Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkMoonlight
Incredebil
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arivante
Entuzjasta
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paradise City Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:14, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
O jej, rzeczywiście, ładna piosenka. Sharon tak delikatnie tam śpiewa. Ale nic poza tym, trochę mi tu czegoś brakuje. Nie mniej, jest ładne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:19, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ta piosenka to moje dzieciństwo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:08, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Where is the edge
Piosenka która mi się w ogóle nie podobała, w wersji akustycznej jest bardzo przyjemna. I to gwizdanie <3.
Ostatnio zmieniony przez Maciej dnia Pią 20:12, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deszczowa
Stały bywalec
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morąg Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:59, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nieźle się Sharon nagwizdała. Też bym chciała tak umieć. ;D
Nieźle to brzmi - zdecydowanie przyjemniej dla ucha niż studyjna wersja.
Znalazłam też akustyczne Faster - KLIK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:24, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Można słuchać całego the unforgiving!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:37, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
Jak ja wpisuję nazwę WT to mi wyskakuje End of All Hope do słuchania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katja
Wyznawca
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:39, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
No no powiem że płytka ciekawa , ale szału nie ma jak to się mówi
Edit:
lucr0m napisał: | Jak ja wpisuję nazwę WT to mi wyskakuje End of All Hope do słuchania... |
Po prawej stronie masz WT do odsłuchania, ale żeby przesłuchać wszystkie kawałki musisz się zarejestrować
Ostatnio zmieniony przez Katja dnia Pon 17:41, 14 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:39, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nie wpisuj niczego :D W prawej kolumnie jest Szaronka i kliknać tam trzeba rzecz jasna :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen darkness
Stały bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:53, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
nie trzeba się rejestrować ja nie wytrzymałam i.....po samplach ciekawie nie było, ale teraz jest dużo lepiej, chociaż szału nie ma.Mimo to ogólnie mordka się uśmiecha na coś nowego :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucr0m
The Phantom of the Opera
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:55, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
In the middle of the night bardzo mi się podoba ale jednocześnie strasznie kojarzy mi się z The Heart of Everything (a już najbardziej od 3:30 z tym powtarzanym potem tytułem utworu...). Ale mega plus za drapieżność
Oprócz ITMOTN nie zawiodły mnie Murder i a Demon's Fate. Na plus zdecydowanie Fire and Ice, myślałem że mniej polubię ten kawałek.
Tragicznie nie jest również z Iron (lubię fragment z chórem, przed solówką).
Natomiast Shot in the dark to dla mnie Faster 2 tyle że nudniejsze... Jeden z gorszych kawałków na płycie, z tą mega banalną melodią refrenu i identyczną końcówką jak Where is the edge (ostatnie kilka sekund).
Sinead - chyba nie moje klimaty. Jedyny plus jakiego się mogę dopatrzyć to brak typowej transpozycji ostatniego refrenu. To jedyny niebanalny aspekt tego utworu...
Lost mnie irytuje od początkowego brzmienia gitar po melodię refrenu. Jeszcze bardziej komercyjna słitaśna balladka niż All I Need (które wolę 100 razy bardziej).
Stairway to the skies - fajne zakończenie płyty. Podoba mi się, ale nie zachwyca jakoś przesadnie.
Ogólnie płyta nierówna (w moim subiektywnym mniemaniu) jak każda poprzednia WT, ale ta "dobra" część jest lepsza (albo przynajmniej porównywalna, jeszcze nie potrafię na 100% ocenić) niż moje ulubione kawałki z poprzednich płyt. Czyli jest tak jak się spodziewałem, nie ma żadnego rozczarowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkMoonlight
Incredebil
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 0:36, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
lucr0m napisał: | Czyli jest tak jak się spodziewałem, nie ma żadnego rozczarowania |
Ja też się nie rozczarowałem.
Why Not Me - fajne intro, podoba mi się głos tej kobiety, taki tajemniczy.
"Shot In The Dark" (Adel, Westerholt, Daniel Gibson) - 5:02
In The Middle Of The Night - Niesamowicie się wbija do głowy, nic nie robię tylko powtarzam In The Middle Of The Night...
Faster - już się wypowiadałem, najsłabszy numer na płycie.
