Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:43, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
@Metalflower, a jak wygląda sprawa z kufetą? Kupujesz jakiś specjalny żwirek? Nie orientuję się w tym, bo u mnie koty załatwiały się w szklarni, gdzie ziemi pod dostatkiem. Jakie ceny są takiego żwirka i na ile mniej więcej starcza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:30, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Pięciokilowa torba starcza na kilka tygodni. Ceny są bardzo różne - od 6 do 20 PLN. Nie powiem Ci, który jest dobry, bo nie widzę między nimi większej różnicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:42, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
No i pewnie. To bez znaczenia jaki jest żwir, najważniejsze, że kot ma gdzie grzebać A jak wygląda sprawa z drapaniem mebli? Obcinasz Ginger pazurki, czy kupiłaś specjalny słupek do drapania? Jakoś cieżko mi sobie wyobrazić, jak można nauczyć kota drapać tylko jeden taki słupek w domu pełnym mebli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 13:39, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:02, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
@Aune
Przy kupnie żwirku musisz też brać pod uwagę do jakiej kuwety go kupujesz. Do otwartej czy zamkniętej. Moje kotki mają zamkniętą kuwetę a żwirek 5 litrowy (12 zł) starcza tak na 2 tyg.
Co do drapania mebli to koty można bez problemu tego oduczyć. Przy najmniej ja nie miałam z tym żadnych ekscesów Drapak i regularne skracanie pazurków są idealne dla kota mieszkającego tylko w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:51, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Dzięki za wstępne informacje. O resztę będę Was wypytywać, jak już będę miała kota. I mieszkanie. Czyli tak za.... hmm... rok lub dwa, jak dobrze pójdzie.
(taaaa, wiem, że jestem przesadną optymistką w tej sprawie )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Entuzjasta
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:36, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
@Metalflower
Słodka kotka i świetne zdjęcie.
To, że koty lubią kartony itp. ciasne "pomieszczenia", do których można się wcisnąć to prawda.
Niestety póki co kotka nie mam Nie miałabym się nim, jak zajmować, a w domu mam już pieska. Ale kiedyś takiego domowego, najlepiej syberyjskiego lub norweskiego leśnego bym chciała mieć.
Co do żwirku mogę tylko powiedzieć, że widziałam taki praktyczny, "zbrylający" czy jakoś tak. Nie ma takiego bałaganu wokół
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:38, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Moja kotka a raczej ze względu na swoje spore rozmiary, mini-tygrys:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak, tak, oczy Was nie mylą, te lekkie zabarwienia, to wynik spania na mokrej bibule
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:10, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
No ładna ta Kajzerowata kotka, dawno nie widziałem białego kota (Białe myszki widziałem ) Ciekawe zabarwienie ma pod pachą, myślałem że się spociła i ma taka plamkę A jak to Twoje cudo się wabi ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:46, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
No właśnie Kajzer, opowiedz coś o niej. Też dawno nie widziałam takiej śnieżynki. Pewnie jej się często futerko brudzi, co? Ale oczy ma piękne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:53, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Futerko się jej nie brudzi, tylko gubi, przez co większość moich czarnych rzeczy mam z sierścią
Poza tym, po sterylizacji przytyła i już jej się nie chce bawić. A wabić się nie wabi, wołam do niej "kocie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:46, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
A ja wczorajszego wieczora dorwałem mojego pieska jak skubany wygrzewał się pod kołderką i wietrzył nózki
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:02, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jaki bubiasty! A jak się nazywa? Miałam kiedyś jamnika Gucia, który też tak lubił spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreuzburg
Auringonpimennys
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuusankoski Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:11, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Suczka, jak wielokrotnie pisałem nazywa się Sara (no ale Tiamat mogłaś nie wiedzieć ) Już ma swoje latka bo aż 13 ale wychowała się w świetnych mam nadzieje warunkach, bo śmiga po dworze i gania za muchami i innymi insektami niesamowicie, trzyma formę pomimo już podeszłego wieku. Nienawidzi jednak reklam w TV np. takiej Biedronki czy Żubra lub Janosika z pewnym piwem "bezalkoholowym" Telewizor jest wtedy praktycznie obejmowany przez nią i oczywiście szczekaniu nie ma końca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arashi
Zaangażowany
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ha, ha, nieźle :P Mój kocur też tak śpi. Jak się głupek rozkręci w zabawie i nagle wskoczy pod kołdrę, to już tak zostaje i śpi :P Czasami mu łapy i nos wystają Jest wykastrowany, ale charakter mu się ani trochę nie zmienił. Mizialski tchórz, a jak się wyśpi to głupek jakich mało, prawie po ścianach biega :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:49, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:07, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:23, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
A mój pies jak się wyśpi to nie wariuje tylko lezie do kuchni i patrzy, co by tu zeżreć Za to wariuje gdy pojedziemy na wieś i wypuścimy ją z samochodu na podwórko - wtedy lata jak głupia i szczeka bo się cieszy, że jest na wsi, gdzie kijków ma pod dostatkiem i może cały czas być na dworzu.
EDIT: Zrobiłam dziś mojemu szczekusiowi takie zdjęcie komórką:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda na nim jak krokodyl :lol:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arashi
Zaangażowany
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:35, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ależ psychopatyczny wzrok :D Mój kocur też kiedyś podobnie wyszedł, nie wiem czy już postowałam
[link widoczny dla zalogowanych] zdjęcie?
Ostatnio zmieniony przez Arashi dnia Sob 18:36, 11 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eyou
Wyznawca
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miasta :P Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:16, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
@Kreuzburg, prawda że Ci już mówiłam że masz przeuroczą suczkę?
@Tiamat, hehe ^^ krokodyl zabójca ale słodki ^^
@Kajzer, Twoja kotka te urocza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
Personal Photographer
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Lublin Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:08, 14 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja niestety nie mam kotka w domu, choć bardzo bym chciała, ale za to mam kotka pracowego Znaczy się jest to kotek, który jest zadomowiony w naszej pracy. Mieszka sobie w budce obok naszego budynku, jest przez każdego karmiony i pieszczony. Jest bardzo przyjacielski, uwielbia się łasić, pieścić i wchodzić na kolana. W związku z tym ja nazwałam go Pieszczoch Jest naprawdę słodki, biały w łatki, taki mój wymarzony kotek. Sami zobaczcie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|