Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:24, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie rozumiem, więc co nie jest sztuką, a ja ją zaliczyłam do niej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fristron
Zaangażowany
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:31, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | Mnie najbardziej boli to, że niektórzy z Was chcą żeby muzykę postrzegano tylko i wyłącznie w jeden sposób. W danych aspektach, kryteriach czy z góry ustalonych zasadach. To przykro. Bo to jest moim zdaniem obdzieranie muzyki z głębi i duszy. Z jakiegokolwiek przesłania jakie sobą niesie.
Do innych nowy NW trafia, do innych nie. I to nie znaczy, że ktoś jest lepszy (a czasami można odnieść takie wrażenie), tylko że postrzega tą muzykę zupełnie inaczej. |
Nie. Co najwyżej ma lepszy gust, ale nie czyni go to lepszym człowiekiem. Jak dla mnie ktoś słuchający Dream Theater ma lepszy gust niż słuchacz Mandaryny, dziwi to was?
Poza tym ja nie mam nic przeciwko postrzeganiu muzyki na swój sposób, ale jeśli mówimy o kunszcie muzyka, to wypadałoby to uargumentować jakoś sensowniej niż "bo tak". Jest subiektywne postrzeganie i są obiektywne kryteria, a w miarę, jak pogłębia się wrażliwość muzyczna i pojawia osłuchanie, te dwie rzeczy zaczynają się zbiegać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:55, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Fristron, nie ma czegoś jak 'lepszy gust' tutaj uważam, że popełniłeś gafę. To jest rzecz niestopniowana. Ja lubię kolor czarny, ty lubisz kolor biały, więc... mam/sz lepszy gust? Proszę teraz tutaj przesadziłeś, po prostu to jest inny gust. A inny nie oznacza lepszy ani gorszy...
Co do kunszcie muzyka to masz rację. Ale czasami trudno argumentować coś sensownie, bardziej mi smakuje czekolada truskawkowa od pomarańczowej bo.... (lubię truskawki?)
No, ale faktycznie jedziemy offtopem, przecież to temat o DPP i ciągu dalszym historii Tuomasa i jego ekipy.
A jeżeli bardziej cenisz Mandaryne od kogoś tam, to po prostu nie masz LEPSZEGO GUSTU tylko Twój gust jest nastawiony bardziej na muzykę rozrywkową.
Ostatnio zmieniony przez k4jz3r dnia Sob 21:56, 10 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:03, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
k4jz3r napisał: | Fristron, nie ma czegoś jak 'lepszy gust' tutaj uważam, że popełniłeś gafę. To jest rzecz niestopniowana. Ja lubię kolor czarny, ty lubisz kolor biały, więc... mam/sz lepszy gust? Proszę teraz tutaj przesadziłeś, po prostu to jest inny gust. A inny nie oznacza lepszy ani gorszy...
Co do kunszcie muzyka to masz rację. Ale czasami trudno argumentować coś sensownie, bardziej mi smakuje czekolada truskawkowa od pomarańczowej bo.... (lubię truskawki?)
No , ale faktycznie jedziemy offtopem, przecież to temat o DPP i ciągu dalszym historii Tuomasa i jego ekipy.
A jeżeli bardziej cenisz Mandaryne od kogoś tam, to po prostu nie masz LEPSZEGO GUSTU tylko Twój gust jest nastawiony bardziej na muzykę rozrywkową. |
Dokladnie tak.
@Friston, zawsze się możesz "wypłakać" na wolnych topicach - w luźnych gadkach, a nie w tym o DPP. Zresztą już to wspominałem.
I koniec tego offa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryzia
Zaangażowany
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olecko Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:13, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ja was ludzie nie rozumiem> nie nudzi wam sie wałkowanie w kółko tego samego? Bo jedni wciąż sie upierają przy swoim, a drudzy przy swoim> i do niczego to nie prowadzi.
Cytat: | Nie rozumiem, więc co nie jest sztuką, a ja ją zaliczyłam do niej? | Hmm Dark Passion Play jak i inne składanki disco polo na pewno do sztuki należą. Osobiście to do tego pojęcia na pewno nie zaliczałabym techno> ale to nowy rodzaj muzyki, więc... niestety muszę to przeboleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniacal Rendering
Zaangażowany
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 22:16, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | Mnie najbardziej boli to, że niektórzy z Was chcą żeby muzykę postrzegano tylko i wyłącznie w jeden sposób. W danych aspektach, kryteriach czy z góry ustalonych zasadach. |
Tu nie chodzi o postrzeganie muzyki, lecz o jej poprawne analizowanie, interpretowanie i ocenianie. Jeżeli ktoś to robi wg własnego widzimisie to popełnia błąd logiczny.
