Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lokstar Val Hallen
Northern Navigator
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:40, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Tego posta miałem umieścić w temacie 'chwalimy się'... Ale po wczorajszych i dzisiejszych informacjach pogodowych od naocznych świadków zastanawiam się czy jest się czym chwalić
9 marca wieczorem zostanę zaokrętowany na [link widoczny dla zalogowanych] - szkoleniową fregatę Akademii Morskiej w Gdyni :D gdzie jako praktykant będę uczestniczył w dziesięciodniowym rejsie szkoleniowym Gdynia - Antwerpia.
Żaglowiec zabiera na pokład 176(40+136) osób załogi, która ma do obsługi 26 żagli... Pływa całkiem szybko
Załoga jest podzielona na wachty i obowiązuje ją masa regulaminów :/ z których kilka zdążyłem nawet przeczytać... Do moich zajęć będzie należało wszystko: od prac około kuchennych, przez sprzątanie pokładu, służbę nawigacyjną, radiową, do najfajniejszej... Służby na masztach
Trasa: Gdynia - Kopenhaga (bunkrujemy 230 ton paliwa do dwóch 750 konnych silników pomocniczych) - Cieśniny Duńskie - 5 dni na Morzu Północnym - Antwerpia :D
Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was technicznymi szczegółami ;P Po moich doświadczeniach z małymi jachtami przyszedł czas na tego kolosa Będzie to z pewnością ciekawe, ale i trudne z powodu warunków pogodowych doświadczenie... Gdyby udało mi się dorwać do komputera na pokładzie, to napiszę co już mi odmarzło, jak długo cierpiałem na chorobę morską i czy daję radę z lękiem wysokości na prawie 50-cio metrowych masztach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Xupicor
Zadomowiony
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:46, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Łaaa, no kurczaki, niezłą przejażdżkę będziesz miał. Jako czysto teoretyczny amator morskich (choć raczej wojennych) wypraw, zazdroszczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashka
Elf Folk
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:45, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
@ Lokstar po powrocie koniecznie napisz jak wrażenia z Antwerpii, jestem ciekawa bo będę tam spędzać weekend w czerwcu. A poza tym szykuje ci się ciekawa wyprawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:55, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ciekawej wyprawy życzę
A na samą myśl o wchodzeniu na taki kilkudziesięciometrowy maszt robi mi się niedobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
Personal Photographer
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Lublin Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:36, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Lokstar Val Hallen napisał: | 9 marca wieczorem zostanę zaokrętowany na [link widoczny dla zalogowanych] - szkoleniową fregatę Akademii Morskiej w Gdyni :D gdzie jako praktykant będę uczestniczył w dziesięciodniowym rejsie szkoleniowym Gdynia - Antwerpia. |
Panie Lokstar, aż mi ciśnienie skoczyło jak czytałam tego posta Co tu dużo mówić, po prostu zazdroszczę Ci jak nie wiem co, wyprawa taką fregatą to mega atrakcja i wielkie wyzwanie, marzenie chyba wszystkich amatorów żeglarstwa, także i moje. Taka przygoda, mniam Loki, a ciężko się dostać na taki rejsik szkoleniowy? Mam nadzieję, że zabierasz ze sobą aparat i po powrocie uraczysz nas jakąś fajną fotorelacją z życia na pokładzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 0:16, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Lokstar Val Hallen napisał: | Gdyby udało mi się dorwać do komputera na pokładzie, to napiszę co już mi odmarzło, jak długo cierpiałem na chorobę morską i czy daję radę z lękiem wysokości na prawie 50-cio metrowych masztach |
Z tego powinieneś nam zdawać raport co 2-3 dni, żebyśmy wiedzieli, czy wysyłać do Ciebie posiłki i pomoc i ewentualnie ściągać się na ląd, czy dajesz radę sam.
