Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ashka
Elf Folk
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:37, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
Będąc w zamku nie mogłam się oprzeć pokusie obejrzenia tam filmu Sleepy Hollow w Deppem w roli głównej. Akurat przed wyjazdem DVD wpadło mi w łapki. Takiego Burtona lubię najbardziej - nieprzesadzonego, w niesamowitym klimacie i opsadzającego mojego ulubionego aktora Polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:41, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
W tym True Blood to ponoć więcej seksu niż wampirów. Czytałam mało pochlebne opinie o tym serialu.
Co do Dr House'a, to widziałam ze dwa odcinki, ale mnie nie przekonało. Zauważyłam, że nie jestem w stanie oglądać seriali medycznych, choć kilkanaście lat temu oglądałam Ostry Dyżur na Polsacie. Teraz mi zwyczajnie nie dobrze się robi jak patrzę na jakiekolwiek zabiegi na ludzkim ciele. Nie chodzi o samą krew, ale ogólnie jakoś tam... niewyraźnie mi wtedy.
Sleepy Hollow oglądałam. Zdziwiłam się tylko, że nie było Helenki B. Carter :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashka
Elf Folk
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:43, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
Bo ona chyba jeszcze nie była wtedy partnerką życiową Burtona...? nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:49, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
W pierwszej chwili przeczytałam, że partnerką Deppa... :P Ale by było, o zgrozo!
Ale do Burtona pasuje. Do dziś pamiętam jej zdjęcie jak miała niebieską sukienkę a'la satyna i czerwone (chyba) buty a u boku stał rozczochrany Burton. Nie ma co, oryginalna parka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:41, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Gran torino jest nie tylko o uprzedzeniach rasowych, nietolerancji i stereotypach. Głowny bohater zostaje niejako zmuszony do tego, żeby wyjść do ludzi. I okazuje się, że gdy zaczyna rozmawiać ze swoimi sąsiadami (imogranci z Azji) i poznaje ich lepiej to zmienia swoje zdanie o nich i przekonuje się, że stereotypy nie są prawdziwe. Wiem, że to mało odkrywcze, ale w filmie wypada bardzo przekonująco i nieckliwie. Łączy się z tym piękna historia pewnej przyjaźni. Gorąco polecam!
Polecam też film biograficzny "Obywatel Milk". Milk był politykiem w USA i pierwszym gejem, który został wybrany na stanowisko w publicznym urzędzie. Milk aktywnie działał na rzecz homoseksualistów, którzy wtedy (lata 70) bali się ujawniać swoją orientację seksualną, gdyż wiązało się to z pobiciami, zwolnieniami z pracy i ostracyzmem w rodzinie. Milk wywalczył podstawowe prawa dla homoseksualistów (wcześniej czymś normalnym i ogólnie akceptowanym było to, że policja ściągała odznaki i zbiorowo biła gejów, pozostając bezkarną). Milk i jego przyjaciele starali się pokazać ludziom, że homoseksualizm nie jest wynaturzeniem ani chorobą, za którą go wtedy uważano. Starał się pokazać, że homoseksualiści to normalni ludzie godni zaufania (wygrał batalię o to, aby homoseksualiści mogli pracować jako nauczyciele). Milk został zabity za swoje przekonania przez innego urzędnika, który nie popierał gejów. Ten zabójca popełnił kilka lat później samobójstwo. Film pozwala uświadomić sobie jak ogromne były wtedy uprzedzenia wobec homoseksualistów i jak wiele musieli oni wycierpieć, aby wywalczyć podstawowe prawa dla siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incognito
Der Besuch der alten Dame
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Tysiąca Jezior Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:45, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
W piątek na tvp1 o chyba 22.05 będzie pierwszy odcinek MIECZA PRAWDY!!!
Serialu na podstawie cyklu Goodkinda!!!
Ja wiem, że są tacy, to co w necie już widzieli, ale ja nie, no i w necie jest wersja angielska, a tu lektor, więc czysty zysk. ;p
Bardzo jestem ciekawa jak im to wyszło, nie wierzę wcale, że podołali zadaniu, ale i tak liczę na sporą porcję rozrywki.
