Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mila
Wyznawca
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:56, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | mam jakieś takie dziwne wrażenie, że hamować będę twarzą albo inną częścią ciała ;P |
Zawsze pod ręką może znaleźc się jakieś drzewo dla odmiany albo jakiś niespodziewający się niczego inny narciarz (ja tak mam jak jestem na łyżwach :P)
W każdym razie udanej zabawy żyaczę! Po hiszpańskiemu Que te diviertas bien!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:20, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Dzika Polska to program na TV Polonia. Polecam odcinek o Podlasiu i historię fotografa zakochanego w Biebrzy i wschodach i zachodach słońca. Piękne widoki!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:48, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ja byłem w Białowieży i muszę przyznać że wschody słońca są tam przepiękne, a jak się jeszcze jakiegoś żubra zauważy pasącego na łące... Ja 3 dni z rzędu wstawałem o 4 żeby wyjść ze znajomymi na łąkę i patrzeć na wschód. Przyroda tamtego regionu jest nie do opisania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristos
Stały bywalec
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gniezno Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:08, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
W te szare, ponure, zimowe dni przydałoby się trochę słońca dlatego na rozgrzanie proponuję zobaczyć parę zdjęć z Fuerteventury.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:47, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zdjęcia ładne Trisos. Ale zima potrafi mieć też swoje uroki nawet jak jest szaroburo. A jeśli komuś brak słońca to ja nie widzę problemu by sięgnąć do starej skarpetki i wygrzebać parę srebrników, co by to zapłacić za bilet lotniczy i wyskoczyć w ciepłe strony i podziwiać latające nad głową Ary tak jak na Twojej focie :supz: Tymczasem u nas odwliż, nawet mój zbiornik popuscił...........
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Kreuzburg dnia Nie 12:49, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:20, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
Tadam! Wróciłam!
Wyjazd mi się troszkę przedłużył, miałam wrócić w piątek wieczorem, wróciłam dopiero wczoraj popołudniu, ale uwierzcie mi warto było Zmęczona, troszkę obolała ale strasznie szczęśliwa jestem... A jazda na nartach jest świetna! Choć początki są strasznie to potem idzie jak z płatka i ja już na 3 dzień dobrze umiałam jeździć carvingowo za co dostałam pochwałę od pana Sylwka (mojego instruktora) Jejciu, już tęsknię za "moim" stokiem ulubionym
Razem z Olą zaliczyłyśmy 3 baaardzo długie "spacerki" po Kudowie i okolicach po których zawsze wracałyśmy strasznie zmęczone a tu jeszcze trzeba było się wspiąć na szczyt wzgórza na której Ola ma domek... Tragedia ^^ Ale w tym miejscu należy się po pierwsze pochwała glanom - kilka razy musiała Olkę łapać co by mi z jakiejś krawędzi nie zjechała a glany się ładnie trzymały na tej stercie lodu i śniegu, po drugie jakiemuś aminowemu kierowcy quad'a, który w lesie zrobił nam kołami "ścieżkę" pomiędzy tym śniegiem do kolan prawie...
Ah, było cudownie... Ale cieszę się, że już wróciłam - mam nadzieję, że bardzo dużo mnie na forum nie ominęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila
Wyznawca
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:50, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
No w koncu jesteś!
Bardzo się cieszę, że wyjazd się udał! I wróciłaś cała po tych nartach ;p;p;p Ale proszę, prosze... tak się bałaś a tu same pochwały od pana Sylwka ;p
Masz może jakieś zdjęcia? Myślę, że tu każdy chętnie je zobaczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:11, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
Przyłączam się do prośby o fotki. Ta ścieżka "do kolan" w śniegu sugeruje, ze było naprawdę "biało"
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:17, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zdjęcia będą, będą tylko nie obiecuje kiedy bo są delikatne problemy z kabelkiem usb Ale jak tylko dostanę je do swoich łapek do pokażę
Było biało, oj było... Jak teraz patrzę za okno to płakać mi się chce - kto ukradł śnieg z Wrocławia!!
