Coronatus

Jovanka

Jest to niemiecki zespół, w którym przeplatają się dwa świetnie brzmiące damskie wokale - zwykły i operowy. Styl grania zbliżony do Nightwish, jednak wydaje się bardziej interesujący, nowatorski.

Kapela powstała w 1999 roku i działa do dziś. :wink:

Dyskografia:

* Lux Noctis (Sept 2007)
* Porta Obscura (Nov 2008)
* Fabula Magna (18. december 2009)

Polecam nowy album zespołu: "Fabula Magna". Płytka niezwykle wciągająca, nie można się od niej oderwać. Wink

Na początek polecam przesłuchanie utworu "Wolfstanz" - mistrzostwo.

Daraena

A mogłabyś dać jakieś przykłady muzyczne? Jakieś może najbardziej znane czy najlepsze kawałki? Jestem ciekawa ile opery jest w owym operowym głosie... :P

Jovanka

http://www.youtube.com/watch?v=rO2l33pcKOA Wolfstanz
http://www.youtube.com/watch?v=ZtwsBXWlOws Geisterkirche

Jak do tej pory są to dwa moje ulubione kawałki.

Aune

Przesłuchałam oba kawałki do połowy. Nie podobają mi się. Słuchając tych wokalistek nasunęła mi się myśl, że to tak jakby Tarja zaśpiewała w duecie z Anette. Z tym że głosy tych pań z Coronatus są koszmarne, a muzyka to bezsensowna siekanina. Urok języka niemieckiego pominę skromnym milczeniem.

Jovanka

Najwspanialsze opery były pisane właśnie w języku niemieckim. Wink

Polecam również utwór Kristallklares Wasser. Niestety nie można znaleźć go na YouTube. Sad

Daraena

Tosca? Włoski. Nabucco? Włoski. Gianni Schicchi? Włoski. Madame Butterfly? włoski. La Wally? Włoski. Don Giovanni? Włoski. Carmen? Francuski. Manon Lescaut? włoski.
Chyba jedyna godna uwagi opera po niemiecku to Czarodziejski Flet.

A wokalistka... ehm, zwiesz ją "operową", prawda? No, załóżmy że ta bardziej wyjąca przypomina mi Tarję z "Carpentera", Simone w paru kawałkach... czyli ci co mnie znają sami wydedukują jaką mam opinię na ten temat. A siekanka trochę bezsensowna, bo logika nakazywałaby wrzucenie tam jakiegoś ryjodarcia, jak zasugerował mi Child.

Jovanka

"Czarodziejski flet", "Wesele Figara", "Parsifal", "Tristan i Izolda", "Pierścień Nibellungów" - Mozart, Wagner - czołówka wśród twórców oper.

Nie mam pojęcia, gdzie wy tam widzicie siekankę. Wink

Ja ją słyszę jedynie momentami, a i tak jest ona leciutka. Mi zespół bardzo przypadł do gustu, ale gusta są różne. Wink

Daraena

Wesele figara jest po włosku, a Pierścień Nibelungów to nie opera ;P Jak już kogoś przekonujemy to dopiero jak się dowiemy. Parsifal oraz Tristan i Izolda to nie takie specjalnie wybitne opery. I jestem ciekawa, jaką dalej dasz czołówkę oper, bo o ile mi się nie zdaje to Mozart, Dionizetti, Rossini... a Wagner raczej od pieśni.

Jovanka

Figaro rzeczywiście po włosku, pomyliło mi się, natomiast Pierścien Nibelunga jest dramatem muzycznym, jeśli już koniecznie musimy się czepiać gatunku. Zdawało mi się, że mówimy o kwestii języka w utworze i tym, czy przekreśla to jego urodę. Natomiast Tristan i Izolda jest słynną i wybitną operą.

Daraena

Jak kto woli, ale jedna opera nie świadczy o tym, że "Najwspanialsze opery były pisane właśnie w języku niemieckim".
Poza tym co my porównujemy Coronatusa do Wagnera? To tak jakby porównywać zwykły żwir do diamentu...

Bestia

Znam 3-4 kawłki z Lux Noctis, jak dla mnie - koszmarek. Skojarzenia z Epicą, tyle że duzo bardziej zadufane i bez ciekawych wstawek muzycznych. Te utwory, które wysłałaś są lepsze, ale nadal przeraża mnie ta powermetalowa łupanina. Wokal ujdzie, nie czepiam się.

Aune

"Powermetalowa łupanina"? Ta sieczka nie wiele ma wspólnego z power metalem. To raczej bardzo kiepski gothic metal.

Daraena

A ja bardzo bym chciała, żeby sir Ivanhoe się w tym temacie wypowiedział i wszystkich pogodził...

Aune

Nie muszę znać opinii Ivana żeby wiedzieć, że ten zespół jest do d...

Daraena

Ale samą panią założycielkę trzeba przekonać, bo ja mam bardzo podobne przekonania.

Cameloth

Faktycznie trochę gotem zajeżdża, a ja nie lubię tego typu muzyki i ten "normalny" wokal nie jest jakiś wyszukany :/ Lepiej by było gdyby przyspieszyli tempo utworów i dodali szybsze ryjodarcie Smile

Jovanka

Dlaczego chcecie mnie do czegokolwiek przekonywać? Wink

Mam swój gust, nie kieruję się kryteriami innych, sama wiem, co mi się podoba, a co nie, nikt nie musi mi pomagać w podejmowaniu takich decyzji. :P

A ja nadal zasłuchuję się w Coronatusie, według mnie jest to zespół mający ogromny potencjał. I uważam, że oba wokale jak najbardziej pasują do muzyki.

Ivanhoe

Child Of Bodom

No i tak jak mówiłem. O byle jakim zespoliku podobnym do Najtłisza wszyscy się rozpisują, a o Twisted Sister, TSO czy Neal Morse nikt nie pisze.

A co do samego zespołu to 3 lata temu poznawałem takie zespoły co tydzień i przestawałem słuchać po tygodniu Wink

Amelia

Też znam Coronatusa i osobiście przesłuchałam wszystko co tam się dało. Fakt, kompozycje wymagają dopracowania bo są zbyt przewidywalne. Zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie jak będzie śpiewać ta "operowa laska" za 10 lat. A jeśli Daraenie przypomina Tarję z Carpentera, to Boże uchowaj...