To mój ukochany cykl fantasy! 9 lat nim żyłam... ech, z tomu na tom...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:55, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Co prawda mnie nawet przez pierwszy tom sagi Goodkinda nie udało się przebrnąć, ale pierwszy odcinek serialu na jej podstawie chętnie obejrzę- z ciekawości. Ila ma mieć odcinków cała seria?
EDIT: Już sprawdziłem- 22 odcinki
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Wto 18:57, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:41, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ta-dam! A oto i główne bohateryyy... Rzecz jasna oboje dobrzy i prawi.
Zdjęcie podrasowane ładnie, ale zwiastun serialu mnie nie zaciekawił. Być może jutro obejrzę z ciekawości.
Powieści Goodkinda nie czytałam, ale swego czasu podobała mi się okładka jednej z części sagi. O [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Pon 21:11, 21 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkMoonlight
Incredebil
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 23:17, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Dziś oglądałem film The Ultimate Gift. Świetny film, opowiada on o młodym zbuntowanym chłopaku, który ma wszystko gdzieś i nagle dostaje w spadku "coś", sam do końca nie wie co, ale musi wykonać różne zadania powierzone mu przez dziadka, który wszystkie polecenia nagrał na płytę Bardzo dobre kino, nie nudzi się ani na chwilę, można się pośmiać, wzruszyć a nawet porządnie rozpłakać Gorąco polecam:)))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:15, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Jakiś czas temu obejrzałam Wrogów publicznych, gdzie Depp gra gangstera Johna Dillingera. Dillinger był najsławniejszym gangsterem w Ameryce w latach trzydziestych. Nie wiem ile w filmie jest prawdy, a ile fikcji, ale Dillinger - Depp ma klasę i tupet. Wraz z grupą innych gangsterów obrabowywał banki. Były to czasy wielkiego kryzysu i banki nie były popularne wśród ludzi. Dillinger oczyszczał "tylko" bankowe sejfy, ale nigdy nie zabierał ludziom pieniędzy, które właśnie wpłacali lub wypłacali z banku. Było kilka scen, kiedy trzęsący się ze strachu klient dawał mu wypłacone przed chwilą oszczędności, a Dillinger mu je oddawał i z rozbrajającym uśmiechem mówił "To twoja kasa, nic mi do niej". Kochano go za to. Gdy był eskortowany do więzienia (z którego szybko uciekał) ludzie ustawiali się przy jego trasie przejazdu, wiwatowali, życzyli mu szczęścia, robili sobie z nim zdjęcia- zupełnie jakby był wielką gwiazdą, a nie przestępcą. Na uwagę zasługuje też Christian Bale, który gra agenta FBI. FBI było wtedy w powijakach i takie reczy jak podsłuch były nowinkami technicznymi. Zabawne są wypieki na twarzy agentów uczących się montować podsłuchy w telefonach Film jest pełen akcji, dobrego humoru i wzruszeń. Jakoś trudno było mi pamiętać, że Dillinger był przestępcą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Lady of Dreams
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Théâtre des Vampires, Paris Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:05, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Jutro na TVN 7 jest Burtonowski "Sok z żuka" o 19:30. Jako że nie oglądałam, to na pewno sobie obejrzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:22, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Kto oglądał wczoraj "Miecz prawdy"? Jak wrażenia?
Bo ja się trochę nudziłam. Strasznie sztampowa fabuła. Chyba za stara już jestem na takie naiwne bajki. Można to prawie podsumować w kilku zdaniach: mamy chłopka-roztropka, który okazuje się być oczekiwanym przez stulecia POSZUKIWACZEM (nie mylić z powiernikiem), która ma uratować świat przed złym władcą i zagładą. I TYLKO ON i nikt inny może tego dokonać. Dostaje magiczny atrybut (w tym przypadku miecz, w innym pierścień, jeszcze w innym niebieskie jajko z niespodzianką, ...) + towarzystwo (a konkretnie pikną "Spowiedniczkę" i zdziwaczałego czarodzieja; mniemam, że drużyna się z czasem rozrośnie) i wyrusza w PODRÓŻ, by odzyskać ważną kniżkę i dowiedzieć się kim jest, kim jest jego prawdziwy łociec. Takie jest bowiem jego DESTYNY... Najpierw musi jednak pobrać stosowne nauki u czarodzieja. Tymczasem Zły budzi się w nocy i mówi: "The SEEKER... żyje".... [powiało grozą, napięcie sięgnęło zenitu....! PYK. Koniec odcinka 1].
