Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:44, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Jeju... norweski leśny...! Trochę nie wygląda, bo ma takie białe futerko.
Szczęściara z Ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:46, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Dokładnie ecru. Jest kremowa, może wyszła tak na zdjęciu jasno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:12, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Piękny kociak, Cornelio. Poprosze więcej fotek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Będą fotki, jak tylko mała zaśnie. Może nie dzisiaj, muszę się pouczyć. Generalnie przeraża mnie to, jak ona jest kruchym stworzonkiem. Boję się czasem ją brać na ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandrine
Zaangażowany
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łańcut Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:03, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Alfredowi bardzo smakuje Redd's. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 21:16, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
A teraz Was rozśmieszę, oto jedna z moich "pociech". ^^
[link widoczny dla zalogowanych] (notabene adres linku bardzo adekwatny do zdjęcia )
Tak tak, posiadam żabę, a nawet dwie, kiedyś miałam ich pięć. :] Siedzą w akwarium wraz z neonkami, razborami i glonojadem. Zaiste interesujące, prawda? Aczkolwiek, kiedyś miałam kanarka, koszatniczkę...ale odeszło się biedakom z tego świata. Teraz mam tylko stworzenia akwariowe i muchy przy lampie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandrine
Zaangażowany
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łańcut Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:31, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Heh, mój Alfred co chwilkę zagląda do szklanki czy Redd's jest. Mam szczura pijaka. Własnie wszedł do niej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:38, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Dark Rose napisał: | A teraz Was rozśmieszę, oto jedna z moich "pociech". ^^
[link widoczny dla zalogowanych] (notabene adres linku bardzo adekwatny do zdjęcia )
Tak tak, posiadam żabę, a nawet dwie, kiedyś miałam ich pięć. :] Siedzą w akwarium wraz z neonkami, razborami i glonojadem. Zaiste interesujące, prawda? Aczkolwiek, kiedyś miałam kanarka, koszatniczkę...ale odeszło się biedakom z tego świata. Teraz mam tylko stworzenia akwariowe i muchy przy lampie. |
No to miałaś Dark Rose ciekawą gromadkę pupilków... A ta żabka wymiata, chyba się przeciągała z rana. A ma jakieś imię ten Twój Super Frog ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 22:49, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
@Kreuzburg Wiesz co, kiedyś każda z nich miała imię, był Valor, Vivid, Vernum, później były dwie bezimienne, i jak już niektóre kopnęły w kalendarz to zaczęłam się gubić i przestałam rozpoznawać, więc niestety, obecnie chyba moje żaby pozostają bez tożsamości. ;]
A co ciekawe, do niedawna miałam trzecią, ale ona pewnego razu wybrała się na wędrówkę po domu, nie pytajcie, jakim cudem, po prostu moja rodzicielka znalazła ją w pokoju na dywanie, żywą. ^^ No to wróciła do akwarium, a kilka dni później znów zaginęła. Do dziś pozostaje nieodnaleziona, nawet nie ma nigdzie jej ciała, to jest dopiero dziwne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:17, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
No z tymi żabami to tak jest. Swego czasu moja suczka Sara, przynosiła sobie z dworu napotkane żabki do domu, nawet nie było widać bo w pysku zamkniętym je przynosiła, rzucała sobie takiego zielonego stworka na dywan i się z nią bawiła. Do czasu aż pouciekały do kuchni za meble. Tak kiedyś naliczyłem z tam musi być ze 10 ciał, bo w sumie wlatały w takie ślepe uliczki bez wyjścia. Jakież było moje zdziwienie, gdy kiedyś odsunęłem te meble i nie było śladu po zielonych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandrine
Zaangażowany
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łańcut Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:57, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Hehe, ja czasami mamie przynosiłam wielkie żaby do domu, aby ją postraszyć. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:02, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Kreuzburg napisał: | Jakież było moje zdziwienie, gdy kiedyś odsunęłem te meble i nie było śladu po zielonych... |
Może jednak Sara lubi francuską kuchnię i zjadła te żaby jak nie patrzyłeś Przecież się nie rozpłynęły. A zaglądałeś czy nie przykleiły się przypadkiem do mebli?
Swoją drogą, przypomniałeś mi fajną grę z dzieciństwa: "Super Frog". Pykałam w to na mojej wiekowej Amidze 500 podłączonej do telewizora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:30, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Aune napisał: | Swoją drogą, przypomniałeś mi fajną grę z dzieciństwa: "Super Frog". Pykałam w to na mojej wiekowej Amidze 500 podłączonej do telewizora. |
Co ciekawe tez miałem dawno, dawno temu Amigę 500 i tez pykałem w Super Froga (stąd skojarzenie). A co do tych żabek to Sara raczej by ich nie skonsumowała na zimno. Bo wszelkimi żyjątkami jeno się zawsze bawiła a potem odkładała w ustronne miejsce czy żywe czy martwe. Swego czasu uwielbiała łapać muchy i pomęczywszy je aż do ich zejścia układała jedna obok drugiej pod parapetem pod oknem koło kaloryfera. Ale do dziś nie wiem czemu miał służyć ten proceder czy rytuał? Suszyła je ? Czy chciała sobie paciorki porobić z tych latających małych "mesersmitów" ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:44, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Wszystkie moje koty jakie przewinęły się przez mój dom nie praktykowały podobnych obyczajów z muchami, tudzież żabami. Muchy były pożerane w trybie natychmiastowym, a żaby miały schrupane wszystkie łapki. Czasem zdarzały się także motyle z poszarpanymi skrzydełkami. Polowanie obejmowało jeszcze pajączki, małe ptaszki i rzecz jasna myszy. A w oczku wodnym u sąsiadów żadna rybka się długo nie uchowała jak już została namierzona
Miałam też kociaka, który wdał się w potyczkę ze szczurem grasującym w piwnicy. Odważny był smarkacz! Wszak szczur to już wyższa szkoła jazdy nawet dla dorosłego kota.
