (dodam, że w Wigilię i 2 dzień świąt już o 9.30 byłam na próbie). I jak tu mieć życie osobiste? Ledwo tydzień mnie nie było a już dzwonią ludzie z pretensjami Sad

DarkSide