Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Girdun
Zadomowiony
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:44, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Teledyski do utworów zespołów metalowych nigdy mi się nie podobały (nawet choćby nie wiem jak mi się sam utwór podobał; zresztą wolę obejrzeć koncertówkę Wink ) - zdecydowanie preferuję klipy tworzone na potrzeby komercyjnych potworków (tzn. takie gdzie są skąpo odziane, fajne laski kręcące tyłeczkami Wink ). Nowy teledysk zaprezentowany przez Therion tego stanu rzeczy nie zmienia - chyba jest tam jakaś historia opowiedziana, ale po niecałej minucie całkowicie przestała mnie interesować... Wiem, że to dobrze o moim guście nie świadczy, ale tak mam (powiedział włączając jednocześnie teledysk do Chica Bomb Wink ). |
Arcasto ty to najpierw zapoznaj się z nowym albumem Theriona, bo na Twoją opinię czekam od września
Ostatnio zmieniony przez Girdun dnia Pią 9:45, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:28, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Girdun napisał: | Arcasto ty to najpierw zapoznaj się z nowym albumem Theriona, bo na Twoją opinię czekam od września |
A ty wiesz co jest najlepsze? - to, że tak mi się nie chcę tego nowego albumu Therionu przesłuchać, że nawet jak oglądałem ten teledysk to wyciszyłem dźwięk na YouTube'ie . Pragnę nadmienić, że jakby się mnie ktoś spytał o 10 ulubionych zespołów, to pewnie gdzieś pod koniec bym Szwedów wymienił . Tymczasem za Sitra Ahra póki co nie mam nawet najmniejszej ochoty się zabrać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
artemidionis
Przechodzień
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:19, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Sitra Ahra jest płytą znakomitą. po "Secret of..." na drugim miejscu stawiam. Większość ( i to zdecydowania) fanów Therion nie widzi w "Sitra..." czegoś szczególnego. Również profesjonalni recenzenci. Jednak oni zatrzymali się na "Theli" , "Vovin" czy "Lemuria/Sirius B" - "Sitra Ahra" wydaje się więc ledwie kontynuacją "Gothic Kabbalah". No tak, ale pretensjonalność tej płyty znika po kilku przesłuchaniach. Chris jest niezwykle konsekwentnym człowiekiem i jego wizja muzyki na tej płycie przyszła równo z moimi oczekiwaniami. Spodziewałem się rozbudowanych partii chóralnych i to rozbudowanych w stronę opery. Zarówno warstwa instrumentalna jak i wokalna bronią się znakomicie. Podrzuciłem krążek znajomemu, który jest krytykiem operowym. Był straszliwie zaskoczony. Facet po siedemdziesiątce, oblatany w temacie jak rzadko kto. Teraz lata za płytami Therion jak oszalały. Ha, ha, ha....
No dobra. Merytorycznie rzecz ujmując to płyta z tych, które trzeba kilka razy przesłuchać. Jest w niej wiele kontekstów, których nie odkryją Ci, którzy nie słuchali wcześniej opery. Christofer zmierza w tym kierunku wyraźnie. Owszem można nazwać tę produkcję odcinaniem kuponów od poprzednich dokonań. "Sitra Ahra" przepadła w dobie niespełnionych apetytów na jeszcze i jeszcze tak, jak "Deggial" przepadł po "Vovin", a jest płytą zdecydowanie lepszą choć trudniejszą w odbiorze. Oczywiście nie da się jej słuchać na full power:))) Nawet na dobrym sprzęcie
Ostatnio zmieniony przez artemidionis dnia Nie 1:28, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|