Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ashke
Wyznawca
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:21, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ale ja się strasznie nudzę jak jest wolne... ja nie chce tyle wolnego! Ja chce szkoły, mojego kochanego ogólniaka i walniętego nauczyciela od chemii i informatyki! ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:38, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
A co ja mam powiedzieć, ja od 1 września rozpoczynam praktyki nauczycielskie w ogólniaku i wcale mi z tego powodu nie jest wesoło (większość studentów ma jeszcze wakacje, a ja do szkoły).
@Bestia
Anthrax faktycznie dał wspaniały koncert, w momencie jak walnęli fragment "Heaven and hell", pamięci Dio, to ja miałem normalnie łzy w oczach. Nie powiem też żeby Megadeth źle zagrało. Staruszek Dave jeszcze w niezłej formie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FankaTarji
Wyznawca
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łagów Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:30, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
A ja w ogóle nie odczuwam, że w środę muszę iść do szkoły. Teraz czuję się jakby zaczynał się dopiero sierpień Ale tak szczerze, to bardzo chętnie wracam do szkoły we wrześniu. Mam wtedy naładowane akumulatory i najwięcej chęci do nauki. Dopiero pod koniec roku robi się gorzej.
Odnośnie Sonisphere, to dla mnie najlepsza była Metallica, dopiero potem Slayer i Behemoth. Za to najgorszy dla mnie był Megadeth. Totalnie mi się nie podobało. Dave w ogóle nie miał żadnego kontaktu z publiką. Skończyli jeden kawałek i zaraz zaczynali drugi. Nie wiem dlaczego tak, ale chyba zależało im aby zagrać jak najwięcej piosenek, bo przecież za dużo czasu nie dostali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:38, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wszystko byłoby ok, ale jak słyszę ludzi z innych kierunków którzy chwalą się że jeszcze miesiąc wakacji, to mnie zwyczajnie jasny szlag trafia! Miesiąc darmowej roboty w towarzystwie nie zawsze rozgarniętych ludzi, ale cóż takie życie. Wierzcie mi lub nie, ale nauczyciel to najbardziej niewdzięczna robota na świecie, po pierwszych praktykach przepraszałem wszystkich moich nauczycieli z gimnazjum i liceum za numery, które im wykręcałem. Uważajcie na stare nauczycielskie przekleństwo "obyś cudze dzieci uczył", mnie ono trafiło. Najbardziej bolesną rzeczą w tym wszystkim jest to że człowiek ileśtam godzin pracuje nad dobrym scenariuszem lekcji, a potem ktoś siedzi sobie z tyłu klasy i cię kompletnie olewa. ci którzy jeszcze pobieracie obowiązkową naukę w naszym znamienitym systemie edukacji, że nauczyciel to też ludzka istota i czasem cierpi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:26, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
W takim razie zapraszam na praktyki do mojego liceum w Szczecinie Tam nawet praktykanci mają większą zabawę od uczniów w trakcie lekcji (posłałam już na praktyki koleżankę z biologii i kolegę z historii - oboje zachwyceni :D)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen darkness
Stały bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:01, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Roland napisał: | A co ja mam powiedzieć, ja od 1 września rozpoczynam praktyki nauczycielskie w ogólniaku i wcale mi z tego powodu nie jest wesoło |
Życzę Ci dużo wytrwałości. Ja w liceum miałam takich dwóch od histy(w 2kl). Tak im daliśmy popalić, że w następnym roku robili wszystko żeby do nas znowu nie trafić......ale im się nie udało i biedacy się męczyli z moją specyficzna klasą :D I ja w przeciwieństwie do Ashke bardzo się cieszę, że już skończyłam liceum. Nigdy bym tam nie wróciła :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:49, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
FankaTarji napisał: | Za to najgorszy dla mnie był Megadeth. Totalnie mi się nie podobało. Dave w ogóle nie miał żadnego kontaktu z publiką. Skończyli jeden kawałek i zaraz zaczynali drugi. Nie wiem dlaczego tak, ale chyba zależało im aby zagrać jak najwięcej piosenek, bo przecież za dużo czasu nie dostali. |
Pewnie dlatego, że zagrali cały krążek Rust in Peace (przynajmniej tak wynika z info z zaufanego źródła, bo niestety osobiście na Sonisphere nie było mi dane się stawić) - nie wiem co prawda jak wyszło im wykonanie, ale nawet nie muszę spoglądać na setlisty pozostałych zespołów, żeby wiedzieć, że jeśli zagrali całe Rust in Peace to muzycznie roznieśli pozostałe zespoły w proch, bo pozostała trójka z Wielkiej Czwórki do poziomu Rust in Peace jednak nigdy nie dobiła (chociaż trzeba przyznać, że często się ocierali o tą granicę), ponadto Metallica na pewno zagrała coś ze swojego aż nazbyt wielkiego komercyjnego repertuaru (o Behemocie z wiadomych względów nie wspominam - nie te progi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:57, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
@Dareana
Dzięki za zaproszenie, ale niestety moje Gilead (Głuchołazy) leży idealnie na drugim końcu Polski. Bardzo chętnie popracowałbym z inteligentnymi i sympatycznymi ludźmi.
