Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:57, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
Problem jest też w tym, że dzięki Internetowi bez ruszania się z miejsca można zrobić wiele rzeczy, dla zrobienia których dawniej trzeba było się trochę więcej wysiłku. W wielu przypadkach jest to zaleta, ale powoduje to też rozleniwienie.
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Sob 19:23, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Black Day
Entuzjasta
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nightwish Place Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:36, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
@ Peter masz zupełną rację. Kiedy ciągle siedziałam przed kompem nic mi się nie chciało. Kiedy przyszła szkoła zaczęłam normalnie funkcjonować bez tego złodzieja czasu, a teraz jak nigdy sprzątam wszystko. Trochę wytrzymałam ale pasowało odwiedzić forum. Zapewne znowu zaglądnę tu za tydzień, dwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkSide
Wyznawca
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 0:27, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
Niedawno zdałam sobie sprawę, że internet kompletnie zdominował moje życie. Mój dzień rozpoczyna się zawsze od robienia kawy i uruchamiania kompa... No może w odwrotnej kolejności. Nawet jak wracam późno z wieczornego dyżuru to nie pójdę spać jeśli nie zajrzę na neta...
Płacę rachunki przez internet, kupuję przez internet, rozmawiam przez internet. Jak mi się coś wiesza to jest istny szał w domu. Moje mieszkanie jest usiane kablami... Mój mąż to programista, jeszcze większy świr niż ja. Planowałam zrobić odwyk, ale nic z tego nie wyszło...
Mam na imię Edyta... Jestem internetoholiczką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ali
Żołnierz Północy
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Police Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:26, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
Każdy kto ma kompa z dostępem do sieci w domu jest w mniejszym lub większym stopniu uzależniony od tego. Ja jak jadę gdzieś w wakacje i nie mam dostępu do internetu przez 2 tygodnie i dłużej to wtedy odczuwam to uzależnienie. Wtedy jak wracam do domu i odpalam kompa to jest mega hiper podniecenie :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkSide
Wyznawca
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 23:46, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
Ali nie jest źle skoro wytrzymujesz 2 tyg bez komputera... Ja zabieram mojego nawet na wakacje, co prawda uruchamiam tylko na sekund pięć każdego dnia no ale jednak... W tym roku już sobie obiecałam, że nie biorę i basta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandra
Lithium and a Lover
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lost Angeles (Warszawa) Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:46, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
Gdy nie mam dostępu do komputera brakuje mi tylko muzyki znajdującej się na nim. Internet lubię (ba! kto nie lubi) i doceniam jego pozytywną rolę we współczesnym społeczeństwie, ale uzależniona na pewno nie jestem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:43, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
Ja przeżyłam ostatnie parę dni bez internetu i komputera i jakoś żyję. Ja jestem uzależniona tylko od telefonu komórkowego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black Day
Entuzjasta
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nightwish Place Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:46, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Też nie miałam internetu, ale to był skutek burzy. Już 30 zł mi zniknęło z kąta na telefonie. Muszę znowu porzucić komputer, bo wreszcie świeci za oknem słońce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:01, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
Korzystałaś z internetu za pośrednictwem komórki? Ja jeszcze nie próbowałem, choć kilka razy się przymierzałem. Chyba właśnie koszta mnie odstraszają.
P.S Z "konta". "Kąt" to coś zupełnie innego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:11, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | Korzystałaś z internetu za pośrednictwem komórki? Ja jeszcze nie próbowałem, choć kilka razy się przymierzałem. Chyba właśnie koszta mnie odstraszają.
|
Ja korzystałam i strasznie się to wlecze, nie na moją cierpliwość (a raczej jej brak) takie tempo. Czasami się przydaje, np. żeby sprawdzić coś na mapie jak się szuka jakiejś ulicy już na mieście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:58, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
Viento napisał: | Ja korzystałam i strasznie się to wlecze, nie na moją cierpliwość (a raczej jej brak) takie tempo. Czasami się przydaje, np. żeby sprawdzić coś na mapie jak się szuka jakiejś ulicy już na mieście. |
A próbowałaś przeglądarek internetowych w wersji dla telefonu komórkowego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viento
Obieżyświat
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neverland Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:38, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
Nie wiem jakie to były przeglądarki bo to nie był mój telefon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter
Nadworny Tłumacz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:38, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Coś słabo się rozwija ten temat, podobnie zresztą jak cały dział...
Podobnie jak w czasie poprzedniego przymusowego odpoczynku od kompa w maju (o którym pisałem na poprzedniej stronie), tak i tym razem niemal kompletnie nie odczuwałem tego braku. I znowu z pomocą przyszły książki, a także płyty. Pytanie tylko co teraz, kiedy znowu jest "podłączony"... Trzeba ćwiczyć silna wolę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:46, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o internet to mnie akurat nie wciąga, w sumie używam go tylko do przeglądania forum, czasami komunikacji i ew. sprawdzenie czegoś.. Surfowanie po necie jakoś nigdy do mnie nie przemawiało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:58, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ja tak samo. Szukam tylko tego co mnie interesuje i wchodzę na wybrane strony. Najpierw obowiązkowo na skrzynkę mailową a potem na forum. Nie przepadam za portalami i jeśli już, to podczytuję co nieco na Onecie. Mam go ustawiony jako stronę startową, więc siłą rzeczy na coś się tam luknie. Na WP i Interię nie wchodzę. Druga moja najczęściej uczęszczana strona to Filmweb. No i oczywiście youtube.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xupicor
Zadomowiony
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:44, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Może wypadałoby zdefiniować pojęcie "surfowania" bo jak dla mnie to właśnie to robicie. Czy poruszanie się po ulubionych stronach i ewentualnie wyszukiwanie danych informacji gdy występuje taka potrzeba nie jest surfowaniem po necie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cameloth
Wyznawca
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:10, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
Surfowanie zawsze kojarzyło mi się z pasją w tym co się robi (czyli łażeniem po necie). Mnie to akurat nie interesuje za bardzo i jest jedynie pośrednikiem w tym czym się na prawdę interesuję (m.in. muzyką).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Nowicjusz
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:41, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Nie da się ukryć że podobnie ja pewnie większość tutaj jestem "Homo internetus" .Nie wyobrażam sobie życia bez netu,jest częścią rzeczywistości, głównie służy mi to wszelkich spraw związanych z muzyką, tudziez informacji z innych interesujących mnie dziedzin oraz do kontaktów towarzyskich także.
Mimo wielu wad to internet ma nam służyć i uprzyjemniac nasze życie
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Śro 17:43, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraena
Entuzjasta
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:49, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
A ja mam inny problem z internetem. Jakoś trzeba robić zakupy, kontaktować się z profesorami i znajomymi, ściągać nutki, aktualizować iPoda - ale mi się kompletnie nie chce włączać komputera z internetem (na laptopie bez owego pracuję z wielką chęcią). Generalnie mam wiecznie jakieś opory i wręcz siłą mnie zaganiać trzeba bym przysiadła i coś sprawdziła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:39, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wykupiłam na próbę odpowiedni
pakiet i zaczęłam korzystać z netu przy pomocy telefonu komórkowego. Od razu czas w pracy zaczął szybciej płynąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|