Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:10, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Aż boli, że ten temat tak wraca jak bumerang. Pośród tych 90 stron podobne dyskusje toczyły się kilkakrotnie. I zawsze kończyły się tak samo - jedni upierają się przy swoich racjach, bo mają "wiedzę", a drudzy przy swoich bo mają "uczucia". Ja się nie będę ponownie angażować i powtarzać, że dla mnie Anette jest słabą wokalistką, tylko apeluje o odrobinę zdrowego rozsądku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:43, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Tak, Dark Rose. Ma prawo, o ile doda, że JEJ ZDANIEM. A tu bodaj w paru wypowiedziach ani głupich trzech literek 'IMO' się nie chciało napisać. A to o to się rozchodzi.
I owszem, może koleżanki i mają większą wiedzę ode mnie. Tego nie zmierzysz. Ale na pewno nie chodzi w dyskusji o uczucia. Anette nie spieprzyła albumu, tylko zrobił to TUomas pisząc kijową muzykę, koniec kropka. Jak i co komu się podoba to osobna sprawa, ale to są SUBIEKTYWNE ODCZUCIA. Obiektywnie muzyka na DPP >>> wokal na DPP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Parlinek / Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:03, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Cornelio, opanuj się w końcu, wypij browca, zapal jointa i wyluzuj...
Każdy ma swoje zdanie, a ty narzucasz swoje wszystkim jako JEDYNĄ ŚWIĘTĄ PRAWDĘ i nie potrafisz zrozumieć, że ktoś myśli inaczej i to uzasadnia. Jeden lubi stokrotki, drugi róże i tyle. Super że różnimy się w pogądach, bo gdyby wszyscy myśleli tak samo to zwyczajnie byłoby nudno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metalflower
High Priestess of Rome
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vinland Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:14, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
kaska_tarja napisał: | Aż boli, że ten temat tak wraca jak bumerang. Pośród tych 90 stron podobne dyskusje toczyły się kilkakrotnie. I zawsze kończyły się tak samo - jedni upierają się przy swoich racjach, bo mają "wiedzę", a drudzy przy swoich bo mają "uczucia". |
Ditto.
Szkoda by mi było czasu, nerwów i klawiatury na pisanie po raz kolejny o tym samym.
Toteż nie będę komentować, chcę jedynie uprzedzić, że każdy kolejny wulgaryzm jaki pojawi się w tym temacie zostanie "nagrodzony" warnem. Na razie ostrzeżenie otrzymuje tylko Cornelia, która najbardziej sobie pofolgowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:03, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
No i tu widać że mimo moim zdaniem "jako takiej" jakości DPP, album jest jakiś, skoro minęło tyle czasu od jego wydania a ludzie żrą się o niego jak w dzień po premierze! Co to będzie po wydaniu następnego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia
Little Musician
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:10, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zabawa polega na tym, że ja nie mówię, że nie można czegoś UWAŻAĆ. Mówię (nie)grzecznie tylko, że forma, jaką takie komentarze przybierają jest, po prostu, nieprawdziwa. Ja nie lubię Anette. Nie lubię jej głosu, maniery, zachowania scenicznego. Ale Anette NIE JEST złą wokalistką, stąd taki komentarz to bzdura i nie będę się bała tego mówić. Anette wiele brakuje, występy na żywo wychodzą jak każdy słyszy, różnie. Nie mówię, że do wszystkiego się nadaje - nie. Nie nadaje się do wszystkich utworów, ale prawda jest taka, że nie zepsuła Dark Passion Play. Może się nie podobać, jak zaśpiewała, Wasza sprawa. Ale po co pisać rzeczy nieprawdziwe?
Uwielbiam płytę Tarji, ale w swoim zapatrzeniu w nią nie powiem, że My Winter Storm jest płytą DOBRĄ. Bo nie jest. Bardzo ją lubię, ale muzycznie jest cieniutka jak Polsilver po dziesięciu goleniach. Tak Dark Passion Play muzycznie i kompozytorsko leży, natomiast wokal Anette stanął na dość wysokim poziomie.
