Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:10, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
Rosalinda napisał: | Trafiłyśmy do jednego bardzo interesującego sklepu obuwniczego i już teraz wiem, gdzie Finowie kupują swoje niesamowite buty. xD |
Buty są świetne. W takich to na pewno nie jest zimno. A kupiłaś sobie te białe glany? Ile kosztowały?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 19:40, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nie, nie kupiłam. Kosztowały ok 130€. :/ Ale aż mi żal było je ściągać... Najchętniej bym w nich wyszła niezauważenie. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:16, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
Buty niesamowite. A białe glany... mniam. I cieplutkie i praktyczne i piękneee... ale cena też piękna. Przeraźliwie :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokstar Val Hallen
Northern Navigator
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:27, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Moja ostatnia podróż była naprawdę niezapomniana
Zaczęło się w słoneczne, czwartkowe popołudnie popołudnie Do lotniska w Luton mam przy dobrych wiatrach mam godzinkę drogi... Więc wyjechałem dla pewności 2,5 godziny wcześniej Droga minęła spokojnie, w klimatyzowanej maździe 626, przy dźwiękach hitów Metallicy
Po przybyciu na lotnisko zważyłem sobie moją walizę i okazało się, że mam jakieś 5kg nadbagażu (Mikołaj podrzucił mi parę prezentów dla najbliższych). Pokombinowałem trochę... To przerzuciłem, to wyrzuciłem, to udeptałem i było ok. Po odprawie ruszyłem od razu ku antymetalowym bramkom... Standardowe męczenie się ze ściąganiem butów, pasków itp. Kto latał ten wie
Po tym całym cyrku trafiłem do hali targowej (czytaj hali odlotów pełnej sklepów ) I tu pierwsza niespodzianka... Lot do Katowic przesunięty z 19.20 na 23...Warszawa z 20.05 na 21. Mój lot do Danzig planowo za dwie godzinki, a jednak ciśnienie się trochę podniosło Po drobnych zakupach, kolejny rzut oka na tablicę... I już większy stres, Gdańsk opóźniony o jekieś 50 minut Cóż, będzie czas na bro i parę telefonów... Z zaciekawieniem obserwuję, śnieg zaczynający padać za oknem (dla niezorientowanych - w Anglii o naprawdę nieczęsty widok)
Na chwilę przed boarding time lotu do Gdańska, informacja o odwołaniu lotu do Katowic... Mają pecha, myślę Po chwili siedzę już sobie w różowym Airbusie 320 i wysłuchuję instrukcji uroczej pani stewardesy jak otworzyć wyjście ewakuacyjne (niechcący usiadłem przy jednym z nich ) Za okienkiem zamieć...
Silniki rozgrzane, pasażerowie rozlokowani, drzwi zamknięte...
'Proszę Państwa! Niestety przed chwilą, z powodu trudnych warunków atmosferycznych lotnisko zostało zamknięte do godziny 23...'
Ponownie w terminalu, przy bro czekamy razem z Warszawą na 23... Katowice awanturują się przy stanowiskach obsługi lotniska... Śnieg wali coraz mocniej, a na płycie lotniska cisza... Żadnych pługów, piaskarek itp...
O 23 komunikat, że następne informacje zostaną podane o trzeciej (podobno ma wtedy przestać padać). Informacje z prognoz pogody BBC nie są tak optymistyczne... Opady do niedzieli rano. Przesunięty lot to nie tragedia. Gorzej gdy zostanie odwołany, bo wtedy można się domagać zwrotu kosztów, albo miejsca w następnym wolnym locie... A taki może być naprzykład 3 stycznia
Trzecia rano. Zamieć trwa. Terminal odlotów już bez cisnienia. Bo co może robić ok trzystu Polaków? Oczywiście degustować mocniejsze trunki Kolejne informacje zapowiedziano na piątą, ale jednocześnie na tablicach cancelowano wszystkie poranne loty
Piąta. Przestało padać, rodaków 'zmogło', trzy! pługi ruszyły na płytę. Powiało optymizmem. Od pań z informacji dowiadujemy się, że być może polecimy i my i Warszawa, bo tylko nasze samoloty stoją gotowe na lotnisku. Kiedy? Who knows...
Ósma. Wzeszło słońce... Tak, słońce Nie ma nawet chmurki... Jednego z awanturujących się z obsługą panów pod wpływem, zabrali bardzo duzi panowie z karabinami i napisami Police na kamizelkach kuloodpornych
Dziesiąta. Prognozy pogody zapowiadają kolejne opady na wczesne popołudnie, a tu dalej nic nie wiadomo... Panowie ze zmiotkami łażą koło samolotu i rzucają się śnieżkami, a pługi dalej nie mogą sobie poradzić z trzykilometrowym pasem startowym
Jedenasta. Warszawa proszona na bramkę 23... A Gdańsk? Gdańsk na 24 Wszyscy już w samolocie. Przypięci. Ale już nie złorzeczą... Bo znowu zacząło pruszyć Ale wreszcie lecimy. Hurrrrra!