Jak już mówiłam Ci na gg - jak tylko mi czas pozwoli i nic nie przeszkodzi (np. szkoła...), to chętnie się zjawię przy wypływaniu i ładnie pomacham.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokstar Val Hallen
Northern Navigator
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:35, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Madeline napisał: | Taka przygoda, mniam Loki, a ciężko się dostać na taki rejsik szkoleniowy? Mam nadzieję, że zabierasz ze sobą aparat i po powrocie uraczysz nas jakąś fajną fotorelacją z życia na pokładzie |
Niestety 'Dar' zarezerwowany jest dla studentów Akademii Morskiej, więc dla zwykłych śmiertelników zostają takie krótkie rejsiki (w tym roku tylko jeden), w nie najciekawszych warunkach pogodowych. Po prostu miałem szczęście i znajomi dali znać w odpowiednim czasie. Potem decydowała kolejność zgłoszeń
Fotorelacja będzie... Może nie tylko foto
Dark Rose napisał: | Z tego powinieneś nam zdawać raport co 2-3 dni, żebyśmy wiedzieli, czy wysyłać do Ciebie posiłki i pomoc i ewentualnie ściągać się na ląd, czy dajesz radę sam. |
Już wyobrażam sobie Wesołą Forumową Gromadkę na pokładzie Jak już wspominałem... Możemy kiedyś popłynąć odwiedzić Tarję Jeżeli gdzieś po drodze nie wypadnę, to postaram się napisać, gdy wydarzy się coś godnego uwagi
Ostatnio zmieniony przez Lokstar Val Hallen dnia Pon 0:36, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:03, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Lokstar Val Hallen napisał: | Możemy kiedyś popłynąć odwiedzić Tarję |
Byłoby miło popłynąć do Argentyny...
A skoro już jesteśmy przy temacie:
Słyszeliście o tym?
[link widoczny dla zalogowanych]
Całkiem nowatorski pomysł - kilkudniowy rejs statkiem pasażerskim po Karaibach z ... 40 zespołami metalowymi na pokładzie. Taki festiwal na wodzie Pierwsza edycja w styczniu 2011 z Epicą w składzie
Miło by było kiedyś zafundować sobie takie wakacje, ale ceny całkiem wygórowane... Między 600 a 900 dolarów za osobę plus dodatkowe opłaty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 3:21, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 18:36, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:43, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ja bym to potraktował jako wakacje z "atrakcjami"
No jasne że taniej wychodzi taki MOR, ale Czechy to nie Karaiby
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:52, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Więc opiszę pokrótce dziwności tego świata, które można spotkać na Wyspach Brytyjskich na których obecnie przebywam. Pierwsza rzecz która się rzuca w oczy to typowa angielska umywalka. Wyposażona jest w 2 krany gdzie z jednego leci wrzątek a w drugim lodowata woda.Więc wybór umycia się pozostawiam wam aby tego było mało krany są tak umieszczone blisko krawędzi umywalki że ręki włożyć pod niego nie sposób jeno dzieci dają rady normalnie się umyć.Druga sprawa to nacisk spłuczki w kibelku, składa się ze zwykłej klamki na ogół umieszczonej w ścianie. O ruchu lewostronnym nie będę wspominał bo to też wymysł Brytyjczyków ale ilość rond na skrzyżowaniach przyprawia o ból głowy, bo na 1 ulicy takiej ze 100 m potrafi być ich ze 5. Okna w Anglii są otwierane na zewnątrz więc odpada mycie ich z zewnętrznej strony bo nie sposób tak się wychylić, no chyba że ktoś ma jakieś samobójcze myśli. Poza tym trzeba się przyzwyczaić że pracę się zaczyna między 8 a 9 a kończy ok 18-19. W związku z tym głównym posiłkiem jest kolacja. Fakt ceny żywności są niskie, nawet niższe niż w Polsce, jeśli kupujemy w Tesco lub innym tanim markecie ale ogólnie to jeśli samemu się nie gotuje to można się zatruć tym wyspiarskim żarciem.A i co ciekawe w sprawie Prawa jazdy Otóż zgłaszamy się do pewnego urzędu i mówimy że chcemy się starać o prawo jazdy. Dostajemy taką nalepkę "P" i nakleiwszy na swą nowo kupioną brykę możemy do 2 lat uczyć się samemu jeżdzić w asyście kolegi lub koleżanki co ma min. 5 lat prawo jazdy.Jeśli stwierdzimy że już umiemy dobrze pomykać po ulicach, wykupujemy godziny w szkole jazdy i zdajemy egzamin. Ciekawe to rozwiązanie. A i wkurza mnie angielska herbata serwowana przez wszystkich u których się pracuje w domach a wstyd jej nie wypić bo by się poczuli urażeni. Leją taka lurę i reszta mleko surowe.Brrrr jak to można pić. To na razie tyle. jeśli coś ciekawego sobie przypomnę to niechybnie skrobnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:16, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
Dzięki za tę pierwszą migawkę z Londynu
Cytat: | ogólnie to jeśli samemu się nie gotuje to można się zatruć tym wyspiarskim żarciem.
