Zespoły, wykonawcy i gatunki muzyczne których nie lubimy

Siren

@Michael: Madonny nie radziłabym Ci obrażać, przecież Tarja jej słucha Wink

A poza tym ona mi tak bardzo nie przeszkadza.

Michael

Ehh i co z tego? Już tak na głowę nie upadłem żeby wszystko co ma Tarja, lubi, robi uważać za piękne, święte :P

Siren

Spoko spoko, taki żarcik, a poza tym to z jej repertuaru słucham Frozen i może coś jeszcze - niewiele.

Metalflower

Madonna to legenda, ikona popkultury. Nie jestem jej wielbicielką, ale wolę ją od tych wszystkich smętnych nowych gwiazdek.

Manowar

@Metalflower, ja też mam tak samo. Nic ując lecz dodac jedno, Madonny mogę posłuchac jak idzie w radiu czyli raz na dwa miesiące.

Michael

Tak samo Dody czy innych "piosenkarek" za 5 gr...
P.S. Ostatnio hitem jest Ewa Sonnet xD. Jej ambitne piosenki poprostu są oszałamiające i te jej cudowne piersi :PPPP

Zibi

Edit:

Cameloth

Oczywiście jak wszyscy -- hip hopu, techna, emo Smile

Tych 3 nienawidzę najbardziej.

Cyan

Mnie dobija to co straszy w polskich stacjach radiowych. Ten nijaki, tandetny, męczący pop. Jak popsuła mi się mp3 to myślałem że szlag mnie trafi w autobusie. Ponad 2 godziny z tą muzyką

Feele, Flinta z kimś tam. Nie wiem jak ktoś może tego z nieprzymuszonej woli słuchać.
A tak poza tym to nie mam kontaktu z muzyką, której nie lubię słuchać, więc OK. Ale nie lubię reagge, hip hopu (szczególnie polskiego, wymowa niektórych naszych "raperów" działa na mnie jak czerwona płachta na byka), techno, dance, disco polo. Nie przepadam także za zespołami Nightwisho-podobnymi.

Carmel

Nienawidzę hip hopu i techna.
No po prostu słabo mi się to robi jak to słyszę.
Co do popu, zależy jaki.
Jeśli jest to porządny pop, jak Anastacia i takie wokalistki/zespoły.
Jednakże, spójrzmy na zespół, który zdobył nagrodę MTV czy jakąś tam w zeszłym roku, wspaniały Blog 27! No jak widzę Tolkę to aż mną wstrząsa! Jak tak można wyglądać, dawać przykład wszystkim 11latkom i grać takie wypociny?!
Grr, wybaczcie ale ona źle na mnie działa ;/

Kate

Kreuzburg

Jak dla większości z was Hip-chłop i techno-połamańce oraz Ryśko-disco to dla mnie muza marginesu, której strawić nie potrafię. A programów muzycznych typu Viva czy forfany tv czy inne MTViki nie oglądam bo sieczkowato papkowate popowe gwiazdki doprowadzają mnie na skraj muzycznej rozpaczy Brick wall

Ostatnim programem jaki strawiłem pomimo swej nazwy była Eurovizja Mr. Green

Ale to tylko ze względu na Terasbetoni :supz:

Peter

Nielubienie jakiegoś gatunku muzyki/zespołu, a pisanie, że to 'muzyka marginesu' to 2 różne sprawy Guy with axe

To tak, jakbyś sugerował, że 'gorsza (wg. Ciebie) muzyka=gorszy człowiek'.

Kreuzburg

No może z tym marginesem przesadziłem. Chodziło mi raczej o muzykę której nie mogę strawić Very Happy

Carmel

Zibi

Carmel

Czemu, sam serial był fajny :D
Lecz kreowanie wspaniałej Toli na aktorkę było, a wręcz jest żałosne.

Madeline

Ja właściwie nie mam szczególnie nielubianych gatunków muzycznych. Jestem w zasadzie otwarta na różnorakie i jestem chyba w stanie posłuchać każdego, jeżeli tylko coś mnie w nim zainteresuje. Jednakże nie za bardzo podchodzi mi muzyka reggae oraz country Wink

Ale na przykład ostatnio wpadłam na jedną imprezę w stylu kubańskim, gdzie grali rdzenni Afroamerykanie i Kubańczycy, śpiewali i tańczyli i klimat był naprawdę niesamowity, co nie zmienia faktu, że raczej w kompie bym tego nie posłuchała Mr. Green

Uważam, że tak czy inaczej warto poznać różne muzyczne klimaty - najlepiej na żywo, żeby wiedzieć co to takiego, a słuchać w odtwarzaczach tego, co nam się najbardziej podoba Smile

Katarzyna

Ze wszystkich rodzajów muzyki najbardziej nie lubię reggae. Po prostu nie mogę tego strawić. Jak leci hip hop czy techno - jeszcze jakoś to przeżyję (choć też mi działa nieźle na nerwy), ale reagge nie znoszę! Nie wiem, skąd to się wzięło Wink

Skóra mi cierpnie, kiedy to słyszę.
Oczywiście tak jak większość nie lubię popu i tych komercyjnych 'gwiazdek' - Blog27, Tokio Hotel... i te inne badziewia, he.

A ja od samego początku nie oglądałam "39 i pół". Nie podeszło mi w reklamach Wink

I nie lubię tego... Karolaka czy jak mu tam :P

salps

Żeby wczuć się w reggae trzeba się trochę trawy najarać. Wtedy jest miodzio. Szczególnie na Jamajce. Polecam.