Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Wyznawca
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:14, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Edit
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Pią 18:39, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:19, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla:
Najpierw piszesz o nagraniach studyjnych NW, a potem o koncertach Pink Floyd. Oceniaj jedną rzecz na raz, bo inaczej wyjdzie nam chaos większy niż na DPP (Ty ten misz-masz nazywasz sztuką, ja bałaganem. Zresztą, sama napisałam niedawno: "...te wszystkie 'ulepszenia' czynią DPP atrakcyjną płytą, dobrą do posłuchania na imprezie albo w samochodzie. Ale sprawiają też, że ludzie mają wrażenie, iż obcują z wielką sztuką, a tak nie jest...").
Valhalla napisał: | Oceanborn i Century Child były dobre, ale tylko metalowe. |
A 'operowy' śpiew Tarji na Oceanborn i orkiestra oraz chór na Century Child?
Valhalla napisał: | Zapomniałam dodać jednego słowa "syntezą". Sztuka to muzyka, malarstwo, literatura. |
Pokaż mi proszę, w którym miejscu na DPP (mam na myśli sam krążek z muzyką wyjęty z fikuśnego opakowania) nastąpiła synteza sztuk? Jeśli chodzi Ci o teksty, to były one na wszystkich poprzednich albumach NW, w dodatku lepsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:23, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wiesz, nie chcę skłamać, ale trzymam przed sobą 3 DVD Pink Floyd a tata oglądał wszystkie, na którymś z tych koncertów było to co opisałam.
BTW. mam: "Pulse", "The Wall", "Delicate Sound of Thunder". Podejrzewam, że wszystkie te koncerty wyglądały dosyć podobnie [pod względem wizualnym].
Metalflower, nie załamuj mnie nie wiedząc czym jest synteza sztuk i nie wiedząc gdzie na DPP ona występuje, litości... Co do Pink Floyd to daję idealny przykład tego właśnie zabiegu z nadzieją w głosie, iż zrozumiecie co to takiego.
Ostatnio zmieniony przez Valhalla dnia Pią 9:27, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:34, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
To Ty mnie nie załamuj. Nie umiesz odpowiedzieć na moje pytanie, więc odkręcasz kota ogonem.
Jeżeli jesteś taka mądra, to przetłumacz tępakom. Na razie tylko podajesz kolejne teoryjki, nie potrafiąc ich udowodnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:01, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
By odpowiedzieć na Twoje pytanie musiałabyś najpierw zrozumieć dlaczego je postawiłaś. No ale skoro uważasz, że są słuszne, odpowiem.
'Operowy' śpiew Tarji ciągle należał do standardu Nightwisha. Skoro tak, nazwę ich zespołem metalowym [inni opera-metalem, inni power-metalem, kij z tym, ale metal]. Z koleji na Century Child jest tak niewiele chórów, że możnaby pomyśleć, że tylko Tarja wielogłosowością je stworzyła. No ale niech Ci będzie, że ten krążek zawierał chór. Gdyż orkiestry to ja żadnej nie słyszę. Przynajmniej nie zwróciła nigdy na mnie uwagi. Możesz podać utwór/y w których występuje? byłabym wdzięczna, wtedy powiem coś więcej.
Martwi mnie to, że poraz kolejny muszę powtarzać to samo.
Na Dark Passion Play jest muzyka metalowa, połączona z muzyką klasyczną oraz muzyką chóralną. Poniekąd można to nazwać syntezą sztuk. Wszystkie te muzyki przenikają się w sposób uzupełniający. Następują liczne przejścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:07, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | Wiesz, nie chcę skłamać, ale trzymam przed sobą 3 DVD Pink Floyd a tata oglądał wszystkie, na którymś z tych koncertów było to co opisałam. |
Na pewno chodzi o koncert "pożegnalny" z The Division Bell Tour, rok 1995. Został zarejestrowany na albumie "PULSE", który doczekał się wydania na DVD w 2006 roku. Tyle tytułem wyjaśnień.
Valhalla napisał: | Aune, Fristron, martwi mnie to, że nie doceniacie kunsztu artysty. |
Ale prawda jest taka, że większość osób tutaj nie ma urojeń i nie widzi czegoś, czego nie ma. Jeżeli nie uzasadniasz w logiczny i konstruktywny sposób pojęcia "kunszt", to możesz takie słowo-wytrych przylepić nawet do Mandaryny.
Cytat: | Cóż wspaniałego jest w zwykłym utworze metalowym? Darcie mordy? Ostre riffy? Wcale, że nie! Otóż, według mnie, dopiero czuje się dobry metal wtedy, kiedy łączymy ją z innymi rodzajami muzyki. |
Naprawdę daruj sobie dorabianie ideologii do muzyki, jaka Ci się podoba. I co najważniejsze: nie zmieniaj definicji dawno ustalonych pojęć.
