Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dymuś
Wyznawca
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:30, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
@kaska_tarja baw się dobrze A jak wrócisz czekam na Twoją relację. No i niestety miejscowoś o której piszesz to szczerze zielonego pojęcia nie mam gdzie to jest I co tam się znajduje.
@Madeline a dziękuje bardzo Z picia mam najwięcej fotek. Gdzie nie spojrzysz tam piwo w ręku Ale moje zdjęcia dam do "Ukrytego działu". niech nie każdy ogląda mojej buźki
EDIT:
Kolejne dwa dni. Nie są zbyt ciekawe 5 sierpnia po 4 sierpnia stwierdziliśmy, że dzisiejszego dnia zwiedzimy sobie Bukowinę Tatrzańską. Nigdzie nie wybieramy się w trasę, siedzimy w Bukowinie. Po części się wyspaliśmy. Aurinko tego dnia nam ślicznie świeciło. Postanowiliśmy zrobi sobie dziś ognisko. Wychodząc na pole, zaraz wróciłam się do domku po jakieś bolerko, albo inną bluzę. Aurinko może i ślicznie świeciło, ale nie dawało nam takiego ciepła jak wczorajszego dnia. Gdy zwiedziliśmy Bukowinę, głównie po to by znaleźć inny sklep, gdzie możemy kupić coś do picia [link widoczny dla zalogowanych] Oczywiście tego dnia, nie chciało nam się gotowa. Zjedliśmy obiad na Bukowinie. Dorwaliśmy drewno, ale trzeba było je pociupać. A że już trochę wypiliśmy to mieliśmy dużo radości przy tych drewienkach [link widoczny dla zalogowanych] . Doszliśmy do wniosku, że jesteśmy zbyt zmęczeni na rozgrzewanie ogniska. Więc kiełbaski zrobiliśmy na patelni Już tego dnia czułam, że coś jestem słaba i nie mam ochoty jeść ani pic. Wieczorem, jak zawsze trochę wypiliśmy i poszliśmy spać.
W nocy się obudziłam z wielkim bólem brzucha. Po tym wszystkim zwymiotowałam i byłam jak nowo narodzona.
Rano 6 sierpnia gdy wstaliśmy, wszyscy byliśmy struci. Każdy umierał, ból brzucha i wymioty NIE TO NIE BYŁ KAC! Zjedliśmy obiadek na Bukowinie i się struliśmy, albo tym obiadkiem, albo tą kiełbaską. Raczej tym pierwszym. No i 6 sierpnia nic nie robiliśmy tylko leżeliśmy w łóżkach, śpiąc i odpoczywając. Mieliśmy różne planty na 6 sierpnia... Kolejny dzień zmarnowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:46, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wróciłam już do Was Po przeklinaniu polskich dróg, rzucaniu klątw na korki i szukaniu w samochodzie jakiegoś karabinu, co by powystrzelać co po niektórych na drodze, udało mi się dotrzeć do Wrocławia.
Tylko przeraża mnie wizja tych nieprzeczytanych postów :P
@Dymuś
Oj, to współczuję. Mi się jeszcze na szczęście nie zdarzyło zatruć w jakimś miejscowym barze, ale wyobrażam sobie co to znaczy... Jednak trzeba uważać gdzie i co się je. Ale skoro udało Wam się dojść do sił to dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashka
Elf Folk
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:45, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ach nasze śliczne góry... Zawsze żałuję bo mieszkam dość blisko ale nigdy nie mogę się zebrać żeby pojechać.
Z cyklu "podróże z i pod prąd" kolejne odwiedzone przeze mnie miejsce. Eemhof czyli tropiki w Holandii :D Świetne miejsce na odpoczynek, zwłaszcza weekend, kiedy już nie ma urlopu. Główna atrakcja jest zadaszona więc pogodą można się nie przyjmować. W środku baseny, zjeżdżalnie, sauny itp. Woda zawsze o temp. ok 37 st. C, dookoła palmy, egzotyczne kwiaty... Baseny na zewnątrz o tej samej ww temp. Nom i rwąca rzeka Coś świetnego. Prąd wody porywa cię i niesie, niesie, niesie, i obraca, wiruje... Super sprawa. Woda ciepluteńka - nic tylko dać się porwać :P Można wynająć bungalow, są boiska (np. do siatkówki plażowej), są sklepy, supermarket... Doskonałe miejsce na relaks. Garść fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:59, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
Fajny ten temat. Ale czy chodzi o samo podróżowanie czy przebywanie już na wakacjach / urlopie ?