NIemniej za sposób wyrażania wypowiedzi przepraszam. Być może to kwestia ostatnich stresów, że język mi się ciut opuścił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:46, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
Raita napisał: | I nie mogę powiedzieć, że DPP to zły album, bo nie jest. Kompozycje są świetne. |
"Dżizas"... Gdzie ty tam do cholery świetne kompozycje widzisz??? Momentami TPatP zawadza o świetność, ale utwór ten zostaje zrujnowany właśnie przez kompozycję, a konkretnie fakt, że cały kawałek brzmi jakby był posklejany (niezbyt subtelnie zresztą posklejany) z kilku krótszych, na dobrą sprawę nie mających ze sobą wiele wspólnego, utworów. Kolejne trzy kawałki na albumie, czyli BBB, "Amaranth" i CoHLB chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego nie można określić dobrymi kompozycjami . Kolejny utwór, czyli MPG, to chyba najgorszy kawałek na tym albumie - totalny chaos, orkiestra gra sobie, zespół sobie, nic praktycznie tu nie współgra. Poprzednie trzy kawałki są rzecz jasna tragiczne, ale przynajmniej trzymają się kupy, czego o MPG napisać nie można. Dalej, "Eva" - zapowiada się nawet nieźle, ale utwór zupełnie niszczy solówka gitarowa (sporo muzyki w życiu już słyszałem, ale gorszego sola nie pamiętam...). Co tam następne, aha!, "Sahara" - przyzwoity kawałek, nawet z inklinacją do dobry. Końcówka trochę przydługawa (o ile pamiętam w kółko przez ponad minutę grany jest ten sam motyw), ale ogólnie utwór zdecydowania powyżej poziomu jaki prezentuje cały krążek. Następny w kolejce WBtN - w końcu jakaś sensowna praca gitar, kompozycyjnie jest dobrze, zastosowano parę fajnych efektów w środku utworu - widać, że Tuomas tego kawałka nie pisał . Po tym utworze zostajemy zaatakowani wieśniackim (czy też rodem z brazylijskiej telenoweli, nie mogę się do końca zdecydować ) początkiem utworu FtHIOH i w tym momencie można skończyć pisanie o tym kawałku, bo coś co się w taki sposób zaczyna nie zasługuje nawet na dalsze słuchanie (a co ciekawe dalej utwór jest nawet znośny, ale ten początek...). "The Islander" jest już po prostu dobrym kawałkiem, ale Ivan o ile pamiętam dopatrzył się w przypadku tego utworu sporych zapożyczeń z twórczości Blackmore's Night - dopiero mam w planach zapoznanie się z tą kapelą, ale że Ivan myli się bardzo rzadko uznam to za prawdę . "Last of the Wilds" jest bardzo przyjemnym utworem - porywającą melodią próbuje zakamuflować pewne braki, ale ogólnie nie jest źle, chociaż taki "Moondance" prezentuje wyższy poziom. Po tym kawałku nasze uszy zostają zaatakowane zdecydowanie najlepszym utworem na tym albumie, a mianowicie 7DttW - naprawdę bardzo dobry kawałek i do tego dopracowany (a niedopracowanie jest chyba największą wadę tego albumu, bo większość kawałków ma w sobie potencjał, tyle że został on zaprzepaszczony). Z czysto subiektywnych spraw, partia skrzypiec w środku utworu to mój ulubiony moment na tym albumie. Ostatni utwór to najlepszy przykład na niewykorzystany potencjał, o którym pisałem wcześniej - zastanawia mnie szczególnie zasadność użycia chóru gospel.
Podsumowując, kompozycje nie są świetne - jedna jest świetna (7DttW to jedyny utwór z DPP, który mógłby bez obciachu znaleźć się nawet na "Once"). Co do wokalu - wszystko inne na tym albumie leży, wokal jest jedyną sprawą do jakiej nie można się przyczepić (w wersji studyjnej, o której była prowadzona rozmowa; co do nagrań live to polecam poszukać na OceanSouls postu Aney, która w jednym z najdłuższych postów w historii forum analizuje głos Anette, a że mało znam osób, które by się na czymkolwiek lepiej znały niż Aney na wokalistyce, to i analiza ta jest zrobiona bardzo profesjonalnie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:29, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
Arcasto napisał: |
wokal jest jedyną sprawą do jakiej nie można się przyczepić (w wersji studyjnej, o której była prowadzona rozmowa |
Arcasto, zgoda. Ale w 7DttW właśnie wokal Anette leży. W wersji studyjnej. Zauważ że w części po skrzypcach ona ewidentnie i z powodzeniem bawi się w "Arkę Noego" - czyli nadrabia krzykiem. Bardzo mi to przeszkadza w tym utworze. A jest to jedyny oprócz Islandera kawałek z DPP, który od czasu do czasu sobie puszczam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raita
Entuzjasta
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Parlinek / Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:33, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
[/quote] "Dżizas"... Gdzie ty tam do cholery świetne kompozycje widzisz??? [/quote]
I znowu to samo... A myślałam, że post Metalflower ukrócił już tę zadymę... DPP mnie się podoba, to jest MOJE zdanie i tyle. I już więcej nie mam zamiaru się na ten temat wypowiadać, amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcasto
Stały bywalec
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa/Szwelice Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:03, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
Anarie napisał: | Arcasto napisał: |
wokal jest jedyną sprawą do jakiej nie można się przyczepić (w wersji studyjnej, o której była prowadzona rozmowa |
Arcasto, zgoda. Ale w 7DttW właśnie wokal Anette leży. W wersji studyjnej. Zauważ że w części po skrzypcach ona ewidentnie i z powodzeniem bawi się w "Arkę Noego" - czyli nadrabia krzykiem. Bardzo mi to przeszkadza w tym utworze. A jest to jedyny oprócz Islandera kawałek z DPP, który od czasu do czasu sobie puszczam |
Szczerze, ja się na wokalu niezbyt znam, przeważnie posiłkuję się opinią osób, które są lepiej obeznane ode mnie w tym temacie (jeśli chodzi o Anette to tą osobą jest właśnie wspomniana wcześniej Aney; btw znalazłem jej post z analizą głosu Anette i szczerze polecam jego lekturę: [link widoczny dla zalogowanych] <- najdłuższy post na tej stronie, nie da się przeoczyć ) i w tym właśnie przypadku osoby wiedzące lepiej ode mnie nie ganią Anette za ten krzyk - do tej pory nie kwestionowałem ich opinii, nie zamierzam zacząć teraz .
