Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:19, 24 Cze 2007 Temat postu: Dream Theater |
|
Ważny temat, jakiego do tej pory brakowało.
Nie ukrywam, że jest to jeden z czołówki moich ulubionych zespołów. Wszyscy muzycy w tej kapeli to mistrzowie swoich instrumentów. Na nich wzorują się całe rzesze młodych grajków.
Za najlepszą płytę uważam "Scenes From A Memory", a zaraz za nią plasuje się "Images&Words".
Nowego krążka jeszcze nie słyszałem, ale do końca miesiąca postaram się go zakupić
12 dni temu odbył się piękny koncert tego zespołu w katowickim Spodku.
Mistrzowie zaczęli grać kilkanaście minut po 21... Początek standardowy jak na innych koncertach z trasy tegorocznej: Ouverture 1928 i Strange Deja-Vu, następnie duża niespodzianka - Honor Thy Father z albumu Train Of Thought! Chyba nikt się nie spodziewał tego utworu na koncercie... Potem poszły kawałki z nowej płyty: Constant Motion i Dark Eternal Night. Wyszły naprawdę dobrze, były to najcięższe numery na tym koncercie.
Ale największa uczta dla zmysłów rozpoczęła się gdy powrócili do starszych płyt i zagrali Take The Time, Surrounded, Wait For Sleep, Learning To Live (z Images&Words) oraz nieziemskie Home z wieloma solówkami i popisami... Piękne było także The Spirit Carries On, które odśpiewaliśmy razem z zespołem. No i bardzo przypadł mi do gustu kawałek, którego wcześniej nie znałem (ale LaBrie ładnie powiedział jak się to cudo nazywa, więc sobie tytuł zapamiętałem) - było to Forsaken z nowej płytki.
Niestety nagłośnienie nie było najlepsze. Wokalu w niektórych miejscach nie dało się zrozumieć, gitara i perka czasem zagłuszały wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:32, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
Bardzo cenię ten zespół mimo, iż nie słyszałam żadnej jego płyty w całości, jedynie wiele pojedynczych kawałków z różnych okresów. Moje ulubione utwory to: "Pull Me Under", "Glass Prison" i "Home" (mmm... uwielbiam sitar!).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:54, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jakieś 10 dni temu kupiłem nowy album. Bardzo ciężko się do tego krążka przekonać. Chyba najtrudniejsza płyta w odbiorze, jaką zespół kiedykolwiek wydał.
Zacznę od tego co mi się nie podoba:
1) przestery, efekty i inne "ulepszenia" na wokalu
2) brak spójności poszczególnych utworów, wszystkie są dobre same dla siebie, ale nie tworzą dobrze dobranej całości.
3) ballady. Nie są tak porywające, jak to zazwyczaj u DT bywało (np. The Spirit Carries On, Another Day, Hollow Years czy nawet The Answer Lies Within). Repentance jest średnie, partie mówione rozwalają resztki klimatu, jaki się tu chwilami pojawia. Ale jest dobre solo. Ministry Of Lost Souls wiele lepsze.
Jednak ogólnie mówiąc płyta jest bardzo dobra, rzeczywiście na wysokim poziomie. Taki Dark Eternal Night w wersji z YouTube w ogóle mi się nie podobał, a teraz jest to mój ulubiony kawałek na płycie. Forsaken - dobre, ale na koncercie wypadło lepiej. Constant Motion - fajny, czadowy energiczny numer. Ale wokal Portnoya... Jeszcze z tymi efektami... Bleee...
Prophets Of War - utrzymane w stylu Octavarium, takie piosenkowo-przebojowe.
In The Presence of Enemies Pt. 1 - genialny numer, idealnie pasuje na wstęp.
In The Presence of Enemies Pt. 2 - też bardzo dobry, ale chwilami się trochę nudno robi.
Wczoraj puściłem sobie tak dla jaj Octavarium i nie wiem, która z tych płyt lepsza... Poprzednia mi się chyba bardziej podobała, ale wyżej oceniłbym nową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manowar
True Metal Man
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 1510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czegoś co zwie się życie...
|
Wysłany: Nie 23:06, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
Też byłem na Dream Theter w Spodku. Świetny koncert. Nie da się opisac to co się działo. Piękno. Nową płytę mam lecz jakoś nie mogę się do niej przekonac. Jedyny utwór do którego się naprwdę przekonałem to Forsaken. Moim zdaniem to Dream Theater nie nagrał doskonałej płyty od czasów Train of Thoutght.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:28, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dla wszystkich, którzy jeszcze nie znają dobrze twórczości tego zespołu: instrumentalny kawałek "Stream Of Consciousness" (wersja koncertowa):
http://www.youtube.com/watch?v=9HVhQc7foXQ&feature=related
Naprawdę genialny numer, zwróćcie uwagę na świetne solówki gitarowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:23, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
Pozwolę sobie na odkopanie tematu, gdyż od czasu pojawienie się w nim ostatniego postu zespół zdążył wydać nowy album oraz zagrać kolejny, świetny z resztą, koncert w Polsce.