@Mila
Bałam się strasznie, ale te 16h spędzonych łącznie na stoku zrobiły jednak swoje Choć duży siniak na kolanie po bliskim spotkaniu z siatką na samym końcu stoku jest... Grunt to nie wyhamować ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:17, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
Całe szczęście że pani wróciła cała z tych nart Nie każdemu początkującemu udaje się wyjść bez szwanku i gipsu z 1 wyprawy z dechami i kijkami. Na pewno panorama przełęczy górskich jest piękna i niepowtarzalna tejże pory roku. A jak rzeki ? Pstrągi pływały uganiając się za pijawkami? A może spotkałaś waćpani jakiś zawodowców łowiących ryby przypadkiem ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:41, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
Kreuzburg napisał: | Nie każdemu początkującemu udaje się wyjść bez szwanku i gipsu z 1 wyprawy z dechami i kijkami. |
Hah, ja jeździłam bez kijków Mój instruktor powiedział, że kijki przy takiej jeździe niewyczynowej tylko przeszkadzają i od razu uczył mnie bez nich. I dobrze, bo przynajmniej łapki się ma wolne i przy upadku łatwiej się pozbierać ^^
Z wędką nikogo nie spotkałam I w Kudowie i na Zieleńcu wszyscy z nartami. Nawet na tym łowisku nikogo nie było... Choć może dlatego, że lód był dość cienki przy brzegu.
Tak sobie teraz jeszcze o jednej bardzo miłej rzeczy pomyślałam... Ola ma w nawyku zasypianie przy muzyce. Świetne uczucie budzić się rano przy ciągle lecących dźwiękach "Beauty And The Beast", "Bless The Child" albo takiego "Sky is Over" Serj'a Tankiana (przez Olę zakochałam się w tej piosence^^).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mila
Wyznawca
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:26, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | duży siniak na kolanie po bliskim spotkaniu z siatką na samym końcu stoku jest... Grunt to nie wyhamować ^^ |
Prawidłowo! Coś musi zostać po pierwszych nartach! ;p
A "Sky is over" znam ^^ wymiata! Lalalalalalala, lalalalalalala!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:35, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
@Mila
A wiesz jak miło się budzi przy słowach: "Disappointed, going crazy" Albo takim "Unthinking Majority" - choć tu pobudka jest trochę ostrzejsza ^^
Coś zostać musi hiehie. Tylko nie powiem, żeby spotkanie z siatką było bardzo przyjemne. Wogóle przed chwilą znalazłam na swojej własnej łydce jeszcze kilka kolejnych siniaków, więc chyba naprawdę dobrze się bawiłam ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siren
Entuzjasta
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:50, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zaszalałam. Pierwszy tydzień moich ferii był...bardzo zimowy
Słoneczko. 23 stopnie C. Szafirowe niebo. Egipt, malownicza miejscowość położona nad Morzem Czerwonym. Po prostu odlot
Zdjęć jeszcze nie mam ale tak na szybko mówiąc było fantastycznie, codziennie płynęliśmy statkiem w inne miejsce na morzu, codziennie dwa nurkowania i za każdym razem w innym miejscu.
Ja przeszłam kryzys w piątek, najpierw awaryjne wyjście z wody z powodu zbyt dużego falowania i prądu który ściągał nas pod statek, a nie mogliśmy się zanurzyć w toni ot tak, bo pod nami było dno na 700m...raczej nikt nie chciał ryzykować wyciągania partnera z takiej głębokości....
A po drugim nurkowaniu miałam problemy z zatoką szczękową i siedziałam (mimo iż jestem raczej odporna na ból) i po prostu płakałam bo nie mogłam wytrzymać. Nic nie pomagało przez kilka godzin :-?
Rybki, rafa, rybki, kolorki, woda...bajka.
W skrócie:
07:00 wstajemy
07:30 śniadanko
08:15 zbiórka pod hotelem i coś co ciężko nazwać jazdą do portu, bo koleś zapierdzielał tak, że można było w gacie narobić a busy takie, że ho ho, na zakręcie mi się drzwi otworzyły :lol:
09:00 wypływaliśmy z portu i czasami godzinka, czasami dwie
11:00 briefing - odprawa z egipskim dive masterem, on nawijał po angielsku a ja tłumaczyłam
11:30 klarowanie sprzętu, nurkowanie
13:00 obiadek (pyszniutki ) przepłynięcie na inną rafę, opierdziel tudzież pochwała od naszego dive mastera
14:00 briefing
14:30 wejście do wody
15:30 zazwyczaj owoce, opierdziel tudzież pochwała
16 - 17 powrót
19:00 kolacja
20:30 shisha bar
I tak codziennie
Baza w której nurkowaliśmy należy do Polaka Marcina i do Araba Ebida, Marcin był teraz w Polsce także był tylko Ebid ale tak sympatyczny człowiek, że naprawdę wow Miałam z nim dwa nurkowania i było naprawdę super. O ile nie mam zaufania do innych DM niż moi, których znam tak ci byli bardzo w porządku, bawili się z rybkami, pokazywali dużo ciekawych rzeczy pod wodą. Później awansowałam ze stanowiska tłumacza na stanowisko tłumacza - asystenta, siedziałam z młodszym dużo od Ebida DM Hamadą, razem rysowaliśmy rafy i trasę na tablicy zawsze i dużo gadania o pierdołach Z resztą też ostatnie nurkowanie miałam z nim
Zawsze dużo śmiechu i zabawy, wszyscy sobie na wzajem pomagali, super, polecam każdemu!