Cała historia skończyła się tragicznie zarówno dla szczura jak i kociaka. Z tej walki nikt nie uszedł z życiem, choć trzeba przyznać, że kotek odszedł w glorii chwały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:14, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 16:09, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:05, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Wygląda jakby medytował! Kilka razy widziałam jak koty w podobny sposób obserwują zza krzaka opychające się okruszkami gołębie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:13, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Viento napisał: | koty w podobny sposób obserwują zza krzaka opychające się okruszkami gołębie... |
...myśląc sobie zapewne "Jedz, jedz, będziesz tłustszy "
Dla mnie na tym zdjęciu wygląda, jakby sprawdzał czy nikt przypadkiem nie narusza jego terytorium
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:16, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
UWAGA! Zanim zobaczysz zdjęcie, przeczytaj post do końca, żeby wiedzieć co ewentualnie zobaczysz i czy tego chcesz.
A oto mój zwierzak - [link widoczny dla zalogowanych]. Prawda, że fajny? :P Nie wiem czemu go tak nazwałam, bo z nietoperszczakiem to ma niewiele wspólnego.
Przybył sobie któregoś dnia do mojego okienka i utkał pokaźną pajęczynę. Już z niej zresztą wiele nie zostało, ale Gacek nie odchodzi. W ciągu dnia przesiaduje sobie skulony w rogu okna i wygląda z daleka jak brud czy czarny kłaczek przyklejony do ściany. Po zmierzchu rozprostowuje nogi i zagląda mi przez szybę. Aż mnie ciary przechodzą jak mu się przyglądam z nosem w szybie. Zresztą nie robię tego często, bo cóż... przystojny to on nie jest Nie znoszę pająków! Nie raz miałam ochotę czymś go strzepnąć na dół, ale w dzień, jak rzekłam, kuli się w rogu i ciężko dosięgnąć. A w nocy nie chce mi się otwierać okna i go tykać. I tak sobie siedzi.
Dziś jeszcze sobie zagadałam z czarną kotką co się kręci koło akademika. Wylegiwała się w cieniu auta na parkingu akurat pod moim oknem, więc zrzuciłam jej na dół kawałek szynki. Okazało się, że nie była głodna, co wprawiło mnie w osłupienie. Za to jest niesamowcie wygadana. Odmiaukiwała na wszystko o co spytałam I była cała czarna, ze ślniącymi zielonymi oczami i zaokrąglonym brzuszkiem. W końcu sobie poszła, a ja schowałam łeb do pokoju. Szedł taki koleś ze śmieciami i się gapił co ja robię. Nie wiem czym był bardziej zdziwiony: tym, że gadam do czegoś/lub kogoś (kota nie widział) czy tym, że miałam na sobie T-shirt z wyraźnym napisem Nightwish... Bo wiecie, ja nie wyglądam na taką co słucha metalu
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Sob 1:33, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 1:21, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
Aune! Przestraszyłaś mnie tym zdjęciem, pisz następnym razem, co ukaże się po kliknięciu na linka. ^^ Taką słabą psychicznie osobę jak np. ja, z arachnofobią, łatwo można do grobu wpędzić tego typu zdjęciami. ;] Autentycznie, stronę musiałam wyłączać po omacku, hahah, to musiał być dopiero widok. Brrr wciąż mam dreszcze.
Ostatnio zmieniony przez Dark Rose dnia Sob 1:22, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:30, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
Faktycznie, zapomniałam. Wybacz! Na drugi raz będę ostrzegać przed tego typu potworami Sama ich nie lubię i też mną trzęsie na ich widok, ale jeszcze aż tak zaawansowanej archanofobii nie mam, żeby wrzeszczeć na sam widok czy coś gorszego wyczyniać. Dopóki jest za szybą, nic mi nie grozi. Ale do ręki bym nie wzięła za nic w świecie.
Zastanawiam się czy go nie wywalić. Oczywiście go nie zabiję, bo to też stworzenie boże i do tego pożyteczne. Tylko żeby nie było takie paskudne z wyglądu... brrrr!
Edit: Zamieściłam już stosowną informację w poprzednim poscie, więc niniejszym nie odpowiadam za ewentualne zawały pod wpływem strachu.
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Sob 1:35, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|