Spódnica czy spodnie ?

Madzior

Przepraszam, że odgrzebuję stary temat :P

Osobiście lubię i spodnie, i spódnice [noszę niezależnie od pogody], tak więc:
*spodnie raczej dzwony jeansowe, szare, ubrane na przekór wszystkim nisko, jak biodrówki, i z przydługawymi nogawkami, żeby "wlekły" się za mną xD [poprostu to uwielbiam xD ]
*spódnice tylko i wyłącznie długie. Chociaż mam długie i [podobno] ładne nogi, nie lubię ich pokazywać :P Moja najkrótsza spódnica jest na trochę poniżej kolan :P A pozostałe trzy są takie praawie do ziemi :P
Jestem też szczęsliwą posiadaczką jednej sukienki, też dlugiej, ale rzadko w niej chodzę, bo widać w niej mój okropny brzuch i ma duży dekold z przodu i na plecach ;p

Hrabina Gruźlica

Ze mną to jest tak, że wszystko zależy od nastroju. Do niedawna nie nosiłam spódnic czy sukienek. No ale zmieniło się wszystko. Teraz to mam w szafie i mega-biodrówki, i bojówki 'w stylu CoB' , i koronkowe sukienki, minówki i długie spódnice.... Wszystko zależy od tego, którą nogą wstanę z łóżka. Po za tym i tak trudno mi jest cokolwiek kupić na moją dziwaczną figurę. Smile

simidiusz

Panie i Panowie ja Wam to wyjaśnię:
otóż różnica w zwykłych dżinsach polega na tym, że damskie mają rozporek zwrócony w lewą stronę a męskie w prawą Razz

Madzior

^ano to racja xD ale krojem tez się różnią...
Damskie są obcisłe na tyłku, a męskie nie, męskie sa wyższe [chociaż teraz, kiedy tylu facetów niewieścieje i łazi w tych obcisłych różowiastych bluzeczkach, może i biodrówki dla facetów wymyślili? xD o fuj, ochyda :P xD ], poza tym damskie mają inne nogawki, bardziej lub mniej 'dzwonowate', a poza tym, chyba kieszenie mają inne xD

Ah, jaki boski wykład na temat spodni xD

Alexandrine

Spodnie

Nie lubię spadochronów pod których wszytko widać.

Zibi

edit:

Valhalla

Bleh... może jeszccze latexowe xD Bleeee :P

Ja chodzę w spodniach o ze mnie kobieta nietypowa, lecz czasami, kiedy mnie ochota nabierze wolę spódniczki! O wiele lepiej komponuja sie do glanek 20-tek Smile

Zibi

edit:

Child Of Bodom

E tam przesadzacie Razz

, mnie tam latex u kobiet podoba się. Jak np Liv Kristine na teledysku Cassandra czy Sharon na All I Need. Ale muszę zaznaczyć, że tylko czarny, jakieś czerwone czy tam inne to już w ogóle beznadzieja.

Hrabina Gruźlica

Mnie tez się podobają panowie (i czasem panie) w latexowych ciuszkach. Swoja drogą miałam w planach suknię latexową na studniówkę (wiem, że zaraz sobie pomyślicie, że taka obcisła i przy ciele, ale wcale nie, bo to z gumy by było, a latex to PCV - inny skład chemiczny), ale tak się porobiło, że na studniówkę nie poszłam!

O boshe, a facet w spódnicy a la got/metal to mój największy fetysz. Nie ważne jaki mógłby być maszkaron, a w spódnicy jest, to już mam....y miękko w kolanach Razz

Valhalla

Ja zdecydowanie wolałabym faceta w kilcie, ale z majteczkami pod xD A nie tak jak [link widoczny dla zalogowanych] :D:D

Zibi

edit

Valhalla

No dobra, a jak ma kolegom to udowodnić? Hahaha! Podnosi skódniczkę i j u ż ?? :D Zabawne, la mnie mogliby czuć się bezpieczniej i nosić jednak te majty :P

Metalflower

Wygrzebałam ostatnio z szafy trochę zapomnianą, czarną, skórzaną spódnicę. Przymierzyłam, stwierdziłam, że leży świetnie, więc pojechałam w niej dziś na zajęcia. A ponieważ założyłam też wysokie czarne buty i mój nieodłączny skórzany płaszcz, to usłyszałam komentarz: "Tylko pejcza brakuje ci do kompletu"...
Chyba zacznę częściej nosić tę spódnicę... :)

czestmir

Kreuzburg

Zibi

edit:

Metalflower

Niestety nie mam zdjęcia, na którym byłoby widać i spódnicę i płaszcz i buty, ale jeżeli takie zrobię, to zamieszczę w odpowiednim temacie :)

Manowar

Jestem facetem i raczej wolę chodzić w spodniach niż w spódnicy, raczej lepiej to pasuje i mi o wiele wygodniej. Mr. Green

Katarzyna

U mnie to zależy :P Choć nie mam żadnej spódnicy, to nie pogardziłabym jakąś długą, gotycką Mr. Green

Chodzę tylko w spodniach i jakoś dobrze się z tym czuję Wink