01.10.2010 - Warszawa, Stodoła

Jillian

I ja chcę też sprzątać! :D
Dziwne... nigdy nie wyrażałam takiego entuzjazmu jeżeli chodzi o wykonywanie jakiejkolwiek pracy. xD

Katja

Kochani najpierw niech się Stodoła zgodzi na balony czy też kwiaty na koniec koncertu a dopiero później kombinujmy kto będzie sprzątał i kto będzie to wszystko przygotowywał, bo nie ma co planować jak nie mamy pewności czy stodoła wyrazi na to zgodę. A znając życie się nie zgodzą bo już praktycznie nas olali i tyle Sad

Oo już mam 500 postów:P hehe

Raita

Ok, jednak ważne jest też, żeby Lucrom miał dobre argumenty itd, więc kto chce niech się pisze ;D Katja, może trochę więcej optymizmu? Ja tam wierzę w talent negocjacyjny Lucroma ;D

lucr0m

Jeszcze przydałby się wysoki facet... Ktoś takim dysponuje? Mr. Green

A tak na serio to najpierw niech się Stodoła wykaże dobrą wolą, potem powołamy Komisję Balonową

Esmerelle

Ja również mam nadzieję, że wszystko uda się załatwić.
I przy montażu i sprzątaniu chętnie pomogę Smile

Goszja

Ja też! Ja też! Jak jest taka możliwość. Smile

FankaTarji

Ja też bardzo chętnie pomogę. Moja mama pewnie też się zgodzi

Raita

Jak widać, chęci są duże, byle tylko "ci na górze" dali nam zielone światło, bo co zrobimy jak się nie zgodzą? Zdublujemy maski i w Wawie i Kraku?

Bestia

Proponuję, żeby warszawscy tarjofile wystawili jak najliczniejszą ekipę i poszli tam wszyscy razem. Może się boją, że nie posprzątamy, a tak zobaczą bandę gotowych do pracy rąk i ucieszonych mordek. To powinno ich przekonać.

Raita

Bestio, każdego normalnego to by przekonało, zresztą normalny to nawet nie potrzebowałby rzeszy tarjofilów. A Stodolacy to psychopaci z tego co się orientuję ;p

Bestia

Oni to psychopaty na oczy nie widzieli!!! Gives thy a finger

Szkoda, że tam w pobliżu nie mieszkam, już ja bym im....

Raita

Bestio, nie musisz kończyć tego, co by się stało ;p
Domyślam się, że argumenty byłyby hmmm.... bardzo przekonujące ;p

Jillian

Jak się nie zgodzą to zrobimy protest przeciw Stodole. xD
Musimy ich męczyć, aż tej zgody nie uzyskamy. Smile

Raa

Będziemy walczyć jak o krzyż sprzed pałacu:p
A tak serio, jak wspomniała Raita też chętnie pomogę, tylko że czarno to widzę. Obawiam się, że Stodoła się nie zgodzi albo nawet się nie określi, bo nie będzie miała czasu i będzie trzeba na szybciora coś innego wymyślić...

Jillian

Miejmy nadzieję, że to, iż posprzątamy ich przekona.
Trzeba myśleć pozytywnie, nie zapeszać! Wink

lucr0m

Niestety wczoraj usłyszałem że p. Ilona która zajmuje się organizacją koncertów i tylko ona może mi pomóc, akurat tego dnia postanowiła napisać maila do klubu i nie przyjść do pracy... Natomiast przemiła pani w okienku podała mi adres mailowy do tej osoby (inny niż oficjalny adres klubu na którym mail DarkRose mógł się zgubić...). Drugą opcją jest dzwonienie do klubu i proszenie o połączenie z tą osobą aby się umówić na konkretny termin spotkania, ale od rana nie mogę się tam dodzwonić...

W związku z moim niedzielnym wyjazdem pytam się kto może mnie zastąpić na 10 dni w tej misji? Osobie która się zaoferuję przekażę na privie maila i telefon. Jeśli ta osoba nie będzie z Warszawy, może najpierw spróbować dotrzeć i wytłumaczyć sprawę mailowo a na spotkanie umówię się wtedy po 1 września... Ja nie mogę dziś wysłać maila do tej pani gdyż nawet jeśli odpowie, nie będę mógł sprawdzić skrzynki w okresie wyjazdu... Czy my mamy jakiś fanklubowy adres? Bo najlepiej byłoby to załatwiać oficjalnie...

Dark Rose

lucr0m, daj mi maila, ja wyślę jeszcze raz tę samą treść co wtedy. Może teraz dotrze.

Jillian

Lepiej byłoby wystosować pismo do Stodoły. Oczywiście mailami też można próbować, ale pismo jest bardziej... oficjalne. Wink

Dark Rose

Pismo? No bez przesady, nie popadajmy w skrajności. Po pierwsze, komu by się to chciało robić, po drugie, pisma lądują na stercie "do przeczytania" i nawet do niego nie zajrzą jak znam zycie, po trzecie, będziemy o baloniki pytać pismem... Trochę trywialne.
Za chwilę ktoś wpadnie na pomysł wysłania gołębia pocztowego. Mr. Green

Spokojnie, jeju, nawet jak nic z tego nie wyjdzie, to czy coś wielkiego się stanie? Świat się skończy? Koncert się nie odbędzie? Zauważam narastającą panikę w tym temacie, zupełnie niepotrzebnie. Wink

Btw, mail wysłałam na podany mi przez lucr0ma nowy adres, zobaczymy, czy doczekam się odpowiedzi.

FankaTarji

Ta... a może zrobimy petycję fanów, tak jak na deathmagnetic.pl? Też uważam, że pismo nie jest najlepszym pomysłem. Myślę, że takie coś to potraktują jak te wszystkie nasze wcześniejsze maile. Tak naprawdę jak nie zrobimy tych balonów - tragedii nie będzie. Mnie najbardziej zależy na tym aby potem nas dopuścili po koncercie do Tarji