Owszem, wszędzie są dozwolone własnego odczucia i emocje zwiazane z muzyką, ale nie mogą one stanowić podstawy przy formułowaniu wniosków. Konieczna jest choćby świadomość o istnieniu jakichś kryteriów
oceniania muzyki. Nie mówie o tym, ze trzeba je znac bo nie każdemu chce się w nie wgłebiać. Ale jeżeli ktoś w oparciu o nie dokonuje analizy konkretnego albumu i udowadnia, ze jest slaby to trzeba to zaakceptować i przyjąć do swojego światka muzycznego. Zaprzeczanie oczywistym faktom jest tutaj bez sensu.
Centaur039 napisał: | Dokladnie tak.
@Friston, zawsze się możesz "wypłakać" na wolnych topicach -w luźnych gadkach, a nie w tym o DPP. Zresztą już to wspominałem.
I koniec tego offa. |
Fristron sie nie wypłakuje, lecz od kilku miesięcy pisze z sensem. Czego też Tobie życzę, bo takie posty jak powyższy nie wnoszą NIC do dyskusji.
k4jz3r napisał: | Fristron, nie ma czegoś jak 'lepszy gust' tutaj uważam, że popełniłeś gafę. To jest rzecz niestopniowana. Ja lubię kolor czarny, ty lubisz kolor biały, więc... mam/sz lepszy gust? Proszę teraz tutaj przesadziłeś, po prostu to jest inny gust. A inny nie oznacza lepszy ani gorszy... |
Nie pociskaj pierdół o kolorach - trzymaj sie muzyki, OK?
Poczytaj jakieś podręczniki z dziedziny estetyki, naprawdę dobrze Ci to zrobi. Kilka pozycji muzykologicznych też by się przydało. Bo, jak mniemam nie masz zielonego pojęcia o estetyce neopragmatycznej czy też fenomenologicznej. Te pojęcia byłyby w tej dyskusji kluczowe - Ty ich zapewne nie znasz, więc nie mamy o czym gadać.
Fristron ma rację z tym gustem i tego się trzymajmy. Zresztą Sir Ivan zapewne by też to potwierdził.
k4jz3r napisał: | A jeżeli bardziej cenisz Mandaryne od kogoś tam, to po prostu nie masz LEPSZEGO GUSTU tylko Twój gust jest nastawiony bardziej na muzykę rozrywkową. |
...czyli jest lepszy, bo prog metal (w tym wypadku chodzi o DT) jest obiektywnie bardziej zaawansowanym gatunkiem muzycznym niż pop i przedstawia wyższy poziom artystyczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:28, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Maniacal Rendering napisał: | kaska_tarja napisał: | Mnie najbardziej boli to, że niektórzy z Was chcą żeby muzykę postrzegano tylko i wyłącznie w jeden sposób. W danych aspektach, kryteriach czy z góry ustalonych zasadach. |
Tu nie chodzi o postrzeganie muzyki, lecz o jej poprawne analizowanie, interpretowanie i ocenianie. Jeżeli ktoś to robi wg własnego widzimisie to popełnia błąd logiczny.
Owszem, wszędzie są dozwolone własnego odczucia i emocje zwiazane z muzyką, ale nie mogą one stanowić podstawy przy formułowaniu wniosków. Konieczna jest choćby świadomość o istnieniu jakichś kryteriów
oceniania muzyki. Nie mówie o tym, ze trzeba je znac bo nie każdemu chce się w nie wgłebiać. Ale jeżeli ktoś w oparciu o nie dokonuje analizy konkretnego albumu i udowadnia, ze jest slaby to trzeba to zaakceptować i przyjąć do swojego światka muzycznego. Zaprzeczanie oczywistym faktom jest tutaj bez sensu.
Centaur039 napisał: |
Dokladnie tak.
@Friston, zawsze się możesz "wypłakać" na wolnych topicach -w luźnych gadkach, a nie w tym o DPP. Zresztą już to wspominałem.