Metal kształtował się w czasach, kiedy Tuomas H. srał w pieluchy, a Ciebie nie było nawet w planach. I dlatego też musimy się cofnąć minimum o jakieś 25 lat wstecz jeżeli chcemy pogadać o "dobrym metalu".
Gdy łączymy ten gatunek z innymi nurtami, to automatycznie powstaje coś NOWEGO, przedtem niespotkanego.
BTW: Hasło "darcie mordy" wskazuje na to, że masz jakieś kompletnie zjechane pojęcie o klasyce tego gatunku...
Dorabiasz sobie ideologię do muzyki i tworzysz jakiś wyimaginowany zamknięty światek. Naprawdę nie chodzi o to, żeby każdą płytkę, którą się LUBI uznawać za DZIEŁO (szczególnie jej wiele do tego brakuje).
Ja jakoś nie mam problemów żeby powiedzieć publicznie: podoba mi się "The Silent Force" WT, płyta bardzo przeciętna, która nic oryginalnego nie zawiera i przedstawia średni poziom kompozycyjny.
Albo: lubię ostatnią Xandrię, ponieważ wpada łatwo w ucho, ale ogólnie rzecz biorąc jest to pod względem artystycznym bardzo słaby album, gdzie po raz 100 powtarza się te same oklepane schematy wspomagane jawnym zrzynaniem z... Modern Talking.
Valhalla napisał: | Oprócz tego byłby świetne efekty świetlne, pirotechniczne, które idealnie zgrywają się z muzyką. I być tam i oglądać oraz poczuć ten kocnert, każdy by chciał. |
A jak zrobić takie połączenie, żeby można było je usłyszeć w wersji audio na albumie? Puścić w tle odgłosy fajerwerków? A może wstawić jakąś narrację Tuomasa, który gada: "tera puszczamy jakieś efekty, potnę się żyletką"?
Valhalla napisał: | Metalflower, nie załamuj mnie nie wiedząc czym jest synteza sztuk i nie wiedząc gdzie na DPP ona występuje, litości... Co do Pink Floyd to daję idealny przykład tego właśnie zabiegu z nadzieją w głosie, iż zrozumiecie co to takiego. |
A gdzie napisałaś, na jakiej płycie AUDIO (w sensie: albumie) Floydów takie coś występuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:33, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | By odpowiedzieć na Twoje pytanie musiałabyś najpierw zrozumieć dlaczego je postawiłaś. |
Po to, by zrozumieć Ciebie (i Twoje poglądy).
Valhalla napisał: | Na Dark Passion Play jest muzyka metalowa, połączona z muzyką klasyczną oraz muzyką chóralną. Poniekąd można to nazwać syntezą sztuk. Wszystkie te muzyki przenikają się w sposób uzupełniający. Następują liczne przejścia. |
To nie jest - nawet "poniekąd" - synteza sztuk, tylko łączenie róznych elementów i stylów w utworze muzycznym. Eklektyzm. To samo Tuomas robił przed DPP i - nie przeczę - całkiem nieźle mu wychodziło.
Valhalla napisał: | Gdyż orkiestry to ja żadnej nie słyszę. Przynajmniej nie zwróciła nigdy na mnie uwagi. Możesz podać utwór/y w których występuje? byłabym wdzięczna, wtedy powiem coś więcej. |
Najlepszymi przykładami będą chyba "Bless the Child" i "Beauty of the Beast".
Ivanhoe napisał: | A jak zrobić takie połączenie, żeby można było je usłyszeć w wersji audio na albumie? |
Też mnie to ciekawi. Po co, Valhallo, podajesz za przykład występy live Floydów, skoro mowa jest o albumach studyjnych NW? Żeby ładnie "zilustrować" swoją opinię? OK. Ale argument to jest w tym przypadku żaden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:30, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | Z koleji na Century Child jest tak niewiele chórów, że możnaby pomyśleć, że tylko Tarja wielogłosowością je stworzyła. No ale niech Ci będzie, że ten krążek zawierał chór. Gdyż orkiestry to ja żadnej nie słyszę. |
W The Phantom Of The Opera słychać nawet organy na wstępie, już nie wspominając, że utwór w oryginale pochodzi z musicalu Webbera. Ale skoro dla Ciebie Century Child jest tylko metalem, to cóż.... Dziwne, że tego nie zauważyłaś, bo właśnie na przykładzie powyższego utworu masz swoją "syntezę sztuk"- jak to określasz. Więc dziwi mnie, że dla Ciebie większą sztuką są wobec tego te proste przygrywki w DPP okraszone chórem i orkiestrą od klasycznego kawałka z opery doskonale przeniesionego na grunt metalowy, a już o rewelacyjnym wykonaniu Tarji nie wspomnę... I w głowie mi się nie mieści, że ktoś może zestawić The Phantom... np. z The Poet... i dać temu drugiemu etykietkę sztuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:40, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ivanhoe napisał: | A jak zrobić takie połączenie, żeby można było je usłyszeć w wersji audio na albumie? Puścić w tle odgłosy fajerwerków? |
Nie da się oczywiście. Dając przykład koncertu chciałam wyraźnie przedstawić na czym polega łączenie się sztuk. Na Dark Passion Play występuje to trochę w inny sposób...