|
Czyli tak jak mówiłem: otwiera się przed Tobą możliwość zrobienia kariery kulinarnej i poratowania podniebień Anglików. Już to widzę oczyma duszy: afisz w kształcie ryby dumnie trzymającej w pysku nazwę Twojego nowego gastronomicznego przybytku: Kreuzburg's
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Wto 16:16, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:47, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
Kreuzburg napisał: | Wyposażona jest w 2 krany gdzie z jednego leci wrzątek a w drugim lodowata woda.Więc wybór umycia się pozostawiam wam aby tego było mało krany są tak umieszczone blisko krawędzi umywalki że ręki włożyć pod niego nie sposób jeno dzieci dają rady normalnie się umyć. |
Niezbyt wygodne... Ale kabiny prysznicowe mają możliwość mieszania wody ciepłej i znimnej, prawda?
Kreuzburg napisał: | Druga sprawa to nacisk spłuczki w kibelku, składa się ze zwykłej klamki na ogół umieszczonej w ścianie. |
Kulturalnie by było najpierw zapukać zanim się otworzy drzwi
Kreuzburg napisał: | O ruchu lewostronnym nie będę wspominał bo to też wymysł Brytyjczyków ale ilość rond na skrzyżowaniach przyprawia o ból głowy, bo na 1 ulicy takiej ze 100 m potrafi być ich ze 5. |
To samo we Francji...
Kreuzburg napisał: | Okna w Anglii są otwierane na zewnątrz więc odpada mycie ich z zewnętrznej strony bo nie sposób tak się wychylić, no chyba że ktoś ma jakieś samobójcze myśli. |
I słusznie - przynajmniej sie przy myciu nie nachlapie do domu
Kreuzburg napisał: | Otóż zgłaszamy się do pewnego urzędu i mówimy że chcemy się starać o prawo jazdy. Dostajemy taką nalepkę "P" i nakleiwszy na swą nowo kupioną brykę możemy do 2 lat uczyć się samemu jeżdzić w asyście kolegi lub koleżanki co ma min. 5 lat prawo jazdy.Jeśli stwierdzimy że już umiemy dobrze pomykać po ulicach, wykupujemy godziny w szkole jazdy i zdajemy egzamin. Ciekawe to rozwiązanie. |
Prawie tak samo jest we Francji, tylko my tacy zacofani jesteśmy...
Kreuzburg napisał: | A i wkurza mnie angielska herbata serwowana przez wszystkich u których się pracuje w domach a wstyd jej nie wypić bo by się poczuli urażeni. |
A tyle dobrego sie mówi o angielskiej herbacie...
No cóż, nie brzmisz raczej zachęcająco do zwiedzania UK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 20:41, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
A ja przekazuję wszystkim pozdrowienia od Lokstara, który dzisiaj do mnie dzwonił, wypływa o 20. Niestety nie mogłam przyjść i mu pomachać na pożegnanie, ale chociaż życzyłam mu udanego rejsu. :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:48, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
lucr0m napisał: | ale Czechy to nie Karaiby |
Racja, tam nie ma tylu chorób i upałów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:18, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
Składam kolejny raport od Lokstara, wysłał mi dzisiaj smsa, pozdrawiał z Cieśnin Duńskich, przepływał koło Kopenhagi. Było 0 stopni i padał śnieg. Amen. :D No, tyle na dziś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokstar Val Hallen
Northern Navigator
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:50, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Wróciłem
Nie spadłem z masztu, nie wypadłem za burtę, nie zagłodzili mnie, nie chorowałem na morską...
Szersza relacja póżniej, a na razie parę zdjątek
Jeden z dni z temperatura przekraczającą zero... [link widoczny dla zalogowanych]
Część sekcji alpinistycznej II Wachty: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] i hardcorowo [link widoczny dla zalogowanych]
Widok z góry: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
Wachta nawigacyjna: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:41, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
O cholera. nie mam lęku wysokości, ale "jeszcze wyżej" mało mnie nie zabiło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xupicor
Zadomowiony
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:19, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Czekamy (jeżeli ja z moim króciutkim stażem mogę się tak w ogóle wyrazić ^^") zatem na szerzej zakrojone wspomnienia pisane. Rejs "Darem..." to jednak nie byle co i na odpowiednio obsypany detalami post zasługuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:12, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Zdjęcia z masztu rzeczywiście mrożą krew w żyłach, podobnie jak zdjęcie we mgle
I podpisuje się pod prośbą o szybkie zamieszczenie relacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|