Chwalimy się

Jillian

Ari, gratuluję. Też miałam zamiar się wybrać na Happysad, ale z moimi rodzicami jest tak, że będą mi to wypominać, kiedy będę chciała czegoś droższego (czyt. chcę jechać na koncert Tarji za granicę. xD).
Fanko, a wiesz, że wiedziałam, że wygracie? (co za zdanie xD) Oczywiście gratuluję. Oby nagrody były fajne, nie jakieś książki dla dzieci do lat 7, jak u nas. ;P

Arivante

Jill, wiesz, ja w sumie na wesoło-smutnych już byłam rok temu, ale to nie zmienia faktu, że tatę by pasowało uświadomić, że takie koncerty nie są wcale satanistyczne xD I sama też mam zamiar namówić rodziców na koncert jakiś za granicą, ale wątpię, czy wypali. Za młoda jestem, niestety;/
@Fanko, gratulacje!

Cornelia

Ja się pochwalę, że właśnie nabyłam bilety do Londynu. NIby nic szczególnego, ale wszystko zostało załatwione na OSTATNIĄ chwilę, bo bilety są na... 9 - 17 listopada *___* Zobaczę moje kochaaanie! /me tańczy ze szczęścia

Jillian

Ari, musisz uświadamiać? Moi słuchają przeważnie rocka i metalu. Za to należałoby uświadomić jedną z moich nauczycielek od wiadomego przedmiotu. A może razem byśmy pojechały na któryś zagraniczny? Większe prawdopodobieństwo, że się zgodzą. Wink

Cornelio, jak to nic szczególnego? Ja Ci bardzo zazdroszczę. ^^

Żeby nie było offtopu (za późno xD) pochwalę się, że naciągnęłam rodziców na kupienie mi gry "Wiedźmin", co jest dziwne. Po za tym dostałam od taty płytę Rammsteina, co jest równie dziwne.

Ashke

Skrzacie... weź no mnie Ty przygarnij, żeby moi mi płyty kupowali... *_*

ps... zaliczyłam pierwszego laborka z fizyki :D

Frozen darkness

Czyżbyś miała już wejściówkę?? jak tak to <brawo>

a ja tez się pochwalę, że dostałam się do AIESEC <happy> i się dowiedziałam, że kumpela z grupy słucha metalu. Jeeeest wreszcie będę mogła z kimś pogadać na żywo o muzyce :D :D

Ashke

Ha... u mnie 3/4 grupy laboratoryjnej z zajęć "Wprowadzenie do informatyki" słucha metalu/rocka. :P Żyć nie umierać.

Arivante

FankaTarji

@Jillian Ale masz fajnie! A jaką płytę dostałaś?

Arcasto

Dano mi wstępne pozwolenie na wykorzystanie robota policyjnego (fajne ustrojstwo - porusza się toto na gąsiennicach, rozbraja bomby i wypie*dala drzwi Wink

) do mojej pracy inżynierskiej (sterowanie robotem za pomocą gestów). Sprzęt jest na tyle zaawansowany (a co za tym idzie drogi), że prezentując przed komisją moją pracę, będę mógł pokazać jedynie filmik nagrany w firmie, do której robot należy (a i to jeszcze nie jest pewne, bo doktor, z którym to ustalałem stwierdził, że szef pomysłem nie jest zachwycony, ale pewnie da się udobruchać), o wypożyczeniu na czas prezentacji mogę raczej zapomnieć (ostatnio za wypożyczenie na parę godzin jakaś jednostka policyjna musiała wybulić 10 tysięcy...). Sprawa jest o tyle fajna, że praca z takim robotem, to praktycznie zabawa (oglądaliście Transformersy? Wink

). Gorzej będzie z napisaniem programu, który będzie rozpoznawał gesty, ale nie ma co się martwić na zapas Wink

.

Jillian

Fanko, Liebe Ist Fur Alle Da ^^ A mama stwierdziła, że jej się okładka nie podoba.
Ari, to może żeby nie robić offtopu napiszę do Ciebie na GG. xD

Pochwalę się, że rodzice dotrzymali słowa i mi tą grę (Wiedźmina) załatwili. Zawaliła mi połowę wolnej pamięci, ale jest super. Zdążyłam się uzależnić. Po za tym wczoraj pojechałam autobusem do Empiku i kupiłam sobie "Teraz Rock" i "Metal Hammera" :D

Arivante

Jill, pisz, czekam jakby co xD

Gratuluję gry, sama niestety nie posiadam, nad czym bardzo ubolewam, ale i wymagania sprzętowe za duże jak na mój komputer niestety.
A ja pochwalę się 6 ze sprawdzianu z angielskiego i biletem na happysad :D

Metalflower

Pochwalę się pewnym nabytkiem. :)

[link widoczny dla zalogowanych]

Roland

No cóż dobrej życzę, (a ta jak widzę to gwarantowana. Ja się pochwalę... względnie dobrym humorem.

Anarie

Gratuluję, Metalflower! Tez bym taki chciała :P

Cameloth

Nawet nie wiedziałem, że Jelonek sam koncertuje w Stodole :P
Szczęściara, pewnie zrobi nieziemskie show jak zwykle Smile

Bestia

Och i ach, Jelonek! <zazdość>

Dark Rose

A ja się pochwalę, że w końcu, po długim czasie planowania i odkładania wszystkiego "na jutro" wzięłam się za siebie i postanowiłam nie popaść w sen zimowy, tylko chodzić na ćwiczenia fitness, zdrowo się odżywiać (ło panie, odmówiłam dzisiaj mamie dwóch pączków... o.O) oraz starać się więcej ruszać - zamiast siedzieć przed tv z paczką cukierków można przecież pojeździć na rowerku albo porobić brzuszki. :D Mam nadzieję wytrwać w tym postanowieniu i się nie poddać. :]

Ashke

Dobrze, że mi takie cudeńka jak pączki nie szkodzą... a fitness to zło, ja bym wolała na siłownię pochodzić... ale mi się nie chce. ;p Wystarczą mi cotygodniowe zajęcia z siatkówki na polibudzie.

Co do chwalenia się... eee... udało mi się reanimować laptopa, którego brat dostał jak kupiłam sobie PC i spierniczył w 2 dni... będzie co robić na wykładach z fizyki. :D

Dark Rose

Mi też pączki nie szkodzą, ale mogą zacząć, generalnie opycham/łam się wszystkim i o każdej porze, ale stwierdzam, że jak tak dalej pójdzie, to kiedyś moja dobra passa się skończy i pewnego dnia dostanę popalić. ;P A zatem...przezornie. Wink