@Frozen darkness
Ja też myślałem że nigdy nie wrócę do mojego liceum
Generalnie dzięki wam za wsparcie, przyda się na pewno!
@Arcasto
Z tego co pamiętam nie zagrali Rust in peace w całości, ale utworów z tego albumu było sporo. Koncert pod względem muzycznym był świetny, ale jednak Slayer przebił ich intensywnością i siłą przekazu, no i kontaktem z publicznością (no i Tom nie trzaskał co drugi utwór "God bless you all!" do publiki, niestety znajomi fani Slayera mieli z Dave'a ciężki ubaw, pomimo tego że jest sporo lepszym muzykiem niż Araya i King razem wzięci).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Parlinek / Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:50, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
10 minut ulewy = woda na podwórku ponad kostkę, zalany garaż i budynek gospodarczy oraz obie piwnice...
Mówiąc krótko, świat się kończy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:47, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
U mnie na razie spokój, ale leje od samego rano intensywnie więc cholera wie co się może jeszcze nawyrabiać. W tym roku to już mnie nic nie zdziwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jillian
Stały bywalec
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Tak... muszę sobie troszkę ponarzekać na pewną osobę. Mianowicie na moją katechetkę, która wbiła sobie do głowy, że Tarja to satanistką i już nic jej od tej myśli nie odwiedzie.
W ogóle to najpierw na rozpoczęciu roku zaczęła się czepiać, że przyszłam w glanach i prochowcu, a kiedy jej powiedziałam, że ksiądz Rafał też w glanach przyszedł to zaczęła gadać coś w stylu "Ale ksiądz Rafał jest księdzem..." (jakbym nie wiedziała) i sobie poszła.
A dzisiaj czepiała się mojego ślicznego plecaka "A ty chociaż raz nie możesz kupić sobie czegoś normalnego? Szatan cię opętał?! A ta kobieta (tu pokazała na plecak) jest zła!" to ja zaczęłam gadać o tym, że nagrała płytę z kolędami (chociaż już kiedyś to tłumaczyłam), nawet chciałam jej puścić Ave Marię, a ona wyjechała ze swoim genialnym tekstem, że "Ta kobieta zrobiła to żeby śmiać się z Boga!", potem przypomniała o swojej dawnej obietnicy, że jak w dzień który mamy religię (a w piątek akurat mamy) pójdę na jakiś satanistyczny koncert to wstawi mi niedostateczny z religii. Myślałam, że ją uduszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:32, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Między innymi dlatego wypisałam się z religii w pierwszej gimnazjum (wprawdzie dziś te powody są odrobinę bardziej przemyślane i podpadają pod sferę wiary i filozofii, aczkolwiek... jeszcze bardziej odwodzi mnie to od tych lekcji). Bardzo chętnie bym za to chodziła na zajęcia z religioznawstwa (ale w żadnym wypadku katolikoznawstwa!), gdyby tylko szkoła takie organizowała. Tzn, podstawowe dogmaty wiary, założenia i wzorce zachowań wszystkich największych religii świata. A to uwolnione od ksenofobii i stereotypów, tylko prowadzone przez osoby doświadczone... (ulatnia się w sferę marzeń)
|
|
Powrót do góry |
|
|
FankaTarji
Wyznawca
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łagów Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:56, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Też chętnie wypisałabym się z religii. Ale u nas katechetka dała taką 'przestrogę' "Oczywiście nie musicie uczęszczać na lekcje religii, ale za to musicie chodzić na etykę. Tylko wtedy możecie mieć problem, bo w Łowiczu nikt nie uczy etyki, w Skierniewicach też nie dopiero w Łodzi, więc musielibyście dwa razy w tygodniu robić po 100km - tam i z powrotem".
@Jillian, nie przejmuj się tą katechetką. Gdyby moja mi tak powiedziała, to chyba nie wytrzymałabym ze śmiechu. My na szczęście mamy teraz nową nauczycielkę (na dodatek to moja ciocia) i akurat ona jest spoko. Ona nie czepia się o upodobania muzyczne, gorzej z makijażem i dużą biżuterią. Na to jest cięta.
To ja też ponarzekam, ale tym razem na język angielski. Nasza facetka uznała, że w tym roku trzeba nam dać mega wycisk. Przedstawiła nam nawet plan co musimy zrobić, żeby dostać daną ocenę. I na przykład, żeby dostać tróję trzeba w ciągu semestru przeczytać 3 książki w języku angielskim a potem je streścić (ewentualnie napisać recenzję, lub narysować komiks), opisać minimum 10 dni z każdego miesiąca (coś w stylu pamiętnika) i zrobić prezentację (już w języku polskim) o czymś lub o kimś z kraju anglojęzycznego. Jeżeli ktoś chce wyższe oceny musi przeczytać o jedną książkę więcej.
