Co dalej z Nightwish?

Metalflower · Wysłany: Czw 15:49, 04 Mar 2010 Temat postu:

Losy Nightwish tak dalece przestały mnie interesować, że jest mi obojętne czy zespół zrobi sobie długą przerwę czy zacznie szukać nowej wokalistki.

Zaś przyszłej mamie wypada tylko powinszować. Nie na miejscu są komentarze w stylu: "Jest na to za stara", "Zrobi się wielka jak szafa", itp.

FankaTarji · Wysłany: Czw 18:16, 04 Mar 2010 Temat postu:

lucr0m · Wysłany: Czw 20:59, 04 Mar 2010 Temat postu:

Peter · Wysłany: Czw 21:17, 04 Mar 2010 Temat postu:

Czasami aż człowiek się za głowę chwyta czytając głupoty wypisywane w tym temacie... To właśnie dotyczy kilku spośród ostatnich postów Exclamation

lucr0m · Wysłany: Czw 23:30, 04 Mar 2010 Temat postu:

Załapałem aluzję Mr. Green

Dark Rose · Wysłany: Pią 0:14, 05 Mar 2010 Temat postu:

Też uważam, że niektóre komentarze należy zostawić dla siebie.
Skoro Anette jest szczęśliwa, to co w tym złego? I wcale nie uważam, że jest za stara, znam kobiety starsze od niej, a rodzące dzieci. Przybędzie jej w pasie? No i co z tego, to przecież całkiem normalne. Ona na pewno się tym nie przejmie, tylko będzie cieszyć urokami macierzyństwa, a zbędne kilogramy z czasem zrzuci, bo przy takim maluchu jest więcej roboty niż na siłowni czasami. ;] Ja życzę, żeby urodziła zdrowe, pogodne dziecko, to jest najważniejsze. A Nightwish...na blogu pisała, że sobie poradzi, no to chwała, oby tak było. U mnie tak jak u Metalflower: "jest mi obojętne czy zespół zrobi sobie długą przerwę czy zacznie szukać nowej wokalistki."

Metalflower · Wysłany: Sob 15:05, 06 Mar 2010 Temat postu:

Mnie tam ostatnia uwaga lucr0ma rozbawiła. W przeciwieństwie do wcześniejszych przytyków.

IMO decyzja Anette o urodzeniu kolejnego dziecka wzbudza szacunek. Olzon robi oszałamiającą (jak na swoje warunki) karierę, której macierzyństwo z pewnością nie pomoże. Jej wiek także ma swoje znaczenie (pisać o tym nie będę, bo każdy z nas uczył się biologii, a ja nie chcę krakać).
A przecież ze względu na obyczaje i bardzo liberalne prawo aborcyjne, przerywanie ciąży jest w Szwecji na porządku dziennym. Dlatego uważam, że Anette postępuje odważnie i trzymam kciuki za nią oraz dzieciaczka.

Kreuzburg · Wysłany: Sob 21:04, 06 Mar 2010 Temat postu:

Dokladnie, na dziecko nigdy nie jest za pózno, a wiek nie gra nigdy roli, bo jak wiemy taka mala istotka to owoc milosci dwojga osób i Ci co tego nie rozumieja wypisuja takie a nie inne dyrdymaly o szfach Guy with axe

Zycze powodzenia pani Olsson Rock ya

Raita · Wysłany: Nie 17:28, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem jak wy, ja tam cieszę się szczęściem Anetki i nie obchodzi mnie to z kim, dlaczego i po co, jak będzie wyglądać w ciąży i po niej. Dziecko to nie przeszkoda. Dziecko to dar Wink

Dark Rose · Wysłany: Wto 23:23, 16 Mar 2010 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=oav8eKCjEpU

W tym kawałku występują synowie Marco. Słodziaki niesamowite, cudne dzieci. Mr. Green

lucr0m · Wysłany: Wto 23:26, 16 Mar 2010 Temat postu:

Ze słuchem to się wdali niestety w Anetkę Mr. Green

Dark Rose · Wysłany: Wto 23:32, 16 Mar 2010 Temat postu:

lucr0m, a nie uważasz, że czasami przesadzasz z tymi komentarzami?
Jak mają śpiewać kilkuletnie dzieci bez większego przygotowania muzycznego, które na dodatek na pewno były zestresowane przed takim występem?

Cry_Wolf · Wysłany: Wto 23:58, 16 Mar 2010 Temat postu:

O lol to Marco ma dzieci xD Co wy chcecie od tego występu świetnie zaśpiewali, mi się podobało, ubiór naprawdę heavy, a jakie pióra mają ;] Po tatusiu odziedziczyli chyba Wink

lucr0m · Wysłany: Śro 0:25, 17 Mar 2010 Temat postu:

Chociażby tak jak większość uczniów podstawowych szkół muzycznych. Znam bardzo dużo dzieci które w wieku ok. 4 lat śpiewają czyściutko, w większości mają rodziców muzyków. Słyszałaś może o "Piotrusiu Panu" w teatrze muzycznym Roma? (O Akademii Pana Kleksa nie wspominając) Tam śpiewały dzieci w wieku od 4 do 9 lat. Śpiewały.

Tak w ogóle to zainspirowała mnie postać samego Marca. Co on tam robił na tej scenie? Bo nie przypominało dyrygentury Mr. Green

Dark Rose · Wysłany: Śro 0:31, 17 Mar 2010 Temat postu:

Cornelia · Wysłany: Śro 15:20, 17 Mar 2010 Temat postu:

po pierwsze - myślę, że Marco tam był przede wszystkim, żeby wesprzeć swoje maluchy. Takie dzieciaki w show telewizyjnym przed publicznością, do tego bez żadnego przygotowania muzycznego mogłyby się przestraszyć Wink

Dlatego on raczej skupił się na robieniu min do dzieciaków, niż kierowaniu kimkolwiek Wink

Podejrzewam (nie znam się, ale tak zapewne jest Wink

) że utwór dla chóru był standardem, więc dyrygowania nie potrzebowali Wink

Mi się podobało. Było urocze Smile

PS: Niedługo takiego typu program ma się pojawić w Polsce Wink

FankaTarji · Wysłany: Śro 18:12, 17 Mar 2010 Temat postu:

Może i ich głosy za bardzo nie zgrywały się z muzyką, ale i tak to było słodkie Wink

Myślę, że jeszcze więcej takich występów i będzie coraz lepiej. Dzieciaczki bardzo podobne do tatusia

Amelia · Wysłany: Śro 20:41, 17 Mar 2010 Temat postu:

Chór świetny Smile

, metalowe maluchy wyglądały super Smile

. Mam tylko nadzieję, że ten styl po tatusiu nie jest wymuszony.

Mila · Wysłany: Czw 17:07, 18 Mar 2010 Temat postu:

Łooooł! Nie myślałam, że maluchy Marco tak wyglądają! Świetne dzieciaki! Ten mniejszy jest bardziej do tatusia podoby^^ Ale wymiatają! I mają dłuższe włosy ode mnie:(

Bestia · Wysłany: Czw 21:26, 18 Mar 2010 Temat postu:

A o co w tym programie chodzi?
A dzieciaczki cud, miód i malina Wink

Zrobię sobie zrzuty ekranowe i sygnę z nimi, takie cudne są Wink

http://www.youtube.com/watch?v=Em7nO1LLMQo&feature=related
Ładnie to tak? Dzieci na widowni a on o dziewicach śpiewa Wink

http://www.youtube.com/watch?v=t5nLbM5M-DU
Świetna fryzurka Wink