Fire And Ice - ładna ballada
Iron - jest moc, rozbudowana kompozycja, chór czyli wszystko to, co kocham. Chyba mój faworyt na płycie.
Where Is The Edge - Nie wiem sam, co mam sądzić o nim, chyba polubiłem:)
Sinéad - uwielbiam, naprawdę, świetny kawałek. Wiedziałem, że mi się spodoba po samym tytule, choć obstawiałem balladę a tutaj najbardziej eksperymentalny numer, ale do mnie trafia.
Lost - kolejna miła dla ucha ballada
Murder - drugi faworyt. Super!
A Demon's Fate - w ogóle nie pamiętam tej piosenki, za każdym razem jak słucham, tylko tego numeru nie umiem zanucić. Także takie nie dla mnie.
Stairway To The Skies - piękne zakończenie albumu.
Reasumując, WT obronił się tym albumem wg mnie. Dobre kompozycje, ciekawe momenty z elektroniką. Oceniłbym go na 4/6 Czekam jeszcze na bonusy jakieś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:49, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przesłuchałam. Ledwo, ale przesłuchałam. I jestem na NIE. Po tej płycie WT wypada z orbity moich zainteresowań raz na zawsze.
2-3 piosenki są znośne, ale dla mnie to za mało. Paradoksalnie najlepsze wrażenie zrobił na mnie najbardziej przekombinowany utwór tej płyty - Sinéad. Ma mocno wpadający w ucho refren. Murder też jest ok.
Generalnie rzecz biorąc jest to słaba płyta, z resztkami dawnego klimatu WT.
I uprzedzam z góry Pana Czepialskiego - jest to moja opinia, więc proszę sobie darować kolejne małostkowe pouczenia na temat używania słów "najlepszy", "słaby", "ulubiony" etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FankaTarji
Wyznawca
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łagów Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:44, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
Też już zdążyłam zapoznać się z całym albumem i powiem szczerze, że WT nic ciekawego nie przygotowało. Mogłabym podpisać się pod wypowiedzą Aune, bo w zupełności się z nią zgadzam. Sinead - bardziej pasuje na jakąś dyskotekę, brzmi strasznie komercyjnie, ale to właśnie ten kawałek lubię najbardziej. Wyróżniłabym jeszcze "Lost" i "Murder". Reszty nie będę komentować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:04, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Niestety również odrobinę się zawiodłem na tym albumie, chociaż wydawało mi się z początku że będzie gorszy. Może jest klopsik, ale tragedii nie ma, co nie zmienia faktu, że raczej do tego albumu wracał nie będę. Dla mnie 3/6.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Parlinek / Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:37, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ja dołączam się do grupy niezadowolonych z nowego albumu WT... Są 2, maksymalnie 3 piosenki, które jako tako wbiły mi się w głowę, na czele z "Sinead", bo chociaż to komercha i dicho polo to przynajmniej można będzie przy tym się pobawić po pijaku. Poza tym "Where is the edge" i "Iron". Reszta doniczegowata, moim skromnym zdaniem. Rozczarowałam się i tyle. W skali 1-6 ( oczywiście w odniesieniu do twórczości WT) daję 1, bo gorszego albumu to WT jeszcze nie nagrali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:36, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
A wiecie, jak słyszałam refren "Where is the edge" to cały czas miałam w głowie wbite, że gdzieś już coś takiego słyszałam. I co się okazało? Że refren "Dark Star" zaczyna się tymi samymi dźwiękami, stąd podobieństwo. Tylko kilka dźwięków, ale dało do myślenia, za nic nie mogłam skojarzyć tych utworów :P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon 15:52, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przesłuchałam raz. I więcej nie mam zamiaru, dziękuję. Nie będę się rozwodzić, co mi się podobało, a co nie, bo dla mnie ten utwór ma taki sam status jak wszystkie Epici, Delainy itp. Jednym słowem - słabe i nudne. Już nie mówiąc o tym, że disco i słodzenie aż mdli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:53, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Porównanie krzywdzące dla Epiki. W świetle ich ostatniego krążka nawet bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon 19:17, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przepraszam, ale po prostu nie lubię Epicy i stąd takie porównanie. Pomyślę nad drugim podejściem do zespołu, skoro znaleźli się obrońcy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|