Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arivante
Entuzjasta
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paradise City Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:48, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
lucr0m napisał: | Mam być szczery?
Zawsze lubiłem zapach farb, benzyny, pasty do butów i markerów. Ale nie rozumiem czemu ludzi tak ciągnie do kleju...
Dlatego teraz często pastuję glany a idąc do szkoły codziennie przechodzę przez stację benzynową |
hahaha, czyli nie jestem sama.
A tak poza tym z perfum, chociaż przyznam, że mało się znam, bardzo lubię Puma Urban Motion
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:42, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
OMG. Dobrze, że nie wpadli na pomysł by wydać wersję zapachu męskiego, bo to musiałoby być... straszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:36, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Fuuuj! Okropnie dziwny pomysł. I btw - męska wersja pachniałaby... Czym? XD
Zakochałam się ostatnnio w Sunflowers Elizabeth Arden *_* Takie zapachy lubię, chcę więcej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
Personal Photographer
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Lublin Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:11, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
A ja mam czasem taki problem, że czuję jakiś fajny zapach na innej osobie, który mi się spodoba i chciałabym mieć taki sam, ale niestety nie ma jak się dowiedzieć co to za marka. No i zapach przepada, bo w drogerii nie sposób odnaleźć ten sam zapach. Strasznie mnie to denerwuje! Macie czasem podobnie? Ostatnio miałam podobny przypadek, jedna pani na konferencji pachniała przepięknymi perfumami. Starałam się je zapamiętać, może uda mi się kiedyś odnaleźć w perfumerii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:19, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ja tak mam Co więcej, jak czuję od kogoś jakiś fajny zapach, to mój własny wydaje się do bani... Najprościej byłoby zagadnąć kobitkę, ale to tak głupio... :-/
Z kolei czasem bywa tak, że w tym samym pomieszczeniu trafi się wyperfumowana osoba, której zapach doprowadza do białej gorączki. Coś takiego mi się raz zdarzyło. Myślałam, że nie wytrzymam i albo sama padnę trupem, albo zamorduję babę! Najgorsze są dla mnie owocowe zapachy. Jak poczuję truskawkę to od razu wpadam w "Con Dar" :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashke
Wyznawca
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:31, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
A ja mam jakiś dziwny sentyment do tych ślicznych, czerwonych "Fire" z oriflame...
Aune racja... czasami jak jakaś kobita siądzie obok w pociągu to Con Dar to by za mało było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:36, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jeszcze dodam, że zasadzam się na te perfumy:
Miałam próbkę i zapach mi się podobał. Bardzo konkretny. Niestety flakonik jest dość drogi, więc muszę trochę pooszczędzać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:26, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ja mam obecnie Hugo Boss Selection, bardzo fajny, trochę jałowcowy zapach Polecam. Choć mam próbkę Hugo Boss No. 6 i też jest świetny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 12:17, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Hugo Boss faaajne zapachy. Osobiście uwielbiam zapach dla kobiet Hugo Boss Woman. Mmm...
Aktualnie mam sporo perfum z Avonu, jako że zajmuję się dystrybucją tychże kosmetyków, i tak na przykład zakochałam się po prostu w zapachu Herve Leger, coś niesamowitego, i długo się trzyma i jest cu-do-wny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:09, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
@Madeline - ja też tak mam, ale większym zatrzymaniem zwykle reaguję na znajomy zapach ^^
Czasem mam ochotę kobitki spytać o perfumy, a czasem jak idzie koło mnie jakiś pan, który pachnie znajomo to mi się głowa tak przekręca, że kiedyś mi kark pójdzie.
I zdarzza mi się to o tyle często, że u nas Axe i ich zapachy są u panów rzadkie, natomiast mój facet namiętnie używa czekoladowego Lynxa w wersji dezo, żel pod prysznic, woda po goleniu. I jest to o tyle rzadko u nas na mieście spotykany zapach, że reaguję natychmiast. To dopiero wstyd histerycznie oglądać się za obcym facetem na ulicy XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:58, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Ja uwielbiam "Little Black Dress" z Avonu - cały zestawik :D A z zapachów męskich cholernie mi się podoba męska Nivea. Taka najbardziej klasyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 0:29, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
Daraena napisał: | Ja uwielbiam "Little Black Dress" z Avonu - cały zestawik :D |
Ano, też ładny. Avon w ogóle ma ładne zapachy, od niepamiętnych czasów używam Pur Blancę, jako taki mój stały zapach, chyba wszyscy go kojarzą, choćby z nazwy. I męskie mają też całkiem spoko, chociaż uważam, że większość z nich na jedno kopyto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
JackassLP
Zaangażowany
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z daleka... Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:10, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
Daraena napisał: | Ja uwielbiam "Little Black Dress" z Avonu - cały zestawik :D |
Oj tak "Little Black Dress" na prawdę bardzo ładne jest. Właśnie mi się roletka kończy z tego i będę musiała zmówić. A ja jeszcze szaleję z "Outspoken by Fergie", co prawda w kij kasy za to dałam, ale zapach na prawdę świetny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deszczowa
Stały bywalec
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morąg Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:38, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
Parę tygodni temu w drogerii wąchałam sobie Beyonce Heat i po prostu się zakochałam! Cały czas ten zapach za mną chodził i dziś dostałam go od mamy na urodziny. :D
Muszę przyznać, że trochę za mocny jak dla mnie i raczej nie będę ich codziennie używać, ale pachną cudownie, stoją teraz na biurku i co chwilę wącham zakrętkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:13, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Myślę, że nie jestem tu jedyną osobą, którą co rano przywraca do życia zapach świeżej kawy. :) Siedzę właśnie nad kubkiem i wdycham ten cudowny aromat. Oczywiście kawa musi być mielona, bo rozpuszczalna cuchnie gorzej niż spaliny.
Pozdrowienia dla kawoszy. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokstar Val Hallen
Northern Navigator
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: UK Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:54, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
@Metalflower
Bardzo dobrze Cię rozumiem... Jakkolwiek z lenistwa i braku czasu, poprzestaję ostatnio na wdychaniu 'spalin', lub aromatu dobrej herbaty <wstydzi się> to jednak tęsknię za tym zapachem świeżo zmielonej kawy... Może czas rozejrzeć się za młynkiem?
Ostatnio zmieniony przez Lokstar Val Hallen dnia Nie 20:55, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia
Zaangażowany
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gród Kopernika Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:55, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
A Ja z kolei lubię mój zapach z Avonu Warm Sunshine, jak okazuje się nie tylko ja. Wiecie jak miło mi się zrobiło kiedy przed jednym z występów Rigoletto kolega podszedł do mnie i powiedział że moje perfumy są oszałamiające (no, dla niego zakładam), od razu mi trema zwiała w kąt. Miłe ...
Loki, zapach kawy, sam w sobie , miodzio
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:56, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ukochany "kuchenny" zapach? Parząca się herbata o smaku wiśni w rumie... Z suszoną wisienką w środku. Poezja...
A z innej beczki to pokochałam perfumy Petal Quartz z Oriflamu. Słodki, kwiatowy, idealny na lato i trzyma się na ciele cały boży dzień (przetestowany z ekstremalnych warunkach podróży do i z uczelni )
Ostatnio zmieniony przez kaska_tarja dnia Wto 22:56, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|