Bo sama podróż również może być ciekawa, ale również nużąca (np dwudniowa jazda pociągiem do Moskwy :/ )
No a we wtorek czekam mnie kolejna dwudniowa podróż do Barcelony :/
Powinni zrobić jakieś teleporty, albo coś, żeby człowiek się nie męczył
Podróże kształcą i to bardzo, lubię oglądać przygody podróżników, np. na National Geo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:05, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
Temat jest dosć szeroki, więc opisy wakacji są jak najbardziej wskazane Jak napisał Peter w pierwszym poście, można też pisać o tym dokąd chcielibyśmy pojechać.
Krótko mówiąc to temat o podróżach pod każdą postacią, i realnych i w marzeniach Nie licząc podróży na tamten świat, bo z tego ciężko by było uzyskać relacyjkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:09, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
@Kajzer
No faktycznie, dwudniowa podróż pociągiem to przesada, ale po Rosji to chyba można i 2 tygodnie podróżować do celu
Po zdaniu relacji z Wolina wspomniałem, że co rusz dowiaduję się o innych imprezach tego typu i jutro właśnie wybieram się na takową. W położonym niedaleko Wrześni (woj. wielkopolskie) Grzybowie jakiś czas temu odkopano pozostałości wielkiego grodu. Zrekontrowano go, a w tym miejscu od kilku lat odbywa się Międzynarodowy Zjazd Wojowników Słowiańskich, który jest podobno drugą co do wielkości imprezą tego typu po festiwalu w Wolinie.
Początkowo moją uwagę przykuł fakt, że ma tam wystąpić białoruski zespół Stary Olsa, którego muzyka urzekła mnie w Wolinie. Rzecz w tym, że wówczas nie miałem pieniędzy na kupno płyt i miałem zamiar nadrobić to w Grzybowie. Jednak na kupnie płyt na pewno nie zamierzam poprzestać- zapowiada sie sporo innych atrakcji
Organizacja całej wyprawy wyniesie mnie taniej niż w Wolinie, bo to bliżej więc i bilety są tańsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:50, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
A ja się pakuję i zaraz jutro z rańca jadę do Hiszpanii na zasłużony wypoczynek (w Rosji się uczyłem jak coś ) Mam nadzieję, że jakieś ładne fotki porobię, gdyż po drodze zatrzymujemy się we Włoszech na dzień i Monte Carlo. Mam nadzieję, że jakiś bezprzewodowy tam złapię i nie odetnę się od świata. A teraz samo sedno tematu - podróż, nużąca 40-godzinna :/
Z prognozy wygląda że przez najbliższy tydzień, temperatura nie schodzi z 30 stopni. A największy LOL jest w tym, że taki wyjazd LAST MINUTE kosztuje 1200zł na 2 tygodnie, co daje kwotę mniejszą niż 10 dniowa Zielona Szkoła mojej siostry nad naszym zjeba*** morzem.
Ostatnio zmieniony przez k4jz3r dnia Pon 20:52, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:11, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
Krótka relacja z Grzybowa:
Powodem wyjazdu była nie tyle fascynacja samą imprezą (w końcu podobną dopiero co odwiedziłem w Wolinie), co informacja, że ma tam zagrać białoruski zespół folkowy Stary Olsa, który usłyszałem już wcześniej właśnie w Wolinie. Niestety wówczas nie miałem pieniędzy na zakup płyt (zresztą pewnie i tak nie wiedziałbym, które kupić).