I koniec tego offa. |
Fristron sie nie wypłakuje, lecz od kilku miesięcy pisze z sensem. Czego też Tobie życzę, bo takie posty jak powyższy nie wnoszą NIC do dyskusji.
k4jz3r napisał: | Fristron, nie ma czegoś jak 'lepszy gust' tutaj uważam, że popełniłeś gafę. To jest rzecz niestopniowana. Ja lubię kolor czarny, ty lubisz kolor biały, więc... mam/sz lepszy gust? Proszę teraz tutaj przesadziłeś, po prostu to jest inny gust. A inny nie oznacza lepszy ani gorszy... |
Nie pociskaj pierdół o kolorach - trzymaj sie muzyki, OK?
Poczytaj jakieś podręczniki z dziedziny estetyki, naprawdę dobrze Ci to zrobi. Kilka pozycji muzykologicznych też by się przydało. Bo, jak mniemam nie masz zielonego pojęcia o estetyce neopragmatycznej czy też fenomenologicznej. Te pojęcia byłyby w tej dyskusji kluczowe - Ty ich zapewne nie znasz, więc nie mamy o czym gadać.
Fristron ma rację z tym gustem i tego się trzymajmy. Zresztą Sir Ivan zapewne by też to potwierdził.
k4jz3r napisał: | A jeżeli bardziej cenisz Mandaryne od kogoś tam, to po prostu nie masz LEPSZEGO GUSTU tylko Twój gust jest nastawiony bardziej na muzykę rozrywkową. |
...czyli jest lepszy, bo prog metal (w tym wypadku chodzi o DT) jest obiektywnie bardziej zaawansowanym gatunkiem muzycznym niż pop i przedstawia wyższy poziom artystyczny. |
@ Maniacal? A Ty skąd się urwałeś? Z reżyserki?
Ze tak naukowo wszystkich pouczasz? A może grasz w jakiejs prof. kapeli, gdzie na codzień znasz wszystkie gatunki muzyczne, i resztę tych terminów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
k4jz3r
The Kinslayer
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:33, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Czyli Maniac uważasz, że jak coś jest bardziej obiektywnie zawansowane to jest lepsze?
- to dlaczego czystszy dźwięk jest wydobywany z gramofonu, który sobie liczy troszku lat a nie z płyty CD?
A to że przedstawia wyższy poziom artystyczny to się zgodzę.
"Zresztą Sir Ivan zapewne by też to potwierdził. " hahahahahha, to dobre, istna Wyrocznia.
Reasumując, potwierdzając tezę Fristrona powiedziałeś gust=poziom artystyczny i bynajmniej uważam na prostym przykładzie że gust, to nie to samo co poziom artystyczny.
"Nie pociskaj pierdół o kolorach - trzymaj sie muzyki, OK? " - a to czemu?, dla Ciebie gusta istnieją tylko w muzyce? a Moda? Malarstwo? Dlaczego 'Guernica' PP jest lepsza aniżeli piękne pejzaże innych artystów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:38, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Centaur, lepiej Maniacala nie drażnij, bo znowu się tu zaraz Strom zrobi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:41, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Pią 18:42, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centaur039
Hell Rider
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:46, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Aune napisał: | Centaur, lepiej Maniacala nie drażnij, bo znowu się tu zaraz Strom zrobi |
To niech nie podskakuje sam chodzac po... (niech dokończy sobie sam)
A poza tym to nie rozumiem dlaczego w tym temacie powstał taki liberalizm, ze gada się właściwie o wszystkim nie związanym z tematem Nightwisha.
Ostatnio zmieniony przez Centaur039 dnia Sob 22:48, 10 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:51, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
k4jz3r napisał: | "Nie pociskaj pierdół o kolorach - trzymaj sie muzyki, OK? " - a to czemu?, dla Ciebie gusta istnieją tylko w muzyce? a Moda? Malarstwo? Dlaczego 'Guernica' PP jest lepsza aniżeli piękne pejzaże innych artystów? |
Jak to dlaczego nie możesz pisać o kolorach, bo Maniacal nie ma o nich zielonego pojęcia, zapewne o malarstwie także. Jest dobry tylko w krytyce muzycznej. I już!
Ostatnio zmieniony przez Valhalla dnia Sob 22:52, 10 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:15, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Centaur039 napisał: | @ Maniacal? A Ty skąd się urwałeś? Z reżyserki?
Ze tak naukowo wszystkich pouczasz? A może grasz w jakies prof. kapeli, gdzie na codzień znasz wszystkie gatunki muzyczne, i resztę tych terminów. |
Przestań spamować bo nikt nie ma ochoty czytać takich postów, które maja w sobie ZERO treści. Żałosne.
