Forum Winter Storm Polska Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Co się świeci na Waszym ekranie?

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Winter Storm Polska Strona Główna -> Kultura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:09, 18 Sty 2011 Temat postu:

U mnie ostatnio na ekranie zaświeciły :

The Hangover, czyli po polsku "Kac Vegas" - lekka, prosta, aż głupia komedia, która w absolutnie niesamowity sposób łączy w sobie tyle absurdu, tandety, humoru że nie może się nie podobać ;] Przyznam, że uśmiałam się dobrze oglądając ten film. Szczególnie, że nie trzeba się martwić o zakończenie, bo jest przewidywalne do bólu. Tak jak nie lubię komedii tak tą mogę poleć na wieczór. Kilka świetnych motywów (historia tygrysa w łazience jest moim faworytem) tworzy sympatyczny niewymagający myślenia koktajl.

American History X - podobno sztampowy, nieoryginalny, ale mi się niezwykle podobał. Bardzo dosłowna fabuła skłania do refleksji a historia tych dwóch braci wbija się w pamięć. Momentami brutalny, dobrze zagrany dramat. Nie ma podziału na dobrych i złych, oprawców i ofiar... Nie jest to film, który ma wzbudzać zachwyt. Kuleje trochę technicznie, ale mi to nie przeszkadzało. Czasami drażni nadmiar patosu, ale naprawdę polecam go obejrzeć.

The Book of Eli - post-apokaliptyczny świat, brutalna walka o przetrwanie, dobry Danzel Washington, zły Gary Oldman i księga mająca dać ludzkości wiedzę jak się uratować. Brzmi tak samo ciekawie jak banalnie. Daje się obejrzeć, ale nie porywa. Niesie ze sobą przesłanie, które dla mnie zabrzmiało trochę jak rekolekcyjne kazanie i przesadnie nadmuchane teologiczne dysputy. Ale dla fanów klimatu spalonej, jałowej ziemi - film będzie w porządku.

W tym tygodniu czeka mnie seans "Turysty" i "Black Swan". Jestem ciekawa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aune
Her Little Phoenix
Her Little Phoenix


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:29, 23 Sty 2011 Temat postu:

Wczoraj obejrzałam sobie dwa filmy

- Uprowadzona 10/10 film sensacyjny z Liamem Neesonem w roli ojca wyruszającego odzyskać uprowadzoną córkę. Z reguły nie przepadam za filmami sensacyjnymi, ale ten jest naprawdę świetny. Trzyma w napięciu do samego końca.

- Remember Me / Twój na zawsze 9/10 melodramat z Pattinsonem w roli głównej. Bardzo dobry film. Ciut może przydługi, ale warto dotrwać do końca, bo zakończenie miażdży. Nie lubię Pattinsona z tym jego obleśniackim stylem chłoptasia, który zawsze wygląda jakby dopiero co wstał z wyra po ostrej bimbie. Nawet we Zmierzchu, gdzie jest wymuskany i tak budzi we mnie niesmak. W tym filmie jednak podobała mi się jego gra. Można mieć zastrzeżenia do jego wyglądu (kwestia gustu), ale talentu mu nie można odmówić. IMO zagrał naprawdę przekonująco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:33, 23 Sty 2011 Temat postu:

O "Turyście" napisałam w innym temacie, tutaj zostało mi tylko wspomnieć o obejrzanym "Black Swan".

Czarny Łabędź jest całkiem zgrabnie nakręconym thrillerem psychologicznym, ale moim zdaniem nie dosięga poziomu "Zapaśnika" czy "Requiem dla snu". Choć mnie dość szybko wciągnął w świat brutalnego dążenia do perfekcji, to mojego mężczyznę momentami zanudzał. Fabuła jest prosta jak budowa cepa, w żadnym momencie nie zaskakuje (no może w jednym... po którym wiemy już wszystko i ze stoickim spokojem możemy doczekać do końca filmu). I przyznam, że trochę zażenowała mnie eskalacja seksualności... Nie powiem, że film był zły. Natalie Portman na 100% dostanie za niego Oskara, bo stworzyła naprawdę niesamowitą rolę. Ale trzymałabym nadmiar zachwytów na wodzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anarie
Princess of Persia
Princess of Persia


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krańca świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:11, 30 Maj 2011 Temat postu:

Wczoraj byłam na czwartej części "Piratów z Karaibów" w 3D. Muszę powiedzieć, że Johny nie rozczarował Wink jako Jack Sparrow był jak zawsze czarujący Smile sam film... cóż, nie nastawiałam się na nie wiadomo co, więc przełknęłam go bez problemu, ba, podobał mi się. Wielkim plusem jest to, że nie ma tam Keiry Knightley ani Blooma, wreszcie dali im spokój... drugi plus - muzyka, wariacje na temat głównego motywu Piratów, co mnie osobiście cieszy. Trzeci plus, Penelope Cruz i jej śmieszny akcent który pięknie się tu wpasował. Mam tylko jeden mały niedosyt co do końcówki, ale nie powiem, o co chodzi żeby nie spoilerować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aune
Her Little Phoenix
Her Little Phoenix


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:59, 05 Cze 2011 Temat postu:

"Dziewczyna w czerwonej pelerynie" - mroczniejsza wersja bajki o Czerwonym Kapturku. Bardzo kiepska i najwyraźniej dlatego pewnie nie wejdzie na ekrany naszych kin, choć premiera miała być 24 czerwca. Jest to jeden z tych filmów za które nie warto dać złamanego grosza. Spodziewałam się czegoś mroczniejszego, jednak niestety mamy coś w rodzaju "Zmierzchu", czemu się zresztą trudno dziwić skoro reżyserię powierzono Catherine Hardwicke. Co ciekawe współproducentem tego gniota jest Leonardo DiCaprio. Obejrzałam film do końca by dowiedzieć się kto był wilkołakiem, jak również z sympatii do Amandy Seyfried. Całkiem niezła jest też momentami muzyka. Resztę pominę milczeniem.

"Chloe" - dramat z lekka thrillerowaty. W największym skrócie: kobitce wydaje się, że mąż ją zdradza, ale nie ma na to dowodów poza domysłami. Wynajmuje więc call girl by uwiodła owego męża. Sprawy się komplikują gdy dziewuszka ... zakochuje się w swojej zlecenodawczyni. Film jest przestrogą przed dopuszczaniem obcych do własnego życia, nieźle też obrazuje skutki zazdrości oraz kryzys wieku średniego. Da się obejrzeć, choć reżyser mógł sobie darować lesbiską scenę miłosną. Obrzydliwa i bezsensowna (najwyraźniej uznano, że Amerykanie muszą mieć wszystko podane na tacy, bo subtelności nie łapią), acz jakże wpisująca się w dorobek Juliane Moore, która chętnie grywa w takich filmach. Swoją drogą - nie da się na nią patrzeć. Jest okropnie brzydka. Wyrazy współczucia dla Amandy Seyfried że musiała ją dotykać. Oglądających "The Vampire Diares" może zainteresować to, że epizodyczną rólkę w filmie zagrała Nina Dobrev.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deszczowa
Stały bywalec
Stały bywalec


Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Morąg
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:23, 16 Lip 2011 Temat postu:

Uwaga, ogromna ilość SPOILERÓW. Jeśli ktoś planuje obejrzeć Insygnia Śmierci, to naprawdę niech nie czyta, bo tylko zepsuje sobie zabawę. Smile

Byłam na nocnym seansie „Harry’ego Pottera i Insygnii Śmierci”. Na ten film czekałam już długo, długo. I nie zawiodłam się. Według mnie był naprawdę niesamowity. Chyba najlepszy z całej serii. Ryczałam jak bóbr na śmierci Snape’a, na jego wspomnieniach i ogólnie pod koniec filmu łzy cały czas same mi leciały (nie to, żeby epilog mnie wzruszył, po prostu wtedy zdałam sobie sprawę, że kończy się moja ukochana seria).

PLUSY:

1. ALAN RICKMAN! Uwielbiam go. W tym filmie naprawdę był genialny, to właśnie sceny z nim najbardziej mi się podobały i utkwiły w pamięci. Szczególnie śmierć (fajnie pokazana, bardzo działa na wyobraźnię) i Opowieść Księcia. Uwielbiam ten fragment. Scena w domu Potterów martwym ciałem Lily jest cudowna, cudowna, cudowna, ten ból w jego oczach, o matko. Jak już wspominałam, wzruszyłam się strasznie.
2. Maggie Smith. Postać Minervy jakoś nigdy mnie nie zachwycała, ale w tym filmie się postarała. Pojedynek ze Snapem przed jego ucieczką świetny.
3. Sceny w banku Gringotta i ucieczka na smoku, szkoda, że takie krótkie.
4. Helena Bonham Carter! Kocham tę kobietę. W scenie w banku, kiedy udaje Hermionę przebraną za Bellatrix pokazuje kawał dobrego aktorstwa. Pokłony.
5. Scena w Zakazanym Lesie. Harry przywołujący duchy Huncwotów i Lily, potem oczekiwanie na śmierć. „Harry Potter, The Boy Who Lived. Come to die. AVADA KEDAVRA” Heart
6. Draco Malfoy. Płaczący po śmierci Harry’ego, ale mimo wszystko posłuszny rodzicom i wracający na stronę Śmierciożerców, chociaż widać, że niechętnie. Szkoda tylko, że Malfoyowie zmyli się z pola bitwy przez ostatecznym starciem.
7. Muzyka - jak zawsze w Harrym Potterze świetna i pasująca do sytuacji. I „Hedwig’s Theme” w epilogu. Heart
8. Voldemort! Przechadzający się pośród zwłok. Zabijający swojego sługę z zimną krwią tylko za to, że zapytał „Co się dzieje, panie?”. Przemawiający do obrońców Hogwartu po śmierci Harry’ego. PRZYTULAJĄCY Dracona (komiczna scena, swoją drogą). Świetny.
9. Pogoń Śmierciożerców za Nevillem. Jestem tylko zdziwiona, że chłopak nie oberwał żadnym zaklęciem.
10. Neville - Hero! Super był, przez całą serię traktowano go jak nieudacznika, i teraz w końcu się chłopak wykazał.
11. Scena na moście przed epilogiem - piękna.
12. Efekty specjalne.

MINUSY:

1. DUBBING! To powinno być karalne. W ogóle nie rozumiem całego pomysłu dubbingowania filmów aktorskich. Przecież modulacja głosu to jeden z ważniejszych elementów gry, a mam wrażenie, że aktorzy dubbingujący bardzo często w ogóle nie rozumieją sytuacji w jakiej znajduje się postać i ich ton jest nieadekwatny do okoliczności. I tłumaczenie. I jeden z moich ulubionych fragmentów z książki, Molly krzycząca do Bellatrix „not my daughter, you bitch!” przetłumaczony jako „nie moja córka, ty bestio!”. Bestio? BESTIO? Wtf?
2. Niepotrzebne 3D.
3. Scena na King’s Cross. Świetny rozdział w książce, a w filmie w ogóle nie wykorzystano jej potencjału. Spodziewałam się Dumbledore’a tłumaczącego się ze swojego postępowania, wkurzonego Harry’ego. Nic z tego.
4. Zniszczenie Czarnej Różdżki. Najpotężniejsza różdżka na świecie, a Harry (który nie jest raczej dość silny) przełamuje ją ot tak, jak zapałkę? Really?
5. Mocne okrojenie wątku tytułowych Insygniów, które w końcu w książce grają główną rolę. Reżyser równie dobrze mógłby zmienić tytuł na Harry Potter i Horkruksy Voldemorta, i nawet bardziej by to pasowało.
6. Zrezygnowanie z historii Dumbledore’a.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anarie
Princess of Persia
Princess of Persia


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krańca świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:29, 13 Sie 2011 Temat postu:

Zmusiłam się ostatnio do pooglądania Księcia Persji. I szczerze powiedziawszy... film miał kilka swoich plusów. Chociażby sam Książę, budził ogromną sympatię samym swoim łobuzerskim uśmiechem. Sztylet czasu i samo cofanie zrobione ładnie. I sama historia, która tak różna od oryginału czyli gry - co po namyśle jednak nie było takim złym pomysłem. W końcu scenariusz z gry można było tylko i wyłącznie schrzanić - a tak wymyślili coś innego. Podobnego w kilku miejscach, ale jednak innego.
Minusów jednak też znalazłam parę. Przede wszystkim Tamina. Chociaż cwana, w niczym nie przypominała wojowniczej Farah, była taką zwiewną, eteryczną księżniczką sprowadzoną nagle na ziemię. Nie podobała mi się wcale. Drug potworny minus - muzyka. O ile bardziej pasowałyby mi cudowne kompozycje Stewarda Chatwooda, nie zaangażowanie go do tworzenia filmu - poważny błąd. Sama w sobie muzyka może i zła nie jest... ale po prostu mogła być o wiele lepsza. Następny minus to walka. Tę pozostawię bez komentarza.