To że zadała nam tyle pracy uzasadniła tym, że punkty z testu na koniec gimnazjum z języka angielskiego będą brane pod uwagę, więc musimy bardzo ciężko pracować. Już miałam jej powiedzieć, że wcale nie muszę pisać angielskiego-zawsze mogę wybrać niemiecki (i chyba tak zrobię).
Ogólnie, to tą lekcją organizacyjna obrzydziła mi ten język.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woody
Stały bywalec
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:35, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Sorki, że się wtrącę do rozmowy o katechetach i religii jako przedmiotu, w tamtym roku szkolnym miałem takiego pożal się katechetę że szok, w ty też jest dlatego myślę żeby się wypisać z religii, więc on to taki typowy sztywniak dosłownie i w przenośni, swoje odklepać, i co chwilę dawać do wypełniania krzyżówki z małego gościa niedzielnego, a co my jakaś podstawówka czy co, nie da się z nim porozmawiać na inne tematy niż jakieś religijne( raczej te religijne, które są w programie nauczania, a nie że o innych religiach czy coś ciekawego) a i tu na swoje przetarte szlaki i nic nie da mu się powiedzieć.
Nie lubi tematów bardziej intymnych, nie wiem może się ich boi, raz była taka sytuacja, że jedna koleżanka mówi do drugiej czy nie da jej tampona, on to usłyszał i już leciała gadka jakich to ona słów używa i to jeszcze na religii, powiedział jej że się nie szanuje i jakieś tam brednie...
Jillian, nie wiem ale większość widząca jakieś kostki albo osoby noszące glany, ubranych na czarno to chyba ma jakąś utartą wizję, że zaraz to na czarną mszę pójdzie i podobne farmazony, ja sądzę, że twoja katechetka wrzuca wszystkie podobne rzeczy do jednego wora i na pewno nie zna Tarji a będzie się wypowiadać na temat jej albumu świątecznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:50, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
@Fanka Tarji - deklaruję się do pisania Ci recenzji książek anglojęzycznych, mam ich całą półkę i uwielbiam angielską literaturę (szczególnie Oscara Wilde'a i Edgara Allana Poe)!
|
|
Powrót do góry |
|
|
FankaTarji
Wyznawca
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łagów Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:43, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
@Daraena dziękuję ślicznie za pomoc! na pewno się przyda. teraz pozostaje tylko jeden problem: jak wytłumaczyć facetce, że ja sama przeczytałam takie książki po angielsku. Już ja coś wymyślę. Tylko te streszczenie czy recenzja też musi być w języku angielskim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jillian
Stały bywalec
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:35, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
@Daraena, ja bym się chętnie wypisała z religii, ale wtedy moje babcie, ciocie... i w ogóle cała rodzina miałaby o to do mnie pretensje i uważali by mnie za jeszcze większą idiotkę.
@FankaTarji, nie powinnam się przejmować, ale jednak... boję się, że naprawdę wystawi mi niedostateczny z religii, tylko za to, że pojechałam na koncert, a jeżeli takowy stopień dostanę to od razu mogę pożegnać się ze średnią powyżej 5,5. W zeszłym roku szkolnym, przez religię nie załapałam się na stypendium. A co do tego angielskiego to chyba przesada... 3 książki po angielsku na trójkę? Ja akurat czytałam jakieś anglojęzyczne, ale co ma powiedzieć uczeń o słabszych ocenach?
@Woody, po prostu niektórzy katecheci są zbyt wyczuleni na różne rzeczy, to już księża mają lepsze podejście (no, przynajmniej u nas).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:04, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
@Fanka - akurat nauczycielka z książkami ma rację, to najlepszy sposób uczenia się, sama z resztą zaczęłam go praktykować w tym roku (gdy zdałam sobie sprawę, ile jest świetnych książek bez polskiego wydania) i naprawdę, ćwiczy język bardzo dobrze. Ewentualnie jeśli chodzi o prezentację, służę pomocą jeśli chodzi o pomoc z opisywaniem do prezentacji miejsc. Jeśłi to też uwzględniają. Miasta itd
|
|
Powrót do góry |
|
|
FankaTarji
Wyznawca
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łagów Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Wow! Ten angielski już powoli przestaje mnie przerażać. Bardzo się cieszę, że tyle osób chce mi pomóc. Cornelio, jak będę potrzebowała jakiejś pomocy to na pewno do ciebie napiszę. Może na tą trójczynę się wyciągnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:14, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ja ponarzekam na dziwne dolegliwości. Boli mnie... Żebro. Autentycznie nachodzi mi na coś mocno i szarpie (dosłownie o.O) przy ruchu, w którym je spod tego wysuwam. Męczy mnie to koszmarnie i psuje humor, bo ruszam się jak paralityk, a z zasady jestem dość żywą osobą. Już pomijając zakwasy w udach, które odezwały się dopiero pod wieczór, gdy siadłam do lekcji i nagle wstałam po paru godzinach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|