Jedzonko

kaska_tarja

Cukinia sama w sobie jest pyszna i każda kombinacja wychodzi świetnie! Ja preferuję z kukurydzą, papryczką i drobno pokrojoną piersią z kurczaka. I nie ugotowanie tylko duszone. Podlane troszkę rosołkiem. Pychota wychodzi!

Kreuzburg

Cukinia sama w sobie nie jest smaczna, chyba że ktoś ja dopichci, osobiście jeno ten specjał stosuję, jako marynowany do słoika w occie, wtedy przy odpowiedniej zalewie, rozpływa się w ustach. A wiem skąd Kaśka_Tarja ma zamiłowanie do tej kukurydzy Mr. Green

Za dużo wyjadała ojcu na rybach z puszki tego specjału, gdy ryby nie brały,a potem nie było co założyć na haczyk jak ryby brały Rock ya

kaska_tarja

No i masz ci los. Złapałeś mnie ^^ Taa, zamiłowanie do kukurydzy wtedy się pojawiło i trwa do dzisiaj. Właściwie nie znam potrawy z kukurydzą, która by mi nie smakowała :P Ale nie, małe sprostowanko, zawsze coś w tej puszcze zostawiałam w razie gdyby rybką się coś odwidziało i zechciały ją jeść :P

Black Day

Cukinia? Hmm... Nie mam pomysłów na dania z nią w roli głównej, bądź drugoplanowej, dlatego nie pamiętam nawet smaku

Shego!

Jak pojadę do babci to się najem cukinia, że hoho Smile

I tak jak Wy kocham truskawki.
Krecik też Wink

(co ja mam z tym Krecikiem??)

Często odwiedzam bloga [link widoczny dla zalogowanych]
I parę przepisów:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Te ostatnie z malinami, ale czy ktoś powiedział, że nie można zrobić z truskawkami Wink

Tristos

Truskawki to moje ulubione owoce zaraz po brzoskwiniach. Lubię je w każdej postaci. Najlepsze są oczywiście wprost z krzaczka (jak to mówią w niektórych reklamach Razz

). Póki jest czas to oczywiście się nimi zajadam. Jednak żeby nie być zdziwionym to w domu zaprawiam je i konsumuję zimą. Nie ma nic lepszego niż otworzyć słoik pełen tych owoców kiedy mróz szaleje za oknem i dodać do budyniu śmietankowego.

OperowyTomek

Mhm...tak samo jak Ty uwielbiam przyprawione jedzenie-lazania(typowo włoski obiad).
Ale też uwielbiam owoce(i niektóre warzywa)

kaska_tarja

@OperowyTomek
Ogólnie jestem bardzo tolerancyjna, naprawdę. I na wiele rzeczy mogę przymknąć oko. Ale, kurka wodna, napisanie 3(!) postów pod rząd w zaledwie kilkuminutowych (!) odstępach czasu jest już lekką przesadą! Pilnuj się następnym razem!

Madeline

Jakiś czas temu toczyła się tu dyskusja na temat szpinaku. Ja jako jego fanka postanowiłam dziś się pobawić w kuchni i zrobiłam zupę szpinakową Very Happy

Wyszła mi naprawdę wybornie (tak mówili ci, co jedli Wink

). Poza tym udekorowałam ją odpowiednio i fajnie się prezentowała - z listkiem świeżej bazylii i groszkiem ptysiowym.
Odpowiednio przyprawiony szpinak to prawdziwy rarytas. Na wykwintny obiadek dla gości w sam raz Cool

Polecam wszystkim. Na dowód mojej pracy fotka: [link widoczny dla zalogowanych]

A niedługo zrobię spaghetti ze szpinakiem Wink

Viento

Mogłabyś dać mi przepis na zupę szpinakową i na to spaghetti?

Mila

Łaaaał! No nie powiem... Wygląda przepysznie. Smile

Nigdy nie miałam zbyt częstej okazji jedzenia potraw ze szpinakiem, bo kiedy mieszkałam z rodzicami, to nikt za nim nie przepadał. Ale pamiętam jak kiedyś mama zrobiła zupę, to się zajadałam. Smile

I potwierdzam... Odpowiednio przyprawiony jest naprawdę smaczny! Smile

Ashka

Ja uwielbiam szpinak z ubitymi ziemniakami z masełkiem Smile

Czasem daję też do naleśników. Przyłączam się do prośby o przepis - zupa pewnie też by mi zasmakowała.
Ja ugotowałam ostatnio wielki gar chilli con carne i zajadaliśmy się przez dwa dni, a przepis (bardzo prosty) wzięłam z "Biedronkowej" gazetki ^^

Madeline

@Viento, Mila - ależ proszę bardzo dziewczyny, z przyjemnością Wink

Przygotowując zupkę szpinakową, korzystałam z tego przepisu: [link widoczny dla zalogowanych] Jednak wprowadziłam kilka modyfikacji, m.in. dałam więcej szpinaku i to mrożonego (ok. pół paczki), więcej czosnku (bo lubię Wink

) i nie przecierałam go przez sito (bym siedziała całą noc), a jedynie przetarłam ziemniaka - szpinak mrożony już jest drobniutki, jak ktoś chce może zmiksować.