Ogółem... nastawiałam się na coś gorszego... i stwierdzam, że dało się to obejrzeć. Ot sympatyczna przygodówka Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraena
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:33, 15 Sie 2011 Temat postu:

Ja to oglądałam dla męskiej obsady. W ogromnej większości nawet panowie trzecioplanowi są nomnomnom (o samym księciu nie wspominając :P)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aune
Her Little Phoenix
Her Little Phoenix


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:07, 15 Sie 2011 Temat postu:

Dastan jak Dastan, ale ci jego bracia byli naprawdę... fajni Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anarie
Princess of Persia
Princess of Persia


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krańca świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:19, 15 Sie 2011 Temat postu:

No... Sam Dastan mógł być lepszy :P Ale jak mówiłam, ten łobuzerski uśmiech dodawał mu uroku ^^ Chociaż i tak się postarali znaleźć faceta, który będzie z twarzy przypominał "oryginał" - bo jakieś podobieństwo jest ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dymuś
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:49, 23 Wrz 2011 Temat postu:

Właśnie przed chwilą skończyłam oglądać "Lieksa!". Przedwczoraj chyba zarzuciłam sobie na YT "While Your Lips Are Still Red" no i mnie natchnęła ochota... Ja muszę oglądnąć ten film! Szybko ściągnęłam z netu napisy znalazłam i zobaczyłam... Film w sumie taki ot, ciekawy i jak na mój gust bardzo się podobał. Nie wiem dlaczego ale się poryczałam, chociaż tragicznie się nie kończył, wg mnie piękne zakończenie. Ale żeby go zrozumieć do końca to chyba trzeba jeszcze raz oglądnąć. Także tego, polecam każdemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Kadotettu Pohjalan Tähti


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 0:11, 24 Wrz 2011 Temat postu:

@Dymuś, a mogłabyś mi na PW napisać, skąd miałaś film i ewentualnie gdzie znalazłaś napisy, bo jak kiedyś szukałam, to nie było... Z góry dzięki. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raita
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Parlinek / Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:44, 24 Wrz 2011 Temat postu:

@ Rosia, ja również oglądałam, a ściągnęłam z chomikuj pl. Z polskimi napisami ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Kadotettu Pohjalan Tähti


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 14:43, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Nie mam chomika, a pewnie za film trzeba zapłacić, skoro to większy plik?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skryta
Przechodzień
Przechodzień


Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:06, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Też oglądałam Lieksę. Końcówka jest wręcz cudowna. Ściągnęłam z The Pirate Bay. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cornelia
Little Musician
Little Musician


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:24, 24 Wrz 2011 Temat postu:

@Rose - torrenty. Na Chomiku będzie to kwestia 2 zł (Ups, 2,46) I jeszcze jakiś odcinek serialu sobie dobijesz. Aczkolwiek na torrentach jest spokojnie, po prostu ma słabe Seedsy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Kadotettu Pohjalan Tähti


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 18:53, 24 Wrz 2011 Temat postu:

No właśnie torrenty to moje pierwsze źródło jak czegoś szukam, ale Lieksy nie mogłam znaleźć jakiś czas temu, a faktycznie nie pomyślałam, że na Chomiku może być po prostu torrent, a nie cały film. Mr. Green Taka gapa. Zaraz zabiorę się do szukania. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cornelia
Little Musician
Little Musician


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:03, 24 Wrz 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - na pewno są, bo sprawdzałam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Kadotettu Pohjalan Tähti


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:11, 24 Wrz 2011 Temat postu:

Tak, już wiem, znalazłam właśnie na tej stronie jakiś czas temu. Wink A teraz widzę, że siadła, przynajmniej u mnie.

A teraz powróćmy do tematu, bo trochę się od niego odbiegło. Wink Jak znajdę trochę czasu na obejrzenie Lieksy, to się wypowiem. :] Ale podejrzewam, że będzie taki, jak wszystkie inne fińskie filmy, a trochę się ich naoglądałam, więc ciekawa jestem, czy będzie można go przyrównać do ogólnego schematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roland
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gilead
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:59, 25 Wrz 2011 Temat postu:

Bez bicia się przyznam, że "Lieksa" to jedyny fiński film jaki (świadomie) oglądałem i generalnie mi się podobał. I miałbym taką małą prośbę do Rose, czy mogłabyś mi polecić jakieś dobre fińskie filmy (oczywiście z przynajmniej angielskim tłumaczeniem), generalnie najbardziej interesowałoby mnie coś opowiadającego o wojnie zimowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Winter Storm Polska Strona Główna -> Kultura Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 27, 28, 29  Następny
Strona 28 z 29


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin