Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:54, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wierszyk w 10 minut ułożony, zainspirowany Childa uzależnieniem od gier RPG
Raz sobie szedł wieśniaczek przez wioskę
W zieleni łąk czystej, ubranej w cną wiosnę
Nie wiedząc, co złego go spotkać wnet może
Szedł, wzrok wlepiwszy w poranną zorzę.
Od razu, gdy minął ostatnie domostwo
Wiatr wzmógł się i siekać począł dość ostro
Wieśniak obojętnie brnął drogą naprzód
Musząc jednak nieco przyspieszyć chód
Gdy jednak burza rozpętała się na dobre
Pioruny waliły, ulewa siekła podle
Zmuszony koniecznością powziął szukanie
Miejsca na wielkiej burzy przeczekanie
Wtem zobaczył dąb. Bardzo rosłe drzewo
Gdzie mógłby się skryć przed straszną ulewą
Skoczył w gąszcz krzaków, pędząc ku schronieniu
I się usadowił w małym zagłębieniu.
Siedział tam, w ukryciu prawie cały dzień
Zmorzony czekaniem, zapadł w długi sen.
……………………………….Co to było?
Wrzask? Krzyk? Śpiew? No, coś go obudziło.
Zaniepokojony wrócił prędko do wioski
Choć nadal padał deszcz i wiatr siekał ostry
Z dala już ujrzał smugi dymu czarnego
Ziemia się rozstąpiła przed stopami jego.
Z czeluści wychodził diabeł w swej osobie
Napominając mu coś o śmierci, potępieniu i grobie.
Wieśniak miecz wyciągnął, zamachnął się, uderzył
Diabeł użył magii – wieśniak ledwo przeżył
Podniósł się z upadku, załadował kuszę,
Diabeł go uprzedził i wykradł mu duszę.
W oddali rozległ się dźwięk: „K*rwa! Ja nie mogę!”
Wściekły dzieciak rozbił monitor o podłogę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ashke
Wyznawca
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:13, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
Piękne! :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:26, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
@Roland... czytałam z wypiekami na twarzy... piękne... kawał dobrej poezji.
@Daraena - jakież to prawdziwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:28, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Anarie napisał: | @Roland... czytałam z wypiekami na twarzy... piękne... kawał dobrej poezji. |
Moje grafomańskie ego zostało miło połaskotane
Dziękuję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
naiady
Nowicjusz
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:44, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
Bardzo piękne te Wasza wiersze. Poezja jest niesamowita i żałuję, że dopiero niedawno ją odkryłem. Teraz rozczytuję się w Adamie Asnyku. Sam też czasami lubię coś skrobnąć, raczej tylko dla siebie, ale skoro jest taki temat tez się pochwalę swoją grafomanią
"Młody czarodziej"
Młody czarodziej w niebieskiej szacie
Leżąc na trawie pod nieba gwiazdami
Tworzy świat jakiego nie znacie
Wypełniony skrytymi pragnieniami
Zapisanymi wśród nut ślicznie złotych
Muzyki wprost z serca płynącej
Pośrodku instrumentów grających
Po myśli w głowie żyjącej
Ona rysuje krajobrazy na zielone lasy
Tworzy ocean z błękitu odlany
Ziemię jako kraj po wszelkie czasy
Dla czarodzieja pięknego oddany
Jego są wszelkie bogactwa i żądze
On daje dobro i miłość zabiera
Jego słowo nad resztą ma władze
Dla niego świat żyje i obumiera
On widzi leśnego elfa w zielonej szacie
Pijącego słodkie wino z beczki dębowej
Oblubienicę powierzającą mu życie swoje
W białej sukni do ślubu gotowej
Tam jednorożec z człowiekiem rozmawia
Tam skrzaty wyborny chmiel pozbierają
Tam radości nikt Ci nie odmawia
A młodzi na lutni swej pogrywają
A to są tylko sny Twoje własne
Zrodzone w umysłu marzeń kuźni
Tworzącego bezkresne światy magiczne
Mocą jedynie swej wyobraźni
"Klucz"
Popatrz moja córko droga
Na ten wzgórze złociste
Rośnie tam kwiat biały
Jego dzban tajemnic cały
Byłem tam sam, choć nie tylko
Jak kiedyś, przed wieloma laty
Ja i mój wspólnik dawny
Ukryliśmy tam skrzynię prawdy
Nie złoto bądź szmaragdy
Ani klejnoty błyszczące
Czy księgi mądrością spisane
Znaki w ciemności malowane
Lecz coś o wiele prostszego
Ale ileż ważniejszego
Co w noc spać nie daje
A w dzień swój rachunek zdaje
Bez tego zaszedłem wysoko
Władzy i żądzy nie szkodziło
Zamknięte pod ziemią głęboko
Pod kluczem srebrzystym daleko
Ten co był ze mną tej nocy
W skale ognistej go wykuł
Imię jego dobrze znane
Czeka mnie z nim ostatnie spotkanie
Więc Tobie go powierzam
Klucz do rzeczy której nie miałem
To jest już tylko wspomnienie
Schowałem tam własne sumienie
"Moja róża"
Niewielka róża na łące
Daje mi ból i nadzieję
Idąc przez polanę róż
Szukam swojej inspiracji
Moja malutka róża
Której boję się dotknąć
Nie poranić palców o kolce
Nie uszkodzić czerwonych płatków
Kwiat o którym śnię
Nie odważę się zerwać
Mogą podziwiać z daleka
Nie znajdzie się w mym ogrodzie
Odległa i tajemnicza
Subtelna i pociągająca
Mimo gorących uczuć
Kwiat zwiędnie beze mnie
Można płakać za dnia
I krzyczeć nocami
Jak róża schnie bez wody
Tak człowiek bez miłości
Umieramy
Gdy nie widzimy piękna kwiatów
Przyszedł wiatr, nastały mrozy
Źli ludzie to zrobili
Polana już pusta
Róża odeszła
Ostatnio zmieniony przez naiady dnia Pon 1:45, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|