I tak dotarłem z lekkim... 25 godzinnym opóźnieniem do domciu... Zdążyłem zameldować się na czacie Niestety jakiś wirus panował... :D
Zastanawiałem się czy nie umieścić tego postu w Temacie do narzekań... Ale w końcu dotarłem do domu i z tego się ciesze Pozdrawiam i nie życzę nikomu takich wrażeń...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:08, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
No to ładną jazdę miałeś w sumie. Wychodzi na to że jednak autobusem, a takowy z wysp jedzie ok 24 h byłbyś szybciej. Ale przynajmniej poimprezowałeś na lotnisku na Brytyjskiej ziemi
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:39, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
A ja narzekam na spóźniający się 45min autobus ;P
Dobrze, że udało Ci się Lokstar mimo tych wszystkich problemów dolecieć do Polski. Ale nie wyobrażam sobie przesiedzenia całej nocy w terminalu. To jakaś masakra musiała być. Osobiście bym chyba zwariowała...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkSide
Wyznawca
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:05, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
Rosi świetna relacja z pobytu Suomi, standardzik u Ciebie znaczy się Posłuchałaś mnie i napstrykałaś całą masę fotek, grzeczna dziewczynka
Suomenlinna bardziej mi się podoba w zimie niż latem. Te ciasteczka to chociaż dobre były? Na białe glany chorowałam jakiś czas temu, w sumie to nie przeszło mi, ale cena mnie trochę podleczyła.
Kuusankoski hm...do tego miasta ma sentyment chyba każdy fan Tarji Jak to nie ma tam czego fotografować???
Jakbyś znalazła jeszcze jakieś ciekawe fotki to wrzucaj.
Lokstar WOW cóż za mrożąca krew w żyłach historia Przypomina mi Terminal.
Co Ty tam robiłeś przez te wszystkie godziny?
Ostatnio zmieniony przez DarkSide dnia Pon 22:28, 21 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:33, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
DarkRose, dzięki za relację. Bardzo świąteczna
Lockstar van Halen, nie ma to jak duuuże opóźnienie... Fragment o panach rzucających się śnieżkami niezły Widzę też że w Luton przystosowali się do dużej ilości imigrantów z Polski i zadbali o połączenia nie z jednym, ale z kilkoma polskimi miastami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:39, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
Dark Rose napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Te podeszwy w Finlandii są bardo praktyczne, dużo śniegu - duże podeszwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:01, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
A ja mam pytanko, pewnie się ktoś w tym lepiej orientuje niż ja.
Jak to jest teraz z przekraczaniem granicy polsko-niemieckiej? Jakie dokumenty trzeba mieć ze sobą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokstar Val Hallen
Northern Navigator
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:13, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
Dowód osobisty (plastyk) albo paszport W końcu jesteśmy w Unii Europejskiej Zgaduję, że wybierasz się do zachodnich sąsiadów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:37, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wystarczy sam dowód. Paszport nam potrzebny na wschód od naszej krainy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:53, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
A tymczasowy może być? Bo legitymacja rozumiem nie?
@Loki
Tak, prawdopodobnie czekają mnie 2 wyjazdy a jestem w smerfowym lesie jeśli chodzi o informacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila
Wyznawca
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:21, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
Tymczasowy jak najbardziej, jest tak samo ważny, jak dowód wyrabiany po skończeiu 18 lat:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:01, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
Kreuzburg napisał: | Wystarczy sam dowód. Paszport nam potrzebny na wschód od naszej krainy |
Dokładnie, "na wschód, tam musi być jakaś cywilizacja"..
Ja mieszkam przy granicy z Czechami, i od kiedy jesteśmy w schengen to nie trzeba mieć nawet dowodu żeby się do nich dostać, podróżujesz po całej Unii mijając tylko tabliczki, które informują o zmianie państwa Nawet nie zatrzymują pojazdów bo nie ma straży granicznej, dowód się przyda ew. jak będą chcieli Cię wylegitymować albo spisać.
Ja z kolei znalazłem takie coś
[link widoczny dla zalogowanych]
już myślę, żeby zebrać trochę kasy i się wybrać z dziewczyną
Ostatnio zmieniony przez Cameloth dnia Pią 10:05, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katja
Wyznawca
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:28, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nie wiedziałam gdzie to napisać wiec pisze w tym temacie
Wyjeżdżam do Niemiec gdzieś na pół roku więc troszkę mniej będę was odwiedzała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:30, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Fajnie, że jedziesz. Trochę świata zobaczysz. A co ze szkołą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:56, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Pozdrowienia z Londynu dla wszystkich forumowiczów Wiec lecialem sobie samolotem pewnych linii lotniczych 1 raz w zyciu i powiem szczerze ze widok znad chmur jest naprawde niebianski 2 h lotu to nie za wiele ale przezycie bezcenne i sorki za brak pol.znakow ale taka klawerka u kolegi jest dostepna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:04, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Życzę żeby ten przyjemny widok był początkiem owocnego pobytu. W wolnych chwilach będziesz zasilał ten temat spostrzeżeniami Polaka na obczyźnie? Tak mi przyszło do głowy, bo na innym forum widziałem 2 tego typu tematy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:07, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
Jasne, jak bede dysponowal czasem to cosik skrobne zawsze na tematy dziwnosci swiata na wyspach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|