Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Entuzjasta
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:46, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
Metalflower napisał: | Przeszkadza mi papryka więc ją omijam, za to wyjadam bambusa i grzybki mun. Pycha. |
Grzybki i bambus są właśnie najlepsze w tym wszystkim A chińszczyznę wogóle uwielbiam. Wersja meksykańska też może być ewentualnie.
Peter:
Tak grzybki to te brązowe wstążeczki A bambus to to białe, długie, lekko kwadratowe i łykowate
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:19, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
@Sagittarius: Nie cierpię papryki i wszelkich przypraw (nie licząc soli, czosnku i sosu sojowego).
Wygląda na to, że mamy skrajnie odmienne gusta, jeżeli chodzi o jedzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:38, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o chińszczyznę to nie mam wiele do powiedzenia, bo za nią nie przepadam... Od czasu do czasu moze być, ale nie do przesady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:12, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
W sumie, jeśli chodzi o taką typową chińszczyznę (i w ogóle kuchnię orientalną), to ostatnio nie mam okazji, aby coś zjeść, bo wszystkie znane mi budki/restauracje tego typu poznikały (a przynajmniej te, w których ceny były na moją kieszeń )
|
|
Powrót do góry |
|
|
wildhoney
Nowicjusz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:32, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
Nawet mi nie mówcie o chińskim żarełku :) uwielbiam, mam upatrzone trzy restauracyjki, w tym jedną na telefon, które za naprawdę niedużą kasę serwują pyszne i naprawdę spore porcje :)
wild
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damien
Nowicjusz
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: Pon 15:13, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
No to sie zapisuje do uwielbiających chińskie żarło Pozatym kocham wszystko co mój tatko pichci. Niestety problem jest taki, że widuje go tylko trzy razy na rok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Queen of Dargaard
El Nino Soldado
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czarci Las, w wakacje Hell
|
Wysłany: Czw 11:57, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja lubię owoce i warzywa. No i czekoladę
Ale ostatnio i tak odrzywiam się powietrzem i herbatą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:39, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
Damien napisał: | Niestety problem jest taki, że widuje go tylko trzy razy na rok |
Współczuję...
Jeden jedyny raz starałam sie przejść na dietę... Ale cóż... Nic mi z tego nie przychodzi bo jak widzę jakieś smacznikutkie danie to sie powstrzymać nie mogę :P Hiehiehie :P Ale nie jestem jakimś strasznym żarłokiem...
Ostatnio strasznie mnie naszła ochota na ryż z truskawkami :P A moja inteligencja odrzuciła wiadomosć że jest prawie zima XD Przeszła mi ta ochota jak siostra mi powiedziała że chyba oszalałam... A za mrożonymi truskawkami nie przepadam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damien
Nowicjusz
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: Sob 15:09, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | Damien napisał: | Niestety problem jest taki, że widuje go tylko trzy razy na rok |
Współczuję... |
Ja już sobie nie... - Teraz z nim mieszkam. Opuściłem Polskę i tyle a nie wiem czy się już zdążyłem pochwalić to mój ojciec jest Szwedem.
Co do żarcia: ostatnio zabieram się do zrobienia placków z kminkiem. Ci co czytali " Hobbita " skojarzą o co chodzi
Rzekomo niezłe do piwa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandrine
Zaangażowany
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łańcut Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:11, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja lubie mięsko Wszelkiej maści. Z warzyw to cebule i marchewke. Owoce? Jabłka, melony , arbuzy. I kocham ryż. Nie znosze gotowanej kapusty zwłaszcza tego zapachu, olei, pestek dyni, slonecznika, ZIEMNIAKÓW, jogurtów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzior
Zadomowiony
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 20:42, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja kocham placki ziemniaczane z duużą ilością śmietany... ^____^
Wogóle uwielbiam jeść, jak jestem głodna albo chociażby nienajedzona, czuję się nieszczęśliwa, więc praktycznie co 40 minut coś jem :P Słodycze tez uwielbiam. I pączki. I soczki owocowe. nie gazowane. Odeszłam od napojów gazowanych, od jakiś 2 miesięcy piję same soczki nie lubię szynek, z mięsa wogóle jem tylko kurczaki i zupy na bazie mięsa... wiadomo. Rosołek itp. No i oczywiście kotleta z kurczaka. No i devolay [czy jak to się tam pisze :P ] Ale za czerwonym mięsem raczej nie przepadam...
Heh :P wcześniej nie tyłam od tego. Teraz tak... ale jak mówię mamie; 'wolę być gruba, ale szczęśliwa, niż głodna i wkurzona' :P wieeeem, kiedyś będę musiałą to spalić :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:34, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Madzior napisał: | 'wolę być gruba, ale szczęśliwa, niż głodna i wkurzona' :P |
Popieram, popieram XD XD Moja nowa dewiza :P :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrabina Gruźlica
Ostatnia Gotycka Kobieta
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:14, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio upiekłam swoją pierwszą babkę cytrynową :D wyszłam przepyszna. Dodałam oczywiście trochę limonki, inaczej nie mogło być A po za tym to zakochałam się ostatnio w mrożonce, hihihi tzn. w mrożonym daniu chińskim. Jest tam ryż, kurczak, por, bambus, grzybki, fasola.... Pycha, pychotka!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zawisza
Przechodzień
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:14, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ja lubie gotować, ale nie bardzo mam okazję (dziecko internatu ). I jem co mi dadzą, a nie zawsze jest to takie pyszne... Chociaż w internacie spróbowałam paru ciekawych rzeczy. Chociażby kotlet z sera, na który każdy wyczekuje.