Dojechałem pociągiem do Wrześni ok. 9.10 i tam dowiedziałem się, że podany mi wcześniej rozkład jazdy PKS do Grzybowa, którym się kierowałem odnosił się do dni powszednich, a że jest sobota to na następny autobus musiałbym poczekać jeszcze 4h. Na szczęście tuż obok dworca znajdował się postój taksówek, a że oprócz mnie do Grzybowa chciały, jak się okazało, jechać jeszcze 2 osoby koszt okazał się niewielki.
Na miejscu znalazłem sie jakieś 2,5h przed rozpoczęciem całej imprezy, więc trochę się ponudziłem, jako, że w przeciwieństwie do Wolina Grzybowo jest trve wioską, w której najwyraźniej nie ma nic do oglądania.
Wchodząc na teren zapełniający się z wolna namiotami i stoiskami odkryłem, że dziewczyna, z którą jechałem sprzedaje jedzenie 'z epoki'. Inne znajdujące się wokół centralnego placu namioty i stragany dopiero były stawiane, więc niezbyt było co oglądać, a na dodatek pogoda zapowiadała się niezbyt przyjemnie- wyglądało na to, że spełnią sie zapowiedzi o złej aurze... Na szczęście deszcz okazał się przelotny, a impreza zaczęła się bez żadnych tego typu atrakcji.
W przeciwieństwie do Wolina, gdzie do dyspozycji był duży teren skansenu tutaj namioty były rozstawione wokół centralnego placu - miejsca było o wiele mniej, ale też łatwiej było wszystko ogarnąć (aczkolwiek dotarcie do niektórych namiotów i tak sprawiło mi trudność). Niezłym pomysłem był też swego rodzaju konferansjer, który opowiadał o idei festiwalu, przeprowadzał krótkie wywiady z uczestnikami, a także robił swego rodzaju rajd po ciekawszych 'kramach', dzięki czemu można było nabrać niejakiego pojęcia, które miejsca odwiedzić.
Prawdę mówiąc nie zwracałem większej uwagi na to, co się dzieje na centralnym placu, a skupiłem się na przeglądaniu wystawionych przez rzemieślników wyrobów (czego wynikiem był zakup pamiątek dla mamy) i czekaniu na występ muzyków, a szczególnie Starego Olsy. Po odrobinie nerwów, kiedy to już myślałem, że się nie doczekam, dowiedziałem się, że zespół dotarł i zagra ok. 14.30.
No i zagrali. Usłyszałem nie tylko utwory, które znałem już z plików udostępnionych na stronie zespołu, ale i sporo innych kompozycji. Koncert trwał zapewne około godziny (tak przynajmniej wynikałoby z programu), a tworzona przez nich średniowieczna atmosfera świetnie pasowała do Zjazdu (podobnie jak wcześniej do Festiwalu). Co najważniejsze, po występie Białorusini sprzedawali swoje płyty, a więc miałem okazję zakupić 2, które najbardziej mi się podobały.
Krótko po występie musiałem wyjść, aby zdążyć na ostatni autobus do Wrześni. Zresztą, i tak już dostałem to po co przyjechałem i z tego też powodu zrezygnowałem z przyjazdu na 2. dzień imprezy. Pożegnałem się z nowopoznaną znajomą i wyruszyłem w drogę powrotną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 18:33, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ok...przygotujcie się. Nadchodzi porcja zdjęć wprost z Suomi 8) Nie dam wszystkich od razu, resztę zostawię na później :P
[link widoczny dla zalogowanych]
Suomenlinna:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Park rozrywki Linnanmäki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu trochę z miasteczka Naantali, koło Turku, gdzie mieści się Moominworld
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na razie tyle, mam jeszcze masę zdjęć i miesiąc, żeby zrobić ich jeszcze więcej :P ale reszta później, jak znowu znajdę chwilę czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:47, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wszystkie foteczki Dark Rose wymiatają i zdjatka muminków i muminkowych domków a te pejzaże wgniatają mnie w fotel, boska woda kraju Suomi, zawsze chciałem tam choćby chwilkę posiedzieć z wędkeczką w ręku. Najlepiej w okolicach Kuusankoski Albo gdziekolwiek w sumie :supz:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:43, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Nom ładnie się bawicie na wakacjach.