Leżałam na kanapie i się śmiałam z tej historyji. Jeszcze żeby chociaż ten chłopek był przystojny, to jeszcze by uszło...
Nie mniej jednak rozrywka jakaś tam była. Zawsze tę godzinkę przed tv można posiedzieć. Ja tam lubię dobranocki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:31, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Opis wymiata
Pierwszego odcinka w końcu zapomniałem obejrzeć, ale widzę że dostarczył rozrywki- choć chyba nie do końca takiej jaką miał nadzieję dostarczyć twórca serialu
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Sob 13:33, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incognito
Der Besuch der alten Dame
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Tysiąca Jezior Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:57, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Jak można było przewidywać, film do książki ma się jak pięść do nosa. Prawie porównywalne film Wiedźmin - siedmioksiąg Sapkowskiego. Nic tylko iść sobie strzelić w łeb. Dobrych adaptacji jest chyba na świecie 3 na krzyż.
Ja niestety też ziewałam, choć nie nastawiałam się na cud i dobrze. Groteska im wyszła i tyle. To już wolę Władcę Zwierząt z Danielem Goddardem, chociaż mam na czym oko zawiesić. ;p Ha, Eragon jest o wiele lepsiejszy od tego czegoś! (co prawda tylko z jednego powodu, ale...) Tfu-rcy chyba chcieli zrobić dziełko dla 10latków i nie zmęczyć się przy tym za bardzo... Takie ekranizacje tylko zniechęcają ludzisków do czytania... fuj! Na pohybel im! No chyba że od 2 odcinka nagle dostali weny... (w co osobiście wątpię... ech, masakra)
Dobrze, że przed serialem leciały Sexi Pistols...
A tak z innej beczki, załapałam się też na odcinek Kronik Sary Connor, czy jak to tam się nazywa, na AXN, i hehe odcinek leciał bez lektora! Można było poćwiczyć angielski! Mogliby częściej takie pomyłki robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloom
Wyznawca
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:33, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Mnie też "Miecz Prawdy" nie zachwycił, nijakie to i przesadzone. Spowiedniczka gra, jakby to było jakieś romansidło, a czarnoksiężnik jakby mu się nie chciało. Sam główny bohater mdły i nieciekawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Incognito napisał: | Dobrze, że przed serialem leciały Sexi Pistols... |
A daj spokój! Ten film to była masakra. Zrobiony chyba tylko po to by Penelopa i Salma pokazały swoje dekolty... Ten film był kompletnie bezsensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloom
Wyznawca
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:21, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Może i tak, ale przynajmniej można było się pośmiać. Zresztą tytuł już wskazuje o co chodzi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incognito
Der Besuch der alten Dame
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Tysiąca Jezior Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:05, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Aune napisał: | Incognito napisał: | Dobrze, że przed serialem leciały Sexi Pistols... |
A daj spokój! Ten film to była masakra. Zrobiony chyba tylko po to by Penelopa i Salma pokazały swoje dekolty... Ten film był kompletnie bezsensu. |
No i o to chodziło - o efekty wizualne. A co myślałaś? ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:01, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Liczyłam na jakiś w miarę przyzwoity film przygodowy. Oczywiście nie liczyłam na nic ambitnego, ale sądziłam, że będzie zbliżony chociaż do "Legendy Zorro" z Banderasem i Zetą-Jones. A tymczasem dostałam tandetną komedyjkę. Dziwię się, że obie całkiem dobre aktorki dały się namówić na udział w takim gniocie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incognito
Der Besuch der alten Dame
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Tysiąca Jezior Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:20, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
No ba. Zarabiać na życie też trzeba. ;p
Ja ostatnio obejrzałam na dvd Kroniki mutantów. Nie wiem, co mnie podkusiło, może obsada. Ech, jaki głupi film... I powiedzcie, co tam Malkovich robi. Bo Ron Perlman i Thomas Jane to w różnych dziwnych filmach grają... Nie wiem jaka to klasa. D? YXZ???
No i właśnie tak jest, obsada wydaje się interesująca, a film wręcz przeciwnie. To po co ci znani tam grają? Chyba dla kasy, co nie? A my jeszcze dajemy się nabijać w butelkę i tę kasę im dajemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|