Raita napisał: | Arcasto napisał: | "Dżizas"... Wink Gdzie ty tam do cholery świetne kompozycje widzisz??? |
I znowu to samo... A myślałam, że post Metalflower ukrócił już tę zadymę... DPP mnie się podoba, to jest MOJE zdanie i tyle. I już więcej nie mam zamiaru się na ten temat wypowiadać, amen. |
Tyle że widzisz mnie się też DPP podoba (chociaż już baaardzo dawno nie słuchałem...), ale w niczym to nie zmienia faktu, że to kiepski album i moje osobiste odczucia na temat tego krążka nie mają na to żadnego wpływu. Ja nie próbuję w żaden sposób wpłynąć na czyjąkolwiek osobistą opinię o tym albumie tylko uświadomić co niektórym różnicę między subiektywnym "podoba/nie podoba mi się", a obiektywnym "jest dobre/złe".
Ostatnio zmieniony przez Arcasto dnia Pią 21:04, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:53, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
No ja jakąś, niewielką może, ale jednak posiadam wiedzę na temat wokalu. I w tym kawałku, w tej perełce albumu to właśnie Anette dała ciała. nadrabia krzykiem, bo brak jej umiejętności, chociaż i tak w tej chwili jest o niebo lepiej niż było. A co do analizy głosu - zacytuję Ci właśnie fragment analizy Aney.
"Anette krzyczy w momentach, w których jej głos nie wyrabia na normalnej, naturalnej głośności dźwięku. Dzięki takiemu zabiegowi ma nadzieję zmobilizować swoje ciało i wyciągnąć coś na siłę – niestety, jest to, hm, niepoprawne. M. in. dlatego, że jest to na siłę"
"Nie przyczepiam się do tego, że Anette krzyczy, tylko do tego, że robi to niepoprawnie – i robiąc to, szkodzi samej sobie jak i słuchaczom."
"7 Days to the Wolves:
Znana barwa, "God" ładnie wypowiedziane, "this is where heroes..." ciekawe. "Like the fire..." już od czasów sampla mi się podobało. Krzyk wyjątkowo pasuje, "traveled" ładnie, "turn every poet loose" – "s" Piosenka nietrudna."
Tylko z tym ostatnim cytatem nie do końca się zgadzam (poprzednie dwa dotyczą płyty Omega z czasów Alyson Avenue). Krzyk absolutnie nie pasuje do tej piosenki i do tego fragmentu, przynajmniej w moim odczuciu. Swoją drogą, ładna analiza. Obszerna, napisana jasnym językiem, tylko pogratulować Aney za świetnie wykonaną pracę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woody
Stały bywalec
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:43, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Anette urodziła chłopca , mamie gratulujemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anarie
Princess of Persia
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 1412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z krańca świata Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:54, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Gratulujemy, oczywiście... ale teraz mamy się o co obawiać, jeśli chodzi o wokal Anette. Dobrze że chciała urodzić naturalnie, ale wielka szkoda, że tak się nie stało. Tak czy siak, niech się jej synek zdrowo chowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Incognito
Der Besuch der alten Dame
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Tysiąca Jezior Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:21, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
GRATULACJE!
Gratulacje, niech się zdrowo chowa, a Anette szybko dojdzie do siebie i niech wszystko będzie w porządku z nią, jej głosem i jej synkiem. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roland
Wyznawca
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gilead Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:53, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Gratuluje i życzę Anette wszystkiego najlepszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 19:40, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ooo fajowo, znowu bobas u Najtłiszów.
A swoją drogą, przynajmniej znamy teraz imię ojca dziecka, zawężony jest krąg podejrzanych. Acz nie mam pojęcia, kim może być ów tajemniczy "Johan".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jillian
Stały bywalec
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:06, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ja tam nic do Anette nie mam, gratuluję jej i życzę jak najlepiej. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Entuzjasta
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:37, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
Również przyłączam się do gratulacji
Dark Rose napisał: | A swoją drogą, przynajmniej znamy teraz imię ojca dziecka, zawężony jest krąg podejrzanych. Acz nie mam pojęcia, kim może być ów tajemniczy "Johan". |
Johan Husgafvel, basista zespołu Pain
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Rose
Kadotettu Pohjalan Tähti
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 2386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 0:03, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
Oooo i zagadka wszechświata rozwiązana. Dziękuję za info Kate.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bestia
Wyznawca
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 2059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon 11:57, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
Jakby ktoś był ciekawy, jak wygląda mama z maluszkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda jak każde małe dziecko - różowe i pomarszczone. Słodkie.... xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|