A tak na marginesie, Dymuś zazdroszczę Tobie i reszcie tych eskapad górskich koło Giewonta :/
Ja dotychczas byłem tam tylko na Krupówkach.
I Giewont widziałem z baardzo daleka.
Nom i te krzywe latarnie.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:33, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ech, Dark Rose, ale Ci zazdroszczę Ale to fajnie, że masz taką wspaniałą okazję zwiedzić Suomi. Będziesz miała piękne wspomnienia na całe życie.
A zdjęcia są super. Ten mały chłopaczek tulący się do Migotka...
Buka jak zawsze straszna, nawet w wersji takiej wielkiej maskoty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 22:13, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
Buka nie byłą maskotą, tylko była ogromnym posągiem zamkniętym za szybą i tylko takie zdjęcie mogłam zrobić, bo szyba byłą mała, a reszta to była ściana z lodu! W środku lata, praktycznie na dworzu. Bardzo fajne wrażenie. Ale tak, straszna była, czyli wszystko tak, jak być powinno :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashka
Elf Folk
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:02, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jakiś już czas temu byłam w Maastricht - miasto jak miasto - wszystkie w Holandii wyglądają tak samo. Tyle, że były w końcu były jakieś pagórki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:27, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Hola! Pozdrowienia z goracej Hiszpanii, temperaturka nie spada ponizej 33 stopni. Sloneczko swieci, piekna pogoda, zero chmur, czysta woda. Nic tylko sie opalac.
A tutaj pare fotek
- piekne i gorzyste Wlochy
[link widoczny dla zalogowanych]
- tutaj juz panorama Monte Carlo
[link widoczny dla zalogowanych]
-tutaj Hotel i obok kasyno gdzie krecona Bonda Casino Royale
[link widoczny dla zalogowanych]
-Palac Ksiazecy i Ogrody Ksiazece
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
-widoczek
[link widoczny dla zalogowanych]
-tutaj juz po kapieli
(Juz Hiszpania)
[link widoczny dla zalogowanych]
-widok z ogrodu botanicznego (ponad 3000 gatunkow roslin, ladnie umieszczony na zboczu gorskim)
[link widoczny dla zalogowanych]
-jeszcze jeden
[link widoczny dla zalogowanych]
-i jeszcze jeden
[link widoczny dla zalogowanych]
-prawie jak Phelps
[link widoczny dla zalogowanych]
-prawie jak torreador
[link widoczny dla zalogowanych]
Tymczasem zmykam bo tutaj 3euro za godzine neta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 0:29, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
A ja skończyłam już praktyki, teraz mam 3 tygodnie wakacji w Suomi. Ma ktoś pomysł, co jeszcze można zobaczyć w Helsinkach/okolicach? :P Zwiedziłam już prawie wszystko :P pojechałabym do Kuusankoski, bo to tylko 1,5 h drogi pociągiem, ale samej mi się nie chce :P
A w czwartek odwiedzę Sibelius Academy bo dają tam darmowy koncert na pianinie
To co, jakieś pomysły? ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:34, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Dziewczyno! No jak możesz nie jechać do Kuusankoski?! Jedź tam i pstrykaj fotki. Chcemy wiedzieć jak wygląda miasto Tarki. Na żadnym innym forum nie będą mieć takiej gratki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Odwiedż koniecznie Kuusankoski Dark Rose, jakbyś zapodała foty to byłbym w 7-niebie. W sumie to i jakbyś się postarała to i domek Tarji byś wyczaiła a takie zdjątko na forum by było bezcenne Nie każdy ma możność wyskoczyć do Suomi
Ostatnio zmieniony przez Kreuzburg dnia Wto 21:22, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 22:53, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jakieś podpowiedzi JAK wyczaić domek Tarji? ^^ Wśród tych lasów we wiosce Kuusankoski? :P
Swoją drogą, co Tarja robi w przerwie pomiędzy koncertami teraz, może jest właśnie w domu? ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:56, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Chyba najlepiej zapytać tamtejszych tubylców, gdzie takowy domek istnieje, w necie jest kamerka internetowa na ratuszu Kuusankoski, ale niewiele tam widać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|