Fotki naszych pociech (zwierzaków)

Ali

Psy tej rasy są rewelacyjne. Jak już wcześniej pisałem sprawię sobie kiedyś takiego. Jednak przy takim psie trzeba odpowiednio chodzić, rzekłbym nawet, że tak jak przy człowieku, byle czego nie zje, musi być odpowiednio pielęgnowany i musi mieć odpowiednie warunki.

Przypomniał mi się kolega, który kupił sobie rasowego psa i myślał, że ten pies zadowoli się "okruchami ze stołu" i wyjściem na spacer dwa razy na dzień... niestety szybciej mu zdechł jakby się spodziewał.

Powodzenia @Mila z namową taty ; )

Zibi

edit:

Viento

Piękny kot! Najbardziej lubię czarne koty.

k4jz3r

Jedyny pies, którego mógłbym mieć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ali

Boskie szczenie Smile

k4jz3r

Te oczy, zimne, chłodne i przenikliwe! Najładniejsze niebieskie, lub dwukolorowe (często spotykane).

Viento

Małe husky są cudne.

Byłam dziś u rodziców i zabrałam Fifi na zimowy spacer. Rzucałam jej kulki śnieżne, a ona skakała do góry i łapała je w locie! Smile

Kocham ją uszczęśliwiać. Zrobiłam kilka fotek - niezbyt dobrej jakości bo robione komórką.

Rzuć wreszcie tego patyka! [link widoczny dla zalogowanych]

Anihilator kijków przy pracy:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Smile

Ali

Trochę przyciemnione te fotki i nie rozpoznaje zbytnio jakiej rasy jest Fifi. Czyżby to rodwajler ?

Mila

@Ali, śliczne zdjęcie szczeniaka!

A czy u Husky'ego niebieskie oczy to wada? Bo np. niebieskie oczy u Alaskana określa się jako wadę dyskwalifikującą...

@Tiamat, niektóre psy na śniegu szaleją jak nigdy! Mój piesek kiedyś w biegu brał trochę śniegu do pyszczka, a później po zrobieniu kółka wokół mnie go wyrzucał... ;p

k4jz3r

Mój kolega miał labradora, ten to by mógł się całymi godzinami w tym śniegu taplać i by się nie znudził. Hmm, ale Mila dyskwalifikującą z czego? Chodzi o rodowód?

Mila

Wiesz co... szczerze mówiąc to nie wiem ;p ostatnio sporo czytałam o Alaskanach i na każdej stronie było napisane, że niebieskie oczy są wadą dyskwalifikującą. Wydaje mi się, że może chodzić o różnego rodzaju wystawy...

k4jz3r

A to chyba, że tak. Ja bym tam nie miał serca targać biednej psiny po wystawach. Nawet jakbym kupował pieska to nie musi być z rodowodem, bez przesady, pies to pies, powinni to znieść jak tytuł szlachecki, wszak wszyscy są równi :D
Aha - no i jeszcze oprócz Huskiego mógłbym mieć Amstaffa :
[link widoczny dla zalogowanych]
ewentualnie Highland Terriera:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiem, że to trochę duuuża rozbieżność pomiędzy Amstaffem a Terrierem, ale to jedyne jakie chciałbym mieć Smile

Mila

Niektórzy są gotowi zapłacić sporą kasę, oby tylko pies miał rodowód. Jeśli chodzi o mnie, to też nie jest to czymś, na co zwracałabym największą uwagę przy zakupie psa, którego jak na razie nie posiadam, a strasznie bym chciała...
Wada, nie wada, ale niebieskooki Husky jest naprawdę śliczny ;p

No, ale Amstaffa to już bym się chyba trochę bała mieć... Sporo się o nich słyszało... Wink

Viento

Ali napisał:

k4jz3r

FankaTarji

Moja kotka Burania:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kot Ferdek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Piesek Klakierek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kreuzburg

Kotki fajne, ciekawe czemu Ferdek ma na imię jeden z nich ? Czyżby był taki próżny jak niejaki Kiepski ? A Klakierek młody jeszcze ale fajny, to owczarek z niego wyrośnie ?

k4jz3r

A Klakierek to chyba młodziutki, bo tak jakoś z pyska wygląda na młodego Smile

Cry_Wolf

Parę zdjęć mojego wilczura miniaturki Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

FankaTarji