Chwalimy się

Kreuzburg

Lapa ładowanego na 7 tanich Win to jeszcze nie widziały moje gałko-patrzałki Mr. Green

Ale gratki Cetaur, zapewne wygrałeś tego białego z reklamówki TVP Wink

Bestia

Wczoraj po raz pierwszy oglądałam osławiony serial "Miecz prawdy" Smile

Wrażenia jak najbardziej na +, ale na polską telewizję publiczną to ja się chynba pogniewam - najpierw Zagubieni o 22.00, teraz kolejny świetny serial w godzinach mocno późnyxh jak dla kogoś, kto musi wstać 6.45 i być przytomnym przez kolejne 7-8 godzin.

Aune

Bestio, a czemu wstajesz w sobotę o tak wczesnej porze?

Dodam, że wczorajszy odcinek Miecza był jednym ze słabszych. Sama zobaczysz Smile

Na youtubie są wszystkie dostępne z lektorem więc polecam.

Też się pochwalę mieczowo. Wczoraj zakupiłam dwie kolejne książki z serii. Obie to porządne cegły. Jedna ma przeszło 700 stron, druga prawie 600. Na razie czytam część trzecią.

DarkSide

Ja się pochwalę, że dzisiaj sobie strzeliłam ciemną czekoladę na głowie Mr. Green

Co prawda szamponem koloru brąz, ale wyszedł ciemny i bardzo mi się podoba Mr. Green

Do tego pazurki pod kolor i jest git Mr. Green

Dark Rose

DS, Ty wiesz, że ja na fotkę czekam w takim razie. Mr. Green

Ciemną czekoladę sobie strzeliłaś powiadasz... a nie lepiej było zjeść? Mr. Green

Anarie

Ha, no wrescie mam czym się pochwalić Smile

dzisiaj po raz pierwszy oddałam krew, nikt nie miał żadnych zastrzeżeń co do mojej wagi, wszystko było w porządku Smile

lekarz i pielęgniarki byli bardzo mili, wszystko odbywało się w miłej atmosferze, ludzie żartowali... a ja mam poczucie, że komuś pomogłam Smile

i to chyba jest w tym wszystkim najlepsze...

Cornelia

No, to ja w końcu mam się czym pochwalić! Wink

Od piątku zupełnie oficjalnie i na poważnie wracam do śpiewania. Po wszystkich chorobach, rezygnacjach, wątpliwościach przyszedl czas, kiedy stwierdziłam 'DOŚĆ!' i wybrałam się na lekcję koleżanki obadać nauczyciela. A że ten bez zapowiedzi zawołał mnie na środek i kazał coś śpiewać, po czym był zadowolony to stwierdziłam, że nei ma sensu marnować takiej okazji i w piątek tuptam na własne lekcje! Smile

Amelia

Prawidłowa decyzja Smile

Metalflower

Właśnie zaliczyłam ćwiczenia z socjologii wychowania. Przedmiot trudny, zajęcia prowadzone przez młodą piłę. Liczyłam na trójkę, dostałam piątkę. Na koniec usłyszałam, że to przyjemność rozmawiać z tak dobrze przygotowaną studentką. ^^

Jestem w stanie lekkiego szoku i idę oblewać. Razz

Dark Rose

Hehe, jaki paradoks, jak ktoś zaliczy przedmiot, to idzie go później oblać. Mr. Green

No i jak widać umiałaś więcej niż się sama spodziewałaś, to bardzo dobrze, bo późniejsza satysfakcja z otrzymanej oceny jest bezcenna. :]
Przyjmij moje gratulacje. :]

Metalflower

Pięknie dziękuję, DR. :) Na szczęście to już prawie koniec sesji i nerwówki z nią związanej.

LaVeR

Nie wiem czy mam się chwalic, ale co mi tam - wygrałem płytę Basshuntera w Bravo Girl (mama sobie kupiła, jakas płyta dance tam była czy coś żeby nie było ^^). Kiedyś chwyciłem tą gazetkę i pomiędzy artykułami "jak zdobyc wymarzonego chłopaka" i "skuteczne sposoby na trądzik" i wylukałem konkursik. Moje zdziwienie było wprost proporcjonalne do zdziwienia kobiety która do mnie zadzwoniła oznajmiając że jestem w gronie 25 "szczęśliwców".

Kreuzburg

No to się pochwalę, choć nie wiem czy to powód do radości. Wracam po iluś tam latach do pracy w Zjednoczonym Królestwie Polskim Wink

3 marca wylatuję do Londynu by naprawiać angolom tudzież innym hindusom rozwalone domki. Pomimo kryzysu jakaś tam praca się dla mnie podobno znajdzie. W związku z tym nie będzie mnie na forum ileś tam czasu. Muszę zarobić trochę kasy, pomimo że cena z a funta dobiła mnie na maxa. 4,50 to prawie tak jak za euro. A kiedyś 6 złoty płacili w ciemno za papier z Królową Anglii na Awersie Wink

. Muszę jakoś wytrzymać rozłąkę z rodziną ;(

Ashka

Oj Kreuz na pewno nie była to łatwa decyzja. I chociaż będzie brakowało rodziny, kraju, żarcia to co cię nie zabije... A na długo jedziesz? Ja trzymam kciuki za powodzenie tego projektu i życzę wytrwałości Smile

Peter

Kreuzburg

Ja tam jeżdziłem już kiedyś. Prace mam pewną, wszak mój najlepszy kumpel ma firmę budowlaną od dawna mi truł bym wreszcie przyjechał, ale nie mogłem się zdecydować, wszak dziecko małe itd. Ale Viki już chodzi a tym niestety nędznym czasami światem żądzi pieniądz i nic na to nie poradzimy ;( Ale przynajmniej się przelecę samolotem, tak prawdę mówiąc nigdy nie leciałem w przestworzach Wink

Ale i tak samolot tańszy w przedsprzedaży od autobusu no i lot 2 h a nie 24 h tułaczki autobusem być może w towarzystwie jakiejś grubej berty co to zajmie 3/4 siedzeń Wink

a ja tak planuje tak jak zwykle na jakieś 2-3 miesiące wyskoczyć. Nie mógłbym tam na stałe mieszkać, to nie mój klimat Wink

Anarie

No to super, że masz to zaklepane Smile

tylko się cieszyć. A rozłąka z rodziną, chociaż trudna, to jednak do przeżycia... Będzie dobrze.
I Kreuz... rządzi jak nasz rząd paskudny :P

Aune

Anarie, ma rację. Żąd jest paskudny i zasługuje na "ż" z kropą Wink

Kreuz, nie martw się. Zarobisz trochę i wrócisz. Czas szybko mija, zwłaszcza jak się pracuje.

Peter

Kreuzburg, proponuję w wolnych chwilach zabawić się w ambasadora dobrej kuchni i pozarażać napotkanych cudzoziemców swoimi daniami z ryb i grzybów Smile

Może skończy się na tym, że jakąś knajpkę założysz i z wielką forsą wrócisz Mr. Green

Cornelia

To ja się pochwalę... Wakacjami, a co! Wink

W niedzielę zakupiłam bilety na samolot w kierunku Londynu, gdzie wylatuję sobie na tydzień (nie tak sobie, bo do kogoś Wink

) w lipcu. A teraz poluję na czekam na decyzje rodzinne i zaczynam polować na kolejne bilety - do Toronto, do Kanady, gdzie wybieram się na miesiąc.

A do czerwca niestety jeszcze tyyyyyleeee czasu. Ale w końcu pierwszy raz od paru lat naprawdę będę mieć porządne wyjazdy wakacyjne, których nie przesiedzę przed kompem! Smile