Iron Maiden

Manowar

A o Iron Maiden nie ma tematu?? O weteranach Heavy Metalu??? Mr. Green

O tych do których mam wielki sentyment??? O tych którym zawdzięczam wprowadzenie do światu Metalu? Do mojego szczęścia w życiu? O tych bez których nie miałbym tyle wiele wspaniałych rzeczy jakie mam?? O tych co będą w Polsce na początku sierpnia??O tych co mam całą dyskografię?? No to chyba znacie moje zdanie na temat Iron Maiden... Poza tym dzięki Nim mam przezwisko Iron w szkole.. Jakie Wasze opinie o tym zespole?? Ktoś się wybiera na koncert???

Child Of Bodom

Nie chce mi się rozpisywać, od nich zaczynałem przygodę z metalem.

Moje ulubione płyty to:

Killers
The Number Of The Beast
Seventh Son Of The Seventh Son
Fear Of The Dark
Brave New World

ulubiony utwór ponad wszystko:

Hallowed Be Thy Name - prawdziwy geniusz, coś co potrafią tylko najlepsi

A na koncert bardzo chciałbym jechać, mam nadzieję, że bilety tak szybko się nie rozejdą.

Manowar

Katarzyna

Mój brat, jego kolega i tata jadą. Ja Iron Maiden nie słucham za bardzo (tzn. podoba mi się parę piosenek i jak usłyszę to słucham), ale jak będzie ciekawy support to pomyślę. Ponoć jeszcze nie wiadomo, a chciałabym wiedzieć już Wink

Kreuzburg

He he

Wiedziałem ze ten temat w końcu tu wskoczy! Iron to religia! Tez za bardzo tu Ameryki nie odkryję jesli powiem ze ich dyskografię na płytach mam juz zdartą! Jedyne 2 albumy których nie moge zdzierżyc to te gdy chwilowo Dickinson odszedł! :supz:Czy się wybieram na koncert?Niewiem?Mam nadzieje ze organizatorzy nie dadzą ciala tak jak w 2005 roku przykład jak przy The Number of The Beast zgasły 2 z 3 szóstek i Bruce potraktuje nas normalnie zeby niebyło tak ze ludzie przez pół koncertu domagają sie Fear Of The Dark a Oni nas olali!Juz niepowiem co on gadał tam! Sad

Manowar

Ale w 2005r. nie było możliwości zagrania FOTD ponieważ była to trasa z płyt Iron Maiden, Killers, NOTB i Piece of Mind......, a koncert rzeczywiście nie był najlepszy...

Child Of Bodom

No właśnie z tego względu co mówi Manowar nie mogli zagrać FOTD. A tym razem utwory będą nastawione głównie na Powerslave. Ja to nie mogę się doczekać kiedy zagrają cały album 7th Son Of The 7th Sun, toby było spełnienie moich marzeń Mr. Green

Manowar

Raczj nie zagrają całego lecz teraz trasa jest z Powerslave, Somewhere In Time i właśnie 7th son of a 7th Son.... Rock ya

, z tego co czytałem to setlista będzie podobna do tej z kasety Video teraz Dvd Maiden England...

Kreuzburg

Raczej na Maidenów się nie wybiore bo zaś sam to nie będe targał do stolicy Sad

A jakoś kumple sie porozjeżdzali po świecie Mr. Green

Mam dylemat czy na NW jechac a co dopiero na IM Sad

Centaur039

Ja napewno tych "płytek" nie odpuszczę Very Happy

To moje czasy i moja dawna kolekcja Ironów jak za dobrych czasów (86-90 r).

Katarzyna

Ja jadę

Chociaż Iron Maiden słucham tak "nijak", to koncert to jest całkiem co innego :D Tak jakby... przeżycie. Poza tym jeszcze może się okazać tak, że teraz nie pójdę, a za dwa lata zacznę ich słuchać i będę żałować, że nie poszłam. Tak samo było z Nightwish'em Mr. Green

Zibi

Edit

Ivanhoe

Porządny zespół, jednak mocno przereklamowany. Popularność nie idzie w parze z jakością ich muzyki. Mają w swoim dorobku bardzo dużą ilość niesłuchalnych utworów, "dzięki" którym nie uznaję żadnej ich płyty za wybitną.
Dla przykładu: Fear Of The Dark jest masakrycznie zrąbane przez:
Fear Is The Key
Childhood's End
Chains of Misery
Reszta bardzo dobra (a Afraid to Shoot Strangers to absolutnie genialny numer, najlepszy w ich dyskografii). Ale przez wyżej wymienione potworki albumu nie ocenię wyżej niż 8/10.

Kolejny przykład: Somewhere In Time - świetny album, chyba nawet ich najlepszy, ale spieprzony przez:
Heaven can Wait (7-minutowe wieśniactwo)
The Loneliness of a Long Distance Runner (średni numerek...tak samo oryginalny, jak przesłanie zawarte w tytule)

Number Of The Beast - w moim rankingu ich płyt zajmuje nr 3, choć powszechnie bywa uważana za największe dzieło IM. Gangland i Invaders nie nadają się do słuchania, reszta - dobra/bardzo dobra, Children of the Damned oraz Hallowed Be Thy Name - 2 genialne numery.

Mieli po prostu sporo szczęścia i trafili w odpowiedni moment w swojej karierze. Wiele zespołów z tamtej epoki (NWOBHM) jak np. Angel Witch, Praying Mantis, Diamond Head, Tygers Of Pan Tang, Raven, Quartz, Tokyo Blade, Witchfinder General czy też Grim Reaper zasługiwałoby na większą popularność niż Iron Maiden, którzy są mistrzami metalu, lecz nie jako muzycy tylko biznesmeni.

Kreuzburg

@ Ivanhoe - rozczarowałeś mnie chłopie Very Happy

Iron Maiden jest lepszy po stokroć od kapel o których piszesz ! Wiem co mówię Mr. Green

Całą dyskografię znam na pamięć Rock ya

1 to że to Angole, to już ewenement, poza tym jak w 1980 wydali Iron Maiden potem Killers, świat leżał u ich stóp ! Fakt jak Bruce odszedł na chwilę..... nie zachwycali, ale pamiętaj że chłopaki się starzeją, także Brave New World to już całkiem inny klimat niż 7 son of a 7 son Mr. Green

A Powerslave jest wzorowana na fascynacji Bruce'a Alexandrem Macedońskim, stąd taki klimat tej płyty zresztą Alexander The Great jest, niesamowicie klimatycznym utworem :supz: No to jest moje zdanie, a wiesz nie musisz się ze mną zgadzać absolutnie !

Ivanhoe

Kreuzburg

@ Ivanhoe - zwracam honor Very Happy

Coś mi sie pomieszało z tym Alexandrem Mr. Green

Rzeczywiście jest na płycie Somewhere in Time Very Happy

Chyba za dużo wypiłem napoju z twojego avka Mr. Green

No Tygersów i AW znam słabo, przyznaję się bez bicia Mr. Green

Manowar

@Ivanhoe odnośnie Heaven Can Wait... To nie jest taka wiocha, bardzo niezły utwór.

Maniacal Rendering

Kreuzburg

Tak Maniacal Rendering, ostatnio zaprzestałem Maidenów słuchać bo mi się przejedli ! A przeciez tyle kawałków nagrali, że nietrudno o pomyłkę 1 utworu ! Zaznaczam, że dalej jestem ich fanem nie wiem od 15 lat ? Mr. Green

Maniacal Rendering