Największe wrażenie to była dwu metrowa gigantyczna murena, taka, że z daleka, bo jak ugryzie to .... nie ciekawie...Ale najbardziej podobała mi się płynąca manta, która pod wodą macha "skrzydłami" tak jak ptak w powietrzu. A w ostatni dzień jak płynęliśmy to się pojawiły dwa delfinki i sobie płynęły zaraz przed dziobem i były kochane.
Niestety zero rekinów Ebid i Hamada to na 100% będą mnie pamiętać przez to, że za każdym razem jak płynęliśmy to ja pytałam o te maleństwa...Niestety, nie te miejsca.
Na zakończenie dodam, że najgłębiej było na 32m na wraku promu, tam mieliśmy ćwiczenie, DM pokazywał kilka palców i zawsze trzeba było pokazać o jeden więcej.
Pod wodą było tak 7 razy i zajęło 40s. To samo na powierzchni.... 20s. Drobna różnica
Mam nadzieję, że nikomu nie trzeba tłumaczyć mojego nicka
Ostatnio zmieniony przez Siren dnia Śro 16:53, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:06, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
Siren, jestem zaskoczona, że o tej porze roku w Egipcie jest taka pogoda. Przecież tam zima cholernie wieje? Więc jak to jest z tym wiatrem? Mam nadzieję, że pokażesz nam fotki. Cieszę się, że wakacje się udały. Ile kosztują takie lekcje nurkowania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siren
Entuzjasta
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:35, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wiatr był faktycznie, ale dał trochę popalić jak siadł piasek na pustyni, ale ogólnie było całkiem ciepło, faktycznie chwilami wiało dość mocno. Wtedy też stawaliśmy na dziobie i góra - dół - góra - dół he he ale tylko dla ludzi o mocnych nerwach
Cóż, ja jestem jakieś 2,5 roku po kursie więc mnie pakiet nurkowy kosztował 150 euro, czyli jakieś 700zł. W bazie można sobie załatwić tzw intro czyli no nurkowanie ale bardzo bardzo lajtowe z instruktorem za rączkę, co mnie osobiście odpowiada tylko jak mam lenia pod wodą :P
Ja w Egipcie oprócz lajtowcyh nurów pogłębiałam swoje możliwości i odbyłam 3 nurkowania kursowe,
Zdjęcia oczywiście pokażę i polecam taką zabawę każdemu kto tylko będzie miał możliwość. Bo obejrzeć film czy obrazki to nie to samo. Naprawdę można poczuć, że jest się gościem w zupełnie innym świecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:21, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | W bazie można sobie załatwić tzw intro czyli no nurkowanie ale bardzo bardzo lajtowe z instruktorem za rączkę, co mnie osobiście odpowiada tylko jak mam lenia pod wodą :P |
Mi właśnie o coś takiego chodzi bo nigdy nie nurkowałam. Wiesz, ile to kosztuje? Tak pytam - dla orientacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siren
Entuzjasta
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:44, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
Oj niestety nie wiem... ale postaram się dowiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandrine
Zaangażowany
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łańcut Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:29, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
W tym roku mam w planach Ukraine i okolice Kołobrzegu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:29, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
Poprzedniego Sylwestra spędziłam w Pradze i jestem oczarowana tym miastem. Wtedy najpiękniejsze było nocą - mnóstwo kolorowych świateł, lampek i lampeczek:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Uwielbiałam długie spacery nad Wełtawą (byle nie przez zatłoczony Most Karola ) i na Starym Mieście, gdzie pełno jest wąskich, urokliwych uliczek:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Zegar na rynku: [link widoczny dla zalogowanych]
Podobały mi się czerwone dachy kamienic na Starym Mieście. Panaroma miasta robi duże wrażenie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ale najbardziej urzekł mnie spokojny i wolny od tłumów turystów Wyszechrad.
Rotunda w Wyszechradzie: [link widoczny dla zalogowanych]
Jeden z najpiękniejszych pomników na starym cmentarzu: [link widoczny dla zalogowanych]
Z pewnością jeszcze wybiorę się do Pragi, ale latem lub jesienią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|