Szkoła

kaska_tarja

Ja na szczęście tylko rok będę nosić te chińskie mundurki :P Tylko rok w gim. bo w liceum nie ma Smile

@simidiusz
Przeczytałam Twojego posta i tak zaczęłam się brechtać, że sobie łokieć o szafkę obiłam :P

Manowar

Ja chodzę do szkoły SSP7 której nikomu nie polecam!!!!!!! Jest to najgorsza szkoła pod słońcem. Niesprawidliwi nauczyciele, nauczyciele stawiają wszystkim pały, nie przyjmują wytłumaczeń itp. Nie polecam nikomu.

Centaur039

=Paula=

III gim, nauki tyle że rady nie daje, a orłem to ja nie jesteem ;] to też na kompie nie siedze no i na forum też raczej rzadko bywam. A co do mundurków, nie wiem na cholere mi on na rok ale jak trzeba to trzeba:/ jeszcze chyba nigdy tyle za kawałek (szmaty) materiału nie płaciłam, sama bym sobie taki uszyła ;p

Zibi

edit:

Katarzyna

@=Paula=: Zgadzam się, że ten mundurek to wielki kit i kawał szmaty :P Giertycha za późno wywalili, mogli wcześniej to by nie było tych zrytych mundurków Guy with axe

Jest szansa że za rok nie będzie :/ Eh, niech się oni zastanowią, a później robią. Po ch** taka kamizelka. A najlepsze jest to, że połowa nie nosi i nic im nie mówią, albo ich nie widać np. ja mam czarny sweterek, a na to ta cała kamizelka to jej w ogóle nie widać Mad

Cameloth

Jeju, jak ja chodziłem do liceum to modliłem się żeby wprowadzili mundurki, a wy narzekacie :P

Angel5 · Wysłany: Pon 15:02, 10 Mar 2008 Temat postu:

Ja chodzę do 2 gim i mam te cholerne mundurki - zapłaciłam 150 zł za 2 koszulki i sweter, a i tak badziew jak cholera. Jeśli chodzi o szkołę to chodzę do ZSO nr.1, a dokładniej do gim. nr 10. Ta szkoła jest niczego sobie, tylko dyrektor czasem przegina...

Katarzyna · Wysłany: Pon 16:01, 10 Mar 2008 Temat postu:

Cooo? 150 zł?! Co za kicz. Ja mam samą durną kamizelkę. I tak cała szkoła w nich nie chodzi i rodzice będą podpisywać jakieś kartki czy są za, czy przeciw mundurkom. Moja mama stawia, że przeciw Mr. Green

Zibi · Wysłany: Pon 17:06, 10 Mar 2008 Temat postu:

Edit

Kreuzburg · Wysłany: Wto 18:51, 11 Mar 2008 Temat postu:

No ja na całe szczęscie zakończyłem edukacje dawno temu Mr. Green

Teraz tyram by zarobic na kawałek chleba Mr. Green

kaska_tarja · Wysłany: Wto 20:36, 11 Mar 2008 Temat postu:

I ciesz się Smile

Bo to co się ostatnio w szkolnictwie dzieje to porażka :/ No ale jeszcze nie podpaliłam tego cholernego buddystanu. Jeszcze hehehehe :D

Manowar · Wysłany: Czw 17:55, 13 Mar 2008 Temat postu:

Dobrze, że jeszcze nie podpaliłaś, pomogę Ci w tym bardzo chętnie Mr. Green

Kreuzburg · Wysłany: Nie 1:19, 23 Mar 2008 Temat postu:

E to ładnie robicie z tymi swoimi buddystanami Mr. Green

Ale wam się nie dziwie, niektórzy pseudo-nauczycielowie są po prostu niereformowalni Mr. Green

kaska_tarja · Wysłany: Nie 15:30, 23 Mar 2008 Temat postu:

Oj i tu masz świętą rację Krez... Ja nie wiem, czy niektórzy nauczyciele mają taką manierę, że zatrzymują się w czasoprzestrzeni poprzedniego stulecia czy co... Jakieś takie chore poglądy mają niekiedy...

Kate · Wysłany: Pon 2:07, 24 Mar 2008 Temat postu:

Zibi · Wysłany: Pon 5:16, 24 Mar 2008 Temat postu:

edit:

Madeline · Wysłany: Pon 14:09, 24 Mar 2008 Temat postu:

Nie, no do szkoły to już bym nie chciała wrócić, człowiek jakiś taki niewyrobiony jeszcze był (w sensie charakteru) Mr. Green

i nie wszystko zależało ode mnie (sporo musu), a tego nie lubię. Najlepsze lata to te po szkole aż do dnia dzisiejszego nie narzekam Very Happy

Child Of Bodom · Wysłany: Pon 14:12, 24 Mar 2008 Temat postu:

No właśnie ja nie rozumiem tych ludzi, którzy tak płaczą za szkołą, ja byłem wniebowzięty jak skończyłem szkołę i od 2 lat są najpiękniejsze czasy w moim życiu Mr. Green

Revv · Wysłany: Pon 14:15, 24 Mar 2008 Temat postu:

Ja uczęszczam do bardzo klimatycznej, technicznej szkoły - nieoficjalnie zwanej HUTNIKIEM. I tak mi sie tu zapuściło korzenie, że jestem pewna, iż będzie mi się tęskniło za tym miejscem. Musu żadnego nie odczuwam, a do kwestii okołoszkolnych podchodzę z dystansem.
Choć zdarzyło mi się liznąć przez szybkę życia studenckiego, i nie mogę się doczekać swojego żywota na PŚu ^^ (jak tylko los pozwoli)