Cóż, nie będę ukrywał, iż Dream Theater to obecnie mój ulubiony zespół, a niedawny koncert Dreamów w Bydgoszczy to zdecydowanie najlepszy występ na żywo jaki widziałem w życiu (nawet mimo tego, że setlista mi trochę nie podeszła). Dream Theater to jeden z niewielu zespołów, który w swojej dyskografii nie posiada ani jednego słabego albumu (najgorszy album jaki zespół kiedykolwiek wydał to "Falling Into Infinity", ale nawet ten krążek w żadnym wypadku nie zasługuje na ocenę poniżej 7/10; ciekawostką w przypadku tego albumu jest to, iż jego ostateczna forma, a konkretnie obecność ilości komercji nigdy w przypadku Dreamów nie spotykanej, była spowodowana naciskami ze strony wytwórni, co doskonale widać po przesłuchaniu dem utworów, które biją kawałki znajdujące się już na "pełnoprawnym" albumie na głowę), a wszyscy wchodzący w skład kapeli muzycy są po prostu wirtuozami własnych instrumentów (wielokrotne nagrody, wyróżnienia, zaproszenia do współpracy przy tworzeniu albumów, w przypadku Petrucciego największa ilość występów w G3, a w przypadku Rudessa genialna kariera solowa - z resztą Rudessa uważam za najlepszego obecnie żyjącego muzyka; to co ten człowiek potrafi wyczyniać w rozmaitymi instrumentami klawiszowymi to jest po prostu magia, a jak do tego dodać fakt, iż na koncertach gra solówki nawet na... iPhonie to ma się niezły pogląd na to z kim mamy do czynienia). Co do samej muzyki Dreamów to można o niej mówić praktycznie w samych superlatywach - genialne, rozbudowane kompozycje i techniczna perfekcja sprawiły, że Dream Theater stał się jednym z najważniejszych zespołów w historii metalu, na którym z resztą próbuje się wzorować, z lepszym lub marniejszym skutkiem, wiele nowych zespołów. Co prawda Dreami mają jeden, dosyć poważny minus - po obejrzeniu DVD z zapisem ich koncertów i zobaczeniu na własne oczy genialnej techniki jaką prezentują członkowie tego zespołu występy innych kapel wydają się po prostu śmieszne .
Trochę utworów do przesłuchania dla zainteresowanych:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dream Theater - Strange Deja Vu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:11, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
Odsłucham utwory, które podlinkowałeś - szczególnie, że dzisiaj w Empiku zacząłem słuchać ich płytki "The Greatest Hit (and 22 Other Cool Songs)" i, choć szybko musiałem przerwać, by zdążyć na hiszpański, uznałem że trzeba się zapoznać choćby z częścią ich twórczości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:34, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ostatnio zacząłem się wsłuchiwać się w dokonania Liquid Tension Experiment - instrumentalnego kwartetu (ew. tercetu) w skład którego w różnym okresie istnienia wchodzili członkowie Dream Theater. Polecam osobom chcącym posłuchać zakręconego grania nieprzerywanego wokalem Podobno duża część znajdującego się na płytach materiału została nagrana podczas improwizowanych sesji, co jeszcze bardziej pokazuje klasę tych muzyków. Ciekawym elementem są też wplatane tu i ówdzie fragmenty powszechnie znanych motywów muzycznych.
"Universal Mind" http://www.youtube.com/watch?v=rEZC0ZJ1AW8
"Acid Rain" http://www.youtube.com/watch?v=sA079BM0MuM&feature=related
"Freedom of Speech" http://www.youtube.com/watch?v=1efDsveoQb0
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:41, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ja od pół roku regularnie poznaje ten zespół coraz bliżej, stopniowa albumami, które najpierw długo przesłuchuje pojedyńczo, potem zazwyczaj mam fazę na jedne, a potem go kupuję. I ten system się sprawdza.
Ale jedno zdanie zasłyszane kiedyś w stosunku do opery można tu sparafrazować. "Dream Theater albo się kocha albo się nienawidzi'. I jest w tym dużo prawdy. Aktualnie przesłuchuję sobie własnie Awake i IaW (jakoś te znalazły się u mnie razem ) i jestem coraz bardziej zachwycona twórczością w/w panów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:34, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Post pod postem, ale...