Natomiast przepis na spaghetti ze szpinakiem, który podobno jest super (znajomi próbowali) znajduje się tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze go nie wypróbowałam, ale uczynię to już niedługo Smile

Jakbyście zrobiły obiadek z któregoś z przepisów, to koniecznie dajcie znać, jak wyszedł Wink

@Aska, a co to jest "chilli con carne" i jak smakuje? Smile

Mila

O super! Dzięki Madeline!
Jak znajdę chwilę wolnego czasu to najpierw zrobię zupę Smile

Nie wiem, czy mi wyjdzie, ale na pewno spróbuję:p

I także dołączam się do prośby o napisanie czegoś więcej o tym "chili con carne". Czy to coś typowo hiszpańskiego? Nie słyszałam nigdy o "chili z mięsem".

Ashka

To jest rodzaj gulaszu z boczkiem, mięsem mielonym, papryką i pomidorami. Super jest to, że można doprawić potrawę w zależności od wytrzymałości danej osoby - mi np. wystarczy jedna łyżeczka chili a inni potrzebują trzech. Niedoprawione chilli con carne smakuje trochę jak leczo(tylko lepiej :P), ze względu na dużą ilość czosnku i cebuli oraz wędzony boczek jest po prostu przepyszne Smile

Od teraz to będzie dla mnie stała pozycja obiadowa. W sobotę będę miała więcej czasu to przepiszę przepis.

Edit.
Trochę mi się przeciągneło z przepisem. Ale oto i on - zachęcam do wypróbowania^^

Składniki dla 4. osób
500g mielonego mięsa, 200g wędzonego boczku, 2 puszki fasoli, 2 puszki pomidorów, 1 cebula, 5 ząbków czosnku, 2 czerwone papryki, 3 łyżki chili w proszku

Przygotowanie
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy w rondlu. Kiedy się zrumieni dodajemy posiekaną cebulę, pokrojony w plaserki czosnek i paseczki papryki, i smażymy do miękkości. Następnie dodajemy mielone mięso i chili, a potem pomidory i fasolę. Danie gotujemy powoli przez 60minut, doprawiamy do smaku przyprawami.

Moje modyfikacje Smile

Nie cierpię fasoli więc zamiast niej dodałam 500g pieczarek(w tym samym czasie co papryka) i wg mnie danie zyskało na tym. Ja doprawiałam ziołowym pieprzem, estragonem, słodką papryką i czosnkiem. Poza tym dałam dwie główki a nie pięć ząbków czosnku. Trochę bałam się pomidorów z puszki ale smakowały całkiem dobrze, ale teraz pomidory są tanie więc chyba lepiej kupić kilogram, obrać i dodać świeże.

Kreuzburg

A ja zrobiłem tydzień temu sałatkę marynowana do słoików. Całe życie w sumie szukałem optymalnego przepisu by wyszła słodko kwaśna, tak jak chciałem i wreszcie w tym roku mi wyszła(dostałem przepis od sąsiadki;) ). Składniki jak to sałatka: ogórki, papryka, cebula,pomidory, kalafior, przyprawy. Całość musiała pomoczyć się 12 godzin w misce w roztworze solnym a potem do słoików + zalewa octowa z cukrem i przyprawami. Dziś zapróbowałem. Masakra smaku...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

DarkSide

Kreuz muszę przyznać, że rewelacyjnie to wygląda! Mr. Green

Ile takie przetwory u Ciebie wytrzymują?

Ja jestem dzisiaj szczęśliwa, bo wreszcie mogłam zjeść coś stałego, mianowicie bułkę przenną z masłem, nie licząc kleiku ryżowego i odżywczych płynów aptecznychm, które już mi uszami wychodzą i zbiera mi się po nich na wymioty.
Jutro gotowana pierś kurczaka i marchewka juuupii Mr. Green

Kreuzburg

Takie przetwory to zapewne i z rok wytrzymają. No ale jak mi się wszyscy rzucą na te przetwory to tak z 3 miechy i tego już niema.(a tej wiosny i tego lata zrobiłem jakie 120 słoików , odpowiednio ryb, ogórków, sałatek, kompotu z czereśni, pomidorów marynowanych i in. Tak mnie naszło z racji wolnego czasu) A to masz Dark Side nieciekawie z tymi potrawkami swoimi Sad

Życzę Ci rychłego powrotu do zdrowia i rozkoszowania się smakiem ulubionych potraw.

kaska_tarja

Takie małe a cieszy :P Ja poszukuję ostatnio jakiegoś dobrego przepisu na sałatkę z ryżem. Najlepiej taką bez kurczaka. Macie może jakieś pomysły? Byłabym bardzo wdzięczna Smile

Kreuz, jeśli można spytać - jak przygotowałeś kalafior do swojej sałatki? Dodałeś go tylko ugotowanego/sparzonego?

DarkSide

Ehh zjadłabym tej sałatki Mr. Green

Nie ma jednak szans abym coś takiego zrobiła. Ja potrafię spieprzyć nawet ogórki małosolne Gives thy a finger