Praca

Sandra

Na rękę. Pracując na ulotkach bardzo rzadko proponują umowę, więc nie ma mowy o stawce brutto. Wink

DarkSide

To w takim razie ciul, że musiałabym być zdesperowana, aby podjąć taką pracę, ale przynajmniej pitów nie trzeba rozliczać Mr. Green

Nigdy nie mów nigdy, w życiu to różnie bywa.

Child Of Bodom

Jeszcze co do tej pracy w necie to wygląda różnie. Przede wszystkim trzeba przeczytać regulamin, bo nieraz się zmienia. Np. takie klikanie w bannery, niby wszystko ładnie, a po miesiącu okazuje się, że pieniądze można wydać tylko na swoją reklamę, a nie na przelać na konto.
Zanim się coś takiego zrobi można poczytać opinie na różnych forach.

Viento

Nudziło mi się bez pracy, bo ileż można mieć urlopu, zwłaszcza bezpłatnego?! Mam przymusowe wolne od lipca do końca września tzn nie mam wtedy lekcji. Wrzuciłam na portale internetowe ogłoszenia, że zrobię tłumaczenia, ale nikt się nie odezwał przez cały lipiec (nie licząc tej babki, która mnie oszukała) więc straciłam nadzieję, że to ruszy. A tymczasem od wczoraj zadzwoniły do mnie trzy osoby, z czego jedna ma tyle materiałów z konferencji do tłumaczenia, że wystarczy mi pracy aż do wyjazdu we wrześniu! Wszystkim mówię, że chcę całość pieniędzy z góry lub większą część kasy z góry przy większym tłumaczeniu i się zgadzają. Cieszę się, że uda mi się trochę dorobić. Smile

Aune

Ludziki pracujące, bracia/siostry w niedoli... powiedzcie mi jaki wybrać fundusz emerytalny? Z ZUS-u dostałam pisemko, że mam coś wybrać, bo jak nie, to wyznaczą mi jakoweś w drodze losowania. A ja się nie znam na tym. Może PZU wybrać, ale jak sprywatyzują to różnie może być. Z kolei zagraniczne też takie niepewne...

Cry_Wolf

Wybierz najlepszy Smile

[link widoczny dla zalogowanych] Ja osobiście długo długo byłem w Pocztylionie (z wiadomego powodu Wink

) ale od zeszłego roku przepisałem się do Axa za namową znajomej która jest reprezentantką tego OFE.

Ashka

Ja od razu zapisałam się do ING. Wiele osób mi polecało, to duża międzynarodowa firma więc długo się nie zastanawiałam.

Madeline

Metalflower

Aune

Wujek mi poradził ING, które jest w czołówce funduszy, więc chyba się na to zdecyduję.

k4jz3r

I dobrze doradził Wink

Sam mam ów fundusz. Tylko taka prawda, że zanim zaczniesz pobierać z niego pieniądze, to może się wszystko pozmieniać ze 4 razy. Teraz to i tak pracujesz na emeryturę dla swoich rodziców a nie dla siebie Wink

Aune

Jak tam pracusie? Kto się szykuje na urlop? Mi się wykroił termin od 26 lipca do 8 sierpnia. Ale biorąc pod uwagę dzień wyjazdu do domu (piątek po pracy) i fakt, że 8 sierpnia to niedziela, więc będę mieć w sumie 16 dni i jeden wieczór. To jest tyle co kot napłakał. W pamięci mam jeszcze studenckie 3 miesiące wakacji... ehhh! Jak to wtedy było dobrze! I doszło do tego, że zazdroszczę dzieciakom z podstawówki, że mają 2 miesiące odpoczynku...
Tak w ogóle to nadal nie przepadam za swoją robotą. Na razie jednak jakoś wytrzymuję. Na początku sierpnia minie dokładnie rok od rozpoczęcia mojej zawodowej "kariery". Mam nadzieję, że kiedyś będę robiła coś innego, co będę lubić, a ten epizod w Sejmie będzie słodko-gorzkim wspomnieniem i ładnym dla oka zapiskiem w CV.
Zamierzam w końcu zrobić jakiś kurs z korektorstwa. Najbardziej by mi odpowiadała spokojna praca korektora książek, bo można by łączyć przyjemne z pożytecznym.

lucr0m

Cameloth

lucr0m

Ja Wam zazdroszczę - chętnie popracowałbym sobie przez wakacje żeby podłapać trochę doświadczenia i kaski. Tymczasem moje oszczędności topnieją przez bilety na jesienne koncerty i nowe płyty, a czasu na pracę brak... Tym bardziej że od października jak się zacznie za***prz na studiach i w szkole muzycznej raczej nie będę miał okazji na dorabianie sobie

DarkSide

To ja Was teraz zaskoczę Mr. Green

Mi tam na urlop nie spieszono jakoś w tym roku ani trochę...Dziś mam jeden dzień wolnego, ale to raczej z przymusu niż z woli bom chora.

Katja

No ja też mogę powiedzieć że jakiś do urlopu mi się nie śpieszy Razz

wiem dziwne ale nawet o tym nie myślę

jak będzie wolne to będzie, jak nie będzie to nie będzie Smile

Kreuzburg

Co do funduszy to ja tez w ING ale to chba z przekory... Holenderskie fundusze zdaja sie byc najbardziej stabilne Wink

A co do pracy... wciaz naginam w Zjednoczonym Krolestwie Brytyjskim czy jak kto woli w 18 wojewodztwie Rzeczypospolitej Wink

W sumie przyznam sie bez bicia, kase tu mozna zarobic konkretna. Ale jesli chodzi o mnie to nie moglbym tu zyc na wieki, pomimo dobrych warunkow materialnych, o niebo lepszych niz w naszej PL. Jestem Polakiem, nie wyobrzazam sobie zycia poza Polska a i teskona za corka i zona jest zbyt wielka by to wyrazic jakimis slowami pisanymi ;( W sumie tak dochodze do wniosku jak najbardziej slusznego ze pieniadze nic nie znacza... I cokolwiek ktos by powiedzial uwierzcie mi, jesli ktos ma jaja czy tam co innego i troche inwencji tworczej to da rady nawet jako Robinson Cruzoe czy jaki tam Pietaszek Wink

(sie rozpisalem sorry) Wink