Black Sabbath

Child Of Bodom

[link widoczny dla zalogowanych]

Któż z nas nie zna tej legendy rocka. Prawdziwa legenda, która nagrała bardzo dużo kapitalnych wręcz kultowych utworów. Takie utwory jak Iron Man, Paranoid czy War Pigs każdy zna. Ja osobiście BS najmniej lubię z Ozzym, jakoś średnio ta muzyka mi się podoba za to z Tonym Martinem ubóstwiam zwłaszcza Eternal Idol, niesamowite Headless Cross czy oparte na mitologii skandynawskiej Tyr. Z Dio również bardzo lubię, Heaven & Hell jest już kultowa, a także Dehumanizer.

A Wy z którym wokalistą najbardziej lubicie Black Sabbath??

Headless Cross
Odin's Court/Valhalla
Iron Man
Paranoid
Heaven & Hell

Tristos

Black Sabbath to muzyka mojego dzieciństwa. Do dzisiaj pamiętam jak mając kilka lat tata puszczał mi krążek "Dehumanizer". Przy okazji miał on bardzo fajną okładkę. Na własne konto posiadam jeszcze płytę "Paranoid", co nie zmienia faktu, że zapewne w spadku otrzymam dość pokaźną kolekcję tego zespołu od mojego ojca. Najbardziej lubię erę BS z Ozzym. Uwielbiam ten jego psychiczny image. Oglądając kiedyś dokument i urywki z koncertu wraz z nim na DVD pt. "Last Supper" miałem naprawdę niezłą radochę z jego podskakiwania na scenie. Very Happy

Jedną z moich ulubionych piosenek jest chyba "War Pigs". Fajnie się ją podśpiewuje przy różnego typu pracach domowych.

Child Of Bodom

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie mogę w to uwierzyć Sad

najpierw Peter Steele, a teraz Ronnie James Dio odszedł od nas, jeden z najlepszych wokalistów metalowych. Świat muzyki poniósł wielką stratę Sad

Raita

Ogromna strata... Jeden z tych wokalistów, którzy kształtowali współczesną muzykę Sad

Rest in peace...

Bestia

Omatko... nie, to się nie mogło wydarzyć.... Mam łzy w oczach. Smoleńsk spłynął po mnie jak po kaczce, ale to...
Rest in peace...

Violet

Bardzo mnie zasmuciła ta wiadomość, wiedziałam, ze chorował, ale miałam cichą nadzieję, ze z tego wyjdzie. Wspaniały wokalista, wielka strata Sad

kaska_tarja

Bardzo mi przykro... Ogromnie szkoda człowieka, człowieka-legendy. Pocieszam się jednak myślą, że Dio tak naprawdę jest nieśmiertelny. W muzyce jaką po sobie pozostawił, w znaku corny, w pamięci swoich fanów.

@Bestyjko
Bogowie nigdy nie odchodzą, pamiętaj :*

Metalflower

Dowiedziałam się o tym dopiero przedwczoraj, przeglądając w kiosku "Metal Chłamera". Nie spodziewałam się takiej wiadomości zaledwie w miesiąc po śmierci Petera Steele. Kolejna wielka, nieodżałowana strata. :(

Roland

Black Sabbath to kapela od której zaczęła się cała moja przygoda z metalem! Pierwsze sześć albumów z Ozzem i albumy z Dio zdefinowały moje pojmowanie metalu na długie lata.