Metalflower napisał: | To nie jest - nawet "poniekąd" - synteza sztuk, tylko łączenie róznych elementów i stylów w utworze muzycznym. |
... na innej płaszczyźnie. Nie tekst+dźwięk+ruch+światło, lecz łączenie się w zakresie muzyki [jednej głównej dziedziny]. Zestawiając ostrą gitarę z.... [wiadomo czym].
Metalflower napisał: | Najlepszymi przykładami będą chyba "Bless the Child" i "Beauty of the Beast" |
"Bless the Child" - Definitywnie w większości utworu gra keyboard, wszystkie te efekty symfoniczne są z klawiszy chociaż ewentualnie mogłabym zaliczyć moment 4:17-4:18 chociaż i ten efekt możnaby zrobic na keyboardzie.
"Beauty od the Beast" - masz rację.
W takim razie przygoda z łączeniem, powolutku zaczęła się od Century Child.
Ostatnio zmieniony przez Valhalla dnia Pią 11:47, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:47, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Powolutku?? Więc ustosunkuj się do The Phantom Of The Opera. Tam nie ma drobinek "syntezy sztuk" tylko jest to najjaskrawszy przykład czegoś takiego.
Bzdury? Super... Wrzuć więc operę Webbera do kosza na śmieci.
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Pią 11:49, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Stały bywalec
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:47, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | Na Dark Passion Play występuje to trochę w inny sposób... |
Trzymajcie mnie....
W J A K I sposób? Konkrety proszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:48, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Aune napisał: | W The Phantom Of The Opera słychać nawet organy na wstępie, już nie wspominając |
Oczywiście, ale te organy są z maszyny zwanej keyboard. Skoro tak, to nie liczy się żadna synteza, koleżanko.
Aune napisał: | dla Ciebie większą sztuką są wobec tego te proste przygrywki w DPP okraszone chórem i orkiestrą od klasycznego kawałka z opery doskonale przeniesionego na grunt metalowy |
No masz! Zrozum najpierw dlaczego mówiłam o DPP i Once jako łączeniu sztuk, potem pomyśl, czy te bzdury co napisałaś były słuszne.
Ivanhoe napisał: | W J A K I sposób? Konkrety proszę... |
Napisałam na tej stronie to chyba z miliard razy. Poszukaj sobie! Wrrr!
Ostatnio zmieniony przez Valhalla dnia Pią 11:49, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:54, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | "Bless the Child" - Definitywnie w większości utworu gra keyboard, wszystkie te efekty symfoniczne są z klawiszy chociaż ewentualnie mogłabym zaliczyć moment 4:17-4:18 chociaż i ten efekt możnaby zrobic na keyboardzie. |
Można, np. na koncertach. Ale na potrzeby nagrań została zatrudniona orkiestra z Joensuu. Szczegół, a jakże istotny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:58, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Skoro tak to bardzo się cieszę, że już wtedy zaczeli bawić się w te klocki. Kończąc spór czy na Century Child wystepuje orkiestra, czy nie, zwycięstwo należy się Tobie. Ja nie wiedziałam i nie zwróciłam nigdy na to tak szczególnej uwagi jak Ty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:03, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Wiesz co Valhallo, ja Cię nie rozumiem. Co według Ciebie oznacza te łączenie sztuk. Widzę, że głównie opierasz się na założeniu, że sztuką jest mix metalu z orkiestrą. To żaden argument! Orkiestra to tylko dodatek, urozmaicenie. Nie takie mixy się w muzyce zdażają i to nie jest nic oryginalnego. Wychodzi na to, że sztuką jest dla Ciebie głównie to, co Ci się podoba a nie to, co ma na prawdę jakąś wartość.