A gdy juz jestem w domu... Co tydzien robię jakieś ciasto-zazwyczaj jest to piernik (mmm... cynamon). A kiedyś, kiedy nie wiedziałam co mam zrobic na kolację to wzięłam trochę ugotowanego makaronu, jajka, trochę kiełbaski, sera, duużo pieprzu i wrzuciłam to na patelnię. Potem dowiedziałam sie, że już ktos to kiedys wymyślił, a myślałam że byłam pierwsza
i oczywiście barszczyk czerwony zrobiony przeze mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ali
Żołnierz Północy
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:35, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
A ku ku
Przede wszystkim lubie wchłaniać potrawy przyrządzone przez moją mame, bo np. pomidorówka mamy smakuje inaczej niż pomidorówka cioci i wole tą mamy :D Najbardziej lubie ostre rzeczy, jakieś sosy z mięsem itp itd. Ale nie pogardzę chlebem ze smalcem gdy przycisnie to i to zjem najbardziej, że tak powiem odpycha mnie pietruszka gotowana, jezu kiedyś pogryzłem przypadkiem i połknąłem to było niesamowite przeżycie, coś ala "Nieustraszeni" dla mnie... Nie zjem też tuńczyka, ikry, sera pleśniowego i kupy poza tym wszystko da się wchłonić jakoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
freak on a leash
Zaangażowany
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:05, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ja raczej preferuje tradycyjną polską kuchnie;) Niestety mój ojciec ubóstwia włoskie dania, więć średnio co drugi dzień na obiad mam spagetti!
Za to nieniawdzie McDonalda! Co wy na jego temat mysliscie? Dla mnie to największe szajsto na świecie! Nie wiem jak możńa tam cokolwiek kupować i JESC! Już nie wspomne o tych wszystkich "ciekawych hostoriach" zwiazanych z tymi lokalami i jedzeniem! Wystarczy, ze tam wejde a robi mi sie nei dobrze! Ten zapach mnie zabija
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ali
Żołnierz Północy
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:29, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
Staram się nie jeść w restauracjach w ogole, ale nieraz wiadomo trzeba tam zjeść, a MC Donalda omijam szerokim łukiem od kiedy mój znajomy mi powiedział co tam się wyprawia (plucie do jedzenia itp...) wystarczy, że szefowa zdenerwuje pracownika, a ten już ma jak wyładować złość i np. robi sobie dobrze do bułki z hod dogiem, którą pozniej ktoś ślicznie ze smakiem zje... ahh. Pewnie to jest w wiekszosci restauracji, ale ja jakąś odraze mam najwieksza wlasnie do MCD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:43, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
Nie przesadzajcie... Wszystko jest dla ludzi - dla mądrych ludzi. Ktoś puścił plotkę co tam sie wyprawia i teraz wszyscy sądzą, że w każdym miejscu tak jest :/ Wielka afera, że człowiek niby prawie umarł od tego jedzenia, ale że on tam się stołował codziennie to nikt nie wspomniał... Mnie tam nie widza czasami przez 3 miesiące a czasami jestem 1 na tydzień... I uwaga, uwaga!!!! Żyję Jakoś nic mi się nie stało. Nigdy nie dostałam kanapki z czymś "innym"... Przesadzacie moim zdaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
freak on a leash
Zaangażowany
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:51, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
To co kochanie Ty przeszukujesz swojego hamburgera przed zjedzeniem? Haha no nie dziwie się, że nic nie znalazłaś, bo te rzeczy są raczej niezbyt rzucające się w oczy!
Mnie dobiją kalorie! Gigantyczne ilości kolorii zawartych w hamburgerach, frytkach i tych innych "smakołykach".
O zapachu już wcześniej wspomniałam!
Niekog nigdy nie interesowało to, że hamburger po 5 minutach nadaje się do wyrzucenia i może powodować raka?
Tez koleżanka mojej mamy, która tam pracuje opowiadała kilka ciekawych rzeczy! Mięsko do hamburgera trzymane po nawet 1 - 2 lata w zamrarzalce, mieli się wszystko, co się da - mięso, oczy i inne dodatki byka. O frytki nikt nie dba, pełno starego tłuszczu ...
Szczerze powiedziawszy lubie fast - foody, ale smak produków z McDonalda mnie obrzydza!
|
|
Powrót do góry |
|
|
simidiusz
Ostatni Żyjący Horadrim
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sprzed kompa
|
Wysłany: Pią 0:37, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
Wyobrażacie sobie odmówić se hamburgera, bo może powodować raka??
Może jest to trochę przekonujące ale i tak jakbym miał zjeść to nawet bym sie nie zawahał - najlepiej z górą sosu.
A w kuchni np. dla mnie mogą być tylko zaufane osoby, jest takich kilka ale jeśli moja siostra miałaby coś mi przyrządzić, to aż mnie ciary przechodzą - choć spaghetti ma niezłe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|