Valhalla napisał: | k4jz3r napisał: | "Nie pociskaj pierdół o kolorach - trzymaj sie muzyki, OK? " - a to czemu?, dla Ciebie gusta istnieją tylko w muzyce? a Moda? Malarstwo? Dlaczego 'Guernica' PP jest lepsza aniżeli piękne pejzaże innych artystów? |
Jak to dlaczego nie możesz pisać o kolorach, bo Maniacal nie ma o nich zielonego pojęcia, zapewne o malarstwie także. Jest dobry tylko w krytyce muzycznej. I już! |
Bo to nie jest przedmiotem tej rozmowy... Nie róbcie jeszcze większego syfu w tym temacie.
Zresztą tak jak napisał Maniac -> podstawy estetyki się kłaniają, a prawdopodobnie ani kolega k4jz3r, ani koleżanka Valhalla nie mają o neopragmatyzmie w tej dziedzinie żadnego pojęcia. Owszem, możliwa byłaby dyskusja w oparciu o niektóre aksjomaty muzykologiczne powiązane z tą dziedziną estetyki, ale nie widzę potrzeby robienia takiego szczegółowego podziału.
Ale żeby o tym rozmawiać trzeba najpierw mieć jakieś pojecie o temacie. W innym wypadku dyskusja nie ma sensu.
PS. Oczywiście Fristron ze swoją tezą o gustach ma rację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fristron
Zaangażowany
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:18, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
Jakbyście nie wiedzieli, to Nightwish gra muzykę, a nie maluje obrazy. Poza tym każda dziedzina sztuki wymaga lat pracy, by ją dogłębnie poznać i umieć trzeźwo i - mniej więcej - obiektywnie oceniać (wyznaję pogląd, że w 100% obiektywna ocena jest sztuki jest niemożliwa, stąd spory również wśród znawców). Maniacal zna się na muzyce, rozmawiamy o muzyce, więc nie wiem w czym problem.
Kajzer napisał: | Fristron, nie ma czegoś jak 'lepszy gust' tutaj uważam, że popełniłeś gafę. To jest rzecz niestopniowana. Ja lubię kolor czarny, ty lubisz kolor biały, więc... mam/sz lepszy gust? Proszę teraz tutaj przesadziłeś, po prostu to jest inny gust. A inny nie oznacza lepszy ani gorszy... |
Gust wysublimowany. Większa wrażliwość muzyczna. Otwarty umysł. Umiejętność docenienia muzyki ambitnej i skomplikowanej. Skrótowo - "lepszy gust".
Cytując pewnego człowieka z forum, które obserwuję od jakiegoś czasu "Jak ktoś ma [BEEP] zamiast uszu, to niech się tym lepiej nie chwali". Tyle w tym temacie. Dobry gust istnieje, bezguście też, ten pierwszy jest efektem otwartości na dobrą muzykę, ten drugi jej braku i upartego relatywizowania tego, co od dawna wymierne.
@Centaur: To, że ktos gra w profesjonalnej kapeli nie oznacza, że musi znać się na muzyce <pomijając swój instrument> i na odwrót. I zamiast dziwić się, że istnieją ludzie, którzy wiedzą, o co w muzyce biega, może poczytaj, o czym oni mówią. Na naukę nigdy nie jest za późno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:51, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie rozumiem, po co piszesz o bezguściu, czy to jakaś aluzja do któregoś znas? Pisz otwarcie! Bo narazie Twoje posty to jedno wielkie pouczanie, żadne trele o karierze Nightwisha.
"To, że ktos gra w profesjonalnej kapeli nie oznacza, że musi znać się na muzyce <pomijając swój instrument> i na odwrót". Wtedy jego kapela nie jest profesjonalna. Taki mały paradoks, prawda?
"podstawy estetyki się kłaniają (...) koleżanka Valhalla nie mają o neopragmatyzmie w tej dziedzinie żadnego pojęcia" Wydaje mi się, że ja wiem lepiej co wiem, niż Ty co ja wiem. Szkoda, że trudno to zrozumieć. Nie wtrącając się w czyjeś sprawy.
"Maniacal zna się na muzyce, rozmawiamy o muzyce" owszem, ale tylko ze strony technicznej. Z tego co pisze, nie wynika żadna głębia, wydaje mi się taki zimny, co powoduje brak zainteresowania z mojej strony.
Może już skończymy pouczać jeden drugiego?
