| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: 
|
 Wysłany: Pią 18:54, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ohh ten teledysk !! Jest po prostu świetny. Utwór też na pierwszy rzut ucha brzmi ciekawie. Już nie mogę się doczekać reszty!!
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: 
|
| Wysłany: Pią 22:46, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Przesłuchałam "The Great Pandemonium", obejrzałam teledysk. Nie jestem zachwycona ani jednym, ani drugim.
Z resztą zapoznam się jutro, a póki co przesłuchałam "House On A Hill" (duet z Simone) i bardzo mi się podoba! Nie jest to może piosenka na miarę "The Hauting", ale i tak brzmi fajnie. Na końcu jest przyjemna solówka na gitarze klasycznej. Naprawdę super. Będę katować ten utwór na przemian z tarjowymi.
To czekam teraz na zachwyty kaśki_tarji 
A tu mały powrót do przeszłości. "The Hauting" w wersji koncertowej. Roy śpiewa bosko. Simone na żywo wypada niestety trochę gorzej.
http://www.youtube.com/watch?v=IWDALIOzXNk&feature=related
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Sob 13:37, 04 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parlinek / Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 11:42, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Jako wierna fanka zespołu i niebiańskiego wokalu pana Khana obejrzałam teledysk, przesłuchałam piosenki... Co prawda nie ma tam hitu na miarę "Rule the world", "Abandoned", "March of Mephisto" czy "Memento Mori", ale nie jest źle. Jest dobrze  A utwór z Simonką przyjemny, ale "The Haunting" w życiu nie przebije 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 12:24, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
@Aune
Niestety będziesz musiała poczekać tak przynajmniej do niedzieli na moją opinię Ale postaram się nie wpadać w przesadne ochy i achy
Na całym One Cold Winter's Night Roy śpiewa niesamowicie i "The haunting" nie jest wyjątkiem. Co zresztą potwierdza regułę, że Roy na scenie wypada nawet lepiej niż w wersjach studyjnych a Simone... no cóż. To tylko Simone.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DarkMoonlight
Incredebil
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
| Wysłany: Nie 14:57, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
A za to ja popadnę w ochy, achy. Uważam, że poezja dla otrutych jest jedną z lepszych płyt w twórczości Kamelotu. Otwierający numer The Great Pandemonium jest zaproszeniem do piekła, do przeżycia czegoś niebywałego, co obrazuje też klip do tego numeru. If Tomorrow Came - podróż trwa nadal, potężne riffy, trochę elektroniki, niezła mieszanka ale to razem brzmi ŚWIETNIE:) Potem fajne preludium do The Zodiac, numerze o seryjnym mordercy o takim właśnie pseudo. I znów moc, ciężkie gitary, perkusja i świetny wokal. Następnie mamy Hunter's Season - jakoś mniej mi przypadł do gustu ale jest niezły. I chwila wytchnienia, zatrzymujemy się na chwilę i pomaga nam w tym Simone - ballada typowo Epicowo - Kamelotowa, ale ich głosy brzmią pięknie więc nie ma się do czego przyczepić. Dalej mamy Necropolis - bardzo dobry kawałek i najsłabszy moim zdaniem na płycie Seal of Woven Years" oraz świetne, z pomysłem My Train of Thoughts, pociąg myśli, słychać jak jedzie, jak wiele kłębi się w głowie poety. Niesamowite! I tytułowe Poetry for the Poisoned, składające się z trzech części. Coś pięknego, no takie mam ciary jak tego słucham, że głowa mała. Tutaj błyszczą Simone i Amanda. Na koniec Once Upon a Time i bonus w postaci instrumentalnego Thespian Drama - pomaga uciec z tego piekła, w którym się znależliśmy. Czekam z utęsknieniem na cover Nicka Cave'a ale długo pewnie jeszcze:)
Ode mnie Kamelot dostaje olbrzymią piątkę, bo stworzył mocny, bardzo bardzo dobry album!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 8:56, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| DarkMoonlight napisał: | | A za to ja popadnę w ochy, achy. Uważam, że poezja dla otrutych jest jedną z lepszych płyt w twórczości Kamelotu. Otwierający numer The Great Pandemonium jest zaproszeniem do piekła |
I taka tematyka mi jak najbardziej odpowiada, w starym dobrym stylu Kamelotu
Również (na dzień dzisiejszy) wielka piątka.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 20:41, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| kaska_tarja napisał: | | @Aune Niestety będziesz musiała poczekać tak przynajmniej do niedzieli na moją opinię |
Niedziela minęła (a nawet dwie) a opinia gdzie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 21:46, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Niewiele miałam czasu ostatnimi dniami, ale już opinia leci na swoje miejsce
Openingowe "The Great Pandemonium" miażdży - to już wspominałam wcześniej. To jest Kamelot który uwielbiam, Roy, którego ubóstwiam i Youngblood ze swoją gitarą, która przyspiesza tętno Następne "If Tommorow Came" brzmi trochę zbyt "undergroundowo" i muszę się przyzwyczaić do takiego brzmienia. Następne "The Zodiac" ma fenomenalny wstęp i bardzo specyficzny klimat. Oliva zupełnie odrywa ten kawałek od typowych utworów Kamelotu. Zauroczyłam się nim dopiero po którymś przesłuchaniu i teraz nie mogę się oderwać od słuchania go. I zdecydowanie za szybko się kończy. "Hunter's Season" i "Seal of Woven Years" to moim zdaniem najsłabsze kawałki, co w takim towarzystwie wcale nie musi być wielce ujmujące Wcześniej magiczne "House on a Hill" - choć w zupełnie innym tonie niż "The Haunting" to równie czarujące. Lirycznie, z klimatem, dreszczykiem... Głos Roya jest chyba wstanie rozczulić głaz - jest piękny. "Necropolis" - jest moc, jest energia, już widzę Khana przeżywającego ten utwór na koncertach. " My Train of Thoughts" wbija w fotel. Coś niesamowitego! Ten utwór oplótł mnie sobie wokół nutek. Jeden z moich zdecydowanych faworytów. Aż w piersiach się czuje to "coś" co nie daje usiedzieć spokojnie. 4-częściowe "Poetry for the Poisoned" to majstersztyk w pełnym tego słowa znaczeniu. "Incubus" wprowadza w hipnozę, "So Long" to przepiękne, patetyczne sny (refren to jakaś biała magia...), "All Is Over" to powolne budzenie i "Dissection", w którym walczą ze sobą w człowiek sny i rzeczywistość. A wybór pozostaje w rękach słuchacza... Aż ciarki przechodzą... Jednak "Once Upon a Time" definitywnie każe nam wrócić do świata żywych. Z porządnym kopem na drogę.
Cała płyta robi piorunujące wrażenie! Jest zupełnie inna od poprzedniczki, lecz moim zdaniem - jest lepsza. Jest cięższa, mroczniejsza, mniej banalna. Nie zawiodłam się ani trochę i ze spokojem mogłabym "Poetry for the Poisoned" wystawić skrajnie subiektywne wielkie 5.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 10:24, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Kaśką co do najnowszej płyty - jest świetna, wg mnie w starym dobrym stylu Kamelotu, tematyka utworów jest wspaniała (wg mnie jest to jeden z nielicznych zespołów potrafi sklecić cudowne teksty o miłości) choć mogło by być więcej tematyki metafizyki/boskiej. Na początku płyta nie wpadła mi w ucho, ale - jak to bywa z utworami w moim przypadku - im dłużej się przekonuję do utworów tym bardziej mi się później podobają
Chciałbym zobaczyć ich na żywo, ehh, gdyby tylko znaleźli na mapie swoi koncertów taki kraj jak Polska...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DarkMoonlight
Incredebil
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Frozen darkness
Stały bywalec
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 18:55, 16 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Zawiedziona duetem z Simone. A poza tym płytkę uważam za naprawdę udaną :D
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 22:33, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ilekroć słucham tych piosenek, dochodzę do wniosku, że bardziej podoba mi się głos Simone w Kamelocie niż w swoim rodzimym zespole. Nie wiem, może to przez ostatnią płytę Epiki, która nie za bardzo podpadła mi do gustu (a raczej wleciała jednym uchem a drugim wyleciała), a PDTP, powtórzę się, jest genialne.
@DarkMoonlight
Nie tnij się, nie tnij! :D Już pokazuję scany książeczki Dziś dostałam mój oryginał i nie wyjmę płyty z odtwarzacza przez kolejny tydzień!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez kaska_tarja dnia Śro 22:33, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DarkMoonlight
Incredebil
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
| Wysłany: Nie 9:58, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
o ja dzięki Cie wielkie kaska_tarja;D Jesteś ekstra:) ale świetna książeczka, coś pięknego, ale jak płyta taka ładna to jakby inaczej, żeby wartość estetyczna też nie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 15:18, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Nowa, rewelacyjna płyta jest, ale możliwości usłyszenia materiału na żywo nie ma. Duża trasa promocyjna South American Tour 2011 została odwołana
Powodem jest zły stan Roya... Podobno wpadł w depresję przez wypalenie się i ogólne zmęczenie. Zespół obiecał wrócić jak tylko Khan dojdzie do siebie. Były plany, by na koncertach zastąpił go Michael z Circus Maximus, ale w końcu zrezygnowali z tego i odwołali wszystkie plany koncertowe do nieokreślonej przyszłości. Martwię się i mam nadzieję, że Roy w domowym zaciszu szybko dojdzie do siebie...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parlinek / Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 15:51, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
Kaska_Tarja Dzięki za informacje, chociaż nie są one optymistyczne. Mam tylko nadzieję, że Roy szybko dojdzie do siebie i na nowo zacznie czarować swoim pięknym głosem...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 8:17, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
Depresja to niestety nie jest prosta sprawa, leczenie może trwać nawet lata (tablety + psychoterapia). Współczuję Royowi i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 21:32, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
| Cameloth napisał: | | leczenie może trwać nawet lata |
Nie strasz mnie Cameloth, błagam Cię! Strasznie chcę żeby Roy jak najszybciej wrócił na scenę. Żeby doszedł do siebie. I dalej mi piękne śpiewał.
"In the shadow of my doubt
This life is dust on naked walls
In the ruins of defeat
The spotlights fad
There's a clown without a crowd
His sorrow smiles relentlessly
Welcome winter bittersweet
Of final fall"?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 21:55, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
| kaska_tarja napisał: |
Strasznie chcę żeby Roy jak najszybciej wrócił na scenę. Żeby doszedł do siebie. I dalej mi piękne śpiewał.
|
I żeby wreszcie przyjechał do Polski.
Mam nadzieję, że nie będzie to oznaczać końca zespołu i jeszcze ich usłyszymy.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parlinek / Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 20:17, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
| Peter napisał: |
I żeby wreszcie przyjechał do Polski.
|
Mówisz, masz ;D
[link widoczny dla zalogowanych] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 20:23, 14 Lis 2010 Temat postu: |
|
No to teraz mnie zaszokowałaś    Świetnie byłoby posłuchać ich na żywo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