Chyba jedna z najdziwniejszych wiadomości w tym roku.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:42, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Angel5 napisał: | Dream Theater - to zespół, za którym cóż.... nie szaleję. Mogą grać nie wiadomo jak dobrze itd. ale jest to zespół, którego muzyka mi nie podchodzi. |
Coż, do Dreamów się po prostu trzeba przyzwyczaić, bo grają niekiedy muzykę cholernie trudną w odbiorze (nie bez powodu są w końcu nazywani Królami Połamanych Rytmów ), ale imo warto, bo o ile od każdego z członków wchodzących w skład tego zespołu (mówię o czasach, gdy grali w jedynym słusznym składzie, to jest LaBrie, Myung, Petrucci, Rudess oraz Portnoy) istnieją lepsi (chociaż jest ich bardzo, bardzo niewielu), tak razem stworzyli najlepszy technicznie band w historii (jestem gotowy na polemikę w tej kwestii, bo bardzo możliwe, że nie mam racji ). Niestety, takie granie trzeba po prostu lubić .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel5
Stały bywalec
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:39, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Na temat spraw technicznych nie będę się kłócić, bo znawcą jakimś tam nie jestem. Dream Theater jako muzyków cenię, ale to muzyka jaką grają nie jest w stylu, który bym uwielbiała... Na tematy techniczne to niestety ze mną za wiele nie pogada :D mimo że czasami mam takie chwile gdzie lubię na taki temat słuchać, bo są to ciekawe rzeczy a i można wiele się nauczyć .
I jak sam mówisz takie granie trzeba po prostu lubić. Widziałam ich na żywo, nawet potem sięgnęłam po ich płyty, ale niestety na tym się skończyło... Spodobały mi się chyba 2 utwory xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:06, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Tak z czystej ciekawości się jeszcze zapytam czy nie podchodzi ci sama muzyka czy też, podobnie jak w przypadku większości osób nie przepadających za Dreamami, odrzuca cię wokal Jamesa LaBrie?
Swoją drogą to podoba mi się twoje podejście do Dreamów, to znaczy docenianie ich przy jednoczesnej obojętności w stosunku do ich muzyki - masz plusa .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel5
Stały bywalec
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:15, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
XD Głównie odrzuca mnie wokal LaBrie to prawda, ale sama muzyka też swoje robi. Ogółem nie robił ten zespół na mnie wrażenia, ale jednocześnie myślę że zasłużyli na swoją sławę, bo mimo wszystko jest to zespół oryginalny pod wzg muzycznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:17, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nie podejrzewam, żeby to było potrzebne, ale...
28 lipca w Katowicach w Spodku panowie dają koncert.
No i ogłosili nazwisko nowego perkusisty
http://www.youtube.com/watch?v=2QHMQjH17aw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:55, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Do posłuchania. W aucie, czy innej podróży spoko. Głębiej trzeba by się wsłuchać, ale fajne, nieodkrywcze granie. Nic innnego się chyba nikt nie spodziewał.
Wpada w ucho niesamowicie, swoją drogą.
Przesłuchane, odklepane, chyba nawet udało się obejść prog i ściągnąć (ale pewnie nie wyjdzie :P), zapisane w pamięci, do odtworzenia w podróży i wracam do An Evening With Jordana i Johna, bo to jednak ciekawsze :roll:
&
Via Soundshock.com, here is what Mike Portnoy had to say about Dream Theater’s newest material on Eddie Trunk’s radio show on August 5:
“It’s very difficult for me to hear. Nobody wants to see their ex-wife of 25 years with a new husband moving into the house that you built for 25 years. It’s a painful thing for me to hear and see. A DREAM THEATER without me was never in the plan; I never expected that. But they’ve chosen to move on and I just have to kind of sit on the sidelines and watch and listen. I did hear the song and I heard an excerpt of another song [from the forthcoming DREAM THEATER album]. And I guess I’ll reserve comment on those just because whatever I say — whether it be good, bad or indifferent — it’s probably gonna come across wrong and it will be completely dissected and misinterpreted. So let’s leave it at ‘no comment.’”
Trudno się w sumie dziwić.
I tekst z dupy: [link widoczny dla zalogowanych]
Niekonsekwentny i wypowiedź, jakby autor pozjadał wszystkie rozumy, wiedział doskonale co się dzieje wewnątrz zespołu (a tego IMO nikt dokładnie przecież nigdy nie wie ) + jakby Mike odszedł, bo miał kaprys opuścić grupę, a oficjalnie trochę inaczej to brzmiało.
No, to już niewiele ponad miesiąc do premiery.
BTW, okładka singla mnie rozłożyła na łopatki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak, będę prowadzić ten temat, choćby sama!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:16, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:36, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Girdun, nie udawaj, że Cię nie ma!
A Dramatic Turn of Events 'officially released today', płyta już do mnie idzie, także cieszy mi się mordka strasznie.
29 stycznia koncert w Poznaniu, już się nie mogę doczekać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|