Jesli ktoś zna zna się na Nightwishu i lubi go, docenia. Może tutaj być, nie rozumiem dlaczego NIEKTORZY mimo, że ich nie lubią, siedza na tym forum, chyba tylko po to by pośmiać się z młodszych, nie douczonych technicznie osób. Skoro tak, to dlaczego nie jest tak ambitny, by pozwolić sobie na inne forum lub w ogóle siedzi na forach, przecież to marnowanie czasu starego osobnika. W tym czasie powinien zając się opieką dziecka, a nie matkowania forumowiczów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:33, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | Nie rozumiem, po co piszesz o bezguściu, czy to jakaś aluzja do któregoś znas? Pisz otwarcie! Bo narazie Twoje posty to jedno wielkie pouczanie, żadne trele o karierze Nightwisha. |
Ale mimo wszystko przeczytaj ostatniego posta Fristrona jeszcze raz i sobie go przemyśl. Dobrze Ci to zrobi.
Cytat: | "To, że ktos gra w profesjonalnej kapeli nie oznacza, że musi znać się na muzyce <pomijając swój instrument> i na odwrót". Wtedy jego kapela nie jest profesjonalna. Taki mały paradoks, prawda? |
Żaden paradoks. Niektórzy muzycy w ogóle nie znają nut czy podstaw komponowania (co nie znaczy, że się do nich stosują -> robią to, ale niejako podświadomie), a mimo to tworzą wartościowe dzieła. Nie do końca rozumiem hasła "znać się na muzyce" -> może chodzi o znajomość
zespołów czy nurtów muzycznych? Tutaj dobry MUZYK (nie: krytyk) też nie musi mieć jakiejś większej wiedzy.
Cytat: | "podstawy estetyki się kłaniają (...) koleżanka Valhalla nie mają o neopragmatyzmie w tej dziedzinie żadnego pojęcia" Wydaje mi się, że ja wiem lepiej co wiem, niż Ty co ja wiem. |
Niekoniecznie. Tę niewiedzę wywnioskowałem z ogółu Twoich wypowiedzi. Ktoś, kto ma pojęcie o teoriach Richarda Shustermana czy somaestetyce nie będzie bredził o "syntezie sztuk" w odniesieniu do Dark Ping Ponga.
Cytat: | Jesli ktoś zna zna się na Nightwishu i lubi go, docenia. Może tutaj być, nie rozumiem dlaczego NIEKTORZY mimo, że ich nie lubią, siedza na tym forum |
Hmm, sęk w tym, że ja ich bardzo lubię (oprócz ostatniej płyty oczywiście). Ale poza tym realnie oceniam ich wpływ na muzykę, poziom techniczny, kompozycyjny etc.
Maniac ma nieco inaczej - nie lubi, ale potrafi docenić, o czym świadczy jego wypowiedź z innego forum: "Ja w ogóle nie lubię Nightwisha, nie jest to ani trochę mój klimat, nie podobają mi się takie nowoczesne zespoły, ale gdy usłyszałem taką kompoyzcję jak Ghost Love Score to oceniłem ją od razu jako jedną z najlepszych, jakie w roku 2004 powstały. Awersja do Nightwisha i innych nie przeszkadza mi ani trochę w docenieniu niektórych - bardzo dobrych utworów. W "GLS" jak go skrotowo nazywacie nie ma żadnych 'nudnych' fragmentów. "
Rozumiem, że najchętniej usunęłabyś stąd wszystkich, którzy po prostu nie są fanatykami zespołu (co dla Ciebie jest równoznaczne z tym, że ich nie lubią, ale przykro mi, nie na tym polega istota forum dyskusyjnego.
Cytat: | W tym czasie powinien zając się opieką dziecka, a nie matkowania forumowiczów. |
Nie mam dzieci i obecnie nie zanosi się na to bym je miał.
Ostatnio zmieniony przez Ivanhoe dnia Nie 10:34, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgi
Nowicjusz
Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dreamspace
|
Wysłany: Nie 10:44, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
Centaur039 napisał: | @ Maniacal? A Ty skąd się urwałeś? Z reżyserki?
Ze tak naukowo wszystkich pouczasz? A może grasz w jakiejs prof. kapeli, gdzie na codzień znasz wszystkie gatunki muzyczne, i resztę tych terminów. |
Po co takie teksty? Dlaczego od razu podważać czyjąś wiedzę takimi insynuacjami? Jaki to ma związek z tematem?
k4jz3r napisał: | "Zresztą Sir Ivan zapewne by też to potwierdził. " Hahahahahha, to dobre, istna Wyrocznia. |
Dla Ciebie nie, dla innych tak. Każdemu wedle potrzeb i wymagań.