A co do Phantom... Co z tego, że wstęp Tuo odgrywa na klawiszach?! Chodzi o utwór, który należy do sztuki. Równie dobrze mógłby być odegrany na cymbałach, ale każdy by wiedział, że jest to fragment opery Webbera o nazwie "Upiór w Operze"! To nie jest taki tam sobie utworek, ale dzieło!
|
|
Powrót do góry |
|
|
czestmir
Her Winter Storm
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z mieściny Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:14, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ivanhoe napisał: | Valhalla napisał: | Na Dark Passion Play występuje to trochę w inny sposób... |
Trzymajcie mnie....
W J A K I sposób? Konkrety proszę... |
Ivanhoe, no przeciez napisała w INNY . Nie jesteś w stanie (zresztą ja też nie) pojąć głębi jej wypowiedzi
@Aune. Sztuką i dziełem wiekopomnym zresztą jest DPP i basta I nie zdawaj dziewczynie niewygodnych pytań, na które ona zreszta juz tu gdzieś kiedyś tysiąc razy odpowiadała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aune
Her Little Phoenix
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:39, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
I ciężko ją przegadać w dodatku
Ale wiesz, czasami trzeba pewne rzeczy wyjaśniać, a to, że ktoś uparcie obstaje przy swoim, no cóż.... Śmieszy mnie jednak to wszystko.
@Valhallo, bez obrazy, ale zastanów się. Piszesz jak znawca metalu, a nawet sztuki w ogólności. W Nightwish występuje tylko łączenie stylów, a nie sztuki! Poza tym sama się przyznałaś, że "nie zwróciłaś uwagi" na chór w Bless The Child co jest z kolei dla mnie niepojęte, żeby czegoś takiego niedosłyszeć. Żaden szanujący się fan Nightwish nawet by się do tego nie przyznał.
Kolejna sprawa: operujesz hasłem "synteza sztuk", a nie podajesz konkretów. Proszę więc, żebyś jako znawca sztuki rozłożyła mi na czynniki pierwsze strukturę utwórów w Once i DPP i wykazała ich wartość. To, że gdzieś jest orkiestra, to dla mnie żaden argument. Jeżeli w disco polo pojawią się smyczki, to też nazwiesz to sztuką?? Jak na razie jedynym Twoim argumentem jest zarzut, że piszę bzdury, a skoro tak więc mi udowodnij, że się mylę.
A kończąc wątek The Phanton..., który podałam jako przykład z CC, to jeszcze powiem, że nawet taki Tuo docenił wartość tego utworu skoro wziął go na warsztat. Dokonał zresztą świetnej interpretacji. A Ty uważasz, że utwory z DPP są jeszcze lepsze artystycznie. A ja Ci powiem, że ten jeden The Phanton bije całą płytkę DPP na głowę, bo jest uznany za prawdziwą sztukę. Wstęp kojarzą ludzie na całym świecie, którzy jako tako orientują się w kulturze i muzyce. A wiesz dlaczego? Bo jest to klasyka. Np. taki Amaranth nigdy nie osiągnie takiego statusu.
I najlepiej będzie jak skończymy ten wątek. Lubię Cię, dlatego też proszę, żebyś się bardziej nie kompromitowała swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami.
EDIT. Acha. I jeszcze jedno... Pojęcie "muzyka chóralna"... hmmmm... a to bardzo ciekawe! Wymyśliłaś nowy termin. A mi się wydawało, że muzykę się gra a nie śpiewa....
Ostatnio zmieniony przez Aune dnia Pią 13:53, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:31, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Aune, podaj mi swoje gg, wtedy pogadamy jak bot z botem. Jeśli chcesz zrozumieć moje słowa poczytaj temat zaczynając od dwóch stron wstecz. Nie chcę obarczać tego tematu wyjaśnieniami które Ty nie potrafisz zrozumieć, w takim razie chcę omówić to gdzie indziej. Wolałabym w realu, ale na koncercie Tarki niestety mnie nie będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ville
Zaangażowany
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wska Praga Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:33, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Valhalla napisał: | W takim razie przygoda z łączeniem, powolutku zaczęła się od Century Child. |
To Twoim zdaniem Oceanborn i CC byly jednostajne, czystometalowe i nieurozmaicone?
I w ogole gorsze od DPP?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valhalla
Wyznawca
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:28, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
Nie urozmaicone w takim stopniu jak Once i DPP. Hm... jednostajne, jednostajna to jest droga, niekoniecznie muzyka, hehe, ale gdyby trzymać się tej definicji, czas jest podobny, lecz czasami wystepują pagórki i doliny na drodze. W związku z tym prędkość maleje i wzrasta. Nie uważam by była prostoliniowa jednostajna. Czystometalowa? W zdecydowanej większości tak, nie zauważam elementów country. Chociaż disco gdzieniegdzie się pojawi, np. Lagoon.
Gorsze? Dla mnie tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|