Quiz książkowy

Viento · Wysłany: Sob 11:03, 07 Mar 2009 Temat postu: Quiz książkowy

Jestem molem książkowym i dlatego zapodaję ten quiz na każdym forum, na którym jestem. Podajemy fragment jakiejś książki. Należy zgadnąć tytuł tej książki. Aby nie było monotonnie zamiast fragmentów ksiązek można zadawać pytania dotyczące treści różnych książek.

Po weryfikacji osoba, która zgadła zadaje nową zagadkę. Autor zagadki jest zobowiązany dać podpowiedź jeżeli przez 2 dni nikt nie odgadnie zagadki. Za poprawną odpowiedź bez podpowiedzi dostajemy 2 punkty, a z podpowiedzią - 1 pkt.

Pierwsza zagadka:

Gdzieś w innym świecie, bardzo odległym od Dysku, ktoś ostrożnie podniósł instrument muzyczny wygrywający echa rytmu jego duszy.
Nigdy nie umrze.
Zostanie tu już na zawsze.

DarkMoonlight · Wysłany: Sob 12:35, 07 Mar 2009 Temat postu:

Napewno jest to coś Terry’ego Pratchetta stawiam na Kolor magii.

Incognito · Wysłany: Sob 17:56, 07 Mar 2009 Temat postu:

Owszem, Pratchett, ale Muzyka duszy!

Viento · Wysłany: Sob 20:15, 07 Mar 2009 Temat postu:

Twoja kolej, Incognito.

Incognito - 2 pkt

Incognito · Wysłany: Sob 20:25, 07 Mar 2009 Temat postu:

Dziękuję.
Dam długi cytat , ale nie mogę sie powstrzymać. Zresztą tylko w tej długości oddaje clou zagadnienia! Mr. Green

"Zgodnie z przyjętą systematyką, występujące w naszej Galaktyce formy anormalne obejmuje typ Aberrantia (Zboczeńce), dzielący się na podtypy Debilitales (Krentyńce) oraz Antisapientinales (Przeciwrozumce). Do tego ostatniego podtypu należą gromady Canaliacaea (Paskudławce) i Necroludentia (Zwłokobawy).
Wśród Zwłokobawów rozróżniamy z kolei rząd Patricidiaceae (Ojcogubce), Matriphagideae (Matkojady) i Lasciviaceae (Obrzydłe czyli Wszeteki). Obrzydłce, formy już skrajnie zwyrodniałe, klasyfikujemy dzieląc na Cretiniae (Tępony, np. Cadaverium Mordans – Trupogryz Bęcwalec), i Horrorissimae (Potworyjce, z klasycznym przedstawicielem w postaci Mętniaka Bacznościowca - Idiontus Erectus Gzeemsi).
Niektóre z potworyjców tworzą własne pseudokultury; należą tu gatunki takie, jak Anophilus Belligerens, Zadomiłek Zbójny, który nazywa siebie Genius Pulcherrimus Mundanus, albo jak ów osobliwy, łysy na całym ciele egzemplarz, zaobserwowany przez Grammplusa w najciemniejszym zakątku naszej Galaktyki - Monstroteratum Furiosum (Ohydek Szalej), który zwie siebie Homo Sapiens." Mr. Green

DarkMoonlight · Wysłany: Sob 23:06, 07 Mar 2009 Temat postu:

Stanisław Lem "Dzienniki gwiazdowe"?

Incognito · Wysłany: Sob 23:34, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ihaaaa! Ta jes! Your turn! Mr. Green

Incognito - 2 pkt
DarkMoonlight - 2 pkt

DarkMoonlight · Wysłany: Nie 1:00, 08 Mar 2009 Temat postu:

Szkoda tylko, iż nie mogą grać w tej sztuce sami i wciągają w nią innych aktorów. Powołują nas na scenę, bo żyją w wiecznym poczuciu krzywdy...

kaska_tarja · Wysłany: Nie 12:47, 08 Mar 2009 Temat postu:

Pewnie będzie to Paulo Coelho i książka ""Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam".

DarkMoonlight · Wysłany: Pon 1:17, 09 Mar 2009 Temat postu:

Tak

Incognito - 2 pkt
DarkMoonlight - 2 pkt
kaska_tarja - 2pkt

kaska_tarja · Wysłany: Pon 18:16, 16 Mar 2009 Temat postu:

"Julia przeszła do bocznej ściany (...) i spojrzała na zabawkę prawie zapomnianą. Była to jedna z pierwszych podarowanych jej przez dziadka, bardzo stara, podobna do trumny mumii. Jak ją dziadek nazywał? Żelazna Dziewica z Norymbergii, tak - z zaostrzonymi stalowymi szpikulcami po wewnętrznej stronie wieka. Skuwało się człowieka, wsadzało do środka i kręciło korbką, która zamykała wieko, bardzo powoli, i kostki przeszywały nadgarstki (...), kostki (...), pachwiny i oczy. Trzeba było uważać, żeby nie dać się ponieść i nie kręcić za szybko, bo wtedy psuło się całą zabawę."

Tak troszkę w innym klimacie :D

EDIT:
Cytat pochodzi ze zbioru opowiadań różnych autorów, w którym to znalazło się również opowiadanie "Tygrys tu, tygrys tam" Stephena Kinga.

DarkMoonlight · Wysłany: Pon 22:37, 16 Mar 2009 Temat postu:

"Zabawka dla Julii"?

kaska_tarja · Wysłany: Pon 22:54, 16 Mar 2009 Temat postu:

Tak jest - Twoja kolej. Btw. kto nie czytał to polecam to opowiadanie Roberta Bloch'a Smile

DarkMoonlight - 3 pkt
Incognito - 2 pkt
kaska_tarja - 2pkt

DarkMoonlight · Wysłany: Wto 11:41, 17 Mar 2009 Temat postu:

"Niespodziewanie westchnęła: " To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa nie wiedzieć, czy to miłośćczy nie". Kiedy wyrzuciła z siebie całą złość, ktoś zgasił księżyc. Statek posuwał się dokładnie wymierzonymi krokami, stawiając ostrożnie jedną nogę przed drugą: ogromne zwierzę w zasadzce. Fermina Daza powróciła z krainy lęków."

Incognito · Wysłany: Wto 22:54, 17 Mar 2009 Temat postu:

Gabriel Garcia Marquez - "Miłość w czassach zarazy"????

DarkMoonlight · Wysłany: Wto 23:38, 17 Mar 2009 Temat postu:

Tak;)

DarkMoonlight - 3 pkt
Incognito - 4 pkt
kaska_tarja - 2pkt

Incognito · Wysłany: Śro 0:03, 18 Mar 2009 Temat postu:

Ha, fragment pisarstwa na chandrę... ;p

"Za drzwiami stał obcy człowiek, wyglądający dość gburowato.
- Są tu kury? - spytał niegrzecznym tonem.
Szaleństwo zakotłowało się we mnie. Co za bydlę jakieś, budzi mnie o wpół do szóstej rano, żeby pytać o kury!!!
- Nie - warknęłam, usiłując zamknąć drzwi. Facet je przytrzymał.
- A co? - spytał niecierpliwie.
- Krokodyle - odparłam bez namysłu, bliska uduszenia go gołymi rękami. Antypatyczny gbur jakby się zawahał.
- Angorskie? - spytał nieufnie.
Tego było dla mnie doprawdy za wiele. O wpół do szóstej rano angorskie krokodyle...!!!
- Angorskie - przyświadczyłam z furią. - Wyją do księżyca. - Marchew jedzą?
- Nie, nie jedzą! Trą na tarce! O co, u diabła, panu chodzi?
Facet wydawał się niewzruszony.
- Miały być angorskie króle - oświadczył z niezadowoleniem. - Proszę. To dla kacyka. Trzeba mu odnieść jak najprędzej." Mr. Green

kaska_tarja · Wysłany: Śro 0:40, 18 Mar 2009 Temat postu:

"Romans wszech czasów" Chmielewskiej?

Incognito · Wysłany: Śro 0:53, 18 Mar 2009 Temat postu:

Bingo, Kasiu! (wszechczasów - ;p) Twój ruch.

DarkMoonlight - 3 pkt
Incognito - 4 pkt
kaska_tarja - 4 pkt

kaska_tarja · Wysłany: Śro 1:19, 18 Mar 2009 Temat postu:

"Jeśli wierzysz, że Bóg stworzył Szatana, to musisz zdawać sobie sprawę, że jego moc pochodzi od Boga i że Szatan jest po prostu dzieckiem Boga, a i my tym samym jesteśmy dziećmi Boga. Nie ma dzieci Szatana, naprawdę."

Wszechczasów czy wszech czasów? Zgłupiałam ^^