Valhalla napisał: | siedza na tym forum, chyba tylko po to by pośmiać się z młodszych, nie douczonych technicznie osób. |
Zrozum, że to nie jest wyśmiewanie, lecz właśnie pouczanie. i takie coś jest potrzebne. Nie każdy chce całe życie oceniać np. muzykę przez pryzmat swojego ogranicznego gustu i tego, co mu sie wydaje.
Ja nie jestem w zadnym wypadku znawcą, slucham metalu od 2004 roku, ale dopiero od kilku miesięcy staram sie podchodzic do niej obiektywnie. Zrozum, ze otwierają Ci sie wtedy zupelnie nowe spojrzenia na albumy, ktore kiedys wywieraly na Tobie zupełnie inne wrazenie (jedne zaczynasz doceniac, inne olewasz).
Ja też bylem z poczatku zafascynowany nowym albumem Nightwisha. Urzekła mnie ta płyta... Ale po paru miesiącach przejrzałem na oczy, poznałem trochę innych zespołów i zmienił się mój (dość śmieszny przedtem) stosunek do "nowego Nightwisha", czego i Tobie życzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:14, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
"Rozumiem, że najchętniej usunęłabyś stąd wszystkich, którzy po prostu nie są fanatykami zespołu " Może nie tyle co fanatykami, co chociażby fanów. Wiernych fanów ich muzyki. Nie widzę żadnego sensu takiego bycia w tym temacie całej reszty. Skoro nie znają osiągnięć zespołu, nie są z nim na bieżąco, to po co w ogóle zabierać głos.
"Zrozum, że to nie jest wyśmiewanie, lecz właśnie pouczanie. i takie coś jest potrzebne." Takie jest Twoje i niektórych przekonanie. Ale wiedz, że gdyby ktoś z nas miał ochotę zapytać rasowego krytyka o zdanie na temat Nightwisha, napewno by to zrobił. A wasz, nachalny sposób gadania, jedynie zniechęca i odraża. Zwłaszcza Twój Morgi.
Patrz! Twój post w pierwszej połowie to same niepotrzebne gatki, więc po co innym zwracasz uwagę, skoro sam je robisz.
"Hmm, sęk w tym, że ja ich bardzo lubię" Ivan i Ciebie rozumiem, ale niektórzy którzy nieudolnie wzorują się na Tobie są tu zbędni. Nic, tylko wydaje im się, że dostali wielkie misje przywoływania ludzi do obiektywizmu. A może My [Ja i może ktoś inny] sobie tego nie życzymy? Może dobrze jest nam w takim świecie? Nie każdy musi podłapać Morgiego styl wygadywania bzdur.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manowar
True Metal Man
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 1510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czegoś co zwie się życie...
|
Wysłany: Nie 12:18, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
@Centaur szczerze Ci radzę, nie wyskakuj tak do Manicala i do "jedynej słusznej krucjaty'' czy jakoś tak, bo przyjdzie osoba x i osoba y i zacznie Cię obrażać coś wiem o tym więc lepiej nie próbuj
Sry za offtopa.
Aha i taka prośba do osób które celowo przekręcają tytuły DPP i itp. Szczególnie Ivanhoe. Proszę nie róbcie tego, bo to jest wnerwiające może i DPP jest słabsza od pozostałej twórczości NW, ale to nie jest powód by go obrażać. Ja też mogę napisać, że powieść p. Scotta pt. Ivanhoe jest słaba i też zacząć przekręcać tytuły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:44, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
@Maniacal
Gratuluję Ci Twojego podejścia do życia. Nie ma to jak oceniać ludzi po lepszych i gorszych gustach... Jak już mówiłam nie jesteś teraz na nie-wiem-jak-profesjonalnym-forum-nie-wiem-jak-wszystko-wiedzących-ludzi więc teksty o "estetyce neopragmatycznej czy też fenomenologicznej" możesz sobie zachować dla swojej "Jedynej Słusznej Krucjaty".
Tak to właśnie jest gdy ktoś próbuje wmówić całemu światu, ze najważniejsza jest technika i rozkładanie muzyki na czynniki pierwsze nie patrząc wogóle na przesłanie i duszę utworu.
Jak narazie to bardziej Wy (Ivanhoe, Maniacal, Morgi i kto tam jeszcze) jesteście zamknięci w jakimś światku gdzie liczą się tylko z góry ustawione kryteria, a muzyka jest tylko produktem ubocznym wykorzystania takiego dziwnego sprzętu nazywanego instrumentem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|