Ostatnio przeczytana / obecnie czytana książka

Katarzyna

Fajnie, że pytasz, Aune :P
Na razie mam za sobą jedną część i jestem zadowolona Smile

Tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się wprost oderwać. I aż mi szkoda było, że się skończyła. Dobrze, lekko się czyta, sam pomysł też niczego sobie. Ostatnio byłam w bibliotece to miałam zamiar wypożyczyć kilka następnych, ale to było godzinę przed zamknięciem i książki wszystkie z tych półek oraz z kategorii Horrorów były katalogowane, więc nie było możliwości wypożyczenia. Ale około 27 listopada odwiedzę bibliotekę ponownie to na pewno nie omieszkam się wziąć.

Aune

Cameloth

Sagę czyta moja dziewczyna, ja też próbowałem ale dla mnie to telenowela na papierze Smile

Peter

Przeczytałem raz, jeszcze w podstawówce, i spodobało mi się. Kilka lat później zacząłem czytać po raz drugi, ale szybko zrezygnowałem. Może kiedyś przymierzę się po raz kolejny.

Obecnie czytam "Three Men on the Bummel" (nie pamiętam polskiego tytułu) - kontynuację "Three Men in a Boat". Tym razem Harris, George i J. wybierają się na wycieczkę rowerową do Niemiec. Dopiero zacząłem, ale mam wrażenie, że ta część nie będzie tak zabawna jak poprzedniczka...

Child Of Bodom

Ja przez weekend przeczytałem dwie książki Mastertona. Pierwsza z nich to "Magia seksu", a druga to "Potęga seksu". Są to poradniki, pierwszy dla kobiet, drugi dla mężczyzn. Naprawdę bardzo mi się spodobały, te książki mogą się przydać i kompletnie zielonym w seksie jak i tym, którzy coś tam wiedzą, ale chcieliby udoskonalić sztukę kochania. Książka jest świetnie napisana, bardzo przyjemnie się czyta, a poza tym posiada dawkę humoru i przez to nie jest taka sztywna jak wiele poradników tego typu, które praktycznie nic nie przekazują. Masterton jest otwarty na seks, trzeba się nim cieszyć, a przede wszystkim trzeba mieć szacunek do drugiej osoby z którą się kocha i właśnie z takim przesłaniem powinno się czytać te książki, a nie traktować drugiej osoby jak przedmiot. Polecam ją każdemu kto chce się dowiedzieć dużo ciekawych rzeczy od ćwiczeń, seksu oralnego czy przez różnego rodzaju perwersje.
Jedyne komu może się nie spodobać to ludziom przewrażliwionym na tle seksu, tacy po przeczytaniu jej będą chciały dla Mastertona kary śmierci za poruszenie takiego "okropnego" tematu jak seks, a reszta będzie więcej wiedziała Smile

Cameloth

Masterton chyba w każdej książce swojej nie mógł się oprzeć i zamieścił parę scenek tak więc ludzie czytający horrory jego autorstwa nie mają chyba nic przeciwko takiej tematyce Smile

A wiem, że ktoś tutaj wspominał o książkach Mastertona..

Child Of Bodom

Tak, przeczytałem też ostatnio jego dwie książki z opowiadaniami i właśnie raz to jest horror, a raz horror erotyczny, ale mi to w ogóle nie przeszkadza Smile

Aune

@Katarzyno, jak Saga? Lecisz z następnym tomem?

Ja przeczytałam wszystkie książki Jane Austen. Aż żal, że kobieta zmarła w wieku 41 lat, bo mogłaby jeszcze nie jedną powieść napisać i dokończyć te, które zaczęła.
Teraz trochę odpoczywam od klasyki (choć w kolejce czeka opasłe "Przeminęło z wiatrem" i "Saga rodu Forsytów") i zaczęłam czytać to:

Zaczęło się ciekawie i zaraz lecę czytać dalej.

Poza tym ostrzę zębale na cykl Miecz Prawdy Mr. Green

.

Katarzyna

Oj, nie, Aune. Do biblioteki polecę w przyszłym tygodniu może. Albo za 2 tygodnie. Zresztą, na razie nie mam czasu czytać Sad

Zostało mi jeszcze kilka książek, a kompletny brak czasu. Głównie chodzi o naukę. Teraz porządnie się za nią wzięłam i nie mam chwili oddechu. Jedynie w weekend Smile

Tak w ogóle... mam do wszystkich pytanie. Znacie jakieś książki, nie koniecznie młodzieżowe, ale takie, które młodzież mogłyby zainteresować? I proszę, nie wyskakujcie mi ze "Zmierzchem" :D Za zadanie mam napisanie kilka recenzji do szkolnej gazetki i wolałabym wybrać coś, co mogłoby się przydać uczniom. Wiadomo, że nikogo nie interesuje w szkole taka literatura, jaka interesuje mnie. Są wartościowe, nieco starsze dzieła, które na pewno są warte uwagi i prosiłabym o podrzucenie mi kilku tytułów, jeżeli takie znacie.

Aune

Na pewno książki Alfreda Szklarskiego. Świetnie się czyta i mają też wartość edukacyjno-przyrodniczą.
A ze współczesnych to śmiało można polecić trylogię o Eragonie. Fantasy w sam raz dla młodzieży.

Katarzyna

Dzięki, Aune Smile

Zainteresuję się. Co do "Eragona", mam na własność wszystkie trzy części, kiedyś byłam nimi oczarowana :D Teraz już nie pałam taką miłością do fantasy jak kiedyś, ale czekam na kolejną część.

Dark Rose

Ja się dzisiaj zabieram za pierwszą z trzech książek trylogii Millenium Stiega Larssona: "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Muszę się streszczać, bo chcę iść też na to do kina, ale najpierw mam ambitny plan przeczytać książkę, która jest małą cegiełką i posiada 635 stron. Wink

W sumie dobrze, że nie podkusiło mnie przeczytanie oryginału, bo chyba bym pół roku na to musiała poświęcić. Mr. Green

Ciekawe, jak mi pójdzie polski przekład. Niektórzy mówią, że to się czyta jednym tchem, inni z trudem przez to przebrnęli i za pozostałe dwie części nawet nie myślą się zabrać. Generalnie nie lubię za bardzo tego gatunku książek, ale spróbować mogę, najwyżej jak nie dam rady to pójdę do kina przed czasem. Wink

Ashka

Po "Amazonce" Pałkiewicza sięgnęłam po ostatnią już, znów trzytomową część Sagi rodu Forsyte'ów Johna Galsworthy - "Koniec Rozdziału". Jestem w połowie tomu pierwszego i brakuje mi "czystej krwi Forsyte'ów", którzy pojawiają się tylko okazyjnie. "Koniec Rozdziału" opowiada o spokrewnionej z Forsyte'ami rodzinie Cherwell i jest kontynuacją "Nowoczesnej komedii". Lata 20. XX wieku + angielskie sfery wyższe = bardzo miła lektura na jesienne wieczory Smile

FankaTarji

Ostatnio przeczytałam "Zemstę". Wiadomo, obowiązek bo to lektura. Jutro mam kartkówkę z tej książki. Już widzę piękną ocenę na mojej kartce "1" Nic a nic z tego nie rozumiem.
Miałam też okazję przeczytać "Karolina XL" Marty Fox. To mi się akurat spodobało, być może dlatego że młodzieżowa, a takie książki są lepiej przyswajane przeze mnie.

kaska_tarja

A ja czytam sobie teraz książkę napisaną przez profesor Felicitas D. Goodman pt. "Egzorcyzmy Anneliese Michel"
Być może co po niektórzy znają tę historię z polskiego filmu dokumentalnego, który był swojego czas pokazywany w telewizji (choć zawsze w godzinach późnowieczornych), bądź też z youtube gdzie jest on w całości dostępny.
Niesamowita historia życia opętanej przez 7 złych demonów (niezłego kalibru - od Kaina, przez Hitlera na Lucyferze kończąc) Niemki jest tutaj opisana niezwykle szczegółowo (autorka odwołuje się do fragmentów listów zarówno księży egzorcyzmujących, matki Anneliese, jej lekarzy, przyjaciół, jak i samej Anneliese). Bo którymś z kolei obejrzeniu tego polskiego dokumentu, całkiem przez przypadek natknęłam się na tą książkę. Ale podoba mi sie i mam nadzieję w niedługim czasie ją skończyć czytać. (bo w kolejce już "Mistery" Kinga)

Shego!

"Zemsta" to chyba moja ulubiona lektura szkolna (sorry, jeszcze są "Przygody Filonka bezogonka", ale kiedy to było xD). Fanko, jutro będę trzymać za Ciebie kciuki. Na pewno dostaniesz pozytywną ocenę Smile

O "Karolinie XL" słyszałam, podobno ciekawa książka.

Szczerze mówiąc, to dopiero w wakacje zaczęłam interesować się książkami. I bardzo tego żałuję. A mama mówiła, żeby czytać książki, bo wtedy ładniejsze wypracowania wychodzą itp. I w ogóle wydaje mi się, że mam ubogie słownictwo...

Teraz mam zamiar przeczytać opowiadania Paula Coelho i Érica-Emmanuela Schmitta.

Katarzyna

Czytaj, czytaj, Shego. Na książki nigdy nie za późno. Mi towarzyszą odkąd tylko pamiętam. A to wszystko dzięki mojej babci Mr. Green

"Zemsty" chyba nie przeczytałam, aczkolwiek wczoraj zorientowałam się, że mam ją na półce w swoim pokoju Surprised

Zupełne zaskoczenie, nie wiedziałam nawet, że mam ją w domu... Tak samo jak "Starego człowieka i morze". Wypożyczam lektury, a niektóre mam pod nosem :P
A, Shego, czytaj książki, jeżeli czujesz taką potrzebę, sprawia Ci to przyjemność i po prostu to czujesz. Trochę mnie drażni, kiedy słyszę/czytam, że ktoś czyta, aby pisać dobre wypracowania, mieć ładne oceny, lepszą ocenę z polskiego itd. Wink

Nie róbmy z literatury dziadostwa Smile

@kaska_tarja: O, to mnie zaciekawiłaś. Jutro nareszcie pojadę do biblioteki, więc zobaczę, czy jest. A tak w ogóle to zazdroszczę Ci czasu na czytanie książek Wink

Ostatnią książkę przeczytałam... hoho. Chciałam przeczytać "Frankensteina", ale cóż. Jedna kartka na dzień, czy dwa to zdecydowanie nie w porządku, więc oddaję jutro. Wypożyczę kiedy indziej, obiecałam sobie, że przeczytam tę książkę.

Anarie

Nie mogę doczekać się czwartku - wtedy wreszcie dostanę w swoje ręce "Spowiedniczkę". Trąbiłam już o tym jakiś czas temu, ale teraz to jest pewne. A na chwilę obecną czytam "Wojnę kwiatów" Tada Williamsa. Nie jest to powieść pierwszych lotów, chociaż są momenty kiedy mnie śmieszy. Jednak to spora cegła i dość ciężki orzech do zgryzienia. Opowieść o świecie Faerie, który egzystuje równolegle do naszego, jednak działalność ludzi zauważalnie mu szkodzi. Do tego świata po lekturze dziennika wuja trafia Theo, zostaje od razu wciągnięty w niebezpieczną aferę, nie ma chwili, by ktoś nie czyhał na jego życie. Książka ukazuje też skomplikowane relacje pomiędzy kwietnymi rodami - arystokracją Faerie. Jako przerywnik od lektur i nauki się sprawdza.

Aune

Anarie

No cóż. wczoraj dostałam, i wczoraj "Spowiedniczkę" skończyłam. Po prostu... ukojenie dla umysłu po dwóch egzaminach jeden po drugim. :P Książka jest wspaniała. Chyba najlepsza, jaką wydał Goodkind. Cudeńko. Zaskakująca, pełna zwrotów akcji, cały czas trzymająca w napięciu. I Ja'La dh Jin (gra o życie) - te słowa najlepiej podsumowują, nie zdradzając szczegółów. Powiem jeszcze że zwyczajnie się spłakałam wczoraj czytając - ale najbardziej płakałam, jak już skończyłam. Z żalu, że to już koniec. Na pewno będę wracać do książek Goodkinda, bo naprawdę warto. Wszystkie są wręcz uniwersalne, bohater też bardzo schematyczny, anielsko wręcz dobry, diablo przebiegły i mądry. Miły odpoczynek od popularnej teraz "szarości" i niejasności.

Gorąco polecam ten cykl wszystkim - fantasy naprawdę na dobrym poziomie.

EDIT: poprawiłam nazwę gry - przepraszam, że wcześniej przekręciłam.