Ostatnio przeczytana / obecnie czytana książka

Deszczowa · Wysłany: Pon 15:30, 23 Mar 2009 Temat postu:

Ja obecnie czytam "W pustyni i w puszczy". Początek jest okropnie nudny, mam nadzieję, że potem się jakoś rozkręci ;/

Peter · Wysłany: Pon 16:39, 23 Mar 2009 Temat postu:

Na początku miałem dokładnie taki sam problem z tą książką- w rezultacie zaczynałem czytać kilka razy i dopiero za którymś razem udało mi się przebrnąć przez nudną część.

Ja obecnie czytam "Czarną śmierć" - nie jest to powieść, lecz opracowanie na temat historii różnych epidemii. Pouczająca pozycja, która pokazuje, jak ludzi reagowali w obliczu zarazy kilkaset lat temu. Ukazuje też relikty tamtych czasów pozostałe w sposobie myślenia współczesnych ludzi.

czestmir · Wysłany: Wto 14:46, 24 Mar 2009 Temat postu:

Tak jak myślałem, pieprznąłem "Nekroskopa" w kąt i zabrałem się za coś innego. Kupiłem "Gildię Magów" Trudi Canavan, jestem w połowie 1 tomu i jest niezła. Na początku miałem wątpliwości czy kupić, gdyż nie przepadam za książkami, gdzie głównym bohaterem jest kobieta czy dziewczyna, ale przypomniałem sobie "Achaję" i wydałem kasę. Co prawda "Achai" ta książka do pięt nie dorasta, ale nie spodziewałem się wcale tego. Mogę tylko ponarzekać na to, że fabuła się dłuży i jest przewidywalna. Pewnie treść wszystkich trzech tomów można by zawrzeć w jednym. Tego posta napisalem, przy czytaniu pierwszego tomu, drugi jest zdecydowanie lepszy, więc wydam kasę i na trzeci Smile

Black Day

"Tam gdzie latają anioły" - piękna i polecam Smile

DarkMoonlight

Tam gdzie lataja? Czy tam gdzie spadaja? Bo tą znam :P

Black Day

Sorry jestem zmęczona i się walnęłam w tekście :P

"Tam gdzie spadają Anioły" Dzięki za poprawę Smile

Idę spać bo ja ogółem mam problem z zasypianiem nie sypiam po nocy co u mnie jest w normie ale o tej porze muszę już się położyć, siedziałabym gdyby nie ciało które chce spać, a mózg który chce jeszcze zostać :P

DarkSide

Ostatnio przeczytana: Zabójczy wirus Alex Kava, ciut mnie rozczarowała.

Obecnie czytam: Dżuma w Breslau M. Krajewskiego, Xavras Wyżryn J. Dukaj

Black Day

A książka nie dla dzieci jaką strach czytać o tym jak 13 letnie dziecko ma romans z nauczycielem... Książka dla dorosłych co prawda, brutalna, okropna. Dzięki niej nabawiłam się wstrętu do intymnych stosunków kobieta - mężczyzna na przyszłość. Chore i dziwne: "Ujarzmić bestię" Emily Maguire

Viento

Od jakiegoś czasu fascynują mnie książki Dukaja. Zaczęłam z grubej rury bo od Lodu. Fenomenalna książka, nawet mimo tego, że się przez nią mozolnie brnie. Dukaj przedstawia ciekawą wizję świata pod lodem. Nie było wojen światowych bo lód pokrył Azję i większą część Europy (o reszcie kontynentów Dukaj nie wspomina, czy są pod lodem, czy nie). Największym walorem tej książki jest imo spójna i intrygująca fabuła oraz różnorodność (są wątki polityczne, historia przeplata się z teraźniejszością, nietypowy wątek miłosny, długie filozoficzne dysputy, dużo logiki i matematyki).

A dziś skończyłam czytać cykl opowiadań "W kraju niewiernych". Książka składa się z opowiadań napisanych w latach dziewięćdziesiątych i to był błąd, aby czytać ją po lekturze "Lodu". O ile Lód jest dopracowany i wygładzony w 100% to "W kraju niewiernych" widać, że Dukaj dopiero doskonalił swoje umiejętności jako pisarz. Np. uważam, że w pierwszym opowiadaniu z tego cyklu - "Ruch generała" - Dukaj skopał zakończenie wyjaśniając drobiazgowo plan generała, który miał dać mu władzę. Wkurzyło mnie to o tyle, że domyśliłam się, jakie zamiary miał generał kilka stron wcześniej i nie znoszę takiej łopatologii. No, ale czepiam się szczegółów. Wink

Wszystkie opowiadania pokazują jak pod wpływem badań i eksploracji kosmosu oraz niesamowitego postępu technologicznego zmienia się pojmowanie Boga i duchowość ludzi. Polecam - Dukaj ma naprawdę ciekawe i niepokojące pomysły. Największe wrażenie zrobiła na mnie "Katedra" za porywające opisy katedry i tego, jak tajemnicze izmiraidy zmieniają rzeczywistość i ludzi.

A na półce czekają już "Czarne oceany" Smile

Undefiled

Tiamat, ja również zastanawiam się nad przeczytaniem "Lodu" Dukaja - warto? ;)

Ja skończyłam czytać jakże przyjemną "Sztukę Wojny" od Sun Tzu, a teraz czytam "Gothique" Kyle Marffin'a - śliczna powiastka o wampirkach.

Viento

Reptilia

Ostatnio przeczytana:
Eric-Emmanuel Schmitt - Odette i inne historie miłosne
Nie pomyślałabym, że takie coś zrobi na mnie wrażenie. A jednak. Schmitt jest świetny.
Obecnie czytana:
Stephen King - Lśnienie

Katarzyna

Właśnie. Undefiled, mogłabyś powiedzieć nieco więcej o "Gothique"? Szukałam tej książki w bibliotece i niestety nigdzie nie mogę ją znaleźć. Warta przeczytania? I o czym tak mniej więcej jest, ale według Ciebie, bo nie lubię opisów z internetu? Wink

Undefiled

Repć, wiesz co dobre:P

Kasiu, no więc książkę dopiero zaczynam.
Początek zbyt zachęcający nie jest. Nastolatki - w dzień normalne, w nocy przebierają się w modne, czarne ubrania i wychodzą ze swych mieszkań aby zbierać się w grupki odmieńców im podobnych.
Ledwo przez to przebrnęłam, jestem dopiero w trakcie rozwinięcia akcji, więc niestety za dużo Ci nie mogę opowiedzieć.

kaska_tarja

"Gothique" czytałam jakiś czas temu i muszę przyznać, że książka jest bardzo specyficzna. Niby opowiada historię wampirów, ich losów, życia i podstępnych planów a z drugiej stron, między wersami, bardzo wyśmiewa tą gotycką subkulturę, modę na nią i powszechne zafascynowanie wampirami. Niestety, ze względu na brak czasu czytałam ją dość chaotycznie, krótkimi fragmentami, przez dość długi okres czasu i coś mi mogło umknął do tego ogólnego obrazu, ale myślę, że przeczytanie jej, Kasiu, na pewno nie zaszkodzi Wink

Aune

@Undefield, to jak to jest z tym "Gothique"? Piszesz, że to śliczna powiastka, a potem, że ledwo przebrnęłaś przez początek Wink

To jest książka o wampirach czy o subkulturze gotyckiej?

kaska_tarja

@Aune
Tak naprawdę i o tym i o tym. Wampiry są głównymi bohaterami opowieści, ale praktycznie całe miasto pogrążone jest w "modzie na gotyk" Smile

Aune

Brzmi prawie jak znane mi hasło "gotyk na dotyk". W takim razie jestem w domu Wink

Ale to jest książka dla młodzieży czy poważniejsza? Coś w stylu "Zmierzchu"?

kaska_tarja

Błagam, nie wypowiadajcie przy mnie słowa "Zmierzch" bo dostają odruchów obronnych. Wszytko jest lepsze niż "Zmierzch" ^^ Sama nie wiem co Ci odpowiedzieć, Aune. Tak jak mówiłam, dość chaotycznie tą książkę czytałam... Nie jest na pewno jakiś niesamowicie wysokich lotów. Myślę, że bardziej nadaje się jako koło ratunkowe podczas braku lepszych pozycji Smile

Undefiled

@Aune
A Ty nigdy nie miałaś tak, że najpierw czytasz "bo musisz", a później staje się to przyjemnością?;>

Poza tym słowo "Zmierzch"! Jakże popularne w ostatnich czasach... Przeczytałam tę książkę w czerwcu i cholernie mnie ciekawi czemu tak nagle stała się popularna.
Ciekawym doświadczeniem jest zobaczyć kilka dziewczyn krzyczących "Edward!";)