Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:05, 07 Wrz 2007 Temat postu: Delain |
|
Nawet mi się spodobał
Gra tam Marco i Yukka
A wokal :Marco i Cristine Ale babka
"Day for Ghosts" - Ten utworek na You Tube. (2006)
Co o Nich sądzicie?
Ostatnio zmieniony przez Centaur039 dnia Pią 13:26, 07 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Child Of Bodom
Son of Valhalla
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 1860
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pallet Town Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:22, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Takie granie pod Within Temptation. Można powiedzieć, że występuje tam plejada gwiazda jak Sharon, Marco, Liv Kristine, Ad Sluyter z Epiki czy George Oosthoek z Orphanage. Najbardzie mi się podobają piosenki, w których śpiewa Marco i Liv Kristine, zwłaszcza Day For Ghost, który często można był znaleźć jako Nightwish - Eva. Singlowy Frozen jest też całkiem niezły, jako bonus mamy Deep Frozen, do którego dodano growl, albo The Gathering, który jest wręcz popowy z Marco na wokalu. No Compliance też mi się podoba, z Sharon na wokalu, coś w stylu Mother Earth.
A co do Jukki to on nie gra na perkusji w Delain
|
|
Powrót do góry |
|
|
margolcia
Wyznawca
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 13:46, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No bo właśnie były klawiszowiec-a zarazem brat roberta-jest w tym zespole.
Ale zespół mi sie podoba i nie mam zastrzeżeń... ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:54, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Miałem okazję posłuchać ich jedyną płytę - "Lucidity". Nic specjalnego, ale miło brzmi. Spodobały mi się w szczególności 2 kawałki: Frozen i See Me In Shadows.
Takich zespołów jak DELAIN jest w tej chwili mnóstwo i dlatego trzeba nagrać coś bardzo dobrego żeby się wyróżnić. A to im się niezbyt udało. "Lucidity" wpisuje się w nurt lekkich metalowych zespołów z żeńskim wokalem, ale nie wprowadza nowych standardów w tej muzyce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:00, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ivanhoe napisał: | Miałem okazję posłuchać ich jedyną płytę - "Lucidity". Nic specjalnego, ale miło brzmi. Spodobały mi się w szczególności 2 kawałki: Frozen i See Me In Shadows. |
To miło się dowiedzieć , że jednak jakaś Ich płyta powstała
Frozen - Też jest fajnym utworkiem. Może mi się ją uda kupić.
Ps.
Po przeszukaniu, widze,że jednak coś jest
Delain - Płyta "Lucidity (2006r)
- Singiel "Frozen" (2007r)
- Singiel "See Me In Shadow" (2007r)
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
Personal Photographer
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:16, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
Kilka dni temu, razem z Lokim, Cry_Wolfem i Tenar miałam okazję być na pierwszym w Polsce koncercie Delain. Jestem wprost zachwycona! Wielką fanką tego zespołu nigdy nie byłam, poszłam raczej z ciekawości i spodziewałam się przeciętnego pitu - pitu. A był to niesamowity, przepiękny koncert, jeden z najlepszych, na jakich ostatnio byłam. Przede wszystkim zespół świetnie wypada live. Nie ruszające mnie kompozycje z płyt mają na żywo duży potencjał i moc, którą czuć w każdym kawałku ciała. Duże wrażenie zrobiła na mnie osoba Charlotte Wessels, której ogromny talent można dostrzec tak naprawdę dopiero na żywo, jej głos brzmi po prostu przepięknie (a na albumach jakoś nigdy mnie nie poraził ) i w tej chwili dołącza do zacnego grona moich ulubionych kobiecych wokali ^^ Ale jak chłopaki dali czadu, napier.... aż się kurzyło, każdy praktycznie członek bandu razem z Charlotte na czele dał z siebie naprawdę wszystko, co dało efekt piorunujący. Do tego cudowna atmosfera - i choć frekwencja nie była zbyt duża - ludzie wspaniale się bawili, narobili tyle hałasu, że nawet zespół był pod wrażeniem, dając wyraz poprzez swoje "wooooow!" i chwaląc nas na swoim blogu Po koncercie jeszcze większe zaskoczenie, cały skład wyszedł normalnie do fanów, można było spokojnie z każdym pogadać, dostać autograf czy fotkę. To się nazywa podejście I znów punkty dla Szarlotki, która w kontakcie bezpośrednim jest tak niepozorną, nieśmiałą i uroczą osóbką, że bajka
Podsumowując jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam być na tym koncercie, takiej muzycznej ekstazy mi ostatnio brakowało, a i zespól bardzo zyskał w moich oczach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incognito
Der Besuch der alten Dame
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Tysiąca Jezior Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:19, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
No nareszcie. Dzięki Maddie ślicznie za relacyjkę. Czekam teraz na focie. Z Szarlotkami i innymi ciachami.
Widziałam do tych pór ino focię Cry_Wolfa z Szarlotką. Mniamuśna! Czekam na resztę ekipy.
Szkoda, że mnie tam nie było, no ale nawet gdyby to nie był wtorek, to nie mogłabym być.
Może następnym razem...
A Wam gratuluję udanej zabawy. Grunt, że